Felieton do Szkoły Sobotniej na 24 maja 2025
Czy lubisz poezję? Dlaczego tak lub dlaczego nie?
Symboliczny język poezji pozwala nam nie tylko wyrażać konkretne idee, ale także uczucia, emocje, obrazy w sposób, w jaki nie potrafimy tego zrobić przy pomocy prozy. Użycie symboli, metafor, porównań, paralelizmów i chiazmu przyczynia się do tworzenia literackich obrazów, które rezonują w sercu, poruszają nas i przyciągają. Autor Apokalipsy zapożycza wiele obrazów z Psalmów. Lekcja w tym tygodniu bada niektóre z tych powiązań.
Psalmy jako całość
Warto zwrócić uwagę na poetycki tekst Psalmów i porównać go z opisami historii ludu Bożego przedstawionymi w Apokalipsie (niestety zapis muzyczny Psalmów nie dotrwał do naszych czasów, a szkoda!). W Psalmach często można zobaczyć psalmistę, który ucieka przed wrogami, którzy chcą pozbawić go życia i który zwraca się do Boga, jako tego który jedynie może go ocalić w czasie udręki lub cierpienia. Bóg przychodzi z pomocą, pokazuje swoją moc i jest godny uwielbienia za zbawienie. Psalmy pokazują też chwile, gdy autor nie wyczuwa potężnej obecności Boga i pozornie jest pozostawiony sam sobie w ciemności. Jego słowa wyrażają frustrację, ale nie opuszcza on Tego, który jedynie może ocalić. Podobnie w Apokalipsie możemy zobaczyć świętych, którzy stawiają czoła ogromnym prześladowaniom, przechodzą przez „czas udręki, jakiej nigdy nie było” i idą za Barankiem, dokądkolwiek idzie. Te podobieństwa pokazują, że Psalmy nie są tylko pieśniami Izraelitów z przeszłości, ani nie wyrażają emocji osób wierzących które przechodzą przez trudności w czasach współczesnych, ale będą wyrażały także doświadczenia ludu Bożego w czasach końca, kiedy Boży Izrael, podobnie jak Abel będzie prześladowany przez swoich braci. Psalmów musimy się uczyć na pamięć i zachować je w sercu, tak jak zrobił to Jezus z Psalmem 22, kiedy przybity do krzyża przywoływał fragmenty tej pieśni, aby wyrazić swoje cierpienie, śmierć z rąk niegodziwych ludzi i wyrazić ostateczne zwycięstwo oraz Boży cel dla Niego i dla wszystkich narodów.
W jaki sposób pieśni Izraela przemawiały do Ciebie w różnych momentach twojego życia? Czy kiedykolwiek uczyłeś się Psalmów na pamięć? Jeśli nie, co Cię przed tym powstrzymuje? Co można zrobić, aby Psalmy stały się bardziej częścią naszego codziennego życia i doświadczenia?
Dawid pyta w Psalmach 15 i 24: „kto może mieszkać na świętej górze Boga?” Ap 7 i 14 pokazuje obraz ludu Bożego który stoi z Barankiem na Górze Syjon. Lud Boży odzwierciedla czystość, prawdomówność i lojalność. Imię Boga jest wypisane na ich czołach. Takie standardy można osiągnąć tylko przez Jezusa. Dzięki Jego sprawiedliwości możemy stanąć na Górze Syjon. Pomimo obietnic Boga o zwycięstwie nad grzechem, nasza ludzka natura nadal zawodzi, dlatego nieustannie potrzebujemy pośrednictwa Jezusa. Jego doskonałe życie daje nam nadzieję oraz dostęp do obecności Boga.
Ludzie, którzy stoją z Barankiem na górze Syjon (Ap14) mają na swoich czołach wypisane imię Boga. W Biblii „imię” symbolizuje charakter, a nie tylko tożsamość. Dlatego gdy Jan pisze, że imię Boga jest wypisane na ich czołach, oznacza to, że Jego charakter, Jego miłość, miłosierdzie, sprawiedliwość i prawda są wyryte w ich sercach i umysłach. Oznacza to, że posiadają oni intymną więź z Bogiem, ukształtowaną przez miłość i przemianę. Kiedy Mojżesz poprosił o ujrzenie chwały Bożej (Wj 33), Bóg objawił mu swoje imię, które wyrażało Jego współczujący i sprawiedliwy charakter. Podobnie w Apokalipsie ci, którzy stoją razem z Barankiem, pozwolili, aby ich życie zostało ukształtowane przez Boży charakter.
W Psalmie 119:55 imię Boga zostało połączone z przestrzeganiem Jego prawa. Prawo Boże jest odzwierciedleniem Jego charakteru. Chociaż jesteśmy zbawieni przez wiarę, a nie przez przestrzeganie prawa, prawo pozostaje ważne, ponieważ wyraża naszą miłość do Chrystusa i jest wypisane w naszych sercach w nowym przymierzu.
Kiedy myślę o imieniu Chrystusa wypisanym na naszych czołach, to uświadamiam sobie, że jest to deklaracja, iż moja tożsamość nie polega na tym, co robię jako chrześcijanin. Nie polega na tym, co potrafię osiągnąć, do czego dążę lub w czym odniosłem sukces lub porażkę. Relacja z Chrystusem na nowo definiuje to, kim jestem — Jego imię nie jest wypisane na moich rękach, by symbolizować moje czyny, ale na moim sercu i umyśle, by odzwierciedlać to, do kogo należę.
Imię Baranka i imię jego Ojca wypisane na czołach dotyczy przynależności, a nie osiągnięć. Przyjęcie imienia Boga oznacza pozwolenie, aby Jego miłosierdzie, sprawiedliwość i miłość dokonała w nas przemiany. Kiedy żyjemy w sprzeczności z cechami Jego charakteru, ryzykujemy, że bierzemy Jego imię na próżno, nie za pomocą słów, ale poprzez niespójne życie.
W tym kontekście warto zwrócić uwagę na treść trzeciego przykazania: „Nie będziesz brał imienia Pana, Boga twego, nadaremno” (Wj 20:7). Tradycyjnie interpretujemy to przykazanie jako ostrzeżenie przed używaniem imienia Boga bez szacunku. Być może jednak to przykazanie posiada głębszy sens i jest wezwaniem do życia w sposób, który honoruje charakter Boga. „Wziąć” imię Boga oznacza budować z Nim więź. Robienie tego „nadaremno” oznacza przyznawanie się do relacji z Nim, równocześnie żyjąc w sprzeczności z Bożym charakterem. Jeśli „nosimy” Jego imię, ale żyjemy niesprawiedliwie, egoistycznie lub bez miłości, wtedy przedstawiamy światu błędny obraz Boga. Kiedy żyjemy zgodnie z prawem Bożym i prowadzimy życie ukształtowane przez łaskę, sprawiedliwość, miłosierdzie i radykalną miłość, wtedy „bierzemy” Jego imię na serio. Stajemy się żywym odbiciem Tego, którego imię nosimy, i czyniąc to, wypełniamy zarówno przykazanie, jak i przymierze.
Autorzy biblijni mówią nam, że przestrzeganie prawa Bożego jest tym samym, co życie według Jego imienia. Jeśli imię Boga reprezentuje Jego charakter, to przestrzeganie Jego prawa oznacza ucieleśnienie tych samych cech w naszym życiu i naszych relacjach z innymi. Prawo nie jest zbiorem arbitralnych reguł, ale manifestacją tego, kim jest Bóg. Kiedy chodzimy w miłości, postępujemy sprawiedliwie, okazujemy współczucie i mówimy prawdę, nosimy Jego imię. W ten sposób posłuszeństwo staje się formą świadectwa.
Psalmy i Świątynia
Chociaż nie ma bezpośrednich połączeń pomiędzy księgą Psalmów i świątynią izraelską, to jednak autor naszego podręcznika próbuje pokazać takie połączenia. W Psalmach termin „dom Pana” pojawia się 8 razy (23:6; 27:4; 92:14; 118:26; 122:1, 9 (BT, BG); 134:1; 135:2. Dom Pana jest synonimem świątyni, miejsca, w którym znajduje się Jego tron oraz inne sprzęty. Słowo „świątynia” pojawia się w księdze Psalmów 10 razy. Z wyjątkiem Psalmu 79:1, wszystkie odniesienia do świątyni i domu Pana są pozytywne. To właśnie świątynia jest miejscem modlitwy Psalmisty oraz miejscem ucieczki, gdzie może znaleźć schronienie, skąd wychodzą Boże sądy, tutaj jest oddawana Bogu chwała i tutaj autor psalmu pragnie mieszkać.
Dla Dawida, który chciał zbudować dom Bogu, świątynia była miejscem, w którym można było zdobyć wiedzę o Bogu. Rytuał związany ze składaniem ofiar, praca kapłanów a zwłaszcza służba arcykapłana w Dniu Pojednania, przebaczenie oraz oczyszczenie z grzechów ludu Bożego, były dla Psalmistów lekcjami na temat charakteru Boga.
Jakie podobieństwa istnieją między współczesnymi budynkami kościelnymi a hebrajską świątynią? Jakie są różnice?
Jakich lekcji możemy i powinniśmy się nauczyć ze świątyni, które posiadają znaczenie we współczesnym świecie i w naszej kulturze?
Psalm 122, pozwala lepiej zrozumieć, w jaki sposób ludzie w starożytnym Izraelu odnosili się do świątyni. Pokój, bezpieczeństwo, obfitość i pomyślność to niektóre z cech, które łączą w tym psalmie ze świątynią. Niestety, w historii „dom Pana” często odzwierciedlał coś zupełnie przeciwnego. Czasami zamiast być miejscem bezpieczeństwa, staje się miejscem, w którym nasze wady są powiększane. Często zamiast pokoju staje się miejscem napięcia oraz izolacji zamiast wspólnoty. Pomyślność jest czasami postrzegana w kategoriach niedoboru lub używany jako broń. Często oferowana jest tylko wtedy, gdy przestrzegamy ściśle określonych zasad.
Według autora Psalmu 122 świątynia jest miejscem świętym, bezpiecznym, gdzie ludzie mogą spotkać się z Bogiem, a On mieszka z nimi. Niestety, wiele dzisiejszych kościołów stało się miejscami cierpienia i sądu. Oczywiście nigdy nie wolno generalizować, ponieważ jest wiele kościołów, w których duch Psalmu 122 jest obecny i żywy. Kiedy wspólnota kościelna naprawdę ucieleśnia pokój, bezpieczeństwo, więź i pomyślność jest najpiękniejszym miejscem na świecie. Psalm 122 przypomina nam, czym powinien być kościół i rzuca nam wyzwanie, abyśmy ocenili, czy rzeczywiście pomagamy tworzyć takie środowisko. Bez względu na to, czy jesteśmy liderami, czy uczestnikami, czy dajemy innym poczucie pokoju, bezpieczeństwa i obfitości? Czy ludzie czują radość w naszej obecności i w przestrzeni, którą próbujemy tworzyć? Psalm 122 przypomina nam czym kościół może i powinien być.
Pomyl, ile spotkań Rad Zboru zmarnowano na dyskusje o remontach, inwestycjach i przestrzeniach fizycznych zamiast o tym w jaki sposób upodabniać się do ciała Chrystusa. Jak mógłby wyglądać kościół gdybyśmy poświęcili czas i środki na przeprowadzanie wykładów, których celem jest uzdrowienie i zbudowanie bezpiecznej przestrzeni dla innych? Co by było, gdybyśmy dawali wskazówki, jak rozwiązywać konflikty, jak postrzegać innych jako ukochanych, jak pomagać rodzicom, którzy zmagają się z wychowaniem dzieci, żeby wymienić chociaż kilka elementów.
Świątynia w Apokalipsie
W Apokalipsie znajduje się wiele odniesień do świątyni izraelskiej. Faktycznie cała narracja tej księgi jest zbudowana na opisach struktury świątyni. Wszystkie cykle prorocze są poprzedzone opisem różnych sprzętów z izraelskiej świątyni. Cykl siedmiu zborów rozpoczyna się od opisu świecznika. Siedem pieczęci rozpoczyna się od opisu tronu; siedem trąb poprzedza opis ołtarza do kadzenia; misja siedmiu aniołów z rozdziału 14 jest poprzedzona w 11:19 opisem arki przymierza. Opis siedmiu plag zaczyna się od przedstawienia obrazu otwartej świątyni w rozdz. 15. Apokalipsa kończy się wzmianką o braku świątyni, gdyż nie jest już potrzebna wstawiennicza służba.
W rozdziale 7 zostali przedstawiani święci którzy stoją na górze Syjon. Ap 7:13-17 I odezwał się jeden ze starców, i rzekł do mnie: Któż to są ci przyodziani w szaty białe i skąd przyszli? 14 I rzekłem mu: Panie mój, ty wiesz. A on rzekł do mnie: To są ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i wyprali szaty swoje, i wybielili je we krwi Baranka. 15 Dlatego są przed tronem Bożym i służą mu we dnie i w nocy w świątyni jego, a Ten, który siedzi na tronie, osłoni ich obecnością swoją. 16 Nie będą już łaknąć ani pragnąć, i nie padnie na nich słońce ani żaden upał, 17 ponieważ Baranek, który jest pośród tronu, będzie ich pasł i prowadził do źródeł żywych wód; i otrze Bóg wszelką łzę z ich oczu.
Psalmy pokazują nam, że Bóg nie żąda od nas doskonałości, zanim do Niego przyjdziemy. Zamiast tego spotyka nas w popiołach naszego załamania i podnosi nas abyśmy mieli z Nim więź.
Ludzie należący do Boga mogą pojawić się w Bożej obecności. Nie dostają się tam przez przypadek. Bardziej niż cokolwiek innego pragną być tam, gdzie jest ich Bóg. On położył na nich swoją pieczęć i są Jego ludem. Mają dostęp do samego Nieba.
DO PRZEMYŚLENIA
List do Hebrajczyków 9:11-15 i Psalm 122. W jaki sposób przyjście Mesjasza wprowadza lepszy świat? W liście do Hebrajczyków Jezus został przedstawiony zarówno jako kapłan, który złożył ofiarę, oraz jako sama ofiara. Śmierć Mesjasza zajęła miejsce starożytnej ofiary jako lepszej, ostatecznej i złożonej raz na zawsze. W jaki sposób Bóg, objawił raz na zawsze drogę do Siebie? W jaki sposób umożliwia to Jego ludowi służenie Bogu z wdzięcznością i radością? W jaki sposób ofiara Jezusa wzywa nas do szczerej, otwartej i radosnej służby? Jeśli to prawda, dlaczego służba Bogu tak często jest inspirowana poczuciem winy i strachu?
Iz 40:9-11 Góra Syjon jest miejscem zwiastowania dobrej nowiny. To miejsce wymaga od Izraela świętości, która będzie odpowiadała świętości samego Boga (Iz 15:1-2; 24:3-5). Porównaj odpowiedź Dawida na pytanie, które zostało postawione w Psalmie 15 - Panie! Kto przebywać będzie w namiocie twoim? Kto zamieszka na twej górze świętej? z opisem ludu stojącego na Syjonie w Ap 14:1–5.
Hbr 10:16-17 „Reszta” zebrana na Syjonie ma wyryte na swoich czołach imię Ojca i Baranka. W jaki sposób łączy się to z Bożą obietnicą: „Prawa moje włożę w ich serca i na umysłach ich wypiszę je,” oraz „A grzechów ich i ich nieprawości nie wspomnę więcej.”? Czy łączy się to w jakiś sposób z etapami wiary?
Psalm 5:1-12 i Ap 14:1–12. Autor Psalmu 5 rysuje ostre kontrasty między tymi, którzy są zgubieni, a tymi, którzy zostali odkupieni. W Ap 14 została przedstawiona grupa 144 000. Autor Apokalipsy pokazuje dwie cechy, których nie posiada ta grupa oraz trzy cechy, które posiada. Jakie są cechy? Dlaczego jest to ważne, aby w sytuacjach, kiedy grupa ta była oskarżana i poniżana „w ustach ich nie znaleziono kłamstwa” (Ap 14:5)? Chociaż możemy dostrzec częściową zbieżność tematów w obu fragmentach szczególnie w narracji skierowanej do ludzi niegodziwych to jednak zestawianie tych fragmentów razem jest dopatrywanie się zbieżności jest raczej wymuszone.
Ps 51:7–15 Po uzyskaniu przebaczenia i oczyszczenia z grzechu Dawid obiecuje „Przestępców będę nauczał dróg twoich”. Autor lekcji łączy ten fragment z głoszeniem poselstwa trzech aniołów z Ap 14. Jakie jest twoje zdanie w tej sprawie?
W jaki sposób wiadomość, że mimo iż ludzie zgrzeszyli, Bóg nadal chce przez nich działać, wnosi odwagę i nadzieję w twoim życiu? Izrael zgrzeszył, ale Bóg nadal używał swojego ludu, aby błogosławić innym; jego królowie zgrzeszyli, ale Bóg nadal obiecywał sprowadzić na świat swojego namaszczonego króla. Pewnego dnia ten król z rodu Dawida zostanie wywyższony ponad narody i przyniesie światu Bożą sprawiedliwość i pokój. On także położy kres długiej historii błędów – ludzkich błędów, błędów Izraela, błędów królów z rodu Dawida. Znajdujemy się na skrzyżowaniu przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, w miejscu intensywnego bólu i intensywnej radości. Jesteśmy powołani, aby żyć, radośnie i ale również odczuwać ból i być błogosławieństwem dla innych.
Przygotował Jan Pollok
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz