Felieton do Szkoły Sobotniej na 1 marca 2025
Które fragmenty Biblii stanowią źródło informacji na temat kosmicznego konfliktu?
Oto lista fragmentów, które można wziąć pod uwagę w tym temacie:
Rdz 1-3: Drzewo i Wąż
Iz 14: Historia króla Babilonu (Upadek Lucyfera)
Ez 28: Historia króla Tyru (Osłaniający Cherubin)
Mt 4:1-11: Kuszenie Jezusa na pustyni
Mt 13:24-27: Przypowieść o chwastach
Ef 6:12: Bój toczymy nie z krwią i z ciałem
Ap 12:7-9: Wojna w niebie
Który z powyższych fragmentów jest dla Ciebie najbardziej pomocny w wyjaśnieniu przyczyn kosmicznego konfliktu? Zwróć uwagę na mocne i słabe strony każdego z powyższych fragmentów.
Rdz 1-3: Drzewo i Wąż. A wąż był chytrzejszy niż wszystkie dzikie zwierzęta, które uczynił Pan Bóg. (Rdz 3:1)
Iz 1412-14 Fragment o królu Babilonu: Identyfikacja tego fragmentu jako opisu działalności Szatana została po raz pierwszy wyraźnie przedstawiona przez Ojca Kościoła, Tertuliana (ok. 240 r.n.e.).
Ez 28:12-15 Fragment o królu Tyru. Król Tyru został przedstawiony jako „cherub osłaniający” który był w Edenie. Podobnie jak fragment o „jaśniejącej gwieździe” z księgi Izajasza, jego identyfikacja z Szatanem została wyraźnie przedtawiona dopiero 200 lat po Chrystusie.
Mateusz 4:1-11: We fragmencie o kuszeniu Jezusa na pustyni, wszystkie postacie i problemy są wyraźnie przedstawione.
Mateusz 13:28: W przypowieści o chwastach wróg został przestawiony w działaniu, jednak nie został on bezpośrednio zidentyfikowany..
Efezjan 6:12: Problemy są wyraźnie zidentyfikowane.
Apokalipsa 12:7-9: Wojna w niebie, kluczowe postacie i problemy wyraźnie zidentyfikowane.
Czy można powiedzieć, że Biblia jasno opisuje „kosmiczny konflikt”?
Przypowieść o pszenicy i kąkolu (Mt 13,24-30) pomaga wyjaśnić obecność zła na świecie. Chociaż Bóg stworzył wszystko dobre, Szatan zasiał zło. Kiedy słudzy pytają, dlaczego wśród pszenicy jest kąkol, właściciel odpowiedział: „Nieprzyjaciel to uczynił” (w.28). W ten sposób Jezus zilustrował kosmiczny konflikt między Bogiem a Szatanem. Dlaczego nie można usunąć zła natychmiast? Gospodarz ostrzega, że wyrywanie kąkolu zbyt wcześnie zaszkodziłoby również pszenicy. Zamiast tego obie rośliny będą rosły razem aż do żniwa, kiedy Bóg ostatecznie wyeliminuje zło, nie wyrządzając krzywdy sprawiedliwym.
Jednym z niebezpieczeństw związanych z próbą zbyt wczesnego wyrywania kąkolu jest ryzyko wyrządzenia szkody pszenicy — co oznacza, że niektórzy mogą wyrządzić innym duchowe szkody w swoim zapale do eliminowania zła. W wysiłkach, aby „wykorzenić grzech lub zepsucie”, możemy działać surowo, osądzać przedwcześnie lub odciągać ludzi od wiary, zamiast zachęcać ich do przemiany. W historii pełno jest przykładów ruchów religijnych, które starały się oczyścić zło siłą, tylko po to, aby ostatecznie wyrządzić większą krzywdę i działać wbrew charakterowi Boga. Ponieważ tylko Bóg w pełni zna ludzkie serca, człowiek może bardzo łatwo pomylić zmagania drugiego człowieka czy proces wzrostu z niegodziwością i „wyrwać” to, co ostatecznie mogłoby przynieść dobre owoce.
Nie oznacza to, że powinniśmy ignorować zło. Jezus wzywa nas, abyśmy sprzeciwiali się niesprawiedliwości, chronili bezbronnych i stawiali czoła niegodziwości z mądrością i miłością. Właściwa postawa wobec zła polega na takiej interakcji, która odzwierciedla charakter Boga — cierpliwość, rozpoznanie i łaskę — oraz przekonaniu, że ostateczny osąd należy do Niego. Jesteśmy powołani, aby świecić światłem w ciemności, nie stając się samozwańczymi wykonawcami Bożej sprawiedliwości. Być może sami jesteśmy w procesie wzrostu. Czy jest możliwe, że ktoś może być przekonany, że jest częścią pszenicy, gdy w rzeczywistości jest częścią kąkolu i używa religijności w sposób, który tworzy więcej zła na świecie?
Przez wieki wielu usprawiedliwiało rażące czyny i zbrodnie przeciwko ludzkości, wierząc, że wypełniają wolę Boga. Nie jest dobrze, gdy ludzie podchodzą do kwestii wiary z przekonaniem „Ja jestem pszenicą!” Lepiej przyjąć postawę pokory i stwierdzić, „Staram się być pszenicą!” Deklarowanie, że jest się pszenicą może prowadzić do samouwielbienia i może spowodować, że człowiek staje się ślepy na własne słabości. Z drugiej strony, dążenie do bycia pszenicą pomaga w utrzymaniu ciągłej świadomości, że możemy mieć braki i jesteśmy gotowi aby nadal się rozwijać i stosować samoocenę.
Oto dlaczego dar rozeznawania oraz przewodnictwo Ducha Świętego są niezbędne. Pragnienie wykorzenienia zła bez szkody dla pszenicy nie jest jedynie sprawą dotyczącą innych ludzi — jest również sprawą osobistą. Są takie momenty, kiedy Bóg widzi aspekty naszego życia, które są szkodliwe zarówno dla nas samych jak również dla innych. Nawet w procesie uświęcenia Bóg przychodzi do nas z cierpliwością i łagodnością. Kiedy przyjmujemy łagodność i łaskę, jesteśmy lepiej przygotowani, aby dzielić się nią z innymi.
Życie wiary polega na znalezieniu właściwej równowagi. Zdolność rozeznawania i oceny, kiedy należy wykorzenić zło, nie jest wrodzona, ponieważ w pewnym stopniu wszyscy nosimy w sobie ślady zła. Tak jak możemy być kanałami sprawiedliwości, nie pojmując jej w pełni, możemy również być nosicielami zła i nigdy nie będziemy w stanie pojąć go w pełni tak, jak rozumiał go Jezus. Znalezienie równowagi jest trudne, ponieważ gdy żyjemy wśród zła, bardzo trudno jest spojrzeć obiektywnie z góry. Jeżeli pozostajemy w łączności z Bogiem, wtedy On poprowadzi i pokazuje nam jak mamy poruszać się zarówno w świecie, w którym panuje zło, jak również w osobistym życiu.
Przypowieść o pszenicy i kąkolu można zinterpretować jeszcze inaczej. Dwa składniki są ze sobą powiązane: Jezus - pszenica i Szatan – kąkol. Przez jakiś czas obie strony współistniały przez jakiś czas. Jednak na końcu pszenica rozkwitła, a kąkol został pozbawiony mocy, ponieważ Jezus pokonał pokusę.
Ta historia pięknie ilustruje, dlaczego Bóg nie zniszczył Szatana w chwili, gdy zgrzeszył w niebie lub dlaczego Adam i Ewa nie zostali natychmiast unicestwieni po swoim upadku. Wielki kosmiczny konflikt wymaga, aby dobro i zło współistniały przez jakiś czas, aby zło mogło zostać w pełni ujawnione i wykorzenione bez szkody dla dobra.
Zauważyłem, że czasami zło samo się niszczy. Czasami największym aktem sprawiedliwości jest pozwolenie komuś iść własną drogą, jednocześnie kierując naszą energię w stronę ochrony słabych i bezbronnych.
Nasza lekcja w tym tygodniu dotyczyła również genezy wielkiego kosmicznego konfliktu. Autorzy biblijni zwracają uwagę, że zło istniało przed upadkiem Adama i Ewy. Obecność zła była symbolizowana w samym Ogrodzie przez Drzewo Poznania Dobra i Zła oraz istnienie węża. Nazwa drzewa, które rosło w Ogrodzie Eden jest intrygująca, ponieważ sugeruje, że zło już istniało, ale Adam i Ewa nie poznali go jeszcze. Poznali zło dopiero wtedy, gdy zaprosili je do środka – odrzucając Boga.
Podobnie jest w naszym życiu: choć zło może nas otaczać, to jednak czasami doświadczamy go szczególnie boleśnie wskutek naszych wyborów. Zło wkracza w do naszego życia, ponieważ, świadomie lub nieświadomie zapraszamy je, kiedy odrzucamy obecność i przewodnictwo Boga — czyli to, co mogłoby nam przynieść pokój. Czy jest możliwe, że w jakiś sposób niepotrzebnie zapraszam zło do mojego życia, gdy lekceważę Boże pouczenia lub wybieram własną drogę?
W teologii chrześcijańskiej upadek Szatana, wynikał z pragnienia wywyższenia samego siebie — chęci zajęcia Bożego stanowiska. Ten sam schemat działania możemy zauważyć w decyzji Adama i Ewy, aby zaufać własnemu rozumowi ponad Boże przykazanie. Człowiek w pogoni za samo-wywyższeniem, zrezygnował z intymności, jaką cieszył się kiedyś z Bogiem. Być może daje to wgląd w istotę samego zła, czyli przekonania, że nasza własna mądrość i sposób rozumowania jest lepszy od Bożego. W swej istocie, zło polega po prostu na błędnym dążeniem do bycia Bogiem.
Konieczność współistnienia przez jakiś czas dobra i zła przypomina nam, że plan Boga jest planem ostatecznego odkupienia, nawet gdy nie widzimy teraz pełnego obrazu. Ta refleksja zaprasza do głębokiego rachunku sumienia: Czy nieświadomie zaprosiliśmy zło do naszego życia i odrzuciliśmy obecność Boga? Czy szukamy kontroli, a nie poddania się?
Historia kuszenia Jezusa żywo ilustruje wielki konflikt między Jezusem a Szatanem. Prowadzony przez Ducha na pustynię, Jezus pościł przez czterdzieści dni, zanim stawił czoła pokusom Szatana. Najpierw Szatan namawiał go, aby zamienił kamienie w chleb, ale Jezus sprzeciwiał się, używając Pisma Świętego. Następnie Szatan błędnie zacytował Pismo Święte, aby skusić Jezusa do skoczenia ze szczytu świątyni. Jezus ponownie odpowiedział tekstem Słowa Bożego. Trzecia pokusa ujawniła ostateczny cel Szatana: otrzymanie czci. Zaoferował Jezusowi wszystkie królestwa świata w zamian za oddanie mu czci. Jednak Jezus stanowczo się sprzeciwił, oświadczając, że cześć należy się tylko Bogu. W każdym przypadku Jezus zwyciężył, polegając na Piśmie Świętym, demonstrując moc prawdy Bożej w opieraniu się pokusom i ujawnianiu intryg Szatana.
Kosmiczny konflikt między Bogiem a Szatanem nie jest walką o władzę, ale sporem o charakter Boga. Szatan starał się oszukać człowieka, przedstawiając Boga jako niesprawiedliwego i uciskającego. Posłużył się kłamstwem i oszczerstwami, aby podważyć Bożą dobroć i miłość. Ponieważ Bóg działa poprzez prawość i prawdę, pozwolił, aby natura Szatana została w pełni objawiona. Jezus sprzeciwił się kłamstwom Szatana, świadcząc o prawdzie i ostatecznie pokonując go przez swoje życie, śmierć i zmartwychwstanie. Ap 12:9-10 identyfikuje Szatana jako oszusta, oskarżyciela i oszczercę. Wielki kosmiczny konflikt polega na wyborze, czy Bóg jest naprawdę sprawiedliwy i kochający, czy też taki jak fałszywie przedstawił go Szatan – niesprawiedliwy i pozbawiający człowieka wolnej woli.
Nasza rola w trwającej walce między dobrem a złem polega na ucieleśnianiu prawdy, miłości i sprawiedliwości w sposób, który przeciwdziała oszustwu i krzywdzie. Ta walka nie dotyczy kontrolowania, ale perswazji — pokazywania poprzez nasze działania, że współczucie i uczciwość są potężniejsze niż strach lub manipulacja. Prawdziwa miłość zaprasza i przekształca. Troszcząc się o innych, stając po stronie sprawiedliwości i żyjąc w uczciwości, pomagamy obnażać fałsz i ujawniać to, co jest naprawdę dobre.
Zarówno w przeszłości jak i obecnie wielu ludzi wierzy, że postępuje właściwie, podczas gdy w rzeczywistości wyrządza krzywdę. Kiedy ideologia jest wykorzystywana, aby uzasadnić wykluczanie, ucisk lub kontrolę, wypacza ona wartości, które rzekomo podtrzymuje. Największe niebezpieczeństwo tkwi w przekonaniu, że stoimy po stronie dobra, podczas gdy działamy w sposób, który rodzi niesprawiedliwość. To jest wyzwanie, które stoi przed każdym z nas: czy przyczyniamy się do uzdrawiania i sprawiedliwości, lub też nieświadomie wzmacniamy niesprawiedliwość, której powinniśmy się przeciwstawiać?
Fakt, że sam Jezus był kuszony — podobnie jak my jest niezwykle ważny. Naśladowanie Boga nie eliminuje z naszego życia pokusy. Jeśli sam Jezus stanął w obliczu pokusy, jeśli jego tożsamość nie powstrzymała wroga, to naśladowanie go z pewnością nie uchroni nas przed tą samą rzeczywistością. Taka perspektywa pomaga zrozumieć i zinterpretować trudności, przez jakie przechodzimy.
Kiedy napotykamy duchowy sprzeciw, nie powinniśmy być zaskoczeni. Pokusa i oszustwo wroga są wplecione w ludzkie doświadczenie. Nasz jedyny wgląd w życie poza grzechem pochodzi z Pisma Świętego. Warto również zauważyć w jaki sposób Szatan próbował manipulować i błędnie interpretować Pismo, aby oszukać Jezusa. Sukces Jezusa nie polegał na tym, że znał On Pismo na tyle dobrze, aby rozpoznać oszustwo — ale o to, że znał charakter Boga.
Wielu z nas zakłada, że znajomość Pisma Świętego wystarczy, aby odeprzeć ataki wroga. Jednak historia pokazuje nam coś innego — Pismo Święte było błędnie cytowane, wykorzystywane jako broń i nadużywane w celu uzasadnienia okropnych czynów przeciwko ludzkości. Sama znajomość Biblii nie wystarczy. Pismo Święte ma nas doprowadzić do zrozumienia osobowości i charakteru Jezusa. Jeśli znamy charakter Jezusa, możemy rozróżnić, co jest z nim zgodne — a co nie.
Historia kuszenia Jezusa, pokazuje nam, że Jego zwycięstwo nad Szatanem polegało bardziej na poznaniu Boga niż na cytowaniu Pisma Świętego. Jezus wiedział, że Jego Ojciec nigdy nie podejdzie do niego w sposób, w jaki zrobił to Szatan, ani nie zaoferuje mu rzeczy, które zaproponował Szatan. Podobnie znajomość Pisma Świętego bez znajomości Bożego charakteru może być niebezpieczna. Kiedy zapamiętujemy wersety, ale nie poświęcamy czasu na poznanie Boga, który je dał, ryzykujemy zniekształceniem samego przesłania, które twierdzimy, że głosimy. Pismo Święte pozwala nam przede wszystkim poznać i zrozumieć charakter Boga niż definiować zasady wiary.
DO PRZEMYŚLENIA
W jaki sposób słowa Jezusa wypowiedziane w przypowieści o pszenicy i kąkolu „To nieprzyjaciel uczynił” pomagają odpowiedzieć na często zadawane dziś pytanie dotyczące problemu zła: „Jeśli Bóg stworzył świat całkowicie dobry, dlaczego jest w nim zło?”
W przypowieści słudzy zapytali: „Czy chcesz więc, abyśmy poszli i zebrali kąkol?” A on odpowiada: Nie! Abyście czasem wybierając kąkol, nie powyrywali wraz z nim i pszenicy. Pozwólcie obydwom róść razem aż do żniwa.” (Mt 13:29.30). W jaki sposób taka postawa pokazuje gorliwe pragnienie posiadania „czystego” kościoła? W jaki sposób dobre intencje mogą przynieść katastrofalne skutki?
W jaki sposób wersety z Rdz 1:31 i Rdz 3:1-7 pomagają zrozumieć cechy kosmicznego konfliktu? Wąż potrafił przekształcić słowa opisujące rzeczywistość w stwierdzenie, które przedstawia zagrożenie. Reakcja na słowa węża jest uzależniona od tego, w jaki sposób interpretujemy charakter osoby, która wydaje zakaz. Czy zakazy są konieczne w życiu?
W jaki sposób wersety z Ez 28:12-19 i Iz 14:12-15 pomagają zrozumieć szerszy kontekst narracji, która dotyczy postaci historycznych? W jaki sposób te dwie narracje pomagają nam zrozumieć, że nie potrzeba zewnętrznej pokusy, aby upaść? W jaki sposób taka interpretacja sprzeciwia się obsesji niektórych ludzi, którzy uważają, że należy oddalić się od grzesznego środowiska i przebywać w wyizolowanej przestrzeni?
Mt 4:1-11 Historia kuszenia Jezusa. Czego uczy nas ta historia na temat rzeczywistości kosmicznego konfliktu między Chrystusem a Szatanem? Czego dotyczy kosmiczny konflikt? Jakie metody i narzędzia walki są wykorzystane w tym konflikcie (Ap 12:7-9; Jn 8:44-45)? Jeśli Bóg chce wygrać, dlaczego musi siebie ograniczać? Czego nas to uczy na temat konfliktów, które przeżywamy?
W jaki sposób możemy wyjaśnić pierwszy grzech bez usprawiedliwiania się? Dlaczego tak ważne jest, aby zrozumieć, że konflikt między Bogiem a Szatanem nie tyle dotyczy demonstracji siły ile raczej jest konfliktem charakteru?
Jeśli grzech nie ma przyczyny w makrokosmosie, dlaczego uważamy, że ma on swoją przyczynę w naszym mikrokosmosie? Jak możemy pozostać uprzejmi i życzliwi, nawet gdy nasz charakter jest źle interpretowany? Jak inny byłby świat, gdybyśmy naśladowali Chrystusa? Bądźcie naśladowcami moimi, jak i ja jestem naśladowcą Chrystusa. (1Kor 11:1)?
Przygotował Jan Pollok