poniedziałek, 7 lutego 2011

PRZED POTOPOWE PRECJOZA

Czy istnieją jakiekolwiek opracowania naukowe dokumentujące prawdziwość istnienia potopu na całym  obszarze Ziemi?
Najpewniej w tej kwestii odwołać się do opracowania będącego efektem  ośmioletniej pracy badawczej
Michaela  A. Cremo i Richarda L.Thompsona. Książka posiada znamienny tytuł: "Ukryta Historia Człowieka. Zakazana Archeologia ".Dr Philip E.Johnson określił ją jako: "Zdumiewająco kompletny przegląd  wszelkich znalezisk dotyczących początków ludzkiego gatunku, włącznie z materiałami, które zlekceważono  ponieważ nie pasują do dominującego paradygmatu. " W opracowaniu tym zaprezentowano archeologiczne znaleziska, które odkryto kilkadziesiąt, kilkaset, a nawet kilka tysięcy metrów pod powierzchnią ziemi. Z bardzo dużym prawdopodobieństwem, odkryte przedmioty  można uznać za pozostałości kultury przedpotopowej.
Hrabia Bournon odnotował  w swej książce pt. "Mineralogy" intrygujące odkrycie  dokonane w połowie XVIII wieku we Francji. Napisał on: " W latach 1786- 1788 w kamieniołomach w pobliżu Aix - en - Prowence wydobywano kamień na odbudowę Pałacu Sprawiedliwości (...). Pokłady kamienia oddzielone były warstwami
mniej lub bardziej wapiennego piasku zmieszanego z gliną. Pierwsze pokłady jakie przekopano, nie zawierały żadnych obcych przedmiotów, jednak po usunięciu dziesięciu warstw wapienia robotnicy zdziwili się, kiedy wybierając jedenasty pokład, zobaczyli, że jego wewnętrzną powierzchnię, na głębokości około 12 - 15 m, pokrywają muszle (...), gdy wybierano gliniasty piasek oddzielający jedenasty pokład  od dwunastego, znaleziono resztki kolumn (...). Odkryto ponadto monety, trzonki młotków i inne narzędzia  bądź fragmenty
narzędzi (...) , narzędzia i fragmenty narzędzi z drewna przekształciły się w agat.Cechował się on bardzo dobrą jakością i jednolitym kolorem.
Przedstawiony opis zdumiewa zarówno faktem odnalezienia śladów ludzkiej kultury pod jedenastoma warstwami złóż wapiennych, jak również rodzajem znaleziska . Według przekazów historycznych metalowe monety znalazły się po raz pierwszy w obiegu w VIII wieku p.n.e. na terenie Azji Mniejszej. Wydaje się jednak, że wynaleziono je  o wiele wcześniej  już w kulturze przeddyluwialnej. " W 1871roku William E.Dubois ze Smithosonian Institution donosił o kilku zabytkach znalezionych głęboko w ziemi na terenie stanu Illionois
w USA. Był wśród nich miedziany przedmiot  (...), który przypominał monetę. W liście do Smithosonian Institution J.W. Moffit  oznajmił, że w sierpniu 1870roku wiercił studnię  przy pomocy << zwykłego świdra ziemnego>>. Kiedy go wyciągnął z głębokości ok. 40m, odkrył  << przytwierdzony do świdra>>przedmiot przypominający monetę. Aby zejść na głębokość  niemal 40m, Moffit  przebił się przez następujące warstwy:
 90cm. gleby; 3m. żółtej gliny; 13m. niebieskiej gliny; 1m. gliny, piasku i żwiru; 5,8m. purpurowej gliny; 3m. brązowego, twardego łupku; 2,6m. zielonej gliny; 60cm. czarnoziemu; 76cm. żółtej gliny; 60cm.żółtego, twardego łupku i 6,2m. mieszanej gliny". Wizerunek wspomnianej monety został zamieszczony w cytowanej pracy. Moffit relacjonował i o innych znaleziskach wydobytych z warstw znajdujących się  40m. pod ziemią, takich jak duży miedziany pierścień i inne użytkowe rzeczy.
Niektóre osoby miały także szczęście znaleźć przedpotopową biżuterię. 11 czerwca 1891roku The Morrisonwille Times donosił: " W ostatni wtorek rano pani S. W. Culp dokonała niezwykłego odkrycia .
Rozbijając bryłę węgla , aby nałożyć go do wiadra, znalazła w niej koliście ułożony, mały łańcuszek ze złota, o długości około  25cm. i oryginalnej jakości wykonania. Początkowo pani Culp myślała, że łańcuszek upadł
przypadkiem do węgla, lecz gdy chciała go podnieść, okazało się, że nie mógł znaleźć się tam niedawno. Kiedy bryła węgla rozpadła się na dwa niemal jednakowej wielkości fragmenty, koliste ułożenie łańcuszka  z dwoma przylegającymi do siebie końcami spowodowało, że jedynie jego środek poluzował się, a końce zostały przytwierdzone do bryły ". Zgodnie z teorią ewolucji w pokładach węgla nie powinno być najmniejszego śladu istnienia człowieka, a tymczasem odkryto przedmioty nie tylko codziennego użytku, ale również wytwory ozdobne ze złota.
Prawdziwy jednak szok przeżyli górnicy, którzy około 3000m. pod powierzchnią ziemi znaleźli fragmenty przedpotopowej budowli, w kopalni leżącej ok. 3km. na północ od Heavener w Oklahomie. Górnik, który to odkrył relacjonował w 1928roku, że po eksplozji naruszającej spoistość pokładów zobaczył w komorze ścianę z bloków betonowych. Składała się ona z 30 centymetrowych sześcianów tak wypolerowanych i gładkich, że mogły służyć za lustro. Gdy jeden z nich rozłupał blok kilofem to stwierdził, że jest on wykonany z betonu. Na podobną ścianę natknął się inny górnik ok. 90- 140m dalej.
Stosunkowo niedawno, bo w 1968roku, odkryto we Francji w kamieniołomie w Saint- Jean de Livet w złożach kredy, rury z metalu o wielościennym kształcie  i w różnym asortymencie. Zostały wykonane bardzo starannie. Czyżby przez przedpotopowy przemysł metalurgiczny?
Reasumując, świat przedpotopowy znajdował się na wysokim poziomie techniki. Teza ta jest dobrze udokumentowana. Ówcześni ludzie posiadali system monetarny, a więc i wysoki poziom ekonomicznego zorganizowania . Żyły w owych czasach jednostki o ponad przeciętnych możliwościach. Nic nie stało na przeszkodzie, aby ten świat rozwijał się również harmonijnie  w dziedzinie ducha.
Artykuł  pochodzi z książki autorstwa Zdzisława Plesa  " Żar Wątpliwości  Teodycea"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz