piątek, 28 kwietnia 2023

Komentarz do lekcji szkoły sobotniej pastora Janka Polloka

 

Dobra Nowina o sądzie

Felieton do Szkoły Sobotniej na 29 kwietnia 2023

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, czy Bóg jest tym, kim miałeś nadzieję, że jest?

W czasie przeżywania różnych tragedii, osobistej straty lub gdy zdarzają się kataklizmy, zastanawiamy się nad dobrocią Boga i Jego sądem oraz Jego przyzwoleniem, aby takie rzeczy się działy. W takich momentach może pojawić się pytanie, a jeżeli nie jest On godny zaufania? W tekście Biblii często pojawiają się zapewnienia, że Bóg jest godny zaufania i możemy pokładać w Nim wiarę. Co dzieje się wtedy, gdy nagle okazuje się, że nie spełnia On kryteriów, które mu wyznaczyliśmy?

Lekcja w tym tygodniu dotyczy następnego zdania w poselstwie pierwszego Anioła: „…ponieważ nadeszła godzina Jego sądu”. Wiele osób boi się sądu i jest to naturalne tylko wtedy, gdy osoby te wiedzą, że sędzia, który skazuje lub uniewinnia, posługuje się prawem, które oni złamali. Ocena nie musi być jednak negatywna. Wiele osób woła o sprawiedliwość zgodnie z prawem, chce, aby ich sprawa została rozpatrzona, zwłaszcza gdy oskarżyciel jest niesprawiedliwy w stosunku do dowodów, a oskarżony jest niewinny. Sąd jest zatem najlepszym sposobem na uporządkowanie spraw, przedstawienie wszystkich faktów i pozwolenie aby sędzia lub ława przysięgłych zbadała wszystkie zeznania. Czasami sąd może oczyścić czyjeś imię, które straciło wiarygodność przez oskarżenie w prasie, może ochronić niewinną osobę przed nałożeniem grzywny, uwięzieniem lub nawet czymś gorszym. Czy ogłoszenie nadejścia godziny sądu Bożego jest dobrą albo złą wiadomością? Od czego zależy sąd? Kto jest sędzią w tej sprawie, a kto oskarżonym? Jakie są kryteria, które obowiązują w danej sprawie? Jakie prawo jest stosowane? Takie pytania trzeba postawić w kontekście godziny sądu Bożego.



Apokalipsa 14,7: „…gdyż nadeszła godzina sądu jego

Powyższe zdanie zaczyna się od małego greckiego słowa hoti, które często oznacza przyczynę. Oznacza to, że poprzednie określenia lub zdania muszą być wykonane z powodu tego zdania. Dlatego w kontekście Ap 14:6-7 anioł, który ma wieczną ewangelię, przekazuje dwa rozkazy: „bójcie się Boga” oraz „oddajcie Mu chwałę”, ponieważ nadeszła godzina Jego sądu. Musimy uznać, że nasza reakcja, aby bać się Boga i oddać Mu chwałę wynika właśnie z powodu tego sądu. W związku z tym pojawia się kilka pytań: kto dokładnie jest osądzany? oraz jaki jest wynik tego sądu?

Niestety tekst grecki nie jest tak jasny, jak byśmy tego chcieli. Wydaje się jednak, że dzieje się tak wskutek Bożego przyzwolenia. Ponieważ słowo sąd jest rzeczownikiem, który zawiera w sobie znaczenie czasownikowe, dlatego pozostawia następującą możliwość interpretacyjną: „godzina Jego sądu” może oznaczać, że Bóg jest tym, który albo dokonuje osądzania (jest podmiotem w „sądzie”), albo jest tym, który ma być osądzony (jest przedmiotem w „sądzie”). Mamy więc tutaj dwie opcje. Która z nich ma większy sens? A może to wyrażenie jest celowo niejednoznaczne, ponieważ obie opcje są możliwe w tym samym czasie?

Podobny problem możemy zauważyć w Ap 1,1, kiedy Jan rozpoczyna księgę i mówi: „Objawienie Jezusa Chrystusa które dał mu Bóg, aby ukazać sługom swoim to, co ma się stać wkrótce”. Czy Jezus jest tym, który daje Objawienie, lub czy jest tym, który jest Objawiany? Czy jest to objawianie Jezusa czy objawienie o Jezusie? Podobnie, obie opcje są możliwe i prawdopodobnie zamierzone.

Wielu ludzi niechętnie przyjmuje ideę, że Bóg może być sądzony. Czy On sam nie jest sędzią? Czy istnieje taka możliwość, że Bóg mógłby być sądzony? Z jakiego powodu?

Apostoł Paweł w Rz 3,4 cytuje grecki tekst Psalmu 51,4 czyli tzw. Septuaginę – pierwsze greckie tłumaczenie tekstu hebrajskiego i mówi: „Bóg jest wierny, a każdy człowiek jest kłamcą, jak napisano: Abyś się okazał sprawiedliwym w słowach swoich i zwyciężył, gdy będziesz sądzony.” To zdanie jest wyrażone w stronie biernej. Bardzo ciekawa jest idea, że kiedy Bóg nas sądzi, również siebie poddaje osądowi. Bóg dobrowolnie poddaje się osądowi nie tylko ze względu na człowieka, ale także ze względu na aniołów i cały stworzony wszechświat.

Pomyśl o historii opisanej w Jn 11 kiedy Marta wyrażają żal z powodu późnego przybycia Jezusa po śmierci ich brata Łazarza: „Panie! Gdybyś tu był, nie byłby umarł brat mój.” Czy to nie jest to osądzenie?

Ciekawy przykład możemy znaleźć we współczesnej polityce Stanów Zjednoczonych. Niedawno kilku sędziów, którzy kandydowali do amerykańskiego Sądu Najwyższego było przesłuchiwanych przez Kongres przed objęciem swojego urzędu. Zapytano ich o decyzje w niektórych przewodach sadowych którym ostatnio przewodniczyli. Między innymi zapytano ich jak orzekaliby w bieżących, trudnych sprawach i jakie standardy stosują przy orzekaniu. Celem tych przesłuchań było znalezienie sędziów, którzy będą sprawiedliwi, i którzy będą rozumieli prawo i stosowali je do każdej sytuacji oraz będą orzekali na podstawie tego prawa zgodnie z jego literą i duchem. Nie mogą oni tworzyć nowych praw ani nie mogą reinterpretować istniejącego już prawa według swojej opinii lub, co gorsza, na podstawie przekupstwa lub strachu przed wzajemnymi oskarżeniami lub na podstawie politycznego klucza, co tak wyraźnie widzimy we współczesnej polskiej rzeczywistości politycznej.

W Apokalipsie mamy jednak problem, ponieważ Bóg jest tam przedstawiony jako sędzia! Autor lekcji łączy „godzinę sądu” z opisem sądu w księdze Daniela 7. Jednak sąd opisany w Dn 7 dotyczy sądu nad bestią i „małym rogiem”. Ta moc przejęła prerogatywy Boga i domagała się aby jej oddawano cześć, a także prześladowała lud Boży i próbowała zająć miejsce samego Boga w Jego świątyni. Ta moc jest z całą pewnością antychrystem.

W Ap 6 słyszymy jak w czasie piątej pieczęci lud Boży woła: „Kiedyż, Panie święty i prawdziwy, rozpoczniesz sąd i pomścisz krew naszą na mieszkańcach ziemi?” W metaforyczny sposób woła również do Boga krew Abla - jak długo pozwolisz abyśmy byli zabijani? JEŚLI jesteś dobrym sędzią, wkrocz i wymierz nam sprawiedliwość!

Jest to jedno z najważniejszych pytań – a właściwie oskarżeń – stawianych Bogu i przeciw Bogu. Jeśli jest On dobrą, kochającą, życzliwą, wszechwiedzącą i wszechpotężną istotą, jak może pozwolić, by nadal trwała niesprawiedliwość i cierpienie? To jest pytanie dotyczące teodycei. Dlatego sąd jest konieczny, aby Bóg wkroczył i pomścił swój lud, który przelewał swoją krew w solidarności z Jezusem Chrystusem.

Sąd potwierdza również, kto jest Bożym ludem, a kto nim nie jest. Dlatego kiedy Chrystus powróci, wszystkie decyzje będą już podjęte. Podział owiec i kóz jest więc sądem dokonanym przez Boga i tych, którzy są sądzeni.

Omawiając problem sądu w Apokalipsie warto zwrócić uwagę również na inne pisma Jana.

Jn 3,19: „A na tym polega sąd, że światłość przyszła na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność, bo ich uczynki były złe.”

Jn 5,24: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto słucha słowa mego i wierzy temu, który mnie posłał, ma żywot wieczny i nie stanie przed sądem, lecz przeszedł ze śmierci do żywota.”

Jakie emocje wywołuje w tobie obraz, na którym stoisz przed świętym Bogiem i zdajesz relację z wszystkiego co kiedykolwiek zrobiłeś? W jaki sposób godzina Sądu Bożego jest dobrą nowiną? Dlaczego niektórzy ludzie boją się tego momentu?

Jaką rolę odgrywa Chrystus na sądzie? Czy w tym sądzie stoi On na moim miejscu i ofiaruje swoje czyny? Tak więc nie ja idę na sąd, ale raczej Chrystus na moim miejscu. To jest rzeczywiście Dobra Nowina!

1Jn 5,13: „Kto ma Syna, ma żywot; kto nie ma Syna Bożego, nie ma żywota.

13 To napisałem wam, którzy wierzycie w imię Syna Bożego, abyście wiedzieli, że macie żywot wieczny.”

Jn 12,31: „Teraz odbywa się sąd nad tym światem; teraz władca tego świata będzie wyrzucony.”

Jaką rolę odgrywa krzyż Jezusa Chrystusa na sądzie? Co wydarzyło się na krzyżu, co decyduje o moim miejscu w wieczności?

Jn 9,39 „I rzekł Jezus: Przyszedłem na ten świat na sąd, aby ci, którzy nie widzą, widzieli, a ci, którzy widzą, stali się ślepymi.”

W drugiej połowie Apokalipsy, która rozpoczyna się w 11,19, pojawia się Arka Przymierza, która w hebrajskiej świątyni znajdowała się w tzw. miejscu najświętszym i którą najwyższy kapłan widział tylko jeden raz w roku – w Jom Kippur – w Dniu Pojednania. Był to wielki dzień rozrachunku, w którym Izraelici wyznawali swoje grzechy, a najwyższy kapłan w specjalnym rytuale dokonywał oczyszczenia z grzechów świątyni i obozu. Ta część Apokalipsy opisuje w jaki sposób Bóg osądza bestię i oddaje królestwo swojemu ludowi. Godzina sądu Bożego jest tutaj Dobrą Nowiną!

Godzina sądu Bożego rozpoczyna się, gdy Bóg zaczyna sądzić „mały róg” oraz „bestię”. Równocześnie Bóg jest podwójnie osądzony: zarówno za to, jakiego rodzaju sprawiedliwość okazał oraz za to jakiego rodzaju sąd oferuje. Godzina sądu jest momentem, w którym Boży charakter jest ukazany na pierwszym planie i znajduje się w centrum uwagi. Najlepszą okazją do osądzenia charakteru jest sposób, w jaki ktoś postępuje ze złoczyńcami. Bóg zawsze szuka pojednania i odkupienia; miłosierdzie zawsze triumfuje nad prawem, a gdzie obfituje grzech, jeszcze bardziej obfituje łaska.



DO PRZEMYŚLENIA

Kto jest sądzony według wersetu Ap 14,7: Bóg, ludzie, czy jedno i drugie? Autor lekcji stwierdza: „Bóg jest Bogiem sądu”. Czym jest sąd? Jak można pogodzić ideę sądu bardzo często przestawianą w Biblii z ideą łaskawego Boga? Co sąd mówi nam na temat charakteru Boga?

Co ma wspólnego sąd z wieczną ewangelią? W jaki sposób sąd pasuje do głównego tematu Apokalipsy który dotyczy kosmicznego konfliktu związanego ze zrozumieniem charakteru i rządów Boga? Co stało się z naszymi grzechami na krzyżu?

W jakim sensie Bóg może stanąć przed sądem? O co ludzie oskarżają dzisiaj Boga? Czy Bóg może być osądzony, czy też jest ponad naszą kontrolą? Czy w ogóle czujesz się komfortowo rozmawiając na ten temat?

Ap 5,1-6. Jeżeli jest to obraz sądu, kto tutaj jest sądzony? Ap 5,7-12. Jak niebo reaguje na wzięcie zwoju przez Baranka? Co przedstawia zwój?

Jakie podobieństwa dostrzegasz pomiędzy Dn 7,9-14 i Ap 4,2-4? Jakie są różnice między tymi dwoma opisami? Kim jest 24 starszych wymienionych w Ap 4?



Czego możemy nauczyć się na temat charakteru Boga z koncepcji sądu Bożego?















Przygotował Jan Pollok

piątek, 21 kwietnia 2023

Komentarz do lekcji szkoły sobotniej pastora Janka Polloka

 

Bójcie się Boga i oddajcie Mu chwałę

Felieton do Szkoły Sobotniej na 22 kwietnia 2023

Gdybyście spotkali Boga twarzą w twarz, jaka byłaby wasza reakcja?

Zarówno w Starym jak i w Nowym Testamencie mamy kilka opisów reakcji ludzi, którzy przeżyli teofanię – manifestację Bożej obecności. W większości przypadków padali oni na twarz. Przepaść jaka istnieje pomiędzy bezgrzesznym Bogiem i grzesznym człowiekiem powoduje, że wskutek takiego spotkania osoby padały na twarz. W obecności Boga jesteśmy niczym. Jednak ludzie, którzy przeżyły teofanię zostali w szczególny sposób wzmocnieni przez Boży dotyk.

W kontekście spotkań z Bogiem trzeba wrócić do historii z Ogrodu Eden gdzie przed upadkiem, Adam i Ewa spotykali się z Bogiem bezpośrednio i przeżywali radość z bezpośredniego spotkania z Nim. Po upadku, człowiek ukrył się ponieważ odczuwał nagość i swoją niegodziwość. W obecności Boga pojawił się strach.

Kiedy myślimy o spotkaniu z Jezusem, wydaje się nam, że nie mielibyśmy żadnego oporu, aby spotkać się z Nim. Jednak, kiedy myślimy o zobaczeniu Boga, zaczynamy odczuwać lęk. A jednak Jezus powiedział do Filipa, „kto mnie widzi, widzi Ojca”.

Wróćmy jednak do tematu naszej lekcji. Pierwszy anioł, opisany w Ap14 który leciał środkiem nieba i który miał wieczną ewangelię, przekazywał donośnym głosem dwa rozkazy: „bójcie się Boga!” oraz „oddajcie Mu chwałę!”. Musimy przyjrzeć się bliżej tym rozkazom, aby zrozumieć, co zawiera i czego nie zawiera ten werset. Przede wszystkim musimy podkreślić, że oba te rozkazy są częścią wiecznej ewangelii. Wezwanie do bojaźni Bożej i oddania Mu chwały jest ogłoszone w odpowiedzi na działalność bestii, która zmusza wszystkich ludzi do oddawania czci obrazowi. Nakaz oddawania czci obrazowi jest wymuszony siłą, przymusem, zębami które kąsają. Brak pokłonu przed obrazem powoduje śmierć. W tej historii można wyraźnie zauważyć aluzję do Dn 3 gdzie sprzeciwienie się oddawaniu czci obrazowi spowodowało, że wierni Hebrajczycy znaleźli się w rozpalonym piecu. Odmówili oni za cenę swojego życia oddawania czci posągowi wystawionemu przez Nebukadnesara. Wierzyli, że Bóg, któremu służyli, potrafił uratować ich z ręki króla. Ten rodzaj wiary, będą posiadać ci, którzy będą skonfrontowani z przymusem oddawania czci nowemu obrazowi. Nie ma wątpliwości, że bestia jest przerażająca. Słowa Jezusa są szczególnie ważne: „nie bójcie się tego, który może zniszczyć ciało, ale nie może zniszczyć duszy …”

Czy istnieje różnica między strachem, jaki człowiek może mieć wskutek spotkania z ludźmi, a strachem jak jest wynikiem spotkania z Bogiem?



Apokalipsa 14,7: Bójcie się Boga.

Pierwszy z tych nakazów dotyczy bojaźni Bożej. Greckie słowo fobeo jest etymologicznie spokrewnione ze słowem fobia, które ogólnie oznacza strach – zarówno realistyczny jak i nierealistyczny, uzasadniony jak i nieuzasadniony przed czymś co jest określone. Na przykład klaustrofobia, strach przed ciasnymi przestrzeniami lub agorafobia, strach przed szerokimi przestrzeniami czy akrofobia lęk przed wysokością. W jaki sposób powinniśmy myśleć o bojaźni Bożej? Czy powinniśmy się „bać” Boga? Autor naszego podręcznika zwraca uwagę, że powinniśmy interpretować to słowo w kontekście szacunku lub podziwu, a nie strachu. Chociaż Jezus przyszedł, aby pokazać nam pełen miłości charakter Ojca, a Jan w swoim liście pisze, że doskonała miłość usuwa strach, to jednak musimy również wziąć pod uwagę te fragmenty w Biblii, które opisują reakcje ludzi, którzy byli świadkami teofanii czyli objawienia Boga lub boskiej istoty. Za każdym razem, gdy ktoś zobaczył Boga, Jezusa lub anielską postać jego reakcja była taka sama: padał jak martwy - twarzą do ziemi, bez ruchu. Idea śmiertelnego przerażenia wydaje się być prawdziwa. Takie doświadczenie przeżył Daniel, Ezechiel, Izajasz, Zachariasz, strażnicy przy grobie Jezusa a także apostoł Jan. Boscy posłańcy wywołują strach, ponieważ ludzkie zmysły zostają „sparaliżowane”. O ile bardziej przerażające musi być spotkanie twarzą w twarz z Bogiem? Uznanie, że Bóg jest INNY niż ja, że posiada on wolę i moc zarówno stworzenia jak i zniszczenia wszechświata jest przerażająca. Z pewnością przy spotkaniu z Bogiem szacunek i podziw to minimum ludzkich emocji i działań, których możemy doświadczyć przy spotkaniu z bóstwem. Rzecz jasna są one zrównoważone przez naszą wiedzę o Bożym charakterze, który został objawiony w Biblii, w Jego prawie oraz w prawie wcielonym w Jezusie. Ponieważ jest on kochającym ojcem, który zaprasza nas, abyśmy przyszli do Niego, i nawiązali z Nim relacje, nie mamy się niczego bać, podobnie jak małe dziecko, które wspina się na kolana ojca, żeby znaleźć pocieszenie po upadku, lub usłyszeć bajkę czy po prostu się przytulić.

Jaki jest twój obraz Boga? W jaki sposób wpływa on na twoją interpretację przykazania „bójcie się Boga”? Czy czujesz, że za bardzo boisz się Boga, a za mało ufasz Jego dobroci? A może masz zbyt zażyłą relację z Bogiem i za mało szacunku? W jaki sposób możemy znaleźć równowagę, do której zachęca nas poselstwo pierwszego anioła, bez gwałtownego wahania się w którąkolwiek ze stron?



Apokalipsa 14,7 Oddajcie mu chwałę!

Anioł ogłasza również drugi rozkaz: mieszkańcy ziemi mają oddać Bogu chwałę. Oba rozkazy w tym wersecie są sformułowane w liczbie mnogiej, co oznacza, że nie zostały one skierowany do jakiejś jednej konkretnej osoby, ale do wszystkich, którzy słuchają. Są to rozkazy zbiorowe i z ich kontekstu dowiadujemy się, że zostały one ogłoszone całej ziemi.

Co znaczy oddawać chwałę Bogu? Greckie słowo, które zostało tutaj użyte jest etymologicznym źródłem dla słowa „doksologia” czyli hymnu pochwalnego na cześć Boga. Słowo doksa w języku greckim może oznaczać jasność, która unosi się wokoło niebiańskiej istoty, splendoru lub blasku emanującego z czyjegoś oblicza, stanu bycia wielkim lub wspaniałym, sławy lub honoru zdobytego dzięki statusowi lub szczególnym zasługom na polu bitwy czy w biznesie, w sztuce etc. czy w końcu odnosi się do pochwały przyznawanej za posiadanie pewnych cech. W tym przypadku chwał ma być oddana Bogu, dlatego wymieniona lista zaczyna się zawężać.

Jakiego rodzaju chwałę możemy oddawać Bogu? Z pewnością nie taką, która odbijała się na twarzy Mojżesza, kiedy przebywał w Bożej obecności. Ludzie nie są w stanie udzielić żadnej poświaty ani blasku Bogu, który mieszka w niedostępnej światłości. Możemy jednak oddać Mu chwałę za Jego przymioty i rozsławiać Jego imię w świecie. Chociaż znane magazyny takie jak Newsweek lub Time nigdy nie będą mogły opublikować okładki z wizerunkiem Boga (co byłoby oczywiście niezgodne z przekazaniem), to jednak wciąż możemy sprawić, że będzie on sławny w naszym kręgu, gdy będziemy o Nim mówić. Chociaż wielu młodych ludzi może nie wiedzieć kto jest Pierwszym Ministrem Wielkiej Brytanii, to jednak zdarza się, że potrafią oni z łatwością zidentyfikować wszystkich członków rodziny Kardashian i inne znane gwiazdy Hollywood.

W jaki sposób mogę spowodować, że Bóg będzie miał więcej chwały niż posiada obecnie?

Pierwszy anioł prosi nas, byśmy czynili Boga sławnym, oddawali Mu chwałę i cześć, które Mu się należą. Wielu ludzi dużo częściej mówi dzisiaj o zawodowych sportowcach, gwiazdach filmowych lub muzycznych, bohaterach politycznych/wojskowych niż o Bogu. Być może, możemy przyczynić się, aby to zmienić. Bóg może być najsłynniejszy, najbardziej godny chwały w moim otoczeniu. Może to rozpocząć się od czegoś tak prostego, jak opowiedzenie innym o naszej relacji z Bogiem i zapytaniu ich czy chcieliby usłyszeć coś więcej na Jego temat.

Jakie atrybuty Boga uważasz za najbardziej godne chwały? W jaki sposób możemy uczynić Boga sławnym w naszym kręgu? Czy kiedykolwiek wstydziłeś się mówić o swojej relacji z Bogiem? Opowiedz o sytuacji, w której wyznałeś komuś swoją miłość do Niego.

W Apokalipsie 12 wierni naśladowcy Chrystusa zwyciężają Smoka przez krew baranka oraz słowa swojego świadectwa. W pismach Jana (Ewangelia, Listy, Apokalipsa) Jezus został przedstawiony jak świadczył o swoim Ojcu. Jako naśladowcy Chrystusa jesteśmy zachęcani do dzielenia się tym samym świadectwem. Opowiadanie o Bogu odgrywa główną rolę w oddawaniu Jemu chwały. Największą chwałę oddaję mu wtedy, gdy składam moje ciało jako żywą ofiarę, kiedy wykonuje On swoją wolę przeze mnie tak jak kiedyś czynił to przez swojego Syna Jezusa Chrystusa.



DO PRZEMYŚLENIA

Rozkaz „Bójcie się Boga” musi być bardzo ważny, skoro są to pierwsze słowa wychodzące z ust pierwszego anioła. Słowo „bójcie się” w języku polskim zawiera element terroru i strachu. Jednak greckie i hebrajskie słowa określające strach mają znacznie szersze znaczenie co możemy zauważyć na przykład w hebrajskiej poezji: Ps 111,10 „Początkiem mądrości jest bojaźń Pana; Wszyscy, którzy ją okazują, są prawdziwie mądrzy. Chwała jego trwa na wieki.”; Prz 3,7 „Nie uważaj się sam za mądrego, bój się Pana i unikaj złego!”; Prz 9,10 „Początkiem mądrości jest bojaźń Pana, a poznanie Świętego - to rozum.” Jakie może mieć to znaczenie dla nas?

Pwt 6,2: „Abyś był przejęty czcią dla Pana, Boga twego, przestrzegając po wszystkie dni twego życia wszystkich jego ustaw i przykazań, które Ja dziś nakazuję tobie, twoim synom i wnukom, i abyś żył długo.

Koh 12,13-14: „Wysłuchaj końcowej nauki całości: Bój się Boga i przestrzegaj jego przykazań, bo to jest obowiązek każdego człowieka. Bóg bowiem odbędzie sąd nad każdym czynem, nad każdą rzeczą tajną - czy dobrą, czy złą.” Co te wersety mówią o bojaźni Bożej? W świetle powyższych wersetów, jak zinterpretować Mt 10,28 „I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą; bójcie się raczej tego, który może i duszę i ciało zniszczyć w piekle.”?



Autor naszego podręcznika sugeruje, że dobrym sposobem na opisanie bojaźni Bożej jest zdanie: „życie skoncentrowane na Bogu”. Czy zgadzasz się z tą definicją? Co znaczy uczynienie Boga centrum naszego życia? Co to oznacza w praktyce? Przeczytaj 2 Koryntian 10:3-5. W jakim stopniu odnosi się to do języka bitwy czasów ostatecznych, związanego z bitwą Armagedonu w Księdze Objawienia 16:14-16? W jakim stopniu List do Filipian 4:8 odnosi się do tego pytania i co robisz z radą Pawła w dzisiejszym niespokojnym świecie?

1 Kor 3:16-17 „Czy nie wiecie, że świątynią Bożą jesteście i że Duch Boży mieszka w was? Jeśli ktoś niszczy świątynię Bożą, tego zniszczy Bóg, albowiem świątynia Boża jest święta, a wy nią jesteście.”, 6:19-20 „Albo czy nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który jest w was i którego macie od Boga, i że nie należycie też do siebie samych? Drogoście bowiem kupieni. Wysławiajcie tedy Boga w ciele waszym.”; 10:31 „A więc: Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek czynicie, wszystko czyńcie na chwałę Bożą.” W jaki sposób powyższe wersety pomagają nam zrozumieć znaczenie oddawania chwały Bogu? Jaka jest różnica między oddawaniem chwały Bogu a inteligentnym wielbieniem Boga?

W jaki sposób moje życie, moje wybory życiowe przynoszą Bogu chwałę?

Jan w Ap 14,12 mówi, że święci czasów ostatecznych mają wiarę Jezusa? Co oznacza „wiara Jezusa” i jaki ma to związek z wersetem Ap 14,7?



Język, który został wykorzystany w sformułowaniu poselstwa pierwszego anioła: „bójcie się Boga i oddawajcie Mu chwałę” jest raczej obcy w dzisiejszym świecie. Jak można byłoby wrazić współczesnymi słowami to, co według pierwszego anioła będzie ostatecznym przesłaniem dla świata?

































Przygotował Jan Pollok

piątek, 14 kwietnia 2023

Komentarz do lekcji szkoły sobotniej pastora Janka Polloka

 

Ewangelia wieczna

Felieton do Szkoły Sobotniej na 15 kwietnia 2023

W świecie, w którym złe wieści wydają się być na dziennym porządku, czy potrafimy dostrzec jakieś dobre wiadomości?

Lekcja w tym tygodniu dotyczyła terminu „wieczna ewangelia”, który pojawia się w Ap 14,6. Czasami używamy tego słowa, aby opisać coś, co określamy jako prawdę absolutną,. Mówimy czasami o „prawdzie ewangelii”. Słowo „ewangelia” pochodzi od greckiego słowa „euangellion” oznaczającego „dobrą nowinę” lub „dobrą wieść”. Często używano tego słowa, aby opisać narodziny królewskiego syna, który będzie w przyszłości nowym przywódcą państwa. Słowo to używano również w celu przekazania wiadomości o sukcesach militarnych. Oznaczało ono również dobrą informację o osobie.

W kontekście Nowego Testamentu możemy mówić o ewangelii jako gatunku literackim, który opisuje życie i nauczanie Jezusa. Mamy cztery ewangelie. W Nowym Testamencie słowo „euangellion” występuje 97 razy w tym najwięcej w liście do Galatów (13 razy). W swojej ewangelii Marek używa tego słowa na określenie życia, śmierci i zmartwychwstania Jezusa. Rozpoczyna on swoją ewangelię używając dokładnie tego słowa: „Początek ewangelii o Jezusie Chrystusie, Synu Bożym. Z kolei Matusz opasując działalność Jezusa mówi, że „zwiastował ewangelię o Królestwie”. Takie sformułowanie teści ewangelii znacznie poszerza jej zakres. Ewangelia królestwie zawiera: dobrą nowinę o Królu – tym który był obiecany; o Odkupicielu – tym który ratuje i troszczy się. Ewangelia o królestwie dotyczy również konstytucji królestwa – czyli prawa, które obowiązuje w tym królestwie; a także opisuje obywateli królestwa – czyli przedstawia charakter ludu Bożego. W końcu ewangelia o królestwie pokazuje również terytorium królestwa – czyli miejsce, w którym królestwo zostało założone teraz i w przyszłości.

Również Paweł posługuje się tym słowem w swojej obronie opowiadając o Jezusie w Pierwszym liście do Koryntian. Jednak Paweł używa słowa „ewangelia” w nieco innym znaczeniu. Mówi on np. w liście do Rzymian, do Galatów, do Efezjan, że ewangelia, czyli dobra nowina - to ofiara Jezusa Chrystusa, który zajmuje moje miejsce i bierze na siebie mój grzech. Dobra nowina polega na tym, że jesteśmy zbawieni od naszych grzechów przez wiarę w to, co On uczynił. Paweł używa słowo euangellion aby opisać teologiczne i praktyczne konsekwencje życia i śmierci Chrystusa zarówno dla Żydów, jak i dla pogan. Ewangelia jest Dobrą Nowiną o tym, co Bóg uczynił dla naszego zbawienia.

W jaki sposób Ap 14 wykorzystuje termin „ewangelia”?



Apokalipsa 14,6

Pierwszy z trzech aniołów pojawia się jako odpowiedź na przyjmowanie znamienia bestii i zmuszanie do oddawania czci obrazowi w rozdz. 13. Musimy zawsze pamiętać w jakim kontekście pojawia się orędzie trzech aniołów. Podczas gdy smok (Ap 12) oraz bestia wychodząca z morza i bestia wychodząca z ziemi (rozdz. 13) współpracują, aby zwieść mieszkańców ziemi i zwrócić uwagę ludzi na bestię wychodzącą z morza oraz smoka, Bóg wysyła swoje orędzie, które wzywa ludzi do oddawania czci prawdziwemu Bogu - jedynemu Stwórcy. Przesłanie zaczyna się od słów: „I widziałem innego anioła, lecącego przez środek nieba, który miał ewangelię wieczną, aby ją zwiastować mieszkańcom ziemi i wszystkim narodom, i plemionom, i językom, i ludom…”.

Warto zwrócić uwagę na kilka ciekawych szczegółów w tym fragmencie. Po pierwsze, pierwszy z trzech aniołów leci przez „środek nieba”. Niektórzy komentatorzy dopatrują się w tym stwierdzeniu, że jest to środek trzech „niebios”, odzwierciedlających starożytną kosmologię, według której atmosfera jest pierwszym, przestrzeń, w której są gwiazdy jest drugim, a miejsce, w którym mieszka Bóg jest trzecim niebem co być może stanowi nawiązanie do historii Paweł który wspomina tzw. „trzecie niebo”, aby opisać swoje widzenie i swoją obecność przed majestatem Boga. Jednak wyrażenie „środek nieba” które pojawia się w Ap 14 najprawdopodobniej oznacza najwyższy punkt na niebie, który każdy może zobaczyć. Jan posługuje się tutaj figurą retoryczna.

Po drugie, musimy przyznać, że idea o „wiecznej ewangelii” jest trudna w kontekście teologicznej refleksji na temat pojednania, czyli dlaczego Jezus musiał umrzeć na krzyżu i co dokonała Jego ofiara. W teologii chrześcijańskiej nie ma jednoznacznej odpowiedzi na te pytania. Zazwyczaj mówi się o obiektywnej i subiektywnej teorii pojednania. W swoich listach Paweł zwraca uwagę na to co nazywamy obiektywną teorią pojednania. Według tej teorii krzyż kieruje naszą uwagę w stronę nieba. Ojciec w niebie wyznaczył obiektywny standard, który w jakiś sposób musiał zostać spełniony przez zastępczą ofiarę Chrystusa na krzyżu. List do Rzymian 8 jest dobrym źródłem takiego poglądu.

Z kolei krzyż w teorii o „subiektywnym pojednaniu” kieruje naszą uwagę w stronę ziemi, w kierunku ludzkiego serca. Jezus uczy nas i pokazuje, że Bóg dał wszystko, aby nas zbawić. W Jn 14-17 słyszymy, jak Jezus mówi uczniom, że jeśli go widzieli, widzieli Ojca (Jn14,8). Innymi słowy, Jezus jest Bogiem w ludzkim ciele. Bóg nie tylko posłał kogoś innego na ziemię, ale sam Bóg przyjął ludzkie ciało i przyszedł, aby pokazać nam, jaki jest Bóg. Wydaje się, że teologia Jana, którą widzimy również w Apokalipsie, jest ilustracją teorii o tzw. „subiektywnym pojednaniu”. Chrystus kupuje nas przez swoją krew. (Ap 14,3-4) Czy to właśnie oznacza „wieczna ewangelia” w Apokalipsie?

Kolejnym ciekawym elementem w tym przesłaniu jest przymiotnik „wieczna”. Co sprawia, że ewangelia jest „wieczna”? Czy dlatego, że dotyczy „życia wiecznego”? Czy też ewangelia, o której jest tutaj mowa, dotyczy Bożego charakteru, Jego sprawiedliwości połączonej z Jego miłością; Jego miłosierdzia, które nie zna granic, dopóki ludzie całkowicie go nie odrzucą; Jego planu zbawienia, który jest dostępny dla wszystkich; czy w końcu Jego gniewu, który spada na tych, którzy chcą skrzywdzić Jego lud przymierza? Jeżeli tego dotyczy przymiotnik „wieczna” w Apokalipsie, to znaczy, że Bóg nigdy się nie zmienia – jest ten sam wczoraj, dzisiaj i na wieki. Dobra nowina polega na tym, że jest On godny zaufania, sprawiedliwy i święty w swoim postępowaniu z grzechem, nawet w tym, jak traktuje ludzi takich jak ja - grzeszników z urodzenia.

W jaki sposób przesłanie o dobroci i miłości Boga przemawia do ludzi dzisiaj? Czy ludzie potrzebują tego słuchać? Czy powinni więcej słyszeć o Bożym gniewie przeciwko grzechowi? Dlaczego?

Ciekawa jest również warstwa językowa tego wersetu. Czasownik „głosić” jest utworzony z rdzenia rzeczownika euangelion i brzmi „euangelizo”. Tłumacząc dosłownie: „ewangelia jest „ewangelizowana”” ludziom. W tym przypadku są to „mieszkańcy ziemi”. W Apokalipsie wyrażenie „mieszkańcy ziemi” oznacza ludzi, którzy nie są naśladowcami Boga. Innymi słowy, to oni najbardziej potrzebują usłyszeć poselstwo trzech aniołów. To oni stworzyli obraz bestii w rozdz. 13. To oni muszą się nawrócić, to oni muszą poznać prawdziwy charakter Boga i czcić Go zamiast bestii czy smoka.

W kontekście poselstwa trzech aniołów koszt relacji z Bogiem jest wysoki ponieważ jeśli ktoś nie oddaje czci obrazowi bestii, jego życie jest zagrożone i może zostać utracone. To jest wysoka cena jaka łączy się z oddawaniem czci Bogu. Pobrzmiewają tutaj słowa Jezusa: Ale wracają do nas słowa Jezusa: „Bo kto by chciał duszę swoją zachować, utraci ją, a kto by utracił duszę swoją dla mnie i dla ewangelii, zachowa ją.” (Mk 8,35).

Ci, którzy słuchają ewangelii, tworzą grupę, która pochodzi „z każdego narodu i ze wszystkich plemion, i ludów, i języków”. W taki sam sposób została opisana grupa która tworzy „tłum wielki” lub „144 tysiące”. Jest więc możliwe, że ludzi, którzy są określeni w Apokalipsie jako „mieszkańcy ziemi”, którzy być może nawet patrzą na obraz bestii jako na coś godnego czci, kiedy usłyszą to poselstwo, nawrócą się/pokutują i będą zbawieni oraz dołączą do grupy 144 000.

Warto w tym miejscu zadać bardzo ważne pytanie. Czy można powiedzieć, że pierwszy anioł jest symbolem kościoła oraz naszego partnerstwa z Bogiem w ewangelizacji świata; lub czy anioł lecący przez środek nieba jest wskazówką, że ostateczne przesłanie zostanie przekazane przez Boga i tylko przez Niego? Posłuży się On aniołami, aby przekazali ewangelię, a ludzie mogą usiąść i obserwować, jak On pracuje? Większość znanych mi osób, które przeczytały ten fragment Apokalipsy jest przekonana, że każdy z nas ma do odegrania rolę w dzieleniu się tym poselstwem. Jezus w swoim Misyjnym Zleceniu, które kończy ewangelię Mateusza (28,19, 20), zaprasza nas, abyśmy wzięli udział w tej pracy.

Jaką rolę odgrywasz w dzieleniu się dobrą nowiną o Bogu z innymi ludźmi lub w przeszkadzaniu im w jej usłyszeniu? Czy moje życie odzwierciedla Boży charakter? Jakie rzeczy mogą przeszkadzać nam w dzieleniu się dobrą nowiną? Jakie kroki możemy teraz podjąć, aby efektywniej dzielić się ewangelią?

Ostatnie wielkie poselstwo dla świata koncentruje się na charakterze i atrybutach Boga, co jest bardzo wyraźnie pokazane w następnym wersecie – Ap 14,7. „Wieczna ewangelia” z Ap 14,6 zawiera w sobie echo przesłania symbolizowanego przez Dzień Pojednania (jom kippur); wyjaśnia symbolikę rozdarcia wewnętrznej zasłony w świątyni podczas śmierci Chrystusa - usunięcia barier utrudniających lub uniemożliwiających dostęp do Boga, w tym wszystkich naszych grzechów i win, które zostały usunięte przez pojednanie, którego dokonał Chrystus (Hbr 10,19-20). Dzięki temu każdy, kto chce, może przyjść „z ufną odwagą do tronu łaski”, ponieważ zostaliśmy „przyjęci w Umiłowanym” (Ef 1,6), mamy „pełnię w Nim” (Kol 2,10) i nie jesteśmy „potępieni” (Rz 8,1). Dla takich ludzi „godzina Jego sądu” nie jest straszna. W ich kontekście Wielki Sędzia oświadczył: tu są Ci „którzy przestrzegają przykazań Bożych i wiary Jezusa.” (Ap 14,12).



DO PRZEMYŚLENIA

Pierwszy anioł zwiastuje „wieczną ewangelię”. Czy to możliwe, że „wieczna ewangelia” w Apokalipsie różni się od „dobrej nowiny” z listów Pawła lub „dobrej nowiny z ewangelii Marka? Czy też jest „ewangelią o królestwie” jak podkreślał Mateusz? W jaki sposób idea wyrażona w słowach „bójcie się Boga i oddajcie mu chwałę” jest dobrą nowiną? W jaki sposób słowa pierwszego anioła są powiązane z dobrą nowiną?



Ap 14 6 zwraca uwagę na bardzo szeroki zasięg wiecznej ewangelii. W jaki sposób globalna misja może zostać zrealizowana w dzisiejszym świecie? W jaki sposób Wielkie Zlecenie Jezusa z Mt 28,18-20 uzupełnia Ap 14:6? Jak Jezus wyartykułował osobisty wymiar ogólnoświatowego „zwiastowania”?



Jaki wspólny element łączy Ap 14,6, Dz 1,8 i Mt 24,14? W jaki sposób możemy się dowiedzieć, że przesłanie ewangelii dotarło do każdego zakątka ziemi?



Ellen White napisała, że poselstwo trzeciego anioła stanowi prawdę o usprawiedliwieniu przez wiarę. (RH 1.04.1890). W jaki sposób można wydobyć tę ideę z poselstwa, które zostało przedstawione w Ap 14,9-11?



W jaki sposób lokalny kościół może odegrać większą rolę w ostatecznym głoszeniu ewangelii dla świata?







































Przygotował Jan Pollok

piątek, 7 kwietnia 2023

Komentarz do lekcji szkoły sobotniej pastora Janka Polloka

 

Moment, w którym rozstrzygnie się nasza przyszłość

Felieton do Szkoły Sobotniej na 8 kwietnia 2023

Czy dzielenie ludzi na grupy jest dyskryminacją lub czy można mówić o dyskryminacji, gdy ludzie sami dzielą się na grupy?

Wydaje mi się, że istnieje zasadnicza różnica między boskim rozeznaniem a ludzką czyli ziemską dyskryminacją. Dyskryminacja pojawia się wtedy, gdy próbujemy przykleić innym ludziom etykietkę, Niestety tak działa ludzki umysł. Od najmłodszych lat identyfikujemy rzeczy na podstawie wzorców. Kiedy widzimy wzorce w społeczeństwie, zaczynamy je klasyfikować. Bóg jest tym, który ostatecznie może podzielić ludzi na grupy, ponieważ widzi ich serca. Dokonuje klasyfikacji na podstawie tego co jest wewnątrz, a nie na zewnątrz. Ewangelie są przykładem burzenia przez Jezusa przyjętych z góry podziałów na kategorie – tych którzy są dobrzy i tych którzy są źli.

Lekcja w tym tygodniu dotyczyła fragmentu z księgi Objawienia 14,14-20 gdzie został pokazany obraz Boga w scenerii żniwa. Bóg dzieli ludzi na dwie grupy: mamy dwa żniwa - żniwo pszenicy i żniwo winogron.

Autor przedstawił dwie koncepcje lub interpretacje tego fragmentu: sąd lub podział ludzi na dwie odrębne grupy oraz żniwo, które zdaniem autora oznacza drugie przyjście Chrystusa. Autor próbuje zająć się równocześnie obydwoma tematami jednak nie dostarcza nam wielu informacji na temat tego, dlaczego i w jaki sposób struktura Objawienia 12-14 ma wpływ na te koncepcje. Co to jest żniwo? W jaki sposób metafora żniwa pasuje do narracji Objawienia? Co dzieje się zarówno przed jak i po tym wydarzeniu?



Szeroki kontekst Ap 14

Kontekst rozdziału 14 stanowią wydarzenia opisane w rozdziałach 12-13, a zwłaszcza Ap 12,17 „I zawrzał smok gniewem na niewiastę, i odszedł, aby podjąć walkę z resztą jej potomstwa, które strzeże przykazań Bożych i trwa przy świadectwie o Jezusie. 18 I stanąłem na piaszczystym wybrzeżu morskim.” Werset 17 posiada funkcję dwukierunkową: odnosi się zarówno do tego co było wcześniej (historia opisana w rozdziale 12) a także do tego co będzie się działo później - w rozdziale 13. Spoglądając jeszcze szerzej możemy zauważyć, że rozdział 12 stanowi oś całej księgi. Historia przedstawiona w Ap 12 posiada taki sam wpływ na poprzednie rozdziały (4-11) jak i na następne (13-20). Apokalipsa ma charakter symfoniczny, a nie liniowy, dlatego tematy które się w niej pojawiają są dopasowane do symfonicznej percepcji. Dlatego jedną z podstawowych zasad przy studiowaniu księgi Apokalipsy jest wielokrotne czytanie tej księgi i spoglądanie na nią z różnych perspektyw.

Jako przykład chciałbym zwrócić uwagę na tekst grecki Ap 12,17. Tłumacze Biblii Warszawskiej jako podstawę tłumaczenia wzięli tekst pochodzący z manuskryptów młodszych które czynią narratora a nie smoka z wersetu 17 podmiotem czasownika: „stanąć”: I stanąłem na piaszczystym wybrzeżu morskim. W starszych manuskryptach (pochodzących z IV wieku) to smok jest podmiotem w tym zdaniu. Dlatego zdanie to w tekście BT jest przetłumaczone inaczej: „I stanął [Smok] na piasku [nad brzegiem] morza”. Tłumaczenie tego zdania w pierwszej osobie jest najprawdopodobniej wynikiem asymilacji z czasownikiem „widziałem” który pojawia się w Ap 13,1. Wydaje się, że wersją poprawną jest czasownik w trzeciej osobie – odnoszący się do Smoka. Staranna obserwacja wersetu 17 pozwala zauważyć ciekawą postawę Smoka, który w rozdziale 12 przegrał już walkę z nowonarodzonym „chłopczykiem” i przegrał walkę z Michałem. Obecnie Smok „wycofuje się” lub „odchodzi” i spotykamy go na plaży, gdy zaczyna montować koalicję przeciwko potomstwu kobiety.

Jan w rozdz. 13 zaczyna opisywać sojuszników Smoka. Najpierw pojawia się bestia, która wychodzi z morza (13:1-10) i jest bardzo podobna z wyglądu do smoka. Następnie pojawia się bestia, która wychodzi z lądu (13:11-18). Bestia wychodząca z morza, mimo że jest podobna z wyglądu do Smoka posiada kilka cech charakteryzujących Jezusa – smok przekazuje jej siłę, tron i moc/autorytet (Jezus podobne cechy otrzymuje od Ojca!). Bestia otrzymuje śmiertelną ranę (to samo słowo jest zastosowane w stosunku do śmierci Jezusa). Następnie rana jest zagojona (w historii Jezusa następuje zmartwychwstanie!). Bestia prześladuje świętych (13:7). Druga bestia, która wychodzi z ziemi jest jeszcze gorsza. Tworzy ona wizerunek pierwszej bestii, któremu należy oddawać cześć pod groźbą śmierci. Możemy zauważyć tutaj wyraźną aluzję do księgi Daniela 3 i posągu, który wystawił król Nebukadnesar. Druga bestia, która wychodzi z ziemi posiada cechy, które w NT są utożsamiane z działalnością Ducha Świętego. Bestia, która wychodzi z morza chce wyglądać jak Chrystus, ale jest fałszywym Chrystusem. Z kolei bestia która wychodzi z ziemi chce być fałszywym duchem. W Ap 13 Smok montuje fałszywą „trójcę”, która próbują wyglądać jak Bóg i która atakuje Boży lud.

Jakie doświadczenia przeżywa lud Boży pod władzą smoka, bestii, która wyszła z morza i bestii która wyszła z lądu? Ap13,10 zawiera zarówno ostrzeżenie przed tym, co ma nadejść, jak również zawiera zachętę: „Tu się okaże wytrwanie i wiara świętych.

W Dn 2 narody świata zostały ukazane Nabukadnesarowi w śnie jako części posągu - bożka, wykonanego z różnych metali lub gliny. W Dn 7 i Ap 12-13 nieprzyjaciele ludu Bożego zostali przedstawieni jako drapieżne zwierzęta. Dlaczego te obrazy różnią się tak bardzo?



Bezpośredni kontekst Ap 14

Zaraz po opisie działalności bestii, która wyszła z ziemi i która jest podobna do baranka Jan w rozdziale 14 przedstawia scenę w której pojawia się 144 000 wiernych którzy należą do Boga. Stanowią oni kontrast w stosunku do ludzi, którzy w rozdz. 13 przyjęli znamię bestii na swoje czoło lub na swoją rękę.

Jakie są różnice między ludźmi, którzy są zwolennikami bestii a grupą 144 000? Na podstawie kontekstu, w jaki sposób można wejść do grupy 144 000?

Jan w Ap 14 przedstawia reakcję ludu Bożego w kontekście działalności fałszywej „trójcy”, która głosi, fałszywą „ewangelię” i stosuje religijny przymus.



Dwa żniwa

Trzej aniołowie, którzy przekazują specjalne poselstwo stanowią część grupy składającej się z siedmiu aniołów przedstawionych w rozdziale 14.:



Pierwszy anioł – przekazuje I poselstwo

Drugi anioł – przekazuje II poselstwo

Trzeci anioł – przekazuje III poselstwo

- ktoś podobny do Syna Człowieczego, przychodzi na żniwo ziemi.

Pierwszy anioł – oznajmia żniwo

Drugi anioł – oznajmia żniwo

Trzeci anioł – oznajmia żniwo



Warto zauważyć, że tekst rozdziału 14 ma formę chiasmu, co widać powyżej. Istnieje zbieżność między tymi dwoma zestawami aniołów, której nie powinniśmy pominąć. Pierwszy anioł wspomniał o godzinie sądu. Podobnie pierwszy anioł z drugiej grupy używa tego samego języka i odwołuje się do nadchodzącej „godziny” – „gdyż nastała pora żniwa”. Żniwo, do którego zachęca jest żniwem ludu Bożego i łączy się z usprawiedliwieniem obiecanym przez pierwszego anioła w poselstwie o wiecznej ewangelii. Drugi anioł przepowiedział upadek Babilonu i zaraz dołączył do niego trzeci anioł oznajmując karę dla tych, którzy oddają cześć fałszywej „trójcy”. W drugiej grupie aniołów drugi i trzeci anioł są wyposażeni w sierpy. Trzeci anioł rozkazuje, aby zebrać kiście winorośli i wrzucić je do prasy gniewu Bożego. Ponadto trzeci anioł, posiada władzę nad ogniem co przypomina nam o ogniu i siarce wspomnianych w poselstwie trzeciego anioła z pierwszej trójki w Ap 14:10.

Trzej aniołowie przestawieni w wersetach15-20 nie mają żadnego przesłania dla świata, ponieważ wszyscy ludzie już podjęli decyzję. Dodają oni jedynie otuchy kościołowi swoimi orędziami dotyczącymi postępowania Chrystusa na sądzie. Pierwsza grupa trzech aniołów oznajmia rozpoczęcie sądu, obecność kolejnych trzech łączy się z wykonaniem tego strasznego zadania. Pierwsi trzej byli pod panowaniem Baranka z Góry Syjon, który jest Głową triumfującego kościoła, kolejni trzej aniołowie są podporządkowani temu który siedzi na białym obłoku.

Autor lekcji łączy język opisujący drugie Przyjście Chrystusa z językiem opisującym scenę sądu. Te dwa wielkie wydarzenia są ze sobą powiązane. Według teologii adwentystycznej, zanim Chrystus powróci, odbędzie się sąd nad Domem Bożym. Ci którzy twierdzą, że należą do Niego, zostaną osądzeni na podstawie wiary w krew Baranka i swoje świadectwo o tym, co Bóg dla nich uczynił. Czy zatem poselstwo trzech aniołów oraz opis dwóch żniw w Ap 14: 14-20 jest wezwaniem do przygotowania się na powtórne przyjście, lub wezwaniem do przygotowania się na sąd a może na oba wydarzenia razem?

W Mt 25,31-46 został przedstawiony opis sądu ostatecznego. Czy ta przypowieść mówi o powrocie Jezusa w czasie Drugiego Przyjścia, czy mówi o sądzie, który ma się odbyć przed powrotem Chrystusa, czy też przypowieść ta łączy oba wydarzenia? Dwa żniwa pokazane w Apokalipsie 14 nawiązują bardziej do sądu ostatecznego niż do drugiego przyjścia Jezusa. Czy ma to jakieś znaczenie?

W Ap 14,14-20 zostały przedstawione dwa żniwa: żniwo pszeniczne oraz żniwo gronowe. Metaforyka żniwa pszenicznego nawiązuje do kilku przypowieści Jezusa, w których żniwo pszeniczne przedstawia tych, którzy odpowiedzieli na ewangelię. Dojrzewają oni do żniwa, czyli do czasu, kiedy ich wiara i lojalność są niezachwiane. Z drugiej strony Iz 63,1-10 przedstawia proroctwo, które przy pomocy metafory prasy do tłoczenia wina opisuje Boży gniew, do którego odwołuje się również Jan.

Dlaczego scena tłoczenia wina jest przedstawiona poza miastem? Mamy tu kolejną ilustrację jednorodności biblijnych tematów eschatologicznych. Czas ucisku, jakiego nigdy nie było, ma rozpocząć się od „ohydy spustoszenia” (zwanej także „królem północy” w księdze Daniela) która otacza święte miasto, zgodnie z kulminacyjnym opisem z księgi Daniela. Następnie przychodzi Michał i uwalnia Swoich świętych, którzy są zagrożeni. Ta scena jest podobna do opisu z proroctwa Joela 3 i Ezechiela 38-39 gdzie również został przestawiony atak na święte miasto „w dniach ostatnich". Jan używa tej samej metafory w Ap 20,8, gdzie następuje ostateczne wypełnienie tej symboliki. W Ap14,20 Jan pociesza kościół zapewnieniem, że w czasie ostatniego ataku (Ap 13), święci będą bezpieczni. Jan wiedział, że Joel 3:5 obiecuje wybawienie od wrogów zgromadzonych poza miastem. Joel 3 przedstawia żniwo w dolinie Józafata (= Sąd), która leży poza Syjonem To jest to samo żniwo, które Jan opisuje jako żniwo ziemi. Wykorzystuje również metaforę „deptania” czy „stąpania”, o którym mowa w Joela 3:18. Ci, którzy w przeszłości deptali święte miasto, teraz sami są deptani, podczas gdy święci tworzący miasto Boże są bezpieczni. 1600 stadiów to obwód „świętego działu” z wizji Ezechiela (45:1-5), w którym znajdowała się świątynia i miasto na „bardzo wysokiej górze” „w ziemi Izraela”. Autor Apokalipsy identyfikuje „święty dział” Ezechiela z ogólnoświatowym kościołem. Wrogowie kościoła, który znajdują się poza „świętym działem” giną w rzezi Armagedonu. Tak więc tłoczenie prasy w Ap 14 jest metaforą zakończenia „obrzydliwości spustoszenia” (tj. „króla północy”), „żniwa w dolinie Jehoszafata”, „uczty na cześć zabitych Goga i Magoga” oraz spustoszenia jakie przynosi Armagedon. Wszystkie te symbole wskazują na to samo wydarzenie – sąd i zniszczenie tych, którzy chcieli zniszczyć lud Boży. Ap 14,20 jest doskonałym przykładem zastosowania zasad hermeneutycznych, które muszą być brane pod uwagę, gdy studiujemy księgę Apokalipsy.

Wiele mówi się dzisiaj o „inkluzywności”. Czy w Ap 14,14-20 Bóg jest przedstawiony jako ten który „włącza” czy „wyklucza”? Jak zrozumieć obraz Boga, który dzieli ludzi na grupy, a niektórych „wyklucza” ze swojego Królestwa, w kontekście współczesnej kultury, która zdaje się raczej „włączać” wszystkich? Przynależność jest najważniejszą wartością we współczesnej kulturze.

Zanim Chrystus powróci, wszystkie decyzje zostaną podjęte. Działalność bestii, która wychodzi z ziemi stawia sprawę wyboru na pierwszym planie. Wszyscy ludzie stają przed wyborem – czy oddawać cześć bestii i obrazowi bestii (i w ten sposób ocalić swoje życie teraz), czy też oddawać cześć Bogu i zaakceptować śmierć teraz, ale otrzymać życie wieczne później? To jest bardzo trudny wybór. Osoby, które pozostaną wierne Bogu z pewnością będą częścią Jego żniwa, nawet jeśli stracą tutaj swoje życie dla Niego.



DO PRZEMYŚLENIA

Ap 14,14-15 “I widziałem, a oto biały obłok, a na obłoku siedział ktoś podobny do Syna Człowieczego, mający na głowie swojej złotą koronę, a w ręku swym ostry sierp. 15 A inny anioł wyszedł ze świątyni, wołając donośnym głosem na tego, który siedział na obłoku: Zapuść sierp swój i żnij, gdyż nastała pora żniwa i dojrzało żniwo ziemi.Czy następujące elementy, które pojawiają się w tym tekście należy rozumieć dosłownie czy w przenośni: biały obłok, złota korona, ostry sierp, świątynia, żniwo ziemi? W jaki sposób zdecydować, kiedy taki przedmiot należy traktować dosłownie, a kiedy w przenośni? Jak Ap 1,1 pomaga znaleźć odpowiedź na to pytanie?

Ap 14,6 “I widziałem innego anioła, lecącego przez środek nieba, który miał ewangelię wieczną, aby ją zwiastować mieszkańcom ziemi i wszystkim narodom, i plemionom, i językom, i ludom, który mówił donośnym głosem…” Mt 24,14 I będzie głoszona ta ewangelia o Królestwie po całej ziemi na świadectwo wszystkim narodom, i wtedy nadejdzie koniec.”. Oba powyższe fragmenty sugerują, że ewangelia będzie głoszona całemu światu w ostatnim okresie historii ziemi. Jak to jest możliwe w tak podzielonym świecie, w jakim żyjemy dzisiaj? Trzy razy w Apokalipsie (20,7.12.20) Jezus mówi: „Przyjdę wkrótce!” Jak mamy rozumieć te słowa w świetle wielu wieków, które upłynęły od tamtego czasu?



Ap 14:14 “I widziałem, a oto biały obłok, a na obłoku siedział ktoś podobny do Syna Człowieczego, mający na głowie swojej złotą koronę, a w ręku swym ostry sierp.Jakiego tytułu Jan używa w odniesieniu do Jezusa w tym wersecie? Dlaczego Jan używa tego tytułu w kontekście Drugiego Przyjścia? Czego uczymy się o Synu Człowieczym w kontekście Drugiego Przyjścia z Mt 16, 24 i 25?



Ap 14,15 “A inny anioł wyszedł ze świątyni, wołając donośnym głosem na tego, który siedział na obłoku: Zapuść sierp swój i żnij, gdyż nastała pora żniwa i dojrzało żniwo ziemi.” Mk 4,26-29 „Tak jest z Królestwem Bożym, jak z nasieniem, które człowiek rzuca w ziemię. 27 A czy on śpi, czy wstaje w nocy i we dnie, nasienie kiełkuje i wzrasta; on zaś nie wie jak. 28 Bo ziemia sama z siebie owoc wydaje, najpierw trawę, potem kłos, potem pełne zboże w kłosie. 29 A gdy owoc dojrzeje, wnet się zapuszcza sierp, bo nadeszło żniwo.Jakie są podobieństwa między powyższymi tekstami? Czy dojrzewanie należy tutaj traktować dosłownie czy w przenośni? Jak rozumiesz stwierdzenie Ellen White: „Na każdym etapie rozwoju nasze życie może być doskonałe”?



Ap 14,17-20 I wyszedł inny anioł ze świątyni, która jest w niebie, mając również ostry sierp. 18 I jeszcze inny anioł wyszedł z ołtarza, a ten miał władzę nad ogniem; i zawołał donośnie na tego, który miał ostry sierp, mówiąc: Zapuść swój ostry sierp i obetnij kiście winogron z winorośli ziemi, gdyż dojrzały jej grona. 19 I zapuścił anioł sierp swój na ziemi, i poobcinał grona winne na ziemi, i wrzucił je do wielkiej tłoczni gniewu Bożego. 20 I deptano tłocznię poza miastem, i popłynęła z tłoczni krew, aż dosięgła wędzideł końskich na przestrzeni tysiąca sześciuset stadiów.Jak powinniśmy rozumieć słowo „dojrzewanie” w kontekście kogoś kto jest niesprawiedliwy? Jak możemy zrozumieć gniew Boży w Piśmie Świętym? Jak rozróżnić dobro od zła? Dlaczego rozróżnianie jest ważne?



Jaki jest związek między „byciem zbawionym” z łaski a „wzrastaniem” w łasce?



Jakie elementy są niezbędne, aby roślina mogła wzrastać? Jakie analogie można wyciągnąć z obserwacji przyrody dla zrozumienia wzrostu duchowego?





Przygotował Jan Pollok