środa, 26 stycznia 2011

NAŁÓG MA GŁOS

 Dla alkoholika nałóg nie jest chorobą  społeczną, czy kulturową, szkodliwą społecznie. Dla niego alkoholizm jest tragedią osobistą, jest piekłem rodzinnym i osobistym. W świadomości społecznej alkoholizm  zawsze był i przeważnie nadal jest ułomnością moralną, chorobą woli, słabością charakteru, symbolem przegranego życia. Alkoholizm kobiet wygląda jeszcze gorzej. Jeśli mężczyzna alkoholik wzbudza czasem pobłażliwe politowanie,widok kobiety - pijaczki wywołuje zawsze oburzenie i obrzydzenie. Dla rodzin alkoholików ich nałóg to przekleństwo losu .Niezrozumiałym jest dla opinii fakt że alkoholik, chociaż z całą świadomością niszczy siebie i swoich bliskich "nie chce " przestać pić , że euforia alkoholowa znaczy dla niego więcej od miłości, obowiązku, życia własnego i innych .Co gorsza, alkoholik, jak każdy niepoprawny recydywista, obiecuje, że przestanie pić i zawsze łamie te obietnicę. Moralny paradoks polega na tym, że alkoholik chce, ale nie może przestać pic ; nie może bo stracił panowanie  nad całością swego procesu myślenia- że myśli za niego nałóg, że w pełnym znaczeniu tego zwrotu, stał się  niewolnikiem nałogu. Nałóg wywołuje wciąż wzmagający się wewnętrzny stan zagrożenia, domagając się ulgi w postaci narkotyku. W umyśle pijącego buduje on totalny system represji, zaprzeczeń, wymówek. Nałóg mówi alkoholikowi: nie jesteś alkoholikiem, pijesz, bo masz powody. Pijesz, bo nikt cię nie rozumie, nie kocha. Pijesz, żeby nie myśleć. Pijesz, bo po wypiciu lepiej ci się myśli. Pijesz na bezsenność . Pijesz, bo możesz wypić, masz mocną głowę. Pijesz, bo życie i tak nie ma sensu. 
Nałóg także podpowiada alkoholikowi, że w każdej chwili, kiedy tylko zechce, może przestać pić,że przecież nieraz mu się to udawało.Głos nałogu jest silniejszy od wszystkich innych głosów wewnętrznych. W stadium chronicznym, kiedy alkoholik nie może nawet biernie egzystować bez stałej obecności narkotyku w organizmie,  nałóg opanowuje ostatecznie wszystkie sfery jego istnienia - fizyczną , umysłową, duchową. W tym ostatnim stadium, skąd droga prowadzi stromo do śmierci, alkoholik kompletnie  zamyka się w sobie, a raczej w tym  co zastąpiło jego osobowość - w piekle cierpienia. Przestaje być zdolny  do miłości , choć wydaje mu się , że tylko czyjaś miłość może go wyratować. Jeśli był człowiekiem wierzącym, traci wiarę, mimo, że w chwilach skrajnej rozpaczy  modlił się o to co stracił. Alkoholizm to  nieuchronnie choroba bankructwa duchowego, utraty wiary  w sens życia i ucieczka od rzeczywistości w świat fikcji, które z podniecających  stopniowo stają się koszmarem . Warto również poruszyć temat palących pań  a oto fakty zebrane przez A. Dzierożyńskiego : " O kurzących białołogłowach  ni słychu nie tylko w XVII  wieku, także i w XVIII. Trafiały się zapewne palaczki wśród nierządnic, złodziejek i miejskiej hołoty. Wszelako nie była to 
okoliczność  interesująca ... tedy o pierwszych palących kobietach usłyszymy dopiero za " Romantyzmu", kiedy już minęła Napoleońska zawierucha. Michał Radgański  zaś tak pisze o zmianach dotyczących palenia przez kobiety: " zmiany obyczajów sprawiły, że to co uchodziło dawniej za normę, dziś nią  nie jest lub przynajmniej nie jest nią w pojęciu dużych grup społecznych. Uważano dawniej, że kobieta paląca na ulicy to dziwoląg, podejrzany egzemplarz, ekscentryczka, itd. Dziś palenie tytoniu wśród kobiet rozpowszechniło się bardzo, iż nie zwraca się na to uwagi. Kobiety wypadają z domu z papierosem w ustach, wysiadają z 
autobusu  i zapalają natychmiast nowego  a młode dziewczyny tkwią przy stoliku odpalając jednego ... od drugiego. Wszystko to  może być  oceniane negatywnie  jedynie z punktu widzenia zdrowotności: palenie w ruchu jest wyjątkowo wyniszczające, ponieważ człowiek potrzebuje wtedy więcej tlenu itd. Natomiast mało kto formułuje opinie że palenie jest sprzeczne  z kondycją kobiety, choć i takie sądy się zdarzają . Możemy ubolewać nad tym, że młodzież żeńska tak masowo i gorliwie wciąga się w szkodliwy nałóg. Jest rzeczą ciekawą, jak zachowywałyby się palaczki , gdyby istniała  powszechna, negatywna opinia o paleniu kobiet  wśród mężczyzn. Na przykładzie palenia można wysnuć wniosek, że kobiety wcale nie są bardziej rozsądne, gdy chodzi o stosunek do nałogów niż mężczyźni, którzy wprawiali się w paleni i piciu przez długie wieki. " 
Tyle Michał Radgański. 
Nawyk palenia stał się, niestety, powszechny wśród kobiet, mimo, że jest ono palenie niebezpieczne dla zdrowia, jak informują napisy na każdej paczce papierosów.Palenie przynosi szkodę nie tylko kobiecie,  ale także jej dzieciom. Lekarze wyliczają cała masę przykrych następstw, które występują u palących kobiet, kładąc nacisk na niedotlenienie  i zatruwanie dziecka palącej matki, ni mówiąc już o złym przykładzie. U palących matek częściej dochodzi do poronień. Najprawdopodobniej są one spowodowane uszkodzeniem rodzicielskich komórek rozrodczych. Mówiąc o palących kobietach nie wolno zapomnieć, że wszystkie szkodliwe następstwa mają miejsce także, gdy pali  wpółmałżonek.  Jednak jako opiekunka i rodzicielka 
kobieta ma szczególną odpowiedzialność. Postawa kobiety wobec nikotyny ma dwa oblicza : jedno w lustrze, drugie w jej dzieciach. Kobieta wolna od następstw palenia patrząc w lustro widzi swoje odbicie  bez przedwczesnych zmarszczek, swoje białe zęby, ładną cerę i dobrą kondycję . Jej dzieci są zdrowsze  i lepiej się rozwijają. Każda prawda, jak i ta o niebezpiecznych nałogach  przechodzi  niestety  przez " własne sito"
pojęć i upodobań każdej osoby. Nawet jeśli przyznajemy lekarzom rację, że nikotyna jest trucizną, to dla własnego użytku mamy różne wymówki i rozgrzeszenia. 
Zgaś papierosa! Przestań palić, póki jeszcze nie jest źle ze zdrowiem 
Czy zastanawiałeś  się kiedyś nad tym, jak wielkie szkody może wyrządzić w twoim organizmie tylko jeden spalony przez ciebie papieros? - 
> Poziom tlenku węgla w twoich płucach podniesie się bardzo wysoko. (poziom ten staje się często wyższy od tego, który jest uważny za bezpieczny w otaczającym nas powietrzu.) Tlenek węgla zatruwa krew i zabiera twoim mięśniom dostawę tlenu
< Twoje uderzenia pulsu zwiększą się  do 20-u uderzeń na minutę, ponieważ nikotyna jest silnym środkiem pobudzającym i podniecającym . Spowoduje także skurcz twoich tętnic i wzrost ciśnienia krwi . 
< Twoje napięcie nerwowe wzrośnie w wyniku czego wystąpią lekkie drgania mięśni. 
<Temperatura twojej skóry obniży się o pięć stopni  w wyniku skurczu powierzchni naczyń krwionośnych .
   Tylko jeden papieros... Nie tylko nie próbuj sam! Ostrzeż innych.
Jeżeli jesteś osobą wierzącą, ulegając jakimkolwiek nałogom  niszczysz zdrowie , i w rezultacie życie które dał ci Pan Bóg, a jedno z przykazań Dekalogu mówi Nie zabijaj 
"Oznajmił wam swe przymierze  gdy rozkazał wam pełnić Dziesięć Przykazań i napisał je na dwóch tablicach kamiennych (Pwt 4.13)
Oby  zawsze mieli w sercu tę bojaźń przede mną wykonywali zawsze  wszystkie moje przykazania  po wszystkie dni aby się dobrze powodziło im ich synom na wieki  (Pwt 5.29)
turreligie.blogspot.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz