piątek, 27 stycznia 2023

Komentarz do lekcji szkoły sobotniej pastora Janka Polloka

 

Dary dla Jezusa

Felieton do Szkoły Sobotniej na 28 stycznia 2023

W jaki sposób jako chrześcijanie, powinniśmy oceniać hojność?

Muszę przyznać, że to pytanie trochę mnie niepokoi ze względu na sposób w jaki je sformułowałem. Zrobiłem to jednak celowo, aby zainicjować dyskusję. Czy hojność można i należy mierzyć? Pan Jezus bardzo jasno określał miarę szczodrości. Powiedział: „…niechaj nie wie lewica twoja, co czyni prawica twoja” albo „…gdy dajesz obiad albo wieczerzę, nie zwołuj swoich przyjaciół ani swoich braci, ani swoich krewnych, ani bogatych sąsiadów, żeby cię czasem i oni nawzajem nie zaprosili, i miałbyś już odpłatę.” A jednak jest w tym wielka ironia, ponieważ w moim życiu powinien być taki moment, w którym dokonuję samoanalizy. Warto postawić sobie pytanie, czy jestem hojny lub czy jestem skąpy w dzieleniu się tym co posiadam. Czy Duch Święty powinien powiedzieć mi prawdę o mnie w tym kontekście? Zastanawiam się, czy powinniśmy mierzyć hojność?

Autor lekcji w tym tygodniu podał przykłady różnych ofiar, które były składane przez Izraelitów. Ponadto przedstawił bardzo interesujący komentarz na temat hojności. Mianowicie stwierdził, że hojności nie mierzy się oddawaną dziesięciną, o której mówiliśmy w zeszłym tygodniu, ale mierzy się ją darami które składamy. Zauważyliśmy, że autorzy biblijni zwracali uwagę, że ludzie oddawali zarówno dziesięcinę, jak również składali dary i ofiary.

Temat hojności jest bardzo interesujący. Ci, którzy są hojni, zwłaszcza w przekazywaniu pieniędzy na szczytne cele, często mówią o wielkiej radości, jaka jest powiązana z takim działaniem. Z kolei ci, którzy są chciwi bardzo często martwią się o swoje pieniądze. Ogólnie rzecz biorąc wydaje się, że ludziom bardzo trudno jest być hojnym, zwłaszcza gdy trzeba wydawać pieniądze.

Siła pieniądza napędza politykę, sport, technologię, Wall Street i świat biznesu i prawdopodobnie nawet kościół. Jezus powiedział, że jedynym sposobem na złamanie potęgi pieniądza jest zrobienie czegoś bardzo nienaturalnego, mianowicie jest to oddanie pieniędzy. Bardzo podoba mi się cytat, który znalazłem przygotowując ten felieton: „Dawanie tak jak nic innego dotyka naszego nerwu. Jesteśmy bardzo podobni do Boga, kiedy to robimy. Kiedy dajemy, przeciwstawiamy się strachowi, że nie będziemy mieli dość; znieważamy chciwość - impuls, aby zdobyć i posiadać więcej, niż potrzebujemy lub zasługujemy. Jeśli naprawdę wierzymy, że Bóg jest właścicielem wszystkiego i że jest On naszym źródłem i dostawcą, dawanie będzie prostą sprawą. Według Jezusa, dawanie utrzymuje nasze serce w ruchu w stronę Boga oraz z dala od rzeczy materialnych.”

Jaki może być powód, że ludziom stosunkowo trudno jest hojnie gospodarować swoimi pieniędzmi?

Kiedykolwiek pojawia się temat hojności, równocześnie pojawia się pytanie, w jaki sposób możemy motywować się do hojnego dawania? Co motywuje daną osobę, aby była hojna? Odpowiedź na to pytanie posiada wiele aspektów, ponieważ czasami hojność wynika z chęci bycia rozpoznawanym. Wydaje się, że tak było przynajmniej w przypadku niektórych Faryzeuszy w czasach Jezusa, co jest widoczne w komentarzach Jezusa, które umieścił Mateusz w swojej ewangelii 6,1-4.

Czasami hojność jest motywowana chęcią zdobycia przychylności bogów lub jakiejś potężnej istoty. Taka motywacja rzecz jasna nie powinna być częścią chrześcijańskiego światopoglądu, ponieważ Bóg nie jest istotą, którą trzeba błagać o przychylność, a przynajmniej nie pieniędzmi lub jakimiś wielkimi darami. Bóg cieszy się, gdy człowiek okazuje skruszone i czyste serce, które chce go naśladować. Taka postawa stanowi najlepszą motywację do hojności w życiu chrześcijanina. Dawanie jest odpowiedzią na dobroć i miłość, jaką Bóg okazał ludziom. Hojność jest także świadectwem tego, że ofiarodawcy ufają, że Bóg się o nich troszczy oraz że pieniądze nie są źródłem bezpieczeństwa w sensie absolutnym.

Pieniądze są przydatne tylko wtedy, gdy zaspokajają nasze potrzeby życiowe, potrzeby innych ludzi oraz gdy są wykorzystywane do prowadzenia sprawy Bożego królestwa. Pozostała część pieniędzy jest w dużej mierze marnowana. Ta mała obserwacja warta jest starannego przemyślenia przez tych, którzy posiadają majątek, którego wartość jest większa niż potrzeby codziennego życia.

W tym kontekście bardzo interesująca jest rada Pawła dla chrześcijan mieszkających w Koryncie, która została zapisana w 2 Kor 9,6-10: „A powiadam: Kto sieje skąpo, skąpo też żąć będzie, a kto sieje obficie, obficie też żąć będzie. 7 Każdy, tak jak sobie postanowił w sercu, nie z żalem albo z przymusu; gdyż ochotnego dawcę Bóg miłuje. 8 A władny jest Bóg udzielić wam obficie wszelkiej łaski, abyście, mając zawsze wszystkiego pod dostatkiem, mogli hojnie łożyć na wszelką dobrą sprawę, 9 jak napisano: Szczodrze rozdaje, udziela ubogim, Sprawiedliwość jego trwa na wieki. 10 A ten, który daje ziarno siewcy i chleb na pokarm, da i pomnoży zasiew wasz, i przysporzy owoców sprawiedliwości waszej;

Paweł zachęcał do hojności, mówiąc, że Bóg nagradza hojnych dawców oraz że hojność jest znakiem, że człowiek powierzył swoje dobra Bogu. Apostoł powiedział również, że każdy powinien dawać tak, jak postanowił w swoim sercu.

Warto zauważyć również, że w dawaniu jest radość zwłaszcza wtedy, gdy widzimy, że to, co ofiarowaliśmy w jakiś sposób przynosi owoce. Dotychczas mówiliśmy jedynie o zarządzaniu pieniędzmi. Trzeba jednak podkreślić, że są ludzie, którzy nie mają dużo pieniędzy, ale wciąż są bardzo hojni, dzielą się swoim czasem, swoimi talentami i wykonują świetną pracę na rzecz osób, które znajdują się w niekorzystnej sytuacji. Ich czas jest równie cenny.

Trzeba również powiedzieć, że dawanie jest znakomitym lekarstwem na egoizm. Egoizm jest problemem, z którym walczą wszyscy ludzie. Dzielenie się pieniędzmi, które w wielu częściach świata jest środkiem umożliwiającym życie, jest niezawodnym lekarstwem na egoizm.

Czasami wydaje się nam, że pieniądze zapewniają bezpieczeństwo, chociaż tak naprawdę nie zapewniają tego. Rozdając pieniądze nie tylko przynosimy błogosławieństwo innym ludziom, ale również uwalniamy się od iluzji, że jeśli mamy dużo pieniędzy, to wszystko dobrze ułoży się w naszym życiu. John Wesley zwykł mówić, że kiedy otrzymuje pieniądze, to szybko je rozdaję, aby nie trafiły do jego serca.

Jednym z ciekawych faktów, które można znaleźć w Biblii jest to, że dawanie darów, oddawanie dziesięciny oraz ofiar w czasie nabożeństwa było integralną częścią wielbienia Boga od bardzo dawnych czasów.

Dyskusji na temat ofiar i hojności nie można zakończyć bez refleksji na temat historii opisanej w ewangelii Marka 14,41-44 gdzie Jezus zwrócił uwagę na dar, który pewna wdowa przyniosła do świątyni. Dar składał się z dwóch małych miedzianych monet zwanych lepta. Jezus uznał ten dar za bardzo hojną ofiarę, ponieważ bogaci dawali ze swojej obfitości, ale wdowa dała wszystko, co miała. Również historia na temat Marii, która namaściła stopy Jezusa bardzo kosztowną maścią łączy się z tematem, którym zajmowaliśmy się w tym tygodniu (Mar. 14,3-9). Jezus wspomniał, że ta historia będzie opowiadana zawsze, gdy będzie głoszona ewangelia. Czego możemy się nauczyć z tych dwóch historii?



DO PRZEMYŚLENIA

Autor lekcji zwraca uwagę, że dziesięcina pozostawia nam 90% naszych dochodów do wykorzystania według własnego uznania. Tu właśnie zaczyna się hojność. Ofiary, które wykraczają poza dziesięcinę są naszym dobrowolnym wyborem. Przykładem takich ofiar są ofiary dziękczynne, ofiary za grzech oraz tzw. ofiary pojednania, które ludzie przynosili do świątyni. Nasze ofiary są odpowiedzią na Bożą hojność wobec nas. Czy bardziej potrzebujemy spontanicznego dawania czy też dawania systematycznego?

Według autora lekcji, jeden na sześć wersetów Mateusza, Marka i Łukasza dotyczy pieniędzy. Sposób, w jaki wykorzystujemy nasze pieniądze, pokazuje nasze priorytety w życiu. Co w praktyce oznacza stawianie Królestwa Bożego na pierwszym miejscu według Mt 6,31-34?

2 Kor 9,1-7: Zbyteczną zaś jest rzeczą, bym do was pisał o dziele miłosierdzia dla świętych. 2 Znam bowiem ochotną wolę waszą, z powodu której chlubię się wami przed Macedończykami, mówiąc, że Achaja już od zeszłego roku jest gotowa; i gorliwość wasza zachęciła wielu z nich. 3 Posłałem tedy braci, aby nasze chlubienie się wami w tej sprawie nie okazało się nieuzasadnione i abyście byli przygotowani, jak mówiłem, że jesteście, 4 byśmy, w razie gdyby razem ze mną przyszli Macedończycy i zastali was nie przygotowanymi, nie byli zawstydzeni, my, nie mówiąc już o was, z powodu tej ufności. 5 Dlatego uznałem za rzecz konieczną, żeby wezwać braci, by przed nami poszli do was i zawczasu przygotowali poprzednio zapowiedziany dar, tak aby on był wyrazem hojności, a nie skąpstwa. 6 A powiadam: Kto sieje skąpo, skąpo też żąć będzie, a kto sieje obficie, obficie też żąć będzie. 7 Każdy, tak jak sobie postanowił w sercu, nie z żalem albo z przymusu; gdyż ochotnego dawcę Bóg miłuje. Jaką lekcję możemy i powinniśmy wyciągnąć z wersetów 6 i 7? Jak można nauczyć się dawać radośnie?

W starożytnym Izraelu oddawanie dziesięciny i ofiar było centralną częścią praktyk religijnych. [1 Krn 16,29: Przynieście Panu chwałę imienia jego, Przynieście ofiarę i wejdźcie przed oblicze jego! Oddajcie pokłon Panu w świętej ozdobie!; Ps 96,8-9: Oddajcie Panu chwałę należną imieniu jego, Przynieście dary i wejdźcie do przedsionków jego! Oddajcie Panu pokłon w świętej szacie! Drżyj przed nim, cała ziemio!]. Jakie podstawowe zasady składania darów i oddawania czci są przedstawione w tych fragmentach? Jak stosujesz te zasady w dobie dawania pieniędzy online? W jaki sposób można wyrazić entuzjazm dawania, kiedy składamy dary online?

Dz 10,1-4: A pewien mąż w Cezarei, imieniem Korneliusz, setnik kohorty, zwanej italską, 2 pobożny i bogobojny wraz z całym domem swoim, dający hojne jałmużny ludowi i nieustannie modlący się do Boga, 3 ujrzał wyraźnie w widzeniu za dnia około dziewiątej godziny anioła Bożego, który przystąpił do niego i rzekł mu: Korneliuszu! 4 Ten zaś, strachem zdjęty, utkwił w nim wzrok i rzekł: Co jest, Panie? I rzekł mu: Modlitwy twoje i jałmużny twoje jako ofiara dotarły przed oblicze Boże. Dlaczego niebiański anioł odwiedził rzymskiego setnika? Jakie dwa czyny zostały szczególnie podkreślone w czasie tej wizyty?

Ellen White napisała: „Anioł, który rejestruje, wiernie zapisuje każdą ofiarę składaną Bogu i wkładaną do skarbca, a także jaki był ostateczny rezultat środków, które zostały w ten sposób zgromadzone.” (2T 518) Niewiele jest rzeczy, które bardziej satysfakcjonują w tym życiu niż świadomość, że nasza działalność przynosi rezultaty. Jaka jest rola sądu ostatecznego w dostarczaniu tego rodzaju wiedzy?

Świeccy historycy ekonomii zauważyli, że im więcej super-bogatych rodzin dawało, tym bardziej ich majątek wzrastał z pokolenia na pokolenie. Ciekawy jest fakt, że prawdziwa jest również sytuacja odwrotna. Im mniej super-bogatych rodzin dawało, tym szybciej znikało ich rodzinne bogactwo. Jakie mogą być tego powody?





















































Przygotował Jan Pollok

piątek, 20 stycznia 2023

Komentarz do lekcji szkoły sobotniej pastora Janka Polloka

 

Dziesięcina: umowa czy znak lojalności?

Felieton do Szkoły Sobotniej na 21 stycznia 2023

Czy idea dziesięciny jest dzisiaj nadal aktualna?

Zanim zajmiemy się koncepcją dziesięciny, chciałbym podzielić się kilkoma uwagami metodologicznymi dotyczącymi sposobów studiowania Biblii. Mam nadzieję, że ten wstęp pomoże nam zrozumieć lepiej koncepcję teologiczną jaką jest dziesięcina.

Istnieją trzy sposoby studiowania Biblii. Pierwszą metodę możemy nazwać egzegezą biblijną. Metoda ta ma na celu znalezienie odpowiedzi na pytanie: „Co dany pisarz biblijny chciał powiedzieć w swoim tekście?” Osoba, która bada tekst biblijny egzegetycznie koncentruje uwagę na tekście w jego oryginalnym kontekście i próbuje zbadać intencję autora który pisał dany tekst. Druga metoda jest nazywana teologią biblijną. Metoda ta ma na celu znalezienie odpowiedzi na pytanie: „W co wierzył dany pisarz biblijny?” Uczeni, którzy zajmują się teologią biblijną koncentrują się na szerszym zrozumieniu teologicznym autora, które miało wpływ na napisanie danego tekstu. W co wierzyli Paweł, Mojżesz lub Jan? Trzecia metoda studiowania Biblii jest nazywana teologią systematyczną. Uczeni, którzy stosują tę metodę starają się odpowiedzieć na pytanie: „W co powinniśmy wierzyć?” Osoby zajmujące się teologią systematyczną starają się odpowiedzieć na pytania, które stawiają współcześni ludzie za pomocą Biblii i innych źródeł prawdy, które są dostępne dla ludzi, w tym późniejszych natchnionych dzieł, literatury naukowej, historycznej, filozoficznej i psychologicznej. Większość autorów, którzy piszą kwartalnik „Lekcje Szkoły Sobotniej” stosują tę trzecią metodę. Chciałbym bardzo mocno podkreślić, że bez zwrócenia szczególnej uwagi na egzegezę biblijną oraz teologię biblijną, osoba badająca Biblię według metody zbudowanej przede wszystkim na teologii systematycznej może bardzo łatwo wpaść w pułapkę takiego wykorzystania Biblii, które może prowadzić ludzi na teologiczne manowce. Dlatego bardzo uważne zwrócenie uwagi na trzy metody może pomóc zarówno w wyjaśnieniu pierwotnego znaczenia Biblii, jak również jej współczesnego przesłania.

W przypadku dziesięciny warto najpierw zrozumieć każdy tekst biblijny dotyczący tego tematu w kategoriach intencji pierwotnego autora (egzegeza biblijna), następnie miejsca tego tekstu w szerszym kanonie Pisma Świętego zarówno Starego jak i Nowego Testamentu (teologia biblijna), a następnie w jaki sposób biblijna koncepcja dziesięciny powinna mieć zastosowanie we współczesnym świecie (teologia systematyczna). Wszystkie powyżej omówione metody okażą się pomocne w naszym studiowaniu tematu w tym tygodniu.

W metodzie, którą nazwaliśmy teologią biblijną, która obejmuje cały kanon Biblii warto zwrócić uwagę na pierwszą i ostatnią wzmiankę na temat danego tematu w Biblii. Co ciekawe, zarówno pierwsza, jak i ostatnia wzmianka o dziesięcinie w Biblii związana jest z postacią Melchizedeka.

Rdz 14 17-24: A gdy wracał po zwycięstwie nad Kedorlaomerem i królami, którzy z nim byli, wyszedł mu na spotkanie król Sodomy do doliny Szewe, doliny królewskiej. 18 Melchisedek zaś, król Salemu, wyniósł chleb i wino. A był on kapłanem Boga Najwyższego. 19 I błogosławił mu, mówiąc: Niech będzie błogosławiony Abram przez Boga Najwyższego, stworzyciela nieba i ziemi! 20 I niech będzie błogosławiony Bóg Najwyższy, który wydał nieprzyjaciół twoich w ręce twoje! A Abram dał mu dziesięcinę ze wszystkiego. 21 Wtedy rzekł król Sodomy do Abrama: Daj mi ludzi, a zabierz sobie dobytek! 22 Lecz Abram odpowiedział królowi Sodomy: Podnoszę rękę swą do Pana, Boga Najwyższego, stworzyciela nieba i ziemi, 23 że nie wezmę ani nitki, ani rzemyka sandałów, ani niczego z tego wszystkiego, co należy do ciebie, abyś nie mógł powiedzieć: To ja wzbogaciłem Abrama. 24 Nie chcę nic, oprócz tego, co spożyli słudzy oraz działu należnego mężom, którzy poszli ze mną, Anerowi, Eszkolowi i Mamremu; niech oni wezmą swój dział.

Dlaczego autor księgi Rodzaju umieścił tę historię? Odpowiedzią na to pytanie zajmuje się egzegeza biblijna. Kim jest Melchizedek i jaką rolę odegrał w tej historii? Tym pytaniem również zajmuje się w egzegeza biblijna. Jakie wnioski wynikają z tej historii dla naszego współczesnego podejścia do tematu dziesięciny? Jednak odpowiedź na to pytanie należy już do domeny teologii systematycznej. Co ta historia mówi nam o Bogu? – to również pytanie, na które odpowiedzi trzeba szukać w teologii systematycznej.

Abraham, po wygranej bitwie, przyszedł i oddał dziesięcinę Melchizedekowi, osobie, o której tak naprawdę niewiele wiemy, ale której imię jest bardzo interesujące: „Król Sprawiedliwości”, a także „Król Pokoju”, „Król Salem”, które ostatecznie stało się Jerozolimą. Jest to wyraźne świadectwo, że oddawanie dziesięciny nie zostało ustanowione dopiero po wyjściu Izraelitów z Egiptu, kiedy stali się oni narodem, ale obowiązywało dużo wcześniej. Nie był to również wyłącznie zwyczaj żydowski. Nie wiemy, jakie zasady regulowały korzystanie z dziesięciny w tamtych czasach. Wiemy jednak, że Abraham oddał dziesięcinę dobrowolnie. Nie było żadnego przymusu!

Ostatnia wzmianka w Biblii na temat dziesięciny znajduje się w liście do Hebrajczyków. Została tam powtórzona historia Melchizedeka.

Hbr 7,1-10: Ten to Melchisedek, król Salemu, kapłan Boga Najwyższego, który wyszedł na spotkanie Abrahama, gdy wracał po rozgromieniu królów, pobłogosławił mu, 2 Abraham zaś dał mu dziesięcinę ze wszystkiego. Imię jego znaczy najpierw król sprawiedliwości, następnie zaś król Salemu, to jest król pokoju. 3 Bez ojca, bez matki, bez rodowodu, nie mający ani początku dni, ani końca życia, lecz podobny do Syna Bożego, pozostaje kapłanem na zawsze. 4 Patrzcie tedy, jak wielki jest ten, któremu nawet patriarcha Abraham dał dziesięcinę z najlepszego łupu. 5 Wprawdzie i ci, którzy są z synów Lewiego, a otrzymują urząd kapłański, mają nakaz zgodnie z zakonem pobierać dziesięcinę od ludu, to jest od braci swoich, chociaż i oni wywodzą się z rodu Abrahama; 6 ale tamten, który nie wywodził od nich swego rodu, otrzymał dziesięcinę od Abrahama i pobłogosławił temu, który miał obietnicę. 7 A rzecz to jest bezsporna, że mniejszy od większego otrzymuje błogosławieństwo. 8 W jednym wypadku biorą dziesięcinę śmiertelni ludzie, w drugim ten, o którym złożono świadectwo, że żyje. 9 I jeśli tak można powiedzieć, w osobie Abrahama i Lewi, który pobiera dziesięcinę, dał dziesięcinę; 10 był bowiem jeszcze w lędźwiach praojca swego, gdy Melchisedek wyszedł na jego spotkanie.

W jaki sposób autor listu do Hebrajczyków wykorzystuje historię z księgi i co dodaje do historii Melchizedeka” Odpowiedzią na to pytanie ponownie zajmuje się biblijna egzegeza. Jaki wpływ mogą mieć obie wersje tej historii na nasz dzisiejszy stosunek do niechrześcijan? Odpowiedzią na to pytanie zajmuje się z kolei teologia systematyczna. Czego dowiadujemy się z tej historii na temat dziesięciny? Co mówi nam ta historia o Bogu? Oba pytania należą do domeny teologii systematycznej.

Mal 3,10: „Przynieście całą dziesięcinę do spichlerza, aby był zapas w moim domu, i w ten sposób wystawcie mnie na próbę! - mówi Pan Zastępów - czy wam nie otworzę okien niebieskich i nie wyleję na was błogosławieństwa ponad miarę.

Co mówi nam ten werset o tym, gdzie miała zostać oddana dziesięcina w czasach Malachiasza? Co oznaczało wtedy słowo „spichlerz”? To jest element egzegezy biblijnej. Ten werset jest interesujący z kilku powodów. Po pierwsze, wyraźnie wskazuje, że dzięki dziesięcinie dom Boży może mieć pożywienie. Wydaje mi się, że został tutaj użyty eufemistyczny lub alegoryczny język. Słowo „pokarm” prawdopodobnie nie powinno być rozumiane wyłączny jako termin oznaczający produkty jadalne, ale powinno być postrzegane jako określenie wszystkiego, co jest konieczne do zaspokojenia potrzeb domu Bożego, włączając w to, potrzeby tych, którzy pracują w służbie Domu Bożego. W czasach Starego Testamentu służba w Domu Bożym koncentrowała się to na świątyni, jednak w czasach późniejszych, znaczenie tego słowa musiało zostać rozszerzone. Lokalizacja spichlerza jest dzisiaj przedmiotem wielu dyskusji. Wydaje się jednak logiczne, że ktoś kto oddaje dziesięcinę organizacji, z którą jest związany, umożliwia jej w ten sposób funkcjonowanie i wykonywanie dzieła Bożego zgodnie ze swoimi przekonaniami religijnymi. Różne organizacje kościelne mają różne protokoły wykorzystywania dziesięciny. W kościele adwentystów dnia siódmego dziesięcina jest gromadzona na poziomie lokalnej Diecezji, skąd jest rozdzielana między różne podmioty. Podstawowym zastosowaniem dziesięciny jest opłacenie pensji duszpasterskich i administracyjnych; idea ta wydaje się być zgodna z tym, co zostało napisane o dziesięcinie w Lb 18,21.24, gdzie jest powiedziane, że dziesięcina służyła Lewitom do opłacenia za ich służbę, o czym powiemy jeszcze za chwilę.

Drugą ciekawą cechą tego wersetu jest bardzo bezpośredni sposób, w jaki Bóg wzywa ludzi, aby spróbowali Go przetestować, i przekonać się w jaki sposób, „wyleje” On swoje błogosławieństwa, w takiej ilości, że trudno byłoby je pomieścić. Jakiego typu błogosławieństwo może być zawarte w tej obietnicy?

Pwt 12,5-14: „Lecz będziecie szukać miejsca, które Pan, Bóg wasz, wybierze na swoje mieszkanie wśród wszystkich waszych plemion, aby tam złożyć swoje imię, i tam będziesz przychodził, 6 Tam też będziecie przynosić wasze całopalenia i swoje rzeźne ofiary, dziesięciny i dary ofiarne swoich rąk, ślubowane i dobrowolne, oraz pierworodne z waszego bydła i z trzody. 7 Tam, przed obliczem Pana, Boga waszego, będziecie je spożywać i radować się całym waszym dobytkiem, wy i wasze rodziny, którymi ubłogosławił cię Pan, Bóg twój. 8 Nie będziecie czynić tak, jak my tu dziś czynimy, każdy wszystko, co mu się podoba, 9 gdyż dotychczas nie doszliśmy jeszcze do miejsca spoczynku i do posiadłości, które Pan, Bóg twój, tobie daje. 10 Lecz gdy przeprawicie się przez Jordan i osiądziecie w ziemi, którą Pan, wasz Bóg, was obdarzy, i sprawi, że zaznacie spokoju od wszystkich waszych nieprzyjaciół wokoło i będziecie mieszkać bezpiecznie, 11 na miejsce, które Pan, Bóg wasz, wybierze na mieszkanie dla swego imienia, będziecie przynosić wszystko, co wam dziś nakazuję: wasze całopalenia i rzeźne ofiary, wasze dziesięciny i dary ofiarne waszych rąk, i cały wybór ofiar ślubowanych, jakie ślubować będziecie Panu. 12 I będziecie się radować przed obliczem Pana, Boga waszego, wraz z synami i córkami swymi, sługami i służebnicami swymi oraz z Lewitą, który jest w twoich bramach, gdyż on nie ma działu i dziedzictwa z wami. 13 Strzeż się, abyś nie składał ofiar całopalnych na każdym miejscu, które zobaczysz. 14 Ale swoje ofiary całopalne będziesz składał tylko na miejscu, które Pan wybierze w jednym z twoich plemion, i tam będziesz czynił wszystko, co Ja ci nakazuję.”

Jaką funkcję pełniła księga Powtórzonego Prawa w Izraelu w czasie, gdy została spisana? Co Mojżesz mówił wówczas Izraelowi o dziesięcinie? To jest domena egzegezy biblijnej. Jaki był nowotestamentowy odpowiednik świątyni? Odpowiedzi na to pytanie z kolei szukamy w teologii biblijnej. Jakie konsekwencje wynikają z nowotestamentowej koncepcji świątyni w kontekście współczesnej koncepcji spichlerza? Odpowiedzią na to pytanie zajmuje się teologia systematyczna.

Kpł 27,30: „Wszelka dziesięcina z płodów ziemi, czy to z plonów polnych, czy z owoców drzew, należy do Pana. Jest ona poświęcona Panu.”

Lb 18,21-24: „21 Lewitom zaś dałem oto jako dziedzictwo każdą dziesięcinę w Izraelu za ich służbę, którą spełniają w Namiocie Zgromadzenia. 22 Synowie izraelscy już nie będą przystępować do Namiotu Zgromadzenia, aby nie ściągnąć na siebie grzechu i nie umrzeć. 23 Lewici sami będą spełniać służbę w Namiocie Zgromadzenia i dźwigać swoją winę. Jest to ustawa wieczna dla waszych pokoleń. Nie będą mieć dziedzictwa wśród synów izraelskich.24 Ponieważ dziesięcinę synów izraelskich, którą ci składają w darze ofiarnym Panu, dałem jako dziedzictwo Lewitom, dlatego powiedziałem o nich: Nie będą mieć dziedzictwa wśród synów izraelskich.

Czego jeszcze możemy się dowiedzieć o dziesięcinie w starożytnym Izraelu z powyższych wersetów? Ponownie musimy sięgnąć do egzegezy biblijnej. Kto jest odpowiednikiem Lewitów we współczesnym kościele? Jakie mogą być powody, dla których system dziesięciny jest wciąż aktualny? Odpowiedzią na to pytanie zajmuje się teologia systematyczna.

Jednym z najczęściej stawianych pytań w dyskusji na temat dziesięciny jest to, które dotyczy sposobu obliczania dziesięciny. Na przykład czy dziesięcinę powinno się oddawać od dochodu brutto czy od dochodu po odjęciu wszystkich wydatków związanych z uzyskaniem dochodu? Czy korzyści powinny być liczone jako zysk? W jaki sposób obliczać zysk z inwestycji lub zysk netto wynikający na przykład ze wzrostu wartości domu? Jak rozliczać gromadzone fundusze emerytalne, z których dana osoba będzie korzystać w przyszłości, skoro dziesięcina z pieniędzy które zostały umieszczone na tych funduszach już została oddana? Biblia nie zawiera odpowiedzi na te pytania. Nie istnieją sztywne reguły według których powinno się naliczać dziesięcinę. Wydaje się, że najlepszym doradcą w tej materii jest głos własnego sumienia, a skąpstwo nie jest rzeczą godną podziwu. Z ankiet przeprowadzonych wśród adwentystów dnia siódmego wynika, że większość oddaje dziesięcinę brutto, a nie netto. Jakie argumenty przemawiają na korzyść któregokolwiek podejścia do tego tematu? To znowu jest domena teologii systematycznej.

Mt 25,19-21: 19 A po długim czasie powraca pan owych sług i rozlicza się z nimi. 20 I przystąpiwszy ten, który wziął pięć talentów, przyniósł dalsze pięć talentów i rzekł: Panie! Pięć talentów mi powierzyłeś. Oto dalsze pięć talentów zyskałem. 21 Rzekł mu pan jego: Dobrze, sługo dobry i wierny! Nad tym, co małe, byłeś wierny, wiele ci powierzę; wejdź do radości pana swego.

Zaczynając ponownie od egzegezy biblijne można postawić pytanie: O co chodziło Jezusowi w kontekście Mateusza 24 i 25? Jaką zachętę zawiera ten fragment dla ludzi, którzy dzisiaj są wierni w sprawach finansowych? Odpowiedź na to pytanie jest znowu domeną teologii systematycznej.

W końcu warto zapytać w jaki sposób koncepcja dziesięciny pasuje do naszego obrazu Boga (teologia systematyczna)?

Jakie są twoje własne doświadczenia związane z dziesięciną i tym, czego nauczyliśmy się z tego zwyczaju? Refleksja na ten temat jest przedmiotem teologii systematycznej.

DO PRZEMYŚLENIA

W dyskusji nad dziesięciną warto zwrócić uwagę na kilka elementów:

Wierne oddawanie dziesięciny jest sposobem manifestowania wiary i zaufania do Boga. W Mal 3,10 czytamy: „…wyleję na was błogosławieństwa ponad miarę.

Czy jest to bardzo mocna i bezwzględna obietnica, która spełni się w życiu każdego, kto oddaje dziesięcinę?

Czy są takie sytuacje, w których ktoś oddaje dziesięcinę, ale mimo to cierpi z powodu przeciwności losu?

Dziesięcina jest sposobem finansowania różnych projektów, które pomagają rozwijać Boże królestwo na ziemi.

Osoby, które oddają dziesięcinę, mogą liczyć na Boże błogosławieństwo.

Sposób obliczania dziesięciny jest wynikiem osobistego zrozumienia zasady - 10% zysku.















































Przygotował Jan Pollok

piątek, 13 stycznia 2023

Komentarz do lekcji szkoły sobotniej pastora Janka Polloka

 

Boże przymierza z nami

Felieton do Szkoły Sobotniej na 14 stycznia 2023

Co można powiedzieć o zawieraniu przez Boga przymierzy z ludźmi?

Bardzo często nasze zrozumienie przymierza zbudowane jest na przykładach relacji suweren – wasal. Suweren zawierał przymierze z mniejszym lub słabszym wasalem. Podobnie jak w feudalnej Europie w przymierzu istniała klauzula ochronna: jeśli oddasz mi daninę, to kiedy zostaniesz zaatakowany, ja przyjdę i cię obronię.

Autor lekcji w tym tygodniu rozpoczyna od postawienia tezy, „Bóg naprawdę zawiera przymierza z nami, ludźmi. Większość z nich to umowy dwustronne, w których obie strony (Bóg i ludzie) mają określone role do spełnienia. … W tym tygodniu będziemy studiować pewne ważne dwustronne przymierza między Bogiem i Jego dziećmi. Módlmy się, byśmy dzięki łasce Bożej dotrzymali naszych zobowiązań zawartych w tych umowach.” W moim zrozumieniu jest to całkowicie błędna teza, która wynika z niezrozumienia czym jest przymierze. Spróbuję krótko wyjaśnić na czym polega biblijna teologia przymierza.

Ponad 330 razy znajdujemy w Piśmie Świętym termin „przymierze”. Każdy chrześcijanin musi inteligentnie studiować ten temat, skoro nazwy dwóch głównych części Biblii zawierają to słowo. (Z lingwistycznego punktu widzenia Stary Testament oznacza stare Przymierze, a Nowy Testament oznacza Nowe Przymierze).

Niestety wiele głęboko wierzących osób posiada nie tylko mglistą koncepcję, ale czasami nawet heretyckie poglądy, jeśli chodzi o teologię przymierza.

Na przykład dyspensacjonaliści – jeden z najbardziej popularnych poglądów wśród fundamentalistycznych chrześcijan, są przekonani, że Bóg miał więcej niż jedną drogę zbawienia – jedną dla Żydów, a drugą dla pogan. Ta szkoła teologicznego myślenia, spopularyzowana przez tzw. Schofield Bible, przeciwstawia dyspensacji prawa (od Synaju do Krzyża), dyspensację łaski (to co się dzieje po Krzyżu). Obecnie bardzo niewielu biblistów zajmuje takie stanowisko, ale wypływa ono na powierzchnię zawsze wtedy, gdy jest dyskutowany problem posłuszeństwa chrześcijan.

Obecnie w szeregach ewangelikalnych chrześcijan znajduje się kilku bardzo wpływowych teologów, którzy oferują takie wyjaśnienie przymierzy, które w praktyce prowadzi do posłuszeństwa dziewięciu przykazaniom Dekalogu, ale nie tego, które zajmuje centralne miejsce, jest najdłuższe i jako jedyne rozpoczyna się od słowa „pamiętaj”!

Warto zauważyć i podkreślić, że Pismo Święte nie jest ani legalistyczne, ani antynomiczne (sprzeciwiające się prawu). Legalizm jest wypaczeniem prawnego komponentu, który jest bardzo ważnym elementem obu Testamentów, a w szczególności nauki Jezusa i Pawła. Bez prawnego aspektu doktryna o Krzyżu pozostaje całkowicie pusta.

Ponieważ przymierze na Synaju miało najwięcej do powiedzenia na temat prawa, stało się ogniskiem kontrowersji. List do Galatów potępia w sposób jednoznaczny(!) tych, którzy starali się zasłużyć na zbawienie przez niewolnicze wypełnianie przykazań przymierza synajskiego. Apostoł Paweł w 2. Koryntian 3 podkreśla, że bez wiary w Chrystusa zarówno przymierze synajskie, jak i tzw. nowe przymierze (lub raczej „odnowione”) niesie w sobie posługę potępienia i śmierci.

Wszystkie biblijne przymierza zawarte między Bogiem a człowiekiem były objawieniami łaski i odzwierciedlały plan zbawienia (Hbr 13,8.20-21: „8 Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam i na wieki.… 20 A Bóg pokoju, który przez krew przymierza wiecznego wywiódł spośród umarłych wielkiego pasterza owiec, Pana naszego Jezusa, 21 niech was wyposaży we wszystko dobre, abyście spełnili wolę jego, sprawując w nas to, co miłe jest w oczach jego, przez Jezusa Chrystusa, któremu niech będzie chwała na wieki wieków. Amen.”; Psalm 105,5-11 „Pamiętajcie o cudach, które uczynił, O znakach i wyrokach ust jego. 6 Wy, potomkowie Abrahama, sługi jego, Synowie Jakuba, wybrańcy jego! 7 On jest Panem, Bogiem waszym, prawa jego na całej ziemi. 8 Pamięta wiecznie o przymierzu swoim, o słowie, które dał tysiącznym pokoleniom, 9 o przymierzu, które zawarł z Abrahamem, i o przysiędze swej dla Izaaka. 10 Ustanowił je dla Jakuba jako prawo, dla Izraela jako przymierze wieczne, 11 mówiąc: Tobie dam ziemię Kanaan, w dziedziczne wasze posiadanie.”).

Co powinniśmy wiedzieć o przymierzach?

  1. Słowa tłumaczone jako „przymierze” w Starym (berit) i Nowym Testamencie (diatheke), gdy odnoszą się do relacji bosko-ludzkich, oznaczają układ i są synonimem planu zbawienia.

  2. Zainicjowane przez Boga przymierze zawarte po Upadku było jednostronnenie było ono porozumieniem między ludźmi a Bogiem. Bóg ustanowił warunki, obietnice, postanowienia i ostrzeżenia. Wszystko, co ludzie musieli zrobić, to zaakceptować i lojalnie odpowiedzieć na Bożą ofertę przymierza.

  3. Wszystkie przymierza opisane w Biblii, zawarte między Bogiem a człowiekiem: Adamowe (Rdz 3,15), Noachickie, Abrahamowe, Synajskie, Dawidowe, „Nowe Przymierze” były zasadniczo takie same, chociaż posiadały różne specyficzne akcenty w zależności od sytuacji historycznej. Na przykład wszystkie przymierza podkreślały łaskę i wszystkie podkreślały, że naturalną odpowiedzią na łaskę jest lojalność i posłuszeństwo. To, co jest znane jako „Stare” przymierze, było jedynie przedłużeniem przymierza zawartego z Abrahamem, które zasadniczo nadal obowiązuje. Na Synaju, ponieważ świadomość moralna ludzi została zaciemniona przez wieki bałwochwalstwa w Egipcie, Bóg szczególnie podkreślił aspekt prawa. (Ga 3,19-15). Ponadto obietnica Nowego Przymierza w Jr 31 bardzo mocno podkreśla, że doświadczenie odpuszczenia grzechów skutkuje wypisaniem prawa Bożego w sercach wiernych.

  4. Obietnica jest taka sama we wszystkich przymierzach: „Ja będę waszym Bogiem, a wy będziecie moim ludem”. Również odpowiedź wierzących jest taka sama – chętne i radosne posłuszeństwo.

  5. Używając języka metaforycznego można powiedzieć, że Nowe Przymierze jest kwiatem, którego nasieniem są wszystkie przymierza zawarte po Upadku. Właśnie w tym Przymierzu łaska i dar Ducha zostały w pełni objawione w Bosko-ludzkim Pośredniku, który ukazał jedyną drogę zbawienia dla wszystkich ludzi.

  6. Znakiem i pieczęcią przymierza Adamowego był sabat dnia siódmego; przymierza Noachickiego była tęcza; z kolei znakiem przymierza Abrahamowego i Synajskiego było obrzezanie (bez ignorowania poprzednich znaków i pieczęci). Dodanymi w Nowym Przymierzu znakami i pieczęciami były: chrzest (który zastąpił obrzezanie jako bardziej adekwatna parabola ewangelii) oraz Wieczerza Pańska, oczywiście również bez odrzucenia znaków i pieczęci wcześniejszych przymierzy!

Cierpienia naszego Pana zaczęły się w ogrodzie pod koniec szóstego dnia tygodnia, a Jego dzieło ponownego stworzenia zostało zakończone krzykiem „Wykonało się” w chwili, gdy w synagogach w całym kraju czytano księgę Rodzaju 2,1-3 która odbijała echem ten sam zwycięski okrzyk dokonania stworzenia. Następnie Stwórca odpoczywał przez cały dzień szabatu.

Musimy wyraźnie podkreślić, że znaki i pieczęcie przymierza nie są potrzebne do zbawienia, stanowią jednak ważną pomoc w krzewieniu wiary. Każdy z nich stanowi odwołującą się do zmysłów przypowieść wskazującą na serce ewangelii.

Tęcza przypomina nam, że Krzyż razem z wszystkimi Bożymi czynami pokazuje połączenie sprawiedliwości i miłosierdzia, tak jak tęcza łączy słońce i deszcz. Ciekawe jest użycia tęczy w ostatniej księdze Nowego Testamentu!

Szabat wskazuje na nasz nieustanny odpoczynek naszego sumienia w Chrystusie, gdy ufamy Jego całkowitemu i ukończonemu dziełu odkupienia, które jest faktycznie dziełem ponownego stworzenia.

Obrzezanie wskazuje na odcięcie tego co cielesne i zastąpienie tego tym co jest duchowe - przyjęcie Ducha Świętego.

Chrzest zastępuje symbol przynależności etnicznej i urzeczywistnia śmierć i zmartwychwstanie nie tylko Chrystusa, ale każdej wierzącej osoby.

Znaczenie Wieczerzy Pańskiej zostało wyjaśnione przez Jezusa w ewangelii Jn 6,47-51.

Czy pieczęć sabatu ma trwałe znaczenie dla chrześcijan? Jak najbardziej! We wszystkich wiekach historii kościoła trwały kontrowersje wokół znaków i pieczęci przymierzy. Poszczególne kościoły nie zgodziły się co do sposobu chrztu (potrójne zanurzenie (anabaptyści), pokropienie lub pojedyncze zanurzenie).

Istnieją również różnice zdań co do sposobu celebrowania Wieczerzy Pańskiej. W największej wspólnocie chrześcijańskiej kielich był przez całe wieki niedostępny dla ludzi świeckich (laikat). Spór toczył się o słowa – o formułę ustanowienia — „To jest ciało moje” oraz „To jest moja krew przymierza”. Czy słowa te należy rozumieć dosłownie, czy są raczej symboliczne? (Ten spór trwa od wieków!)

Dzień odpoczynku przez całe wieki nie zawierał idei odpoczynku, chociaż aż do początku rewolucji przemysłowej prawie wszyscy chrześcijanie zgadzali się, że jeden dzień na siedem powinien być święty.

Większość przywódców Kościoła w całej historii chrześcijaństwa zgadzała się co do konieczności ustanowienia cotygodniowego dnia sobotniego odpoczynku i oddawania w tym dniu czci, choć nie wszyscy zgodzili się, który to dzień.

Dwight Moody powiedział: „Kiedy zgubimy szabat, zgubimy kościół. Kiedy zgubimy kościół idzie, zgubimy rodzinę. Kiedy zgubimy rodzinę, zgubimy naród!”

Jan Calvin napisał: „… gdyby [dzień odpoczynku] został zniesiony, Kościołowi groziłoby rychłe niebezpieczeństwo natychmiastowych konwulsji i ruiny” (Institutes, II, 8).

Karl Barth, który w swojej „Dogmatyce kościelnej” poświęcił dużo miejsca czwartemu przykazaniu pisząc o jego „decydującym znaczeniu materialnym”, „radyklanej ważności” i „monstrualnym zasięgu tego prawa”. W III tomie Kirchliche Dogmatik zacytował Fritz’a de Quervain szwajcarskiego chirurga, który powiedział: Tam, gdzie dzień święty staje się dniem człowieka, społeczeństwo i ludzkość obumierają, a rządzą demony…” (Church Dogmatics, III, s. 53)

Zakończę w tym miejscu dygresję na temat przymierza. Być może wrócimy do tego tematu. Nie mogłem się jednak powstrzymać, aby nie napisać, że nie możemy mówić tak jak to czyni autor lekcji, że Bóg zawiera z człowiekiem dwustronne przymierza. Wszystko w naszym życiu zawdzięczamy jednostronnym przymierzom, które zawarł ze sobą nasz Stwórca i tylko On jest gwarantem ich spełnienia.

Wróćmy do naszej lekcji. Autor w tym tygodniu rozwija wątek przymierza po to, aby wprowadzić temat dziesięciny.

Pwt 7,7-9: „Nie dlatego, że jesteście liczniejsi niż wszystkie inne ludy, przylgnął Pan do was i was wybrał, gdyż jesteście najmniej liczni ze wszystkich ludów. 8 Lecz w miłości swej ku wam i dlatego że dochowuje przysięgi, którą złożył waszym ojcom, wyprowadził was Pan możną ręką i wybawił cię z domu niewoli, z ręki faraona, króla egipskiego. 9 A tak wiedz, że Pan, Bóg twój, jest Bogiem, Bogiem wiernym, który do tysiącznego pokolenia dochowuje przymierza i okazuje łaskę tym którzy go miłują i strzegą jego przykazań.” Co mówi nam o Bogu metafora „przymierza”? Jakiego rodzaju przymierze jest opisane w powyższych wersetach?

Bardzo ciekawa nauka znajduje się również w Prz 3,1-10: „Synu mój! Nie zapominaj mojej nauki, a twoje serce niech przestrzega moich przykazań, 2 bo one przedłużą ci dni i lata życia oraz zapewnią ci pokój. 3 Niech cię nie opuszcza łaska i prawda, zawiąż je sobie na szyi, wypisz je na tablicy swojego serca! 4 Wtedy znajdziesz życzliwość i uznanie w oczach Boga i ludzi. 5 Zaufaj Panu z całego swojego serca i nie polegaj na własnym rozumie! 6 Pamiętaj o Nim na wszystkich swoich drogach, a On prostować będzie twoje ścieżki! 7 Nie uważaj się sam za mądrego, bój się Pana i unikaj złego! 8 To wyjdzie na zdrowie twojemu ciału i odświeży twoje kości. 9 Czcij Pana darami ze swojego mienia i z pierwocin wszystkich swoich plonów! 10 I będą twoje stodoły wypełnione ponad miarę, a twoje prasy opływać będą w moszcz.

Mędrzec napomina syna, aby był wierny Bogu we wszystkim. Wśród udzielonych napomnień znajduje się między innymi zachęta do oddawania czci Bogu pierwocinami z pól i własnym majątkiem. Wskutek takiego postępowania pojawią się liczne błogosławieństwa. Takie przymierze nie jest postrzegane jako mechaniczne połączenie, ale jako wdzięczna odpowiedź Bogu za otrzymane dary. Co jest złego w poleganiu na własnym rozumie? Jakie miejsce w wierze chrześcijańskiej posiada wykorzystanie rozumu?

Najczęściej cytowanym fragmentem Biblii dotyczącym dziesięciny jest Mal 3,7-10, gdzie znajduje się stwierdzenie, które niektórzy odczytują jako kontrakt, że jeżeli oddajemy cześć Bogu zwracając mu dziesięcinę, wtedy On obdarowuje nas niezmierzonym błogosławieństwem. W tym fragmencie nieoddawanie dziesięciny jest nazywane okradaniem Boga. Innymi słowy, kiedy zostanie obliczony zysk, należy oddać dziesięcinę w ten sposób dziesięcina jest synonimem ofiary zwanej pierwocinami płodów rolnych. Autor podręcznika do Szkoły Sobotniej wykorzystuje ideę pierwszych owoców jako punkt wyjścia do dyskusji na temat dziesięciny, czyli idei oddawania Bogu 10% od dochodu. Jeżeli dziesięcina posiada ten sama status co pierwociny to powinna być zwrócona Bogu natychmiast po dokonaniu kalkulacji, niezależnie od innych okoliczności.

DO PRZEMYŚLENIA

Według autora lekcji „przymierze zbawienia” jest przykładem dwustronnego przymierza, którego realizacja jest uzależniona od odpowiedzi stron wymienionych w przymierzu. Co mówią na temat sposobu otrzymania daru zbawienia następujące wersety:

1J 5,13: „To napisałem wam, którzy wierzycie w imię Syna Bożego, abyście wiedzieli, że macie żywot wieczny.

Jn 6,29: „To jest dzieło Boże: wierzyć w tego, którego On posłał.”. Jak Jezus rozumiał słowo „wierzyć”?

2 Pi 1,10-11: „Dlatego, bracia, tym bardziej dołóżcie starań, aby swoje powołanie i wybranie umocnić; czyniąc to bowiem, nigdy się nie potkniecie. 11 W ten sposób będziecie mieli szeroko otwarte wejście do wiekuistego Królestwa Pana naszego i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa.” W jaki sposób można potwierdzić swoje powołanie i wybranie? Co oznaczają terminy „powołanie” i „wybranie”? Ponieważ zbawienie jest niezasłużonym darem, jaka jest różnica między tymi, którzy są zbawieni, a tymi, którzy nie są?

Księga Powtórzonego Prawa to spisana wersja pożegnalnych przemówień Mojżesza skierowanych do drugiego pokolenia Izraelitów po 40 latach wędrówki po pustyni. Pwt 28,1-14: „Jeżeli zaś usłuchasz głosu Pana, Boga twego, i będziesz pilnie spełniał wszystkie jego przykazania, które ja ci dziś nadaję, to Pan, Bóg twój, wywyższy cię ponad wszystkie narody ziemi. 2 I spłyną na ciebie, i dosięgną cię wszystkie te błogosławieństwa, jeżeli usłuchasz głosu Pana, Boga twego. 3 Błogosławiony będziesz w mieście, błogosławiony będziesz na polu. 4 Błogosławione będzie twoje potomstwo, plon twojej ziemi, rozpłód twego bydła, miot twojej rogacizny i przychówek twoich trzód. 5 Błogosławiony będzie twój kosz i twoja dzieża; 6 błogosławione będzie twoje wejście i twoje wyjście; 7 powali Pan twoich nieprzyjaciół, którzy powstają przeciwko tobie; jedną drogą wyjdą przeciwko tobie, a siedmioma drogami uciekać będą przed tobą. 8 Pan każe, aby było z tobą błogosławieństwo w twoich spichlerzach i w każdym przedsięwzięciu twoich rąk. Pobłogosławi cię na ziemi, którą daje ci Pan, Bóg twój. 9 Pan ustanowi cię sobie jako lud święty, tak jak ci poprzysiągł, jeżeli będziesz przestrzegał przykazań Pana, Boga twego, i chodził jego drogami. 10 I ujrzą wszystkie ludy ziemi, że imię Pana jest wzywane u ciebie, i będą się ciebie bać. 11 Ponad miarę obdarzy cię Pan dobrem w twoim potomstwie, w rozpłodzie twego bydła, w plonach twojej roli, na ziemi, co do której Pan poprzysiągł twoim ojcom, że ci ją da. 12 Otworzy Pan przed tobą swój skarbiec dobra, niebiosa, aby dawać deszcz na twoją ziemię w czasie właściwym i aby błogosławić wszelką pracę twoich rąk tak, że będziesz mógł pożyczać wielu narodom, ale ty sam nie będziesz pożyczał. 13 I uczyni cię Pan głową, a nie ogonem, i będziesz zawsze tylko na górze, a nigdy nie będziesz na dole, jeżeli będziesz słuchał przykazań Pana, Boga twego, które ja ci dziś nadaję, abyś ich pilnie przestrzegał; 14 nie odstąpisz ani w prawo, ani w lewo od żadnego ze słów, które ja wam dziś nakazuję po to, aby pójść za innymi bogami i im służyć.”. Kto jest wezwany do posłuszeństwa w tym fragmencie? Jakiego rodzaju błogosławieństwa obiecuje Bóg? Jakie były warunki otrzymania tych obietnic? Jakie miały być konsekwencje, gdyby Izraelici nie byli posłuszni Bogu? Zastanawiam się, czy zastosowanie elementów przymierza było po prostu dobrą receptą na życie lub czy Bóg wykonywał coś, aby nam w ten sposób błogosławić?

Mal 3,7-11: „Od dni waszych ojców odstępowaliście od moich przykazań i nie przestrzegaliście ich. Nawróćcie się do mnie, wtedy i Ja zwrócę się ku wam - mówi Pan Zastępów. Lecz wy pytacie: W czym mamy się nawrócić? 8 Czy człowiek może oszukiwać Boga? Bo wy mnie oszukujecie! Lecz wy pytacie: W czym cię oszukaliśmy? W dziesięcinach i daninach. 9 Jesteście obłożeni klątwą, ponieważ mnie oszukujecie, wy, cały naród. 10 Przynieście całą dziesięcinę do spichlerza, aby był zapas w moim domu, i w ten sposób wystawcie mnie na próbę! - mówi Pan Zastępów - czy wam nie otworzę okien niebieskich i nie wyleję na was błogosławieństwa ponad miarę. 11 I zabronię potem szarańczy pożerać wasze plony rolne, wasz winograd zaś w polu nie będzie bez owocu - mówi Pan Zastępów.” Jakie obietnice i obowiązki zostały zdefiniowane w powyższych wersetach? Jakie znaczenie ma spichlerz w tym fragmencie? Jaki byłby współczesny odpowiednik izraelskiego „spichlerza”? Jaki może być cel aby Bóg dał więcej, niż dana osoba może pomieścić?

Mt 6,25-33:”Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się o życie swoje, co będziecie jedli albo co będziecie pili, ani o ciało swoje, czym się przyodziewać będziecie. Czyż życie nie jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż odzienie? 26 Spójrzcie na ptaki niebieskie, że nie sieją ani żną, ani zbierają do gumien, a Ojciec wasz niebieski żywi je; czyż wy nie jesteście daleko zacniejsi niż one? 27 A któż z was, troszcząc się, może dodać do swego wzrostu jeden łokieć? 28 A co do odzienia, czemu się troszczycie? Przypatrzcie się liliom polnym, jak rosną; nie pracują ani przędą. 29 A powiadam wam: Nawet Salomon w całej chwale swojej nie był tak przyodziany, jak jedna z nich. 30 Jeśli więc Bóg tak przyodziewa trawę polną, która dziś jest, a jutro będzie w piec wrzucona, czyż nie o wiele więcej was, o małowierni? 31 Nie troszczcie się więc i nie mówcie: Co będziemy jeść? albo: Co będziemy pić? albo: Czym się będziemy przyodziewać? 32 Bo tego wszystkiego poganie szukają; albowiem Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. 33 Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane.” Co mają wspólnego ptaki i lilie z naszą postawą wobec jedzenia i mody? Jakie obietnice zostały przedstawione w powyższym fragmencie i jakie są warunki otrzymania tych obietnic?

W jaki sposób można skupić uwagę na takich rzeczach, jak posłuszeństwo i płacenie dziesięciny i nie wpaść w pułapkę legalizmu?

W jaki sposób zabezpieczyć się przed zniechęceniem, kiedy przeżywamy trudne chwile mimo, że stawiamy Boga na pierwszym miejscu w naszym życiu?



















Przygotował Jan Pollok