środa, 16 marca 2016

PASCHA A WIELKANOC


 

 
Pascha a Wielkanoc
 
 1 Kor. 5,7-8
7. Usuncie stary kwas, abyscie sie stali nowym zaczynem, poniewaz jestescie przasni; albowiem na nasza wielkanoc jako baranek zostal ofiarowany Chrystus.
8. Obchodzmy wiec swieto nie w starym kwasie ani w kwasie zlosci i przewrotnosci, lecz w przasnikach szczerosci i prawdy.
(BW)
 

Wielkanoc, to prawdopodobnie najstarsze swieto ( poza Sobota - Dniem Panskim wedlug Biblijnego dekalogu ) obchodzone w wielu kosciolach ( byly i sa jednak koscioly i wyznania chrzescijanskie w ktorych sie nie obchodzi swiat np. Bozego Narodzenia lub Wielkanocy czy niedzieli itp. z powodu niepewnej daty tych swiat i wielu roznych tradycji jakich nie ma w Biblii ! ) na pamiatke Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa - poczatkowo w dniu zydowskiej Paschy ( swieto na pamiatke wyjscia Izraela z Egiptu ) czyli 14 nizan , a od czasow cesarza Konstantyna Wielkiego i soboru w Nicei (325) w pierwsza niedziele po pierwszej wiosennej pelni Ksiezyca (tj. miedzy 21 marca a 25 kwietnia).
 
Niestety malo kto dzis zna historie i korzenie dzisiejszych swiat i tradycji Wielkanocnych o to troche historii na ten temat :
 
14 nizan i data smierci Jezusa
W kalendarzu zydowskim nizan to pierwszy miesiac wiosenny a nalezy wiedziec, ze miesiace w kalendarzu zydowskim to miesiace ksiezycowe a kazdy z nich rozpoczyna sie po nowiu ksiezyca , wiec 14 nizan jest zawsze 14 dni pozniej po wiosennym nowiu ksiezyca . Jedne z mozliwych dat smierci Jezusa to 7 kwietnia 30 r n e lub 9 kwietnia 31 r n e albo 3 kwietnia 33 r n e ale nie jestesmy pewni do konca ani daty ani roku narodzin czy smierci Jezusa ale wiadomo ze to wydarzenie mialo miejsce na pewno w Pasche czyli na wiosne w latach 30 - 33 n e ( powod roznych dat jest taki Zydzi i Rzymianie czy Grecy wtedy mieli rozne sposoby liczenia czasu , podobnie jak wyznawcy roznych religii teraz np. chrzescijanie czy muzulmanie albo Zydzi itd.) wedlug dzisiejszej wiedzy historyczno-biblijnej Jezus urodzil sie jesienia w latach 8 - 5 r p n e a zmarl na wiosne w latach 30 - 33 r n e .
 
Uwaga !
Herod Wielki zmarl na wiosne 4 r p n e a Poncjusz Pilat byl prokuratorem Judei w latach 26 - 36 n e , wedlug ewangelii Luksza Jezus przyjal chrzest od Jana Ch w wieku okolo 30 lat nie oznacza to jednak ze nie mogl miec kilka lat wiecej bo nie jest napisane mial lat 30 .
 
Pascha - w roku 2016 zaczyna sie z zachodem slonca w piatek, 22 kwietnia, a konczy o zmroku w sobote, 30 kwietnia. Pierwsza noc sederowa - 22 kwietnia
 
.Wielkanoc w 2016 roku wypada w niedziele 27 marca .... przez wiele wiekow chrzescijanie katolicy i prawoslawni swietowali ten dzien wspolnie, w jednym terminie. W 1582 r. papiez Grzegorz XIII wprowadza reforme kalendarza. W jej wyniku swiat chrzescijanski zaczyna sie dzielic i swietowac Pasche w roznych terminach. Miedzy kalendarzami narasta roznica. Daty starego kalendarza prawoslawnego czyli julianskiego zaczynaja sie coraz bardziej spozniac w stosunku do dat kalendarza gregorianskiego .... Obecnie dzieli je 13 dni.
 
ks. Boleslawa Kumora pt. "HISTORIA KOSCIOLA" Tom I STAROZYTNOSC CHRZESCIJANSKA
Zgodnie z kalendarzem zydowskim i przekazami Ewangelii Chrystus zostal ukrzyzowany 14 nizan, a zmartwychwstal w niedziele po 14 nizan . Te praktyke przyjal Kosciol w Malej Azji za sw. Janem apostolem i obchodzil uroczystosci wielkanocne w dwa dni po 14 nizan. Zwolennikow takiego terminu swiat wielkanocnych nazywano kwartodecymanami. Ale praktyka Kosciola na Zachodzie byla inna. Uroczystosci wielkanocne obchodzono tutaj w niedziele po 14 nizan. Pamiatke zas smierci Chrystusa czczono w piatek przed niedziela. Obok tych roznic miedzy Wschodem a Zachodem zachodzily miedzy obydwoma Kosciolami jeszcze roznice o charakterze dyscyplinarnym. Koscioly maloazjatyckie, podkreslajac dogmatyczny punkt widzenia, obchodzily dzien smierci Chrystusa jako dzien radosci - odkupienia. Zachod natomiast akcentowal mocniej punkt widzenia historyczny i obchodzil pamiatke smierci Chrystusa jako dzien zaloby, smutku i postu. Trzecia wreszcie grupa chrzescijan tzw. protopaschici obchodzila Wielkanoc razem z Zydami, ktorzy po zburzeniu Jerozolimy nie trzymali sie scisle kalendarza zydowskiego i czesto obchodzili uroczystosci wielkanocne przed 14 nizan. W celu ustalenia jednego terminu swiat wielkanocnych dla calego Kosciola w 155 r. do Rzymu wybral sie biskup Smyrny Polikarp, aby przedyskutowac te sprawe z papiezem Anicetem; do porozumienia jednakowoz nie doszlo. Okolo 180 r. za papieza Wiktora sprawa terminu swiat wielkanocnych znow odzyla, odkad niejaki kaplan Blastos, zwolennik maloazjatyckiej praktyki kwartodecymanow, zaczal szerzyc ten zwyczaj w Rzymie. Wowczas papiez Wiktor polecil, by na synodach koscielnych rozpatrzono te sprawe. Wiekszosc synodow opowiedziala sie za niedzielnym terminem Wielkanocy wbrew praktyce maloazjatyckiej. Nowo ustalony termin swiecenia Wielkanocy papiez polecil wprowadzic wszedzie pod kara wylaczenia ze spolecznosci koscielnej. Mimo tego polecenia metropolia efeska z biskupem Polikratesem na czele trzymala sie nadal praktyki 14 nizan. Poniewaz zanosilo sie znow na rozlam koscielny, dlatego posrednictwa pokoju podjal sie biskup Lyonu sw. Ireneusz. Dzieki jego zabiegom do schizmy koscielnej nie doszlo, ale tez nadal nie bylo w Kosciele jednolitej praktyki swietowania Wielkanocy. Dopiero synod w Arles z 314 r. postanowil, by "w tym samym dniu i czasie uroczystosci wielkanocne byly obchodzone w calym Kosciele". Do sprawy tej wrocono jeszcze raz na I Soborze powszechnym w Nicei (325). Przyjeto wowczas praktyke rzymska dla calego Kosciola, opornych kwartodecymanow wylaczono ze spolecznosci koscielnej. Odtad praktyka rzymska zapuscila mocne korzenie w calym Kosciele, a w V wieku stala sie powszechna.
[ strony 80 i 81, .]
 

Wielkanocne tradycje i zwyczaje
"W tradycjach wiekszych uroczystosci swiata chrzescijanskiego daja sie zauwazyc dwa pierwiastki: jeden - czysto religijny, chrzescijanski; drugi - ludowy, poganski i czesto trudno rozroznic te dwa elementy, Kosciol, widzac jak wielkie znaczenie przywiazywal swiat poganski nie tyle do tresci swych wierzen, co do zwyczajow i zabaw towarzyszacych dawnym uroczystosciom, nie wystepowal wiec przeciw form, lecz tolerowal je, starajac sie tylko zaszczepic wsrod pogan dogmaty chrystianizmu. Juz w 591 roku papiez Grzegorz Wielki - wysylajac misjonarzy, aby glosili wiare w Chrystusa - zalecal, aby mieli na uwadze zwyczaje mieszkancow, nie niszczyli ich swiatyn, ale raczej na koscioly je zamieniali, aby nie wzbraniali obchodu uroczystosci i skladania ofiar, lecz starali sie zamieniac na uczty religijne dla chwaly Boga i taka polityka dawala znakomite rezultaty. Stare poganskie obrzadki i zwyczaje pozostaly, podnoszac juz tylko urok i bogactwo chrzescijanskich swiat. Kosciol - przyjmujac stare, poganskie obrzedy i nadajac im tylko nowa chrzescijanska tresc . Najbardziej znane poganskie tradycje to malowanie jajek czy lany poniedzialek oraz kult zajaca itp. ( symbole zycia i plodnosci ) wszystkie te zwyczaje byly poswiecone bogini wiosny i urodzaju oraz milosci znanej poganskiemu swiatu po wieloma imionami np. w krajach celtycko-germanskich jako Ostara albo Eostre ( stad np. dzisiaj angielska nazwa Easter czyli Wielkanoc ) grecka lub rzymska Fauna a u Slowian to Dziwa lub Dziewanna itp. Swieta te wypadaly tez na wiosne ....
 
( zrodla rozne strony oraz ksiazki itp.)
 
Spokojnej Soboty pozdrawiam ! Tomasz G

__._,_.___

Posted by: "TomekG" <Tomasz.Grzesikowski@interia.pl>


 
 




__,_._,___

poniedziałek, 14 marca 2016

CO PRZED NAMI UKRYWAJĄ.....?


Dlaczego stare skuteczne metody na raka, stosowane przez naszych przodków, poszły w odstawkę? Dlaczego pewne plemiona ciągle je stosują i nigdy nie dotknął ich problem nowotworów? Zmierzmy się z wiedzą, która może odmienić nasze życie.
Zanim jednak przejdę do raka, zacznę niewinnie, o witaminach.
Pamiętacie lekcje biologii, na których maglowano nas z „ADKA”? Dla tych, którzy przeszywali wzrokiem Anię z pierwszej ławki, bądź dłubali sobie akurat linijką w paznokciach, zrobię krótkie przypomnienie. Otóż cała filozofia polega na tym, że witaminy A, D, E i K rozpuszczają się w tłuszczach. Konkluzja jest prościutka – jedząc np. pomidory, kalafiora czy szpinak powinniśmy je łączyć z tłuszczem (polać oliwą, usmażyć).
Krąży mi po głowie wiele takich smaczków. Np. aby mieć sprawne oczy – wystarczy jadać zaledwie marchewkę dziennie, albo żeby mieć gładką i nawilżoną skórę – wystarczy garstka pestek słonecznika.
To jednak tylko kilka drobnych ciekawostek, a tematyka zdrowia (opartego na sposobie naszego odżywiania) jest o wiele szersza. Żeby ją poznać nie wystarcza jedynie uważnie przebrnąć przez nasz obowiązkowy (ubogi pod względem nauki o zdrowiu) system edukacyjny. Dziwnym jednak trafem pewne tematy są pomijane również w późniejszym kształceniu, nawet na kierunkach medycznych. Dlaczego? Myślę, że odpowiedź znajdziecie sami.
Przechodzę więc do meritum.

Witamina „U” – jak Uzdrowienie

Obecnie mało kto zdaje sobie sprawę z jej istnienia. Nie pamiętamy o tym, że w latach 70 ubiegłego wieku była na nią moda, poparta zresztą zbawiennymi skutkami jej zażywania. Witaminę U produkowała wtedy francuska firma Beytout, lecz z nieznanych przyczyn nagle zaprzestała jej wytwarzania. To spowodowało, że słuch o L-metylo-metionino-sulfonianie (którego potoczną nazwą jest właśnie witamina U) zaginął. Wielka szkoda – bo witamina U ma niezwykłe umiejętności:
– przyspiesza gojenie ran (jej działanie jest w dodatku 3-krotnie szybsze niż innych specyfików!),
– leczy wrzody żołądka i co niesamowite – okazuje się, że również raka.
Skoro jednak witamina U nie jest dostępna w aptekach, do tego przez wiele lat panowała głucha cisza na jej temat, to skąd mielibyśmy mieć o niej pojęcie i dostarczać ją organizmowi? Ha, sprawa nie jest przegrana! Nie jesteśmy skazani na brak witaminy U, ponieważ na szczęście, najzwyczajniej w świecie jest ona składnikiem… białej kapusty (co ważne nie samej kapusty, a konkretnie jej soku). Przyznajmy się jednak, jak często mamy do czynienia z tym warzywem?
Jednym z sensowniejszych źródeł o witaminie U (i wielu innych cudach jedzenia) jest książka „Leczenie poprzez żywienie” autorstwa Jadwigi Kempisty, o której mówiłam już przy okazji walki z trądzikiem (klik). Możecie też poczytać o „Juicemanie” np. tutaj (klik).

Witamina „C” – niuanse, których nie znałeś

Nie będę się tutaj jakoś specjalnie długo rozwodzić, w zasadzie każdy wie o istnieniu witaminy C, jej właściwościach zdrowotnych i w jakimś tam stopniu ją spożywa. Do niedawna również myślałam, że ją znam. „Pocytrynię herbatę i styknie, zdrowie murowane”. Nie zdawałam sobie jednak sprawy, że na witaminę C składają się dwa składniki – C1 oraz C2 i prawidłowo działają w naszym organizmie tylko wtedy, gdy dostarczymy je jednocześnie. C1 pochodzi ze środka cytryny, a C2 z jego skórki – tej białej, znajdującej się tuż pod żółtą. Obydwie witaminy są w stanie utrzymać się w organizmie cały dzień, pojedyncza zaś witamina (czyli głównie C1, którą spożywamy właśnie najczęściej poprzez wciśnięcie odrobiny cytryny do herbaty) utrzymuje się w organizmie jedynie ok. 2 godzin. Później po prostu wydalamy ją z moczem. Oczywiste jest, że zwyczajnie nie wykorzystujemy wtedy jej dobrodziejstwa
Jaki jest jednak związek między witaminą C a rakiem? Otóż, witamina ta służy nam nie tylko w profilaktyce różnych chorób czy przy wzmacnianiu organizmu, ale też do aktywizacji innych niesamowitych substancji np. witaminy B17. A B17 dotyczy raka niewątpliwie.

Witamina „B17” – rak na opak

Szczerze mówiąc, nie wiedziałam jak się za nią zabrać. Temat B17 zwanej też amigdaliną czy letrilem (czasem też gorzkimi migdałami) jest niezwykle ekscytujący, ale zarazem bardzo drażliwy i delikatny. Niektórzy śmiałkowie w wyniku propagowania amigdaliny, jako leku na raka, mieli nawet problem z prawem (klik)
Gdybyście zaczęli szukać wiadomości o B17 szybko zetknęlibyście się z nazwiskami – Ernesta T. Krebsa i jego kontynuatora G. Edwarda Griffina. Zaczęło się od tego, że pierwszy z panów w wyniku wieloletnich badań biochemicznych doszedł do rewolucyjnego wniosku na tematbezpośredniej przyczyny występowania nowotworu. Badania pokazały, że rak jest najzwyczajniej w świecie skutkiem niedoboru witaminy B17. Krebs pozyskiwał tę witaminę z pestek moreli i sprawdzał jak działa ona na komórki rakowe. Co się okazało? B17 zawiera cyjanek potasu. Tak – truciznę! Ale, co fantastyczne, nie jest on szkodliwy dla organizmu. Jak to jest możliwe? Cyjanek jest bowiem nieaktywny dopóty, dopóki jest w cząsteczce B17. Uaktywnienie go może nastąpić tylko i wyłącznie w wyniku kontaktu tej cząsteczki z komórkami rakowymi. Wówczas precyzyjnie i natychmiastowo je zabija!
Skuteczność działania witaminy B17 warto przeanalizować na przykładach. Zwróćcie przy tym uwagę, że od jakiegoś czasu nastąpił gwałtowny wzrost zachorowalności na nowotwory. Jaka jest tego przyczyna?
  • „Dowód, który dr Krebs zaprezentował na przestrzeni lat dla poparcia swego twierdzenia o ”utraconej” witaminie B17 w naszych dietach jest bardzo prosty. Parę wieków temu zwykliśmy jadać chleb z domieszką nasion prosa i lnu, bogatych w witaminę B17, a teraz chleb pszeniczny i żytni, który jadamy nie ma jej w ogóle.
  • Przez cale generacje nasze babcie zwykły dodawać pokruszone nasiona śliwek, czereśni, jabłek, moreli i innych roślin botanicznej rodziny Rosaceae do swych domowych konfitur i dżemów. Babcia pewnie nie wiedziała, dlaczego to robi, ale nasiona wszystkich tych owoców są jednym z najpotężniejszych źródeł witaminy B17 na świecie.
  • W tropikach, ogromne ilości B17 znajduje się w gorzkiej kassawie, znanej również jako tropikalny maniok. Badania dowiodły, że plemię z Himalajów znane jako Hunza, nigdy nie znało przypadku zachorowania na raka, czy serce ponieważ trzyma się swojej tradycyjnej diety, która jest wyjątkowo obfita zarówno w morele jak i w proso. Jednakże, po zastosowaniu zachodniej diety Hunzowie stają się podobnie podatni na te choroby, jak i reszta z nas (…).”
Więcej szczegółów na ten temat wyszperacie w artykule zamieszczonym w serwisie www.eioba.pl (kilk). Możecie też sięgnąć do źródła, czyli do książki „Świat bez raka” napisanej przez G. Edwarda Griffina.

Podsumowując, te trzy naturalnie występujące w jedzeniu witaminy (U, C, B17) nie są przypadkowe. Mają wspólny mianownik – wiele wskazuje na to, że są skuteczne przy zapobieganiu oraz w walce z rakiem.
Wiadomo również, że wiele standardowych (konwencjonalnych, czyli oficjalnie przyjętych przez państwo) metod leczenia nowotworów nie przynosi efektów. Bierzemy chemię, naświetlamy się lub tniemy guzy. Przeżywamy katorgę… a to cholerstwo stale wraca. Temat nowotworów wywołuje panikę, czarne statystyki stale rosną.
Ale czy zastanawiał się ktoś nad powodem takiego stanu rzeczy? Czy konwencjonalne leczenie raka likwiduje PRZYCZYNY choroby? Otóż nie. Usuwa tylko OBJAWY. A co, gdybyśmy zmienili ten pokręcony świat i zaczęli się leczyć metodami naturalnymi, a może nawet zrezygnowali z lekarstw? Kto by na nas wtedy zarabiał te swoje miliardy?
zamieścił Lech kujawa

niedziela, 13 marca 2016

BIBLIA I ALKOHOL

BIBLIA i ALKOHOL. Fragmenty książki wydanej przez Komitet Wstrzemięźliwości Rady Kościoła Prezbiteriańskiego w Australii (tłum. nie moje Emotikon wink ).
„Nie patrz na wino, jak sie czerwieni, jak sie skrzy w pucharze i lekko splywa do gardla. Bo w koncu ukasi jak waz, wypusci jad jak zmija" (Prz 23:31-32).
Wino - Sporzadzanie i Uzycie
Slowo "wino" uzyte jest w niektorych czesciach Biblii, ale nie zawsze jest jasne czy oznacza to napoj alkoholowy czy tez nie. We wczesnych wiekach ludzie byli przyzwyczajeni do wyciskania soku z winogron przeznaczonego do natychmiastowej konsumpcji. Mozemy zobaczyc to w 1 MOJZESZOWA 40:11: "A mialem w reku puchar faraona. Wzialem wiec grona i wycisnalem je do pucharu faraona, a puchar wreczylem faraonowi".
Bylo wiele metod zapobiegania fermentacji soku i temu by stal sie alkoholem. Jedna z nich bylo robienie gestego soku poprzez gotowanie, chlodzenie, filtrowanie i ponowne podgrzewanie. Innym, znanym juz wowczas sposobem, bylo konserwowanie soku poprzez dodanie chemikaliow, takich jak siarka. Do produkcji napoju alkoholowego, winogrona byly wyciskane w dobrze przewietrzonych pomieszczeniach, a sok byl potem przechowywany w roznych kamiennych naczyniach. Pory drozdzowe mogly osadzic sie na soku rozpoczynajac proces fermentacji. Zasadniczo w ten sam sposob wino jest wytwarzane do dnia dzisiejszego.
Wino wytwarzane jest poprzez czesciowa lub calkowita fermentacje cukru znajdujacego sie w soku owocowym. Drozdze odgrywaja glowna role w procesie fermentacji. Komorki drozdzy produkuja system enzymow zwany "zymaza", ktory zdolny jest rozdzielic cukier na alkohol i CO2. Pory drozdzowe znajdujace sie w powietrzu lub w owocu, automatycznie rozpoczynaja fermentacje kiedy wejda w kontakt z rozkladajacym sie cukrem zawartym w owocu. Komercyjna produkcja wina oczywiscie nie moze polegac na zalozeniu, ze te komorki drozdzy sa juz obecne, dlatego uzywany jest specjalnie hodowany gatunek drozdzy, by zapewnic szybka i skuteczna fermentacje. Normalnie zawartosc alkoholu w winie wynosi miedzy 6 a 14 procent. Zawartosc wyprodukowanego alkoholu zalezy od tego, czy proces fermentacji byl zatrzymany czy kompletny. Wielkie znaczenie ma rowniez zawartosc cukru dostepnego dla fermentacji. W idealnych warunkach maksymalna zawartosc wyprodukowanego alkoholu podczas fermentacji wina wynosi 20 procent. Ta granica nie moze byc przekroczona, poniewaz komorki drozdzy nie przezyja w wyzszym stezeniu alkoholu.
Niektorzy twierdza, ze ludzie w czasach starozytnych nie wiedzieli jak zapobiec fermentacji soku. Dlatego twierdza, ze wszystkie wina musialy byc alkoholowe. Faktycznie istnieja dowody pochodzace od wczesnych pisarzy, ktore podtrzymuja twierdzenie, ze pospolicie pito wina bezalkoholowe, i ze czasami byly one nazywane najlepszymi winami. F.R. Lees (Ph.D.) i Dawson Burns (M.A.) w swojej pracy "Temperance Bible Commentary" jasno i autentycznie cytuja Arystotelesa, Herodotusa, Jozefa, Pliniusza, Columella i innych greckich i rzymskich pisarzy. Ta ksiazka zawiera co najmniej 5 metod konserwacji owocow i niedopuszczania do fermentacji soku owocowego. Jednym z przykladow bylo dodawanie chemikaliow takich jak siarka, innym odsaczanie wody i zageszczanie soku owocowego na syrop. Kiedy zageszczenie cukru wynosi ponad 32 procent, wtedy komorki drozdzy nie moga przezyc i fermentacja jest zastopowana. Jedyna rzecza, jaka trzeba bylo zrobic, by otrzymac niesfermentowany sok z winogron bylo rozcienczenie syropu z woda.
Pliniusz, ktory poswiecil przedmiotowi wina caly 14 rozdzial swojej ksiazki "Historia Naturalis" (60 lat po Chrystusie), odkryl, ze istnieje 185 roznych nadajacych sie do picia win.
Miejsce Alkoholu w Pismach Starego Testamentu
Sprawdzenie hebrajskiego tekstu pokazuje, ze jedno angielskie slowo "wino" uzyte jest do tlumaczenia okolo trzynastu hebrajskich i aramejskich slow o roznym znaczeniu. "Wino" moze oznaczac owoc winorosli czyli winogrona, rodzynki lub kawalki rodzynek; plyny - geste, rzadkie lub gotowane; napoje - alkoholowe lub bezalkoholowe; wina - kwasne, slodkie jak rowniez ocet. Tak wiec znajdujemy slowo dla "mlode wino" (IZAJASZA 65:8) jest to "tirosh", zas "mocny napoj" to "shekar" a okresleniem "wina" jest "yayin" (IZAJASZA 5:11). Tak wiec w angielskiej wersji brak jest biblijnego odniesienia do "wina", okreslenia te moga wiec byc interpretowane bez zwrocenia uwagi na uzyte slowa hebrajskie, kontekst, ludzi, ktorych to dotyczy i okresu odniesienia. Tak wiec jasne rozstrzygniecie, co do rzeczywistego znaczenia i wlasciwa interpretacja nie zawsze jest mozliwa. Ponadto, bardzo wazne jest by zwrocic uwage na to, ze nie mozna porownywac wspolczesnych napoi alkoholowych z tymi w czasach starozytnych, poniewaz destylacja alkoholu z wina itd. zaczela sie dopiero okolo 1000 lat po narodzeniu Chrystusa. Stopniowo zaczeto uzywac tego jako napoju alkoholowego, podczas gdy wzmacnianie wina czystym spirytusem, w celu podniesienia zawartosci alkoholu, nie bylo praktykowane przed XVIII wiekiem. Jak stwierdzono, naturalna fermentacja, nigdy nie przekracza 14%, zas wspolczesne napoje alkoholowe moga zawierac do 50% alkoholu.
W hebrajskim nie ma specjalnego slowa, ktore zawsze oznaczaloby sfermentowane wino, ani tez nie ma zadnego slowa, ktore zawsze wyrazaloby Boza zgode, ani domyslna ani wyrazona w jasny sposob. Natomiast tam, gdzie jest mowa o "blogoslawienstwie", w kontekscie nie wystepuje nic, co wskazywaloby na wlasciwosci alkoholu - a wrecz przeciwnie. Slowo "yayin" w polaczeniu z blogoslawienstwem wystepuje tylko dwa razy i powiazane jest z innymi polnymi produktami, kukurydza i oliwkami, podczas gdy "tirosh" w tym znaczeniu uzyte jest jedenascie razy, (np. w JEREMIASZA 31:12) i jest polaczone z zywnoscia jakies trzydziesci razy.
W Starym Testamencie pijanstwo wraz ze wszystkimi jego konsekwencjami jest zawsze obrzydliwoscia. "Wino - to szyderca, mocny trunek - to wrzaskliwa klotnia" (PRZYPOWIESCI 20:1). Boze niezadowolenie jest czesto polaczone z napojami odurzajacymi i skutkami ich spozywania, wyrazone jest przez prorokow w nie budzacych watpliwosci wyrazeniach. (Zobacz rowniez IZAJASZA 5:11-12; 22:13; 28:1,7-8; 56:12; JOELA 1:5; AMOSA 6:6).
Ziemia Kanaan byla panstwem rolniczym, majacym za swoje glowne produkty kukurydze, oliwki i winogrona, a Izrael jest czesto uzywany jako symbol Bozej winnicy:
"Zaiste, winnica PANA Zastepow jest dom izraelski, a mezowie judzcy ulubiona jego latorosla..." IZAJASZA 5:7
Tak wiec nie jest zaskakujace to, ze znajdujemy symbol wina przeplatajacy sie w wielu najbardziej ulubionych i duchowych wersetach zarowno Starego jak i Nowego Testamentu. "Ja jestem krzewem winnym, a wy jestescie winna latorosla" jest gleboka alegoria w stosunku do tych, ktorych zycie jest "ukryte w Chrystusie". W rezultacie twierdzi sie, ze wino (alkohol) musialo byc postrzegane jako dobry Bozy dar dla ludzi. Prawda jest, ze Bog dal ludziom winna latorosl i jej soczyste owoce, ale to nie Bog lecz czlowiek wzial dajacy zdrowie sok winogronowy i zrobil napoj, pozbawiony skladnikow odzywczych, ale silnie oddzialujacy na umysl i cialo:
"Mysli serca ludzkiego sa zle od mlodosci jego..." (1 MOJZESZOWA 8:21)
Hebrajskie Slowa Oznaczajace Produkty Winnej Latorosli
Najczesciej wystepujacymi slowami sa wczesniej juz uzyte; "yayin", "shekar" i "tirosh".
"Yayin" jest uzyte przynajmniej 140 razy. Jest ono postrzegane jako glowny termin oznaczajacy sok winogronowy wyrazony w rozmaity sposob. Mozemy jedynie stwierdzic o jaki typ "wina" chodzi w biblijnym kontekscie. Pierwsza wzmianka o "yayin" powiazana jest z grzechem Noego(1 MOJZESZOWA 9:21). Jednak nie wystepuje wsrod ofiar Abla mimo, ze przyniosl je z owocu ziemi.
Slowa "yayin" i "shekar" tlumaczone jako "wino" i "mocny napoj", wystepuja razem kilkakrotnie zawsze wskazujac na napoj odurzajacy. Greckie tlumaczenie Starego Testamentu, Septuaginta (LXX), tlumaczy slowo jako "oinos" i "sikera".
"Shekar" w Starym Testamencie jest uzyte 23 razy, ale tylko raz w Nowym Testamencie: "...wina, i napoju mocnego pic nie bedzie." (LUKASZA 1:15).
Odkryte w 1887 roku listy Tell-Armana, a datowane na okolo 1380 lat przed Chrystusem, wskazuja, ze jeczmien, miod i inne owoce, uzywane byly do przyrzadzania silnych napojow. Zgodnie z Encyclopaedia Biblica, etymologia (pochodzenie wyrazow i ich znaczen) slowa "shekar" uzasadnia konkluzje, ze oznacza on kazdy rodzaj napoju alkoholowego, bez znaczenia z jakiego zrodla pochodzi.
Uzywanie alkoholu oraz mocnego napoju bylo zabronione kaplanom podczas swietej poslugi w Namiocie Zgromadzenia:
"Wina i mocnego napoju nie pijcie ani ty, ani synowie z toba, gdy bedziecie wchodzic do Namiotu Zgromadzenia abyscie nie pomarli. Jest to przepis wieczny dla waszych pokolen, abyscie umieli rozroznic miedzy tym, co swiete, a tym co nie swiete, miedzy tym, co czyste, a tym co nieczyste" (3 MOJZESZOWA 10:9,10 = EZECHIELA 44:21).
Duchowe znaczenie Nowego Testamentu jest nastepujace: przez smierc Chrystusa mozliwe jest aby Duch Bozy, ktory zamieszkuje najbardziej swieta czesc namiotu i swiatyni w Jeruzalem, zamieszkal w naszych cialach (HEBRAJCZYKOW 10:9-10; 1 KORYNTIAN 3:16-17). Dlatego jestesmy swiatynia Boza:
"Albo czy nie wiecie, ze cialo wasze jest swiatynia Ducha Swietego, ktory jest w was i ktorego macie od Boga" (1 KORYNTIAN 6:19).
My, ktorzy zyjemy w wolnosci Nowego Przymierza wierzymy, ze Jezus Chrystus przez Swoja Krew wykupil ludzi "...z kazdego plemienia i jezyka, i ludu, i narodu...", by sluzyli naszemu Bogu jako kaplani (OBJAWIENIE 5:9,10). Kaplanstwo wszystkich wierzacych wlacza kazdego Chrzescijanina w posluge nieograniczona czasem. Oznacza to calkowite poswiecenie calego zycia tak, ze nie ma w nim czasu na to bysmy mogli czynic roznice pomiedzy swietoscia a nieswietoscia, czystoscia a nieczystoscia. Chrzescijanin wypelnia zadanie przez caly czas; jest caly czas na sluzbie!
Trzecim czesto uzywanym hebrajskim slowem na oznaczenie "wina" jest "tirosh". W Septuagincie (LXX) jest ono przetlumaczone jako "glukos", od ktorego pochodzi dzisiejsza polska forma glukoza, dekstroza lub cukier winogronowy. W Nowym Testamencie jest ono uzyte tylko raz, gdzie w greckim jest to "gleukos", a w polskim tlumaczeniu "mlode wino" (DZ.AP. 2:13). W Starym Testamencie "tirosh" jest uzyte okolo 37 razy.
Nastepnym slowem uzytym w hebrajskim jest slowo "asis". Wystepuje ono w IZAJASZA 49:26, JOELA 1:5 i AMOSA 9:13. Tlumaczenie w kazdym przypadku brzmi "mlode wino" lub "slodkie wino", a kontekst sugeruje swiezy sok z winogron.
Innym uzywanym hebrajskim slowem jest "chemer", ktore oznacza gesty, klejacy sie syrop lub pieniacy sie sok. Moze to oznaczac wszystkie rodzaje wina.
Aramejskie slowo "chamar" pochodzi od hebrajskiego slowa "chemer" i jego uzycie odpowiada "yayin", co oznacza, ze moze byc uzywane do przedstawienia kazdego rodzaju wina.
"Yegev", ktore wystepuje szesnascie razy jest oryginalnie dziura lub kadzia, do ktorej skladano winogrona lub oliwki w celu konserwowania, lecz potem oznaczalo ono cala aparature do wyciskania wina.
Wino w Nowym Testamencie
W Nowym Testamencie uwagi dotyczace tego, co jest wyraznie napojem alkoholowym wystepuja w powiazaniu z grupami ludzi, ktorzy zostali nawroceni na wiare chrzescijanska w Azji Srodkowej, Grecji i Rzymie, w czasach, gdy morale bylo niskie a uleganie napojom alkoholowym nadmierne. W Ewangeliach sa tylko dwie stanowcze aluzje do napojow odurzajacych. Pierwsza jest bardzo wazna. Wystepuje na poczatku pierwszego rozdzialu Ewangelii Lukasza w zapowiedzi danej Zachariaszowi o nadchodzacych narodzinach zwiastuna Mesjasza.
"Bedzie bowiem wielki przed Panem; i wina, i napoju mocnego pic nie bedzie, a bedzie napelniony Duchem Swietym..." (LUKSZA 1:15).
W Listach odniesienia do pijanstwa sa liczne i wyrazne. Pawel byl Apostolem wsrod pogan i czesto spotykal sie z nadmiernym piciem, nawet w mlodych chrzescijanskich zgromadzeniach, gdzie nawroceni byli albo Zydami zyjacymi w niezydowskim otoczeniu, albo poganami, ktorzy zachowywali swoj poganski styl zycia.
Pawel przy wielu okazjach napominal swoich sluchaczy poprzez jasne okreslenia: "Postepujmy przystojnie ... nie w biesiadach i pijanstwach" (RZYMIAN 13:13). Wsrod przestepstw, ktore wylacza ludzi z Krolestwa Bozego, a o ktorych on ich ostrzega jest pijanstwo: "Nie ludzcie sie ... ani pijacy ... Krolestwa Bozego nie odziedzicza" (1KORYNTIAN 6:9-10). Raz jeszcze wskazuje on wlasciwa droge dla Efezjan, "I nie upijajcie sie winem, ktore powoduje rozwiazlosc, ale badzcie pelni Ducha..." (EFEZJAN 5:18). Rowniez Galacjanie potrzebowali ostrzezenia, ze ci ktorzy oddaja sie takim rzeczom jak "pijanstwo, obzarstwo i tym podobne ... Krolestwa Bozego nie odziedzicza" (GALACJAN 5:21).
Wino w Oryginalnym Tekscie Nowego Testamentu
Mlode Wino i Nowe Buklaki
Jest wiele wzmianek w Ewangeliach, w ktorych istota napojow zarowno alkoholowych jak i bezalkoholowych nie jest wyraznie pokazana (MATEUSZA 9:17; MARKA 2:22; LUKASZA 5:37-38).
"I nie wlewaja wina mlodego do starych buklakow, bo inaczej buklaki pekaja, wino wycieka, a buklaki niszczeja. Ale mlode wino wlewa sie do nowych buklakow, a wtedy zachowuje sie jedno i drugie" MATEUSZA 9:17.
Normalne wytlumaczenie tego porownania, ze nowe buklaki byly uzywane, zeby przeciwstawic sie ekspansywnej sile gazu wytwarzanemu przez fermentacje, nie oznacza faktycznego stanu rzeczy. Przy fermentacji, winogrona wkladane sa do kadzi, ktora jest otwarta w celu mozliwosci dostepu swiezego powietrza, robione jest to do dzisiaj. Ekspansywna sila wyzwalana przez sok winogronowy jest ogromna. Piata czesc soku ze zmiazdzonych winogron stanowi glukoza. W czasie procesu fermentacji, dwutlenek wegla rozrasta sie 47-krotnie, w zamknieciu wywieralby on nacisk odpowiadajacy 34,3 atmosferom. Jest to rowne okolo 500 funtom przypadajacym na cal kwadratowy (34,5 kg/cm˛). Jesli wino zostaloby rozlane do buklakow, zrobionych z wolu lub wieprza, podczas swojej pierwszej fermentacji, rozsadziloby skory, rowniez nowe i silne. Byl to fakt dobrze znany w Palestynie przez wiele wiekow!
"Oto moje wnetrze jest jak moszcz, ktory nie ma ujscia, grozi peknieciem jak nowe buklaki" (JOBA 32:19).
Wysuszone buklaki uzywane w czasach naszego Pana, wspaniale nadawaly sie do zapobiegania fermentacji. Ich zalepione smola szwy, wykluczaly dostep powietrza oraz bakterii drozdzowych, dlatego fermentacja nie mogla miec miejsca. Bylo konieczne, aby byly do tego uzywane nowe, perfekcyjnie czyste skory, poniewaz jakiekolwiek odpadki pozostawione w srodku starych skor moglyby rozpoczac proces fermentacji mogacy zepsuc wlane do srodka "mlode wino" i rozerwac buklaki.
"Mlode wino" jest tutaj tlumaczeniem greckich slow "oinos neon", ktore sa odpowiednikiem hebrajskiego "tirosh" i oznaczaja swiezy sok z winogron. Wszystko to bylo ogolnie znane przez sluchaczy Jezusa, stad zrozumiale bylo gdy powiedzial, "Swieze skory dla mlodego wina". Nie byl On skoncentrowany na sprawie jakosci wina, ale na koniecznosci przestrzegania Jego nowej nauki, czystej od niszczacego fermentu konserwatyzmu oraz wlasnej sprawiedliwosci Faryzeuszy. "Swieza skora", czyli nowa postawa byla wymagana dla "mlodego wina" Ewangelii.
Cud w Kanie
Pierwszym cudem zapisanym jedynie przez Jana jest przemienienie wody w wino na uczcie weselnej w Kanie (JANA 2:1-11). Nie jest tutaj powiedziane nic o naturze wina, greckie slowo "oinos", ktore jest tutaj uzyte, moze oznaczac zarowno wino alkoholowe jak i bezalkoholowe. Septuaginta (LXX) tlumaczy "yayin" i "tirosh" jako "oinos", (wino) i dalej jest to nasladowane przez Nowy Testament, napisany po grecku i przez tlumaczenie angielskie.
Uzycie tego ogolnego terminu "oinos" zdarza sie 33 razy w Nowym Testamencie, a o jego naturze, jesli to mozliwe, mozemy dowiedziec sie przez odniesienie do kontekstu.
Jezus nie byl asceta, przyszedl po to by ludzie mogli miec obfitsze zycie. Chcial przylaczyc sie i pomnozyc radosc uczty weselnej, ale nie do pojecia jest by On, ktory przyszedl by wypelnic wszelka sprawiedliwosc, mogl przemienic wode w 470 litrow alkoholowego wina, ktore niewatpliwie przyczyniloby sie do zniszczenia domow, zrujnowania zycia i niekonczacej sie nedzy. Byc moze wytlumaczeniem jest, ze "najlepsze wino" wedlug Piliniusza nie mialo najmniejszych sladow fermentu, czyli plesni.
Nasz Pan przyszedl by wypelnic, a nie zniszczyc prorokow (MATEUSZA 5:17). Wtedy zaprzeczylby surowemu ostrzezeniu Habakuka:
"Biada temu, kto swojego blizniego poi... az do upicia..." (HABAKUKA 2:15)
Pijak
Zarowno Mateusz jak i Lukasz zapisali, ze wrogowie Jezusa oskarzali go o bycie "pijakiem".
"Przyszedl Syn Czlowieczy, jadl i pil, a mowia: Oto zarlok i pijak..." (MATEUSZA 11:19; LUKASZA 7:34)
Jednakze nigdy nie zostal przedstawiony zaden dowod potwierdzajacy to oskarzenie. Oskarzali Go rowniez, nieprawdziwie, o bluznienie i grozenie zniszczeniem swiatyni. Jan bedac Nazarejczykiem (4 MOJZESZOWA 6:2-3), z tego powodu powstrzymywal sie od spozywania wszelkich produktow winnej latorosli. Jezus nie mial takiego obowiazku, ale wniosek, ze bral udzial w upijaniu sie napojami alkoholowymi jest calkowicie bezpodstawny. Jego wrogowie krytykowali ascetyzm Jana Chrzciciela i w rownej mierze krytykowali Jezusa. W jednym z zapisanych przypadkow, kiedy Jezusowi zaoferowano napoj odurzajacy, odmowil (MARKA 15:23). Bogate kobiety w Jeruzalem mialy w zwyczaju podawac lyk nasennego wina, zmieszanego z mirra lub innym narkotykiem, kryminalistom, przed powieszeniem ich na krzyzu. Pomimo tego, ze Jezus cierpial z powodu pragnienia i byl wyczerpany z powodu bolu, kiedy zaoferowano Mu wino z narkotykiem, odmowil. Odkupiciel mial osuszyc kielich cierpienia i chcial to zrobic w pelni wladz umyslowych, a nie otepiony poprzez przyjecie jakiegos narkotyku.
Wieczerza Panska
"Potem wzial kielich, podziekowal, dal im i pili z niego wszyscy. Ale powiadam wam: Nie bede pil odtad z tego owocu winorosli az do owego dnia, gdy go bede pil z wami na nowo w Krolestwie Ojca mego" (MARKA 14:23-25; MATEUSZA 26:27-29; LUKASZA 22:17-18; 1 KORYNTIAN 11:25).
Najbardziej kontrowersyjny punkt, jesli chodzi o uzycie slowa "wino" w Nowym Testamencie, skupia sie wokol podstaw nauki, dotyczacych ustanowienia Ostatniej Wieczerzy. Pawel i trzej Ewangelisci zgadzaja sie mowiac, "wzial kielich", podczas kiedy inni Ewangelisci dodaja slowa "owoc winnej latorosli".
Widzielismy, ze kiedy w Starym Testamencie uzyte jest "owoc winnej latorosli", powszechnie uzywane "tirosh", oznacza swiezo wycisniety sok z winogron. W obecnym jezyku slowo "wino", przede wszystkim oznacza "wino alkoholowe", powodem tego jest to, ze winogrona sa glownie uzywane do produkcji napojow alkoholowych.
Natomiast rzadko kto pomyslalby o winie z jablek lub gruszek, kiedy mowa o owocach drzewa gruszki czy jablka, pomimo, ze mogloby byc z powodzeniem produkowane poprzez fermentacje.
Swieto Paschy bylo obchodzone szesc miesiecy po zniwach, z czego wywnioskowano, ze "kielich" naszego Pana musial zawierac sfermentowany sok alkoholowy: jednakze o czym byla juz mowa, istnialy rozne sposoby zapobiegania fermentacji, dlatego taki wniosek jest bezpodstawny. Co wiecej, winogrona mogly byc powieszone w piwnicy i w ten sposob przechowywane przez wieksza czesc roku. Jaskinie skal wapiennych Palestyny stwarzaja idealne komory do chlodzenia. Robia to wciaz jeszcze Arabowie, co potwierdzone jest przez Niebhura w jego ksiazce "Podroze przez Arabie". Dlatego latwo bylo otrzymac swiezo zachowane winogrona w czasach Jezusa.
Jest to bardzo wazne, ze slowo "wino" (oinos) nie jest uzyte ani razu, ani przez Ewangelistow, ani przez Pawla podczas pisania o wieczerzy. Nasz Pan wzial pospolite pozywienie pospolitego ludu, chleb i owoc winnej latorosli i poswiecil je, uzywajac jako symbolu Jego zycia i smierci za cala ludzkosc. Jezus mowi:
"Kto spozywa cialo moje i pije krew moja, we mnie mieszka, a Ja w nim" (JANA 6:56).
Cud Zielonych Swiat
W dniu Zielonych Swiat Apostolowie otrzymali Ducha Swietego ze znakiem mowienia w innych jezykach, a ludzie, ktorzy byli zebrani byli bardzo zdziwieni (DZ.AP. 2). Niektorzy zartowali sobie: "Mlodym winem sie upili" (grecki: gleukos). Greckie slowo "gleukos" oznacza (w tlumaczeniu) "mlode wino". Jest to jedyny raz, kiedy slowo to jest uzyte w Nowym Testamencie. Juz widzielismy, ze slowo "tirosh" w greckim tlumaczeniu Starego Testamentu (Septuaginta) oznacza niesfermentowany swiezy sok z winogron i bylo zawsze tlumaczone na grecki jako "gleukos".
Obcy Zydzi, ktorym zdarzylo sie w tym czasie byc w Jerozolimie, zrozumieli modlitwy i byli zdziwieni. Zrozumieli, ze to byl cud.
Lecz inni nie zdali sobie sprawy, ze byl to cud, poniewaz nie znali zadnego z tych nowych jezykow. Dla ich uszu byly to niezrozumiale dzwieki. Ich reakcja bylo nasmiewanie sie. Szydzili, poniewaz uczniowie zachowywali sie jaki pijani, pomimo iz wiadomym bylo, ze pili tylko sok z winogron.
Piotr wyraznie zaznacza, ze to byla ekstaza duchowa, a nie spowodowana alkoholem.
Wiadomym bylo, ze jesli Zydzi pili wino, robili to do kolacji, a nie o 9 rano (trzecia godzina). Powiedziano juz, ze greckie slowo oznaczajace "mlode wino" brzmi "gleukos". Podobienstwo w stosunku do slowa glukoza nie moze byc niezauwazone.
Po Trosze Wina ze Wzgledu na twoj Zoladek
"Samej wody juz nie pij, ale uzywaj po trosze wina ze wzgledu na twoj zoladek i czeste twoje niedomagania" (1 TYMOTEUSZA 5:23).
Slowo uzyte tutaj w oryginalnym greckim tekscie wystepuje jako "oinos", co moze oznaczac sfermentowany lub niesfermentowany sok z winogron.
Usmierzajace bol wlasciwosci soku z winogron byly w Palestynie dobrze znanym faktem. Sok z winogron uzywany byl rowniez jako srodek na problemy zoladkowe. Z tego powodu Pawel zalecil Tymoteuszowi uzywanie tego soku. Athenaeus (280 n.e.) uzupelnia informacje, ze bylo to "wino" na dolegliwosci zoladkowe. Daje recepte - "Niech wezmie zmieszane z woda lub podgrzane gleukoz, zwlaszcza tak zwane "protropos", bedace bardzo dobre dla zoladka." Poparte jest to wieloma odkryciami medycznymi, ze alkohol przedluza problemy zoladkowe. Mimo, ze dostarcza kalorii, to jednak nie zawiera bialka, mineralow czy witamin i moze byc przyczyna powaznych uszkodzen tkanek mozgowych, watroby i innych organow ciala.
Trzy Slowa od Pawla
W pierwszym liscie do TESALONICZAN, Pawel pisze:
"Przeto nie spijmy jak inni, lecz czuwajmy i badzmy trzezwi. Albowiem ci, ktorzy spia, w nocy spia, a ci, ktorzy sie upijaja, w nocy sie upijaja. My zas, ktorzy nalezymy do dnia, badzmy trzezwi..." (1 TESALONICZAN 5:6-8).
Kiedy greckie slowo "nepho" i jego pochodne, ciagle wystepuja w listach, jego znaczenie wymaga rozwazenia. Jest ono uzyte w 1 KORYNTIAN 15:34, "Opamietajcie sie nareszcie i nie grzeszcie..."
W 1 TYMOTEUSZA 3:2, 3 i 8 jest napisane "Biskup zas ma byc nienaganny... trzezwy... nie oddajacy sie pijanstwu" (nephalion, sophrona, me paraoinon). Oznacza to, ze ma byc kontrolujacym sie abstynentem. Pawel daje te sama rade diakonom plci meskiej i zenskiej. W Liscie do Tytusa biskup jest ponownie przynaglany by "...nie oddawac sie pijanstwu", starsi mezczyzni by byli abstynentami, a kobiety nie byly oddane winu (w greckim = "calkowita abstynencja").
* * *
Biorac wszystkie te biblijne twierdzenia majace na wzgledzie "alkohol", zrozumiemy, ze Bog nie pochwala rowniez "umiarkowanego" picia, by uratowac Swoich ludzi od destruktywnego wplywu, ktory z niego wyplywa.
Interesujace jest, ze najnowsze odkrycia medyczne sa zgodne z Biblia:
"U calkowicie pijanego czlowieka niszczonych jest do 7 milionow komorek mozgu."
Prof. Dr Gustav Schimert, (Cardiology Magazine,1984)
"Alkohol zawsze niszczy komorki mozgowe - nawet jesli spozywany jest w malych ilosciach." (dr med. A. Sequeira, Med. News Magazine, 1984)
"Czy nie wiecie, ze swiatynia Boza jestescie i ze Duch Bozy mieszka w was? Jesli ktos niszczy swiatynie Boza, tego zniszczy Bog, albowiem swiatynia Boza jest swieta, a wy nia jestescie" (1 KORYNTIAN 3:16-17).
Alfred Palla autor

niedziela, 6 marca 2016

SZUKAJĄC BOGA