poniedziałek, 12 sierpnia 2013

POCHODZENIE ZŁA

Geneza zła i jego istnienie wydają się zagadką, bo jak pogodzić rządy miłującego i wszechmocnego Boga z krzywdami, wojnami, obozami koncentracyjnymi i innymi formami zła?
Ten dylemat pomaga wyjaśnić fragment ulokowany nie przypadkiem w sa-
mym sercu Apokalipsy: „I nastąpiła walka na niebie: Michał i aniołowie mieli walczyć ze Smokiem. I wystąpił do walki Smok i jego aniołowie, ale nie przemógł, i już się miejsce dla nich nie znalazło. I został strącony wielki Smok, Wąż starodawny, który się zwie diabeł i szatan, zwodzący całą zamieszkałą ziemię, został strącony na ziemię,
a z nim strąceni zostali jego aniołowie. I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca, bo oskarżyciel braci naszych został strącony, ten, co dniem i nocą oskarża ich przed Bogiem naszym. A oni zwyciężyli dzięki krwi Baranka i dzięki słowu swojego świadectwa i nie umiłowali dusz swych — aż do śmierci. Dlatego radujcie się, niebiosa i ich mieszkańcy! Biada ziemi i biada morzu — bo zstąpił do was diabeł, pałając wielkim gniewem, świadom, że mało ma czasu”1.
Z tych słów wynika, że zwycięstwo Chrystusa na Golgocie ograniczyło działanie szatana w kosmosie do samej Ziemi. Diabeł zyskał przystęp do naszej planety za sprawą wyboru pierwszych ludzi, którzy ulegli jego zwodniczym słowom, zamiast ufać Słowu Bożemu. Jednak po śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa czas szatana jest policzony także na Ziemi.
Diabeł wie, że „mało ma czasu”, dlatego koncentruje swe wysiłki na czynieniu ludziom krzywdy. Większość nawet nie wie o istnieniu tego intruza. Nie możemy mu sprostać własnymi siłami, mimo zaawansowanej technologii, „gdyż bój toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, ze zwierzchnościami, z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich”2.
Szatan uczynił z naszej planety piekło. Podjudza narody do nienawiści i wszelkiego zła3, stąd gwałty, zniszczenia, wojny i obozy koncentracyjne. Szatan jest bezpośrednią lub pośrednią przyczyną każdej krzywdy. Skąd się wzięła ta podła istota?

Kim jest Lucyfer?

Biblia tak mówi o szatanie w przy­powieści o królu Tyru: „Byłeś odbiciem doskonałości, pełen mądrości i niezrównanie piękny (...) byłeś doskonały w postępowaniu swoim od dni twego stworzenia, aż znalazła się w tobie nieprawość4.
Bóg stworzył Lucyfera jako doskonałego, bez żadnych tendencji do zła. Otrzymał on, tak jak wszystkie inteligentne istoty, swobodę wyboru5. Oddał swe serce pysze i zazdrości, co sprowadziło go na drogę zła. Odtąd stał się nikczemnym wrogiem Chrystusa i stworzenia Bożego, w tym ludzi.
W Biblii nosi on przydomek „szatan” (hebr. satan) lub „diabeł” (gr. diabolos), co oznacza przeciwnika i nieprzyjaciela. Zwany jest także synem jutrzenki, od zarannej gwiazdy Wenus6, co z łacińskiego przekładu Biblii oddaje się przydomkiem Lucyfer.
Lucyfer był pięknym, inteligentnym aniołem, obdarzonym wielkimi zdolnościami muzycznymi. Aniołowie podziwiali go, ale to mu nie wystarczało. Zapragnął chwały i pozycji, jaką miał w niebie Syn Boży. Jako istota stworzona, nie mógł być wtajemniczony we wszystkie plany Boga Ojca, tak jak Syn Boży, co drażniło jego ego, gdyż uważał się za godnego, aby zająć Jego miejsce7.
Po kryjomu podważał autorytet Boga, siejąc niezadowolenie wobec Bożego porządku rzeczy. Prawdziwe motywy sprytnie ukrywał pod płaszczykiem altruistycznej troski o prawa innych aniołów. W ten sposób zwiódł i przeciągnął na swoją stronę jedną trzecią z nich8.
Roszczenia Lucyfera wobec Syna Bożego były nie na miejscu, gdyż nie posiadał boskiej natury. Jego ataki na Boży charakter nie miały żadnych podstaw, a kwestionowanie Bożego prawa świadczyło o jego wielkim ego. Lucyfer miał możliwość, aby ukorzyć się i wrócić do służby Bożej, ale wybrał rebelię.
Zatwardził serce i umysł na drodze zła, stając się przewrotną istotą9. Czarne nazywa białym, a białe czarnym, aby ukazać Boga w negatywnym świetle, a kłamstwo w pozytywnym. Bez żenady posługuje się manipulacją, intrygą i oszczerstwem, tak samo jak ci, którzy mu ulegają.
Taka jest geneza zła i wielkiego boju między Lucyferem a Chrystusem o mieszkańców wszechświata. Szatan zwodzi tych, którzy mu ulegają, a oskarża tych, którzy stoją po stronie Boga10. W żydowskiej tradycji nosi imię Samael i jest przeciwieństwem Michała, wielkiego księcia i orędownika ludu Bożego11. Kim jest ów Michał?
       
Archanioł Michał

W języku hebrajskim imię Michał znaczy: „Kto jest jak Bóg?”. Michał jest wielkim księciem, orędownikiem i obrońcą Izraela12. Jego przeciwnikiem jest Lucyfer, który próbuje zająć miejsce Syna Bożego i atakuje lud Boży. Widać związek między Michałem a Synem Bożym. Czy archanioł Michał to inaczej Chrystus?
W biblijnej i żydowskiej tradycji ów wielki orędownik i obrońca ludu Bożego to Malak, czyli Anioł. Nie może chodzić jedynie o anioła, gdyż w Starym Testamencie ów „Anioł Boży” jest nazywany wymiennie „Bogiem”13. Wiele biblijnych tekstów utożsamia „Anioła Bożego” z Bogiem. Na przykład czytamy, że przybył do Abrahama i Sary, aby zapowiedzieć narodziny Izaaka, a także nadał Jakubowi imię Izrael14. Po tej wizycie „Anioła Bożego”, patriarcha Jakub powiedział: „Widziałem Boga twarzą w twarz”15. Prorok Ozeasz, wspominając to wydarzenie, użył wymiennie słowa „Anioł” i „Bóg”16.
Z Nowego Testamentu wynika, że tym Aniołem Bożym był w starotestamentowym okresie Chrystus17. Słowo „anioł” w języku hebrajskim oznacza reprezentanta Bożego. W tym sensie może się odnosić do Syna Bożego. Zgodnie z żydowską tradycją ów Anioł Boży wyprowadził Izraelitów z Egiptu, a następnie chronił ich i prowadził przez 40 lat po pustkowiu18. Nowy Testament świadczy, że był to Chrystus. Anioł Boży ukazał się Gedeonowi, który nazwał Go Bogiem19, stąd możemy wnioskować, że i w tym przypadku był to Syn Boży. Żydzi wierzyli, że ów Anioł Boży zniszczył armię Sancheryba, która próbowała zdobyć Jerozolimę20, a także uratował trzech hebrajskich młodzieńców od śmierci w piecu ognistym za panowania babilońskiego króla Nabuchodonozora21.
Wszystko wskazuje na to, że obrońca i orędownik ludu Bożego, zwany „Aniołem Bożym”, to Chrystus. Czy jest On także „Archaniołem Michałem” z Listu Judy? Słowo „archanioł” dosłownie oznaczało w języku greckim „wodza aniołów”. Czy jest nim Chrystus? Tak, gdyż aniołowie Boży podlegają Synowi Bożemu. On jest ich przywódcą. Imię Michał, czyli „Kto jest jak Bóg?”, także na Niego wskazuje, gdyż Syn Boży odzwierciedla Boga Ojca. Jezus powiedział: „Kto Mnie widzi, widzi także i Ojca”22.
Biblijna i żydowska tradycja pozwalają zidentyfikować wodza aniołów Michała z Chrystusem. Na przykład czytamy, że Michał wzbudzi zmarłych do życia, a Nowy Testament świadczy, że uczyni to Chrystus: „Sam bowiem Pan zstąpi z nieba na hasło i na głos archanioła,
i na dźwięk trąby Bożej, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi”; „Nadchodzi bowiem godzina, kiedy wszyscy, co są w grobach, usłyszą głos Jego”23.
Biblia ukazuje Michała jako orędownika ludu Bożego. W żydowskiej tradycji Michał wstawia się za wierzącymi jako arcykapłan w niebie, zaś Nowy Testament nazywa arcykapłanem i naszym orędownikiem Jezusa Chrystusa24. Potwierdza to słuszność identyfikowania archanioła Michała z Synem Bożym.
Mesjasz zasiada po prawicy Boga: „Rzekł Pan Panu memu: Siądź po prawicy mojej, aż położę nieprzyjaciół twoich jako podnóżek pod nogi twoje!”25. Słowa „rzekł Pan Panu memu” odnoszą się do Boga Ojca i Syna Bożego. W biblijnej terminologii zasiadanie po prawicy oznacza wsparcie i wstawiennictwo26. Nowy Testament świadczy, że Syn Boży zasiada po prawicy Bożej, a zgodnie z żydowską tradycją Michał zasiada po prawicy Boga27. Wynika z tego, że wielki książę i wódz aniołów Michał, to nie kto inny, jak Jezus Chrystus.
Niektóre starożytne żydowskie źródła mianują Michała aramejskim słowem Memra, czyli „Słowo”28. Zauważmy, że jest ono identyczne z greckim Logos, które występuje w biblijnym opisie preegzystencji Syna Bożego: „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, [z tego], co się stało”29.
Księga Daniela potwierdza, że Michał to Syn Boży. Możemy to zobaczyć, kiedy porównamy opis Syna Człowieczego otrzymującego królestwo w rezultacie sądu Bożego, z zapowiedzią Michała ujmującego się ludem Bożym w czasie końca i wzbudzającego zbawionych do życia wiecznego. Porównanie to pozwala stwierdzić, że Michał i Mesjasz to jedna osoba. Nowy Testament poświadcza, że to Jezus Chrystus chroni wyznawców Boga i wzbudzi ich do życia wiecznego w dniach końca30.

Dlaczego Bóg
pozwolił szatanowi
działać?

Stwórca mógł zaprogramować ludzi i aniołów, włącznie z Lucyferem, aby zawsze byli Mu posłuszni. Wtedy nie byłoby upadku ani wielkiego boju między szatanem i Chrystusem. Wszystkie stworzenia byłyby jak roboty. Bóg zaś zamiast lojalności automatów, pragnie wierności i miłości płynącej z serca.
W swej mądrości Bóg wiedział, że rezultatem wolnego wyboru może być nieposłuszeństwo i upadek. Ceni jednak nieprzymuszoną miłość tak wysoko, że obdarzył swoje stworzenia wolnością. Wolał w Chrystusie ponieść tragiczne konsekwencje naszego złego wyboru, niż nas go pozbawić. Syn Boży w swej nieskończonej dobroci i miłości zaoferował samego siebie w ofierze na wypadek, gdyby człowiek upadł i wymagał zbawienia
Bóg mógł z łatwością zgładzić rebelię w zarodku. Jednak unicestwienie Lucyfera, zanim jego podłość stała się jawna dla wszystkich, mogłoby sprawić, że motywacją do posłuszeństwa Bogu byłby strach, a nie miłość. Ponadto aż dotąd nikt w kosmosie nie miał do czynienia z grzechem, dlatego poza Bogiem nikt nie zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji i zagrożenia dla całego wszechświata. Jego mieszkańcom na tym etapie byłoby trudno dojrzeć sprawiedliwość w pozbawieniu Lucyfera życia. Jego inteligencja, spryt, zdolność do manipulacji i stwarzania pozorów pozwalały mu skrywać prawdziwe intencje przed większością istot. Dlatego trzecia część aniołów przeszła na jego stronę, oddalając się od Boga i stając demonami.
Stwórca pozwolił Lucyferowi działać, aż jego nikczemność ujawni się w pełni. Ostatecznie i kompletnie szatan obnażył się na Golgocie, gdzie podjudził ludzi do zabicia niewinnego Mesjasza. Cały wszechświat spoglądał z niedowierzaniem na Pana zastępów, który stał się człowiekiem i wziął na siebie grzechy świata. Stwórca życia poniósł śmierć w męczarniach za swoje stworzenie. Ludzie, którzy Go zabili, w swej ignorancji nie wiedzieli, kim był Jezus. Diabeł dobrze o tym wiedząc, podjudził ich do tej zbrodni.
Lucyfer miał kiedyś przystęp do nieba31, ale na Golgocie utracił go na zawsze. Nikt w kosmosie nie chce go więcej widzieć ani słyszeć. Przeciwnie, mieszkańcy wszechświata ucieszyli się, kiedy utracił do nich przystęp, a zarazem współczują Ziemi, że jej mieszkańcy muszą go dalej znosić: „Dlatego radujcie się, niebiosa i ich mieszkańcy! Biada ziemi i biada morzu — bo zstąpił do was diabeł, pałając wielkim gniewem, świadom, że mało ma czasu”.
Nadchodzi sąd, podczas którego wszyscy wyznają, że Bóg jest miłością32, rozpoznając w szatanie nikczemnego kłamcę i hipokrytę. W oczach wszystkich Lucyfer i owoce jego rebelii będą postrzegane jako złośliwy rak, który musi być zniszczony. Wtedy nikt nie będzie wątpił, że Bóg postąpił fair, usuwając go wraz z tymi, którzy dawali szatanowi posłuch.
Diabeł jest skończony, ale zamiast ukorzyć się, zachowuje się jak rozkapryszony bachor. Sam nie korzysta z błogosławieństw Bożych ani nie pozwala innym. Wykorzystuje ludzkie słabości i niewiedzę, aby zwieść i zniszczyć jak najwięcej istnień. Dlaczego tak nas nienawidzi? Lucyfer wie, jak bardzo Bóg kocha ludzi i jak boleje nad stratą każdego. Nienawiść wobec Stwórcy sprawia, że diabeł stara się odwieść od Niego jak najwięcej ludzi.
Szatan zginie w jeziorze ognia wraz ze swoimi zwolennikami. Odtąd nie będzie w kosmosie kłamstwa, krzywdy, zwiedzenia, niesprawiedliwości, cierpienia, przemocy, intryg, wojen, choroby, ani śmierci33. Jeśli pragniesz uniknąć jego zwiedzeń, a także czekającego go losu, wybierz Chrystusa swoim Panem. On udowodnił swoją miłość do ciebie, płacąc na krzyżu najwyższą cenę za twoje zbawienie.         
Jonatan Dunkel

1 Ap 12,7-12. 2 Ef 6,12. 3 Zob. J 10,10. 4 Ez 28,12.15 — kursywa autora. 5 Zob. Ez 28,15. 6 Zob. Iz 14,12. 7 Zob. Ez 28,12.14; Iz 14,13-14. 8 Zob. Ap 12,4.9. 9 Zob. Mt 12,31-32. 10 Zob. Za 3,1. 11 Zob. Dn 12,1. Midrasz Rabah, Exodus, 18:5 (s. 221-222); Midrasz Rabah, Księga Estery, 7:12 (s. 91); [cyt. w:] Robert Leo Odom, Israel’s Angel Extraordinary, Bronx: Israel’s Heritage Institute, 1985, s. 108-109. 12 Zob. Dn 10,21; 12,1. Hullin 40 a (s. 215); Abodah Zorah 42b (s. 211); [cyt. w:] ibid., s. 17. 13 Wj 14,19; 13,21; Lb 22,21-28; 23,4-5; Sdz 6,11-16; 2 Krl 1,3. 14 Zob. Rdz 32,28. Talmud, Baba Mezia 86a (s. 500); Yoma 37a (s. 172); The Jewish Encyclopedia, t. 1, s. 588, kol. 1, s. 593; t. 10, kol. 1, s. 318, [cyt. w:] ibid., s. 26. 15 Rdz 32,30. The Universal Jewish Encyclopedia, t. 7, s. 529, kol. 2; [cyt. w: ] ibid., s. 47. 16 Oz 12,4-5. 17 Zob. 1 Kor 10,1-4. 18 Zob. The Jewish Encyclopedia, t. 8, s. 465, kol. 1, [cyt. w:] ibid., s. 68. 19 Zob. Sdz 6,12-15. 20 Zob.
2 Krl 19,35; 2 Krn 32,21.
21 Zob. Dn 3,25. The Universal Jewish Encyclopedia, t. 7,
s. 529, kol. 2; [cyt. w: ] ibid., s. 17.
22 J 14,9. 23 Dn 12,1-2; 1 Tes 4,16; J 5,28. The Universal Jewish Encyclopedia, t. 7,
s. 529, kol. 2; The Jewish Encyclopedia,
t. 8, s. 537, kol. 2; [cyt. w: ] ibid., s. 87.

24
 Zob. 1 J 2,1; Hbr 8,1. The Jewish Ency­clopedia, t. 8, s. 537, kol. 1; [cyt. w:] ibid., s. 108-109. 25 Ps 110,1. 26 Zob. Ps 16,8. 27 Zob. Mt 26,64; Mk 16,19; Hbr 10,12; 12,2. Midrasz Rabbah o Księdze Liczb,
2, 10, t. 1, s. 39; Pesikta Rabbati, piska 46, 3, t. 2, s. 792; Pirke de Rabbi Eliezer, 4, s. 22; The Jewish Encyclopedia, t. 8,
s. 538, kol. 1; [cyt. w:] ibid., s. 107.

28
 Robert Leo Odom, Israel’s Angel Extraordinary, Bronx: Israel’s Heritage Institute, 1985, s. 44, 68. 29 J 1,1-3. 30 Zob.
Dn 7,14; 12,1-2; J 14,1-3.
31 Zob. Hi 1-2. 32 Zob. Flp 1,10-12. 33 Zob. Mt 25,41; 
Ap 20,10; 21,4
Znaki Czasu  sierpień 2013 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz