środa, 19 stycznia 2011

STOJĄC OBOK BOGA

Nie znam bardziej racjonalnej i lepszej opcji światopoglądowej niż wiara w Boga. Nie mam jednak na myśli politeistycznych, niechrześcijańskich religii. Gdyby nie okultystyczne praktyki mające miejsce w ich obszarze, nie były by one w stanie zdobyć jakiegokolwiek uznania i popularności.
Mam na myśli religię opartą na Piśmie Świętym Starego i Nowego Testamentu, posiadającą fenomen proroctwa- nie do wytłumaczenia w racjonalnych kategoriach. Tylko ignoranci  mogą kwestionować jego realność. C. H . Cornill, znawca Starego Testamentu, stwierdził: " historia całej ludzkości nie wytworzyła niczego takiego, co by choć w części mogło się równać z profetyzmem Izraelskim ". Kontynuację  zjawiska Izraelskiego profetyzmu spotykamy w księgach Nowego Testamentu, np.w  kazaniach Jezusa Chrystusa, w listach apostoła Pawła, apostoła Piotra, w Apokalipsie św. Jana. A.Naumczyk stwierdza: " nie ma szczegółu w Biblii, który nie miałby odpowiednika  w otaczającym ją w  świecie. Jedynie prorocy Biblijni  są czymś wyjątkowym, czego nie ma w świecie okolicznym. To jest prawda obiektywna ...ona sprawia, że wiara tych, co wierzą nie jest wiarą ślepą, ale rozumną uznającą objawienie Boże. (...) W każdym wypadku musimy na nich( tzn. Biblijnych proroków ) patrzeć innymi oczyma aniżeli na derwiszów wschodnich, mantyków greckich lub wróżbiarzy  rzymskich" . Stąd zafascynowanie niektórych znanych historyków i biblistów proroctwami, gdyż odnajdują w nich treści układające mozaikę rzeczywistości  w sensowną całość.
Pasjonatem proroctw był Izaak Newton, powszechnie znany naukowiec. Jego poniższa wypowiedź świadczy o poważnym ich traktowaniu. Jako znawca Księgi Daniela wyraził  w ten sposób: " Odrzucić Księgę Daniela, to znaczy odrzucić religię chrześcijańską ". Pasjonujące jest wewnętrzne świadectwo tej Księgi, mówiące o potędze jej Autora, aczkolwiek nie jest to jedyna księga świadcząca o Nim. Wielkim świadectwem mówiącym o Stwórcy jest " księga przyrody". Już starożytni śledzili niebo czyniąc doskonałe opisy i spostrzeżenia dotyczące firmamentu obserwacje te skłaniały ich do wiary w istnienie Boga. W o ile korzystniejszej sytuacji jest współczesny człowiek. Może on sięgnąć do literatury opisującej świat, odkryty mikroskopem biologa, który wnika w ludzką komórkę i wydobywa na światło mikroskopijne narządy oraz celowe procesy, słowem- doskonale zaprojektowane dzieło.  Zawartość informacji genetycznej komórki, próbuje się przyrównać do wielości informacji mieszczących się w kilkudziesięciu tomach  Britannici. Gdy uzmysłowimy sobie  fakt, że w każdej ludzkiej komórce jest zapisany cały układ genetyczny człowieka, gdy obserwujemy jak się zrasta ciało, jak krąży krew, jak funkcjonują wszystkie narządy, to wiedza ta zwraca nas siła rzeczy w stronę  Istoty, która jest naszym projektantem i konstruktorem.
Poznanie świata (w tym świata organicznego) a także człowieka  na poziomie molekularnym, doprowadza do wniosku, że zarówno świat  jak i człowiek jest efektem inteligentnego projektu. Istnieje zatem Konstruktor, którego my,  chrześcijanie, nazywamy Bogiem. Jest tyle inteligencji i racjonalności w funkcjonowaniu świata, że mówienie o przypadku jest nieporozumieniem i bezsensem, gdyż z przypadku nic mądrego i złożonego nic nie tworzy.
Opracowano na podstawie książki Żar Wątpliwości Teodycea Zdzisława Plesa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz