piątek, 14 kwietnia 2023

Komentarz do lekcji szkoły sobotniej pastora Janka Polloka

 

Ewangelia wieczna

Felieton do Szkoły Sobotniej na 15 kwietnia 2023

W świecie, w którym złe wieści wydają się być na dziennym porządku, czy potrafimy dostrzec jakieś dobre wiadomości?

Lekcja w tym tygodniu dotyczyła terminu „wieczna ewangelia”, który pojawia się w Ap 14,6. Czasami używamy tego słowa, aby opisać coś, co określamy jako prawdę absolutną,. Mówimy czasami o „prawdzie ewangelii”. Słowo „ewangelia” pochodzi od greckiego słowa „euangellion” oznaczającego „dobrą nowinę” lub „dobrą wieść”. Często używano tego słowa, aby opisać narodziny królewskiego syna, który będzie w przyszłości nowym przywódcą państwa. Słowo to używano również w celu przekazania wiadomości o sukcesach militarnych. Oznaczało ono również dobrą informację o osobie.

W kontekście Nowego Testamentu możemy mówić o ewangelii jako gatunku literackim, który opisuje życie i nauczanie Jezusa. Mamy cztery ewangelie. W Nowym Testamencie słowo „euangellion” występuje 97 razy w tym najwięcej w liście do Galatów (13 razy). W swojej ewangelii Marek używa tego słowa na określenie życia, śmierci i zmartwychwstania Jezusa. Rozpoczyna on swoją ewangelię używając dokładnie tego słowa: „Początek ewangelii o Jezusie Chrystusie, Synu Bożym. Z kolei Matusz opasując działalność Jezusa mówi, że „zwiastował ewangelię o Królestwie”. Takie sformułowanie teści ewangelii znacznie poszerza jej zakres. Ewangelia królestwie zawiera: dobrą nowinę o Królu – tym który był obiecany; o Odkupicielu – tym który ratuje i troszczy się. Ewangelia o królestwie dotyczy również konstytucji królestwa – czyli prawa, które obowiązuje w tym królestwie; a także opisuje obywateli królestwa – czyli przedstawia charakter ludu Bożego. W końcu ewangelia o królestwie pokazuje również terytorium królestwa – czyli miejsce, w którym królestwo zostało założone teraz i w przyszłości.

Również Paweł posługuje się tym słowem w swojej obronie opowiadając o Jezusie w Pierwszym liście do Koryntian. Jednak Paweł używa słowa „ewangelia” w nieco innym znaczeniu. Mówi on np. w liście do Rzymian, do Galatów, do Efezjan, że ewangelia, czyli dobra nowina - to ofiara Jezusa Chrystusa, który zajmuje moje miejsce i bierze na siebie mój grzech. Dobra nowina polega na tym, że jesteśmy zbawieni od naszych grzechów przez wiarę w to, co On uczynił. Paweł używa słowo euangellion aby opisać teologiczne i praktyczne konsekwencje życia i śmierci Chrystusa zarówno dla Żydów, jak i dla pogan. Ewangelia jest Dobrą Nowiną o tym, co Bóg uczynił dla naszego zbawienia.

W jaki sposób Ap 14 wykorzystuje termin „ewangelia”?



Apokalipsa 14,6

Pierwszy z trzech aniołów pojawia się jako odpowiedź na przyjmowanie znamienia bestii i zmuszanie do oddawania czci obrazowi w rozdz. 13. Musimy zawsze pamiętać w jakim kontekście pojawia się orędzie trzech aniołów. Podczas gdy smok (Ap 12) oraz bestia wychodząca z morza i bestia wychodząca z ziemi (rozdz. 13) współpracują, aby zwieść mieszkańców ziemi i zwrócić uwagę ludzi na bestię wychodzącą z morza oraz smoka, Bóg wysyła swoje orędzie, które wzywa ludzi do oddawania czci prawdziwemu Bogu - jedynemu Stwórcy. Przesłanie zaczyna się od słów: „I widziałem innego anioła, lecącego przez środek nieba, który miał ewangelię wieczną, aby ją zwiastować mieszkańcom ziemi i wszystkim narodom, i plemionom, i językom, i ludom…”.

Warto zwrócić uwagę na kilka ciekawych szczegółów w tym fragmencie. Po pierwsze, pierwszy z trzech aniołów leci przez „środek nieba”. Niektórzy komentatorzy dopatrują się w tym stwierdzeniu, że jest to środek trzech „niebios”, odzwierciedlających starożytną kosmologię, według której atmosfera jest pierwszym, przestrzeń, w której są gwiazdy jest drugim, a miejsce, w którym mieszka Bóg jest trzecim niebem co być może stanowi nawiązanie do historii Paweł który wspomina tzw. „trzecie niebo”, aby opisać swoje widzenie i swoją obecność przed majestatem Boga. Jednak wyrażenie „środek nieba” które pojawia się w Ap 14 najprawdopodobniej oznacza najwyższy punkt na niebie, który każdy może zobaczyć. Jan posługuje się tutaj figurą retoryczna.

Po drugie, musimy przyznać, że idea o „wiecznej ewangelii” jest trudna w kontekście teologicznej refleksji na temat pojednania, czyli dlaczego Jezus musiał umrzeć na krzyżu i co dokonała Jego ofiara. W teologii chrześcijańskiej nie ma jednoznacznej odpowiedzi na te pytania. Zazwyczaj mówi się o obiektywnej i subiektywnej teorii pojednania. W swoich listach Paweł zwraca uwagę na to co nazywamy obiektywną teorią pojednania. Według tej teorii krzyż kieruje naszą uwagę w stronę nieba. Ojciec w niebie wyznaczył obiektywny standard, który w jakiś sposób musiał zostać spełniony przez zastępczą ofiarę Chrystusa na krzyżu. List do Rzymian 8 jest dobrym źródłem takiego poglądu.

Z kolei krzyż w teorii o „subiektywnym pojednaniu” kieruje naszą uwagę w stronę ziemi, w kierunku ludzkiego serca. Jezus uczy nas i pokazuje, że Bóg dał wszystko, aby nas zbawić. W Jn 14-17 słyszymy, jak Jezus mówi uczniom, że jeśli go widzieli, widzieli Ojca (Jn14,8). Innymi słowy, Jezus jest Bogiem w ludzkim ciele. Bóg nie tylko posłał kogoś innego na ziemię, ale sam Bóg przyjął ludzkie ciało i przyszedł, aby pokazać nam, jaki jest Bóg. Wydaje się, że teologia Jana, którą widzimy również w Apokalipsie, jest ilustracją teorii o tzw. „subiektywnym pojednaniu”. Chrystus kupuje nas przez swoją krew. (Ap 14,3-4) Czy to właśnie oznacza „wieczna ewangelia” w Apokalipsie?

Kolejnym ciekawym elementem w tym przesłaniu jest przymiotnik „wieczna”. Co sprawia, że ewangelia jest „wieczna”? Czy dlatego, że dotyczy „życia wiecznego”? Czy też ewangelia, o której jest tutaj mowa, dotyczy Bożego charakteru, Jego sprawiedliwości połączonej z Jego miłością; Jego miłosierdzia, które nie zna granic, dopóki ludzie całkowicie go nie odrzucą; Jego planu zbawienia, który jest dostępny dla wszystkich; czy w końcu Jego gniewu, który spada na tych, którzy chcą skrzywdzić Jego lud przymierza? Jeżeli tego dotyczy przymiotnik „wieczna” w Apokalipsie, to znaczy, że Bóg nigdy się nie zmienia – jest ten sam wczoraj, dzisiaj i na wieki. Dobra nowina polega na tym, że jest On godny zaufania, sprawiedliwy i święty w swoim postępowaniu z grzechem, nawet w tym, jak traktuje ludzi takich jak ja - grzeszników z urodzenia.

W jaki sposób przesłanie o dobroci i miłości Boga przemawia do ludzi dzisiaj? Czy ludzie potrzebują tego słuchać? Czy powinni więcej słyszeć o Bożym gniewie przeciwko grzechowi? Dlaczego?

Ciekawa jest również warstwa językowa tego wersetu. Czasownik „głosić” jest utworzony z rdzenia rzeczownika euangelion i brzmi „euangelizo”. Tłumacząc dosłownie: „ewangelia jest „ewangelizowana”” ludziom. W tym przypadku są to „mieszkańcy ziemi”. W Apokalipsie wyrażenie „mieszkańcy ziemi” oznacza ludzi, którzy nie są naśladowcami Boga. Innymi słowy, to oni najbardziej potrzebują usłyszeć poselstwo trzech aniołów. To oni stworzyli obraz bestii w rozdz. 13. To oni muszą się nawrócić, to oni muszą poznać prawdziwy charakter Boga i czcić Go zamiast bestii czy smoka.

W kontekście poselstwa trzech aniołów koszt relacji z Bogiem jest wysoki ponieważ jeśli ktoś nie oddaje czci obrazowi bestii, jego życie jest zagrożone i może zostać utracone. To jest wysoka cena jaka łączy się z oddawaniem czci Bogu. Pobrzmiewają tutaj słowa Jezusa: Ale wracają do nas słowa Jezusa: „Bo kto by chciał duszę swoją zachować, utraci ją, a kto by utracił duszę swoją dla mnie i dla ewangelii, zachowa ją.” (Mk 8,35).

Ci, którzy słuchają ewangelii, tworzą grupę, która pochodzi „z każdego narodu i ze wszystkich plemion, i ludów, i języków”. W taki sam sposób została opisana grupa która tworzy „tłum wielki” lub „144 tysiące”. Jest więc możliwe, że ludzi, którzy są określeni w Apokalipsie jako „mieszkańcy ziemi”, którzy być może nawet patrzą na obraz bestii jako na coś godnego czci, kiedy usłyszą to poselstwo, nawrócą się/pokutują i będą zbawieni oraz dołączą do grupy 144 000.

Warto w tym miejscu zadać bardzo ważne pytanie. Czy można powiedzieć, że pierwszy anioł jest symbolem kościoła oraz naszego partnerstwa z Bogiem w ewangelizacji świata; lub czy anioł lecący przez środek nieba jest wskazówką, że ostateczne przesłanie zostanie przekazane przez Boga i tylko przez Niego? Posłuży się On aniołami, aby przekazali ewangelię, a ludzie mogą usiąść i obserwować, jak On pracuje? Większość znanych mi osób, które przeczytały ten fragment Apokalipsy jest przekonana, że każdy z nas ma do odegrania rolę w dzieleniu się tym poselstwem. Jezus w swoim Misyjnym Zleceniu, które kończy ewangelię Mateusza (28,19, 20), zaprasza nas, abyśmy wzięli udział w tej pracy.

Jaką rolę odgrywasz w dzieleniu się dobrą nowiną o Bogu z innymi ludźmi lub w przeszkadzaniu im w jej usłyszeniu? Czy moje życie odzwierciedla Boży charakter? Jakie rzeczy mogą przeszkadzać nam w dzieleniu się dobrą nowiną? Jakie kroki możemy teraz podjąć, aby efektywniej dzielić się ewangelią?

Ostatnie wielkie poselstwo dla świata koncentruje się na charakterze i atrybutach Boga, co jest bardzo wyraźnie pokazane w następnym wersecie – Ap 14,7. „Wieczna ewangelia” z Ap 14,6 zawiera w sobie echo przesłania symbolizowanego przez Dzień Pojednania (jom kippur); wyjaśnia symbolikę rozdarcia wewnętrznej zasłony w świątyni podczas śmierci Chrystusa - usunięcia barier utrudniających lub uniemożliwiających dostęp do Boga, w tym wszystkich naszych grzechów i win, które zostały usunięte przez pojednanie, którego dokonał Chrystus (Hbr 10,19-20). Dzięki temu każdy, kto chce, może przyjść „z ufną odwagą do tronu łaski”, ponieważ zostaliśmy „przyjęci w Umiłowanym” (Ef 1,6), mamy „pełnię w Nim” (Kol 2,10) i nie jesteśmy „potępieni” (Rz 8,1). Dla takich ludzi „godzina Jego sądu” nie jest straszna. W ich kontekście Wielki Sędzia oświadczył: tu są Ci „którzy przestrzegają przykazań Bożych i wiary Jezusa.” (Ap 14,12).



DO PRZEMYŚLENIA

Pierwszy anioł zwiastuje „wieczną ewangelię”. Czy to możliwe, że „wieczna ewangelia” w Apokalipsie różni się od „dobrej nowiny” z listów Pawła lub „dobrej nowiny z ewangelii Marka? Czy też jest „ewangelią o królestwie” jak podkreślał Mateusz? W jaki sposób idea wyrażona w słowach „bójcie się Boga i oddajcie mu chwałę” jest dobrą nowiną? W jaki sposób słowa pierwszego anioła są powiązane z dobrą nowiną?



Ap 14 6 zwraca uwagę na bardzo szeroki zasięg wiecznej ewangelii. W jaki sposób globalna misja może zostać zrealizowana w dzisiejszym świecie? W jaki sposób Wielkie Zlecenie Jezusa z Mt 28,18-20 uzupełnia Ap 14:6? Jak Jezus wyartykułował osobisty wymiar ogólnoświatowego „zwiastowania”?



Jaki wspólny element łączy Ap 14,6, Dz 1,8 i Mt 24,14? W jaki sposób możemy się dowiedzieć, że przesłanie ewangelii dotarło do każdego zakątka ziemi?



Ellen White napisała, że poselstwo trzeciego anioła stanowi prawdę o usprawiedliwieniu przez wiarę. (RH 1.04.1890). W jaki sposób można wydobyć tę ideę z poselstwa, które zostało przedstawione w Ap 14,9-11?



W jaki sposób lokalny kościół może odegrać większą rolę w ostatecznym głoszeniu ewangelii dla świata?







































Przygotował Jan Pollok

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz