czwartek, 6 stycznia 2011

TWOJA DROGA A JUTRO.

Uwaga,zatrzymaj się ! Dokąd biegniesz? Czy zauważyłeś, że brak ci oddechu? W imię czego narzuciłeś sobie taki morderczy maraton " donikąd"? Może chcesz dorównać tym co mają więcej - może prześcignąć ich? Zatrzymaj się. Złap oddech i zastanów się - kim jesteś? Jaką wartość przedstawiasz  i czym jest twoje Życie? - Bo tak naprawdę niewiele znaczysz. Jesteś pyłkiem, który sam nic nie może osiągnąć - bo to co osiągnąłeś, jeśli uważasz za sukces- nie znaczy nic, bo dzięki temu ani nie przedłużysz sobie życia, ani nie wnikniesz w maleńką komórkę swojego organizmu, aby przekonać się jakimi osiągnięciami zatruł cię ten cywilizowany świat. Dzięki takim "sukcesom" nie uchronisz najbardziej kochanej osoby, jedynego dziecka - przed wypadkiem , chorobą czy śmiercią. Jeżeli staniesz któregoś dnia przed problemem prostszym niż zdobywanie pieniędzy, - ale w rozwiązaniu którego one ci nie pomogą - opadną ci ręce i może wtedy pomyślisz o Tym, dzięki któremu istnieje świat, dzięki któremu żyjemy, i co zmienić by ratować się przed zagładą. Biegasz, ciężko pracujesz, brak ci snu, jesteś zmęczony, boisz się śmierci - ale przecież umrzesz - a co potem? nie wiesz bo nie znasz Boga, nie znasz Bożego Prawa jego cudownego  planu ratowania ciebie. A szkoda. Warto poznać. Ten plan dotyczy zbawienia człowieka  - dotyczy ciebie. Jest to Boży plan powstały  przed stworzeniem świata, zrodzony z wielkiej miłości Boga do człowieka, realizowany wypełniany na naszych oczach. Jest ofiarowany za darmo, chociaż ceną przerasta każdy twój  "sukces", oraz to co zdobyłeś. Pomyśl o swoim Stwórcy  choć troszeczkę, choć  raz w tygodniu weź do ręki tę Księgę ksiąg Pismo Święte,  ten drogowskaz jak ratować siebie, jak pomóc innym, a zobaczysz jak szybko,na zawsze pozostaną, w twym sercu słowa "Gdy pójdziesz będzie ci towarzyszyć, strzec cię będzie w czasie twojego snu, a gdy się obudzisz odezwie się do ciebie" ( Przyp. 6;22) W prawie Bożym znajdziesz przewodnika, silnego obrońcę i serdecznego przyjaciela. Odrzuć więc dumę, pychę, nie bądź taki pewny siebie, nie myśl, że możesz wszystko, Bo czy potrafisz powiedzieć umierającemu " wstań i idź "? A czy dzięki nabytej wiedzy możesz powołać do życia  choć jedno małe stworzenie ? Pan Bóg stworzył dla ciebie nie tylko ziemię, ale również cały uporządkowany wszechświat. Któregoś dnia mając wszystko, stwierdzisz, że nie masz nic  i w rozpaczy zawołasz- Boże! Nie czekaj na rozpacz. Wyciągnij już teraz do Niego ręce z radością i miłością oddając Bogu swoje serce " Dziś, jeśli głos Jego usłyszycie, nie zatwardzajcie serc waszych" (Hebr; 3,7)
Teraz  Go omijasz, ponieważ wydaje ci się że Go znasz, nie dostrzegasz Jego drogowskazu  i nie słyszysz zbawczego głosu. Więc miłość, zrozumienie, cierpliwość,tylko nam się należy od Boga, tylko tobie? A co ty masz dla Niego? Bóg dając nam swoje słowo - które stało się ciałem  i zamieszkało miedzy nami - słowo trwające na wieki, pragnie aby człowiek mu zaufał,oddał swoją wolę, swoje życie." Panie! Do kogo pójdziemy? Ty masz słowa żywota wiecznego "(Jan; 6,68)" Kto zachowuje słowo Jego, w tym  prawdziwie dopełniła się miłość Boża"( 1Jan;1,5) Oddać swoje życie  Panu Jezusowi  to naśladowanie Go.Czy to dużo?
Pamiętaj! Kto przeciw tobie jeżeli Bóg z tobą.
(turreligie.blogspot.com)      

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz