czwartek, 19 kwietnia 2012

KOD LEONARDA DA VINCI FAKTY CZY FIKCJA ?

 


Powyzszy tekst jest kolejnym z serii fragmentow ksiazki "Kod Leonarda da Vinci: fakty czy fikcja", udostepnionych serwisowi Kosciol.pl przez jej autora, dr Alfreda J. Palla. Na naszych lamach zaprezentujemy kilka obszernych fragmentow tej ksiazki. Na naszych lamach prezentujemy kilka obszernych fragmentow tej ksiazki, www.kosciol.pl/

Na szczescie dla historykow - dodal Teabing - niektore ewangelie, ktorych Konstantyn usilowal sie pozbyc, jakos przetrwaly. Zwoje znad Morza Martwego odnaleziono w latach piecdziesiatych XX wieku w jaskini niedaleko Qumran, a Zwoje Koptyjskie w roku 1945 roku w Nag Hammadi".

W powyzszych zdaniach roi sie od katastrofalnych bledow. 1) Zwoje znad Morza Martwego odkryto w latach czterdziestych, a nie piecdziesiatych. 2) Wsrod zwojow z Qumran nie ma zadnej ewangelii, gdyz zwoje te powstaly przed chrzescijanstwem. 3) Na Soborze w Nicei nie glosowano w sprawie kanonu Biblii, ani nawet nie dyskutowano tej kwestii! 4) Konstantyn nie nastawal na religie poganska, gdyz wywolalby burze ze strony arystokracji i administracji rzymskiej, ktora wowczas byla jeszcze poganska, a jemu zalezalo na jednosci Imperium.
Brown napisal tez:

"Wszyscy, ktorzy wybrali zakazane ewangelie i odwrocili sie od wersji Konstantyna, zostali nazwani heretykami. Wtedy wlasnie powstalo slowo "heretyk". Lacinskie slowo haereticus znaczy "wybor". Ci, ktorzy dokonali tego wyboru byli pierwszymi heretykami."

W powyzszych dwoch zdaniach rowniez jest kilka bledow. Polski wydawca poprawil bledne odniesienie Browna do laciny, zamiast do greki, a takze to, ze chodzilo o slowo heresia, a wiec "wybor", a nie haereticus, czyli "heretyk". Brown oparl sie w swoim wywodzie na pseudonaukowej ksiazce zatytulowanej Templariusze (The Templar Revelation), z ktorej zaczerpnal wiele materialu. Jej autorzy sugeruja, ze slowo "herezja" siega korzeniami soboru nicejskiego. Ale tak nie jest. Slowa "heretyk" uzywal apostol Pawel w 63 roku. (Tyt.3:10), a w jego liscie z 54 roku pojawia sie slowo "herezja", ktore oznaczalo "wybor" lub "frakcje" (1Kor.11:19). W I wieku uzywal go Jozef Flawiusz, gdy opisywal trzy zydowskie frakcje religijne (gr. airesis): saduceuszy, faryzeuszy i essenczykow. Wystepuje ono rowniez w dziele Tertuliana "Przestrogi przed heretykami" (De praescriptione haereticorum) oraz Ireneusza "Przeciwko h erezjom" (Adversus haereses) z konca II wieku. Brown nie wie po prostu, o czym pisze.

Konstantyn a Biblia

Dan Brown stwierdzil, ze ksiegi biblijne "zestawil poganski cesarz Konstantyn", co jest nonsensem, gdyz Stary Testament powstal na wieki przed cesarzem Konstantynem, a nawet przed Chrystusem. "Zestawili" je Zydzi w czasach przedchrzescijanskich, a zatwierdzil zjazd rabinow w Jamni w 90 roku. Z kolei nowotestamentowy kanon, jak zaraz zobaczymy, funkcjonowal juz w II wieku, na blisko trzy wieki przed Konstantynem Wielkim.
Historyk chrzescijanstwa domysli sie zrodla bledu Browna. Otoz w 332 roku. Konstantyn kazal wykonac 50 pergaminowych kopii Biblii. Nie chodzilo mu o spopularyzowanie jakiejs ocenzurowanej wersji Biblii, lecz o zwrocenie chrzescijanstwu egzemplarzy spalonych z rozkazu jego poprzednika - Dioklecjana. W latach 303-310 Rzymianie skonfiskowali i spalili wiele kopii Pisma Swietego. W 312 roku przy Moscie Mulwijskim pod murami Rzymu doszlo do walki o tron miedzy armiami Maksencjusza i Konstantyna. W nocy przed bitwa, Konstantyn mial ponoc sen - zobaczyl znak symbolizujacy imie Chrystusa i uslyszal slowa "W tym znaku zwyciezysz" (In hoc signo vinces). Zwyciezyl i jako cesarz nadal chrzescijanstwu takie same prawa, jakimi cieszyly sie inne religie. Nieco pozniej zlecil wykonanie 50 wiernych kopii Pisma Swietego, aby zrekompensowac egzemplarze stracone podczas przesladowan.
Trudno znalezc kopie Pisma Swietego sprzed IV wieku, gdyz wiele z nich zniszczono podczas przesladowan, a ponadto pierwsi chrzescijanie nie nalezeli do zamoznych, dlatego kopiowali swoje ksiegi na nietrwalym papirusie. Niemniej, dysponujemy przynajmniej 88 fragmentami czterech Ewangelii z pierwszych trzech wiekow i niemal calym tekstem Nowego Testamentu z II wieku (np. Kodeks Chestera Beatty).
Najstarszy fragment Ewangelii (Jana) znaleziono w egipskiej mumii. Nazywa sie go Papirusem Johna Rylandsa i datuje na poczatek II wieku. Jego odkrycie bylo szokiem dla krytykow. Wczesniej zakladali oni bowiem, ze Ewangelia wg Jana musiala powstac znacznie pozniej, skoro utrzymuje, ze Jezus jest Bogiem (J.1:1.18; 20:28). Krytycy, podobnie jak Brown bazujacy na przedawnionych informacjach, przypisywali poglad o boskosci Chrystusa ignorancji chrzescijan lub ingerencji Kosciola.
Jeszcze starsze moga byc trzy niewielkie fragmenty Ewangelii wg Mateusza przechowywane w oksfordzkim Magdalen College. Dr Carsten Thiede z Instytutu Badan Pismiennictwa w Paderborn w Niemczech uwaza, ze powstaly okolo 70 roku, na co wskazuja miedzy innymi uderzajace podobienstwa z uncjalnym stylem pisma znanym ze zniszczonego okolo 68 roku osiedla w Qumran, jak i stylem, znanym z Pompejow i Herkulanum, miast zniszczonych w 79 roku.

Kiedy powstaly Ewangelie?

Cztery Ewangelie powstaly w I wieku. Wskazuja na to nie tylko odkrycia, ale takze ukazany w nich porzadek spoleczny, polityczny, religijny i ekonomiczny, ktory odzwierciedla stan sprzed zburzenia swiatyni izraelskiej w 70 roku. Na przyklad Mateusz napisal o obowiazku placenia podatku na swiatynie, ktory nie obowiazywal po jej zniszczeniu (Mt.17:24-27). Przestrzegal czesto przed wplywem saduceuszy, ktorzy przestali istniec wraz ze swiatynia. Opis stronnictwa faryzeuszy tez odpowiada sytuacji sprzed 70 roku. Z kolei Ewangelia wg Lukasza i Dzieje Apostolskie mialy tego samego autora. Dzieje Apostolskie sa kronika zycia apostola Pawla, ktory zginal za Nerona, co oznacza, ze powstaly przed 65 rokiem, gdyz inaczej bylaby w nich wzmianka o jego meczenskiej smierci. Ewangelia wg Lukasza powstala jeszcze przed Dziejami Apostolskimi, czyli przed 65 rokiem. Badanie tekstu Ewangelii swiadczy, ze Lukasz korzystal z Ewangelii wg Marka, co oznacza, ze powstala ona jeszcze wczesniej. Na pods tawie takich przeslanek biblisci przyjmuja na ogol, ze ewangelie synoptyczne (Mateusza, Marka, Lukasza) powstaly przed 70 rokiem, a Ewangelia wg Jana przed 100 rokiem.
John Robinson, wykladowca z Trinity College w Cambridge, byl kiedys przekonany, ze Nowy Testament powstal dlugo po smierci Jezusa, dlatego nie wierzyl, ze spisali go apostolowie. Zdawal sobie jednak sprawe, ze poglad ten wsuneli uczeni zyjacy w XVIII/XIX wieku, dlatego postanowil sam zbadac jego podstawy. W kilka lat pozniej stwierdzil, ze jest to poglad wyrastajacy z uprzedzen oraz przedawnionych informacji. Robinson zakonczyl swoje badania wnioskiem, ze ksiegi nowotestamentowe powstaly przed 65 rokiem.

Formowanie sie kanonu

Dan Brown utrzymuje, ze kanon Nowego Testamentu ustalil Kosciol wespol z cesarzem Konstantynem dopiero w IV wieku. Nic podobnego! Cztery ewangelie i wiekszosc listow uwazano za czesc Pisma Swietego juz za zycia apostolow. Apostol Piotr pisal o listach Pawla jako o Slowie Bozym (2P.3:15-16), zas Pawel cytowal Ewangelie wg Lukasza jako Pismo Swiete (1Tym.5:18; Lk.10:7). Dowodzi to, ze juz w I wieku istnial funkcjonalny kanon Nowego Testamentu.
W 2 Liscie Klemensa mamy cytat z kilku Ewangelii (Mt.9:13; Mk.2:17; Lk.5:32), ktore nazwane sa w nim "Pismem". Musimy wiec przyjac, ze okolo 130 roku Ewangelie uwazano za Pismo Swiete tak, jak Stary Testament. Tertulian w polowie II wieku pisal o czterech Ewangeliach, Dziejach Apostolskich, trzynastu listach Pawla, liscie do Hebrajczykow, 1 Liscie Jana i Apokalipsie. W tym samym wieku Ireneusz wymienil cztery ewangelie. Napisal: "Niemozliwe jest, aby Ewangelii bylo wiecej lub mniej niz jest", przy czym wymienil Ewangelie Mateusza, Lukasza, Marka i Jana. Z II wieku pochodzi tak zwany kanon Muratoriego, ktory wymienia cztery Ewangelie i wiekszosc listow nowotestamentowych. Liste ksiag Nowego Testamentu wymienil tez Orygenes (185-254).
Chrzescijanie uwazali ksiegi nowotestamentowe jako czesc kanonu Pisma Swietego, do ktorego nie nalezy niczego dodawac, ani ujmowac. Swiadczy o tym miedzy innymi reakcja na inicjatywe Marcjona z Pontu, ktory okolo 135 roku chcial "oczyscic" Pismo Swiete z zydowskiego wplywu. Odrzucil Stary Testament i te fragmenty Nowego, ktore do niego nawiazywaly. W odpowiedzi na to Polikarp (69-155), uczen samego apostola Jana, nazwal Marcjona "pierworodnym Szatana", a Tertulian (160-255) "myszka, ktora zabrala sie za obgryzanie Ewangelii".
Jakie kryteria decydowaly o kanonicznosci ksiag? 1) Zrodlem informacji musial byc apostol. 2) Zgodnosc z reszta Pisma. 3) Powszechna akceptacja wsrod chrzescijan. Z tego ostatniego wzgledu niektore ksiegi byly kwestionowane w II wieku, gdyz poczatkowo nie byly zbyt szeroko znane (np. Apokalipsa), albo ich autorstwo nie bylo pewne (np. 2 List Piotra, List do Hebrajczykow).
Zdumiewac musi powszechna akceptacja ksiag nowotestamentowych przez chrzescijan rozsianych po ogromnym terenie Imperium Rzymskiego, ktorych dzielila kultura, jezyk i ogromne odleglosci. Godne odnotowania jest to, ze zadna z tych list nie zawiera ani jednego gnostyckiego pisma, nawet kanon Marcjona, choc Dan Brown przekonuje czytelnikow, ze sa one bardziej wiarygodne niz ewangelie kanoniczne. Podczas, gdy wielu pisarzy chrzescijanskich juz w II wieku cytowalo ksiegi, ktore weszly do Nowego Testamentu (np. Klemens Rzymski, Polikarp, Papiasz), to zaden z nich nie powolal sie na ewangelie gnostyckie, dlatego, ze powstaly pozniej. Nawet najwczesniejsza z nich Ewangelia wg Tomasza powstala dopiero okolo 170 roku, a wiec ponad 100 lat po Ewangeliach Mateusza, Marka i Lukasza.
Konstantyn nie ustalil kanonu Pisma Swietego, a Sobor w Nicei go nie przeglosowal, gdyz w ogole nie zajmowal sie ta sprawa. Brown oparl sie na bezpodstawnej plotce, ktora rozglosil sceptyk Wolter.

Na soborze nicejskim zapadlo 20 decyzji. Wszystkie zachowaly sie do naszych czasow. Zadna nie dotyczyla kanonu. O kanonicznosci ksiag biblijnych nie decydowal Kosciol, ani cesarz, jak to falszywie ukazuje Kod Leonarda da Vinci. Synody w Hipponie (390 r.) i Kartaginie (393 r.) jedynie ratyfikowaly funkcjonujacy od wiekow kanon, podobnie jak synod rabinow zydowskich w Jamni w 90 roku jedynie ratyfikowal funkcjonujacy juz od kilku wiekow kanon Starego Testamentu.
Sugestia, ze Kosciol dokonal jakichs zmian w Nowym Testamencie w IV wieku jest absurdem. Przekonamy sie o tym biorac pod uwage ilosc starozytnych rekopisow ksiag nowotestamentowych, ktorych skatalogowano blisko 5.500 po grecku, okolo 10.000 po lacinie, 8.000 w jezyku etiopskim, gockim, gruzinskim i ormianskim. W sumie 25.000. Dla porownania drugie dzielo najlepiej reprezentowane przez wczesne kopie to Iliada Homera z "zaledwie" 643 rekopisami, a potem Wojny Galijskie Juliusza Cezara z 10 kopiami. Nowy Testament mozna odtworzyc z samych cytatow w tych wczesnochrzescijanskich dzielach, ktore powstaly przed 325 rokiem! Ze wzgledu na mnogosc wczesnych kopii wprowadzenie istotnej zmiany w tekst Nowego Testamentu w IV wieku byloby niemozliwe. W pierwszych wiekach taka zmiana spotkaloby sie z wielkim sprzeciwem, tak jak proba ocenzurowania Biblii przez Marcjona. W pozniejszych czasach ktos musialby taka zmiane wprowadzic do wszystkich znaczniejszych kopii, wlacznie z tymi, ktore powstaly we wczesnych wiekach w jezyku syryjskim, lacinskim czy koptyjskim, co byloby zadaniem niewykonalnym. Po trzecie, taka zmiane nalezaloby tez wprowadzic do dziel wczesnochrzescijanskich pisarzy, ktorzy cytowali ksiegi nowotestamentowe juz od konca I wieku, co takze byloby niemozliwe.

Jakosc kopii

"Historyk" Teabing poucza w powiesci Sophie slowami: "Biblia jest produktem czlowieka, moja droga, nie Boga... ewoluowala przez niezliczone tlumaczenia, edycje, dodatki. Historia nie zna definitywnej wersji tej ksiegi." Czy tak jest? Niezupelnie.
Biblia jest produktem czlowieka, ale zawiera relacje naocznych swiadkow. Lukasz napisal we wstepie swej Ewangelii: "Wszystko od poczatku przebadalem" (Lk.1:3). Apostol Jan oswiadczyl: "Co bylo od poczatku, co slyszelismy, co oczami naszymi widzielismy, na co patrzylismy i czego rece nasze dotykaly, o Slowie zywota" (1J.1:1), a Piotr przypomnial, ze biblijni autorzy pisali "nie opierajac sie na zrecznie zmyslonych basniach, lecz jako naoczni swiadkowie jego wielkosci" (1P.1:16). Ksiegi biblijne pisali ludzie natchnieni przez Ducha Swietego, o czym swiadcza zapowiedziane przez nich i wypelnione proroctwa. Wiele przykladow takich proroctw podalem w Sekretach Biblii.
Jak wysoka jest jakosc ksiag nowotestamentowych niech swiadczy fakt, ze dysponujemy kopiami, ktore od oryginalow dziela zaledwie dwa pokolenia! Jak to niewiele zobaczymy, gdy porownamy je z innymi starozytnymi pismami, gdzie roznica ta wynosi zwykle 1000 lat! Na przyklad Roczniki Tacyta, ktore powstaly okolo 116 roku, przetrwaly dzieki fragmentarycznym kopiom z IX/XI wieku. Najstarsza dobrze zachowana kopie Wojen Galijskich Juliusza Cezara dzieli od oryginalu 900 lat. Nic dziwnego, ze znawca starozytnych rekopisow Frederick Kenyon napisal o ksiegach nowotestamentowych:

"Okres miedzy powstaniem oryginalu a najwczesniejszymi, zachowanymi do naszych czasow, kopiami jest tak krotki, ze wlasciwie bez znaczenia. W ten sposob usunieta zostala ostatnia podstawa dla jakichkolwiek watpliwosci, ze Pismo Swiete dotarlo do nas znieksztalcone. Zarowno autentycznosc, jak i wiarygodnosc ksiag nowotestamentowych moga byc uwazane za ostatecznie potwierdzone."Dla kogos, kto nie jest biblista, niezwykle trudne jest, w powodzi publikacji na temat Qumran i Nag Hammadi, oddzielenie prawdy od zwyczajnych bzdur. Istnieje bowiem mnostwo ksiazek napisanych przez pseudonaukowcow, ktorzy nie maja zielonego pojecia o tym, co pisza. Odkrycie tych tekstow stanowilo wygodny temat do sensacyjnych artykulow, w ktorych dzinnikarze dowodzili np. jakoby kodeksy z Nag Hammadi i zwoje z okolic Qumran, zawieraly jakies tajemnice podkopujace podstawy wiary chrzescijanskiej lub zydowskiej i z tego powodu ich publikacja miala byc rzekomo blokowana przez Watykan, Medrcow Syj onu, lub masonow. Bardzo czesto zreszta odkrycia te sa mylone ze soba, czego klasycznym przykladem moga byc "rewelacje", zawarte w ksiazce "Kod Leonarda da Vinci" (w ktorej autor dosc niefrasobliwie stwierdza, ze w tekstach qumranskich byly ewangelie gnostyckie oraz myli kodeksy ze zwojami). Artykul ten ma na celu krotka charakterystyke odkryc w Qumran i Nag Hammadi, aby Czytelnik mogl zauwazyc roznice.

QUMRAN

W roku 1948 kilku beduinskich chlopcow znalazlo na pustyni judzkiej w miejscowosci Qumran w poblizu Morza Martwego grote, a w niej gliniane dzbany zawierajace rekopisy sprzed 2 tysiecy lat. Oczywiscie Beduini nie zdawali sobie sprawy jak cenne jest ich odkrycie. Rekopisy zostaly pociete na kawalki i trafily na bazar w Jerozolimie. Jeden z takich fragmentow wpadl przypadkiem w rece handlarza staroci z Betlejem, ktory skontaktowal sie z profesorem E. L. Sukenikiem z Uniwersytetu Hebrajskiego, proszac go o ocenienie, czy sa to jakies rzeczy wartosciowe. Ten blyskawicznie zorientowal sie, ze ma przed soba cos niezwyklego i poprosil o dostarczenie mu wiekszej ilosci podobnych kawalkow.

Na kolejne spotkanie handlarz z Betlejem przyniosl trzy kompletne, nie rozwiniete jeszcze, zwoje ze skory zapisane pismem starohebrajskim. Profesor kupil znalezisko. Gdy ostroznie rozlozyl je w domu, okazalo sie, ze pierwszy z nich zawiera tekst starotestamentowej ksiegi proroka Izajasza, drugi
zas komentarz do ksiegi proroka Habakuka. Trzeci okazal sie najbardziej tajemniczy, stanowil bowiem nie znana dotychczas nikomu Regule Wojny - apokaliptyczny opis wojny Synow Swiatlosci z Synami Ciemnosci. Ksiega ta moglaby niemal stanowic regulamin walki jakiejs starozytnej armii, wzorowany zapewne na organizacji legionow rzymskich, precyzyjnie definiujacy sposob ustawienia oddzialow, ich uzbrojenie, a nawet szczegoly uprzezy przy zbrojach i wiek wymagany od zolnierzy sluzacych w poszczegolnych oddzialach. Bylo to pierwsze tego typu dzielo literackie znane biblistom, na tyle rozne od konwencjonalnych tekstow hebrajskich, ze profesor natychmiast doszedl do wniosku, ze musial on byc dzielem jakiejs blizej nie znanej historykom sekty, odlaczonej od glownego nurtu religii zydowskiej.

Z wyrywkowych informacji, jakie mozna bylo odnalezc w zwoju z komentarzem do Habakuka, wynikalo, ze jej zalozycielem byl ktos nazwany Mistrzem Sprawiedliwosci, ktory, przesladowany przez Niegodziwego Kaplana, wraz ze swoimi uczniami udal sie na pustynie, aby tam zalozyc wspolnote zyjaca wedlug wlasnych regul. Trudno ustalic, kim byly te zagadkowe postacie. Na ogol uwaza sie, ze Niegodziwy Kaplan to ktorys z arcykaplanow swiatyni w czasach dynastii Hasmoneuszy. Postac Mistrza Sprawiedliwosci - zalozyciela sekty, pozostaje zagadka.

Informacje o Mistrzu Sprawiedliwosci juz wczesniej znano z tzw. Dokumentu Damascenskiego, ktory zostal odkryty w roku 1897 w starej synagodze w Kairze (w tzw. genizie, czyli pomieszczeniu, do ktorego skladowano stare, zniszczone zwoje).

Wkrotce potem Palestyna pograzyla sie w chaosie wojny, a potem Jerozolima zostala podzielona na strefe zydowska i arabska. Dla profesora oznaczalo to zerwanie kontaktu z jego znajomymi handlarzami, a co za tym idzie, zaprzepaszczenie szansy na kupno kolejnych tekstow. Tymczasem inne zwoje, trafily w rece patriarchy prawoslawnego Kosciola syryjskiego w Palestynie. Ten, wyslal je do Stanow Zjednoczonych, gdzie zostaly przez naukowcow rozwiniete, sfotografowane i opublikowane w formie mikrofilmow.

Yigael Yadin, izraelski archeolog, a zarazem syn profesora Sukenika, skontaktowal sie z przedstawicielem patriarchatu Kosciola syryjskiego i wynegocjowal warunki kupna za 250 tysiecy dolarow. W ten sposob zwoje, ktorych nie zdolal zdobyc profesor Sukenik, zostaly nabyte dla panstwa zydowskiego przez jego syna.

Oryginaly umieszczono w specjalnie dla nich wybudowanym podziemnym muzeum, znanym jako Swiatynia Ksiegi. Przypomina ona gliniany garnek, w jakim przechowywano zwoje. Ich komplet liczyl lacznie siedem sztuk: dwa egzemplarze Ksiegi Izajasza, komentarz do ksiegi Habakuka, a z ksiag pozabiblijnych - ksiege hymnow, Regule Wojny oraz tekst przypominajacy regule jakiejs wspolnoty klasztornej zwany Regula Zrzeszenia. Siodmy i ostatni zwoj, okazal sie apokryficzna wersje Ksiegi Rodzaju.

W nieco pozniejszym okresie odnaleziono jeszcze dwa kompletne zwoje, ktore umieszczono w Swiatyni Ksiegi. Pierwszy z nich to Zwoj Swiatynny. Jego znaczna czesc zajmuja teksty stanowiace parafraze Ksiegi Rodzaju, tyle ze napisana tak, jak gdyby opowiadal je sam Pan Bog w pierwszej osobie, poza tym zawiera ogromna ilosc wskazowek i nakazow dotyczacych sposobu sprawowania kultu w swiatyni jerozolimskiej.

Drugim jest Zwoj Miedziany. W odroznieniu od wszystkich pozostalych nie zostal on spisany na skorze. Tekst wytloczono na tasmie z miedzianej blachy, prawdopodobnie po to, aby zabezpieczyc go przed zniszczeniem. Niestety, gdy dokument ten odnaleziono, metal byl doszczetnie skorodowany. Rozwiniecie go grozilo, ze rozsypie sie w pyl. Przez kilkadziesiat lat specjalisci obmyslali metody zabezpieczenia miedzianej tasmy przed skruszeniem. Po rozwinieciu zwoju okazalo sie, ze zawiera on informacje jak znalezc ukryte w roznych miejscach skarby. Jedni traktuja te skarby jako metafore, inni uwazaja, ze faktycznie jest to wykaz autentycznych kryjowek.Wskazowki zawarte w tekscie Zwoju Miedzianego sa jednak tak ogolnikowe,ze jak dotad, nikomu nie udalo sie zidentyfikowac opisywanych miejsc.

Gdy Roland de Vaux z jerozolimskiej Ecole Biblique zorganizowal wykopaliska na terenie nad Morzem Martwym, w okolicach Qumran odkryto jedenascie jaskin skrywajacych resztki zwojow. Zgromadzono setki fragmentow zawierajacych czesci ksiag Starego Testamentu, komentarze oraz rozmaite teksty pozabiblijne.

Niestety wiele z jaskin zostalo wczesniej spenetrowanych przez Beduinow, ktorzy wyniesli z nich czesc znalezisk, wietrzac dobry interes. Wszystkie te znaleziska zostaly umieszczone w Muzeum Rockefellera we wschodnim (arabskim) sektorze Jerozolimy. Zbior ten jest duzo, duzo wiekszy anizeli zbior przechowywany w Swiatyni Ksiegi, ale sklada sie on z niewielkich fragmentow, dosc dokladnie wymieszanych nawzajem. W jego sklad nie wchodzi
ani jeden tekst zachowany w calosci, dlatego prace nad ich opracowaniem i opublikowaniem okazaly sie bardzo trudne.

Przypominalo to czasami ukladanie puzzli z drobnych skrawkow. Wladze Jordanii powolaly miedzynarodowa komisje biblistow, powierzajac jej zadanie odczytania i opracowania fragmentow zlozonych w Muzeum Rockefellera.

Ekspedycje archeologiczne odnalazly nad Morzem Martwym nie tylko fragmenty rekopisow, lecz rowniez ruiny budowli przypominajacej klasztor oraz przylegajace don cmentarzysko dokladnie naprzeciwko skal ze jaskiniami. Szczegolowe badania pozwolily ustalic, ze w okresie od II wieku p.n.e. do polowy I wieku n.e. okolice te zamieszkiwala wspolnota, ktorej organizacja i tryb zycia do zludzenia przypominac mogla klasztor. Istnieje przypuszczenie, ze byli to wlasnie autorzy zwojow, oraz ze wspolnote te tworzylo religijne ugrupowanie essenczykow, o ktorych posiadamy informacje od Jozefa Flawiusza. Jest to hipoteza dosc powszechnie przyjmowana. Z badan archeologow wiemy, ze osada w Qumran zostala zburzona przez Rzymian, zas jej mieszkancy pozabijani. Pewne fragmenty pism qumranskich odnaleziono w ruinach fortecy Masada - ostatniej z fortec zdobytych przez Rzymian podczas powstania zydowskiego, co moze oznaczac ze nieliczni ocaleni essenczycy przylaczyli sie do partii zelotow i poniesli smierc po upadku Massady. Prawdopodobnie, zdajac sobie sprawe z mozliwej kleski, ukryli zwoje w trudno dostepnych jaskiniach obok swej osady, aby ocalic
je przed Rzymianami.

NAG HAMMADI

W 1945 roku niedaleko wioski Nag Hammadi dawnym Ksenoboskion w Gornym Egipcie wiesniak Muhammad Ali wykopal z ziemi stare naczynie. Zawieralo ona oprawione w skore teksty zapisane w jezyku koptyjskim. Dokumenty nie wydaly sie Alemu wartosciowe. Postanowil przechowac je u swojej matki, ktora wykorzystala czesc z nich jako podpalke. Niedlugo potem doszlo do krwawej rodzinnej wasni i poszukujaca Alego policja wpadla na trop starozytnych kodeksow, ktore zostaly juz jednak sprzedane za bezcen miejscowemu antykwariuszowi. Przemycono je za granice. Po wielu perypetiach wszystkie teksty znalazly sie w koncu w Koptyjkim Muzeum w Kairze.

Czym byly teksty z Nag Hammadi? Stanowia one kolekcje 12 oprawionych w skore papirusowych kodeksow. Zawieraja 52 gnostyckie pisma przetlumaczone z greckiego na koptyjski lub napisane w jezyku koptyjskim. Pochodza one z 350-400 r. n.e. i sa pismami gnostykow heretyckiej z punktu widzenia Ojcow Kosciola sekty chrzescijanskiej. Az do 1945 nauki gnostykow byly znane niemal wylacznie z krytycznych pism ich przeciwnikow.

Odkrycie z Hag Hammadi pozwolilo poznac gnostycyzm z pierwszej reki. Wsrod znalezionych dokumentow znajdowal sie m.in. tekst "Grzmot: Doskonaly Umysl". Jest to monolog Swietej Zofii, jednej z emanacji Boga, ktora byla matka Jaldabaotha - podrzednego bostwa identyfikowanego czesto przez gnostykow jako okrutny Jehwe ze Starego Testamentu. Zdaniem gnostykow to ten Demiurg, a nie najwyzszy Bog stworzyl materialny swiat, co tlumaczyc ma jego niedoskonalosc i to, ze jest pelen cierpienia. Materia wedlug tekstow z Nag Hammadi jest wiezieniem, w ktorym Demiurg zamknal ludzkie dusze i jedynie oswiecenie (gnosis) daje mozliwosc wyzwolenia sie oraz powrotu do prawdziwego, najwyzszego Boga. Poniewaz stworca swiata jest wrogiem, nalezy odrzucic ziemskie prawa. W praktyce oznaczalo, to skrajna asceze albo skrajny libertynizm. Jedne szkoly gnostyckie namawialy do zywotu pustelniczego, inne do swietych orgii.

W Nag Hammadi znaleziono kilka ksiag, ktore nosily chrzescijanskie tytuly np. Ewangelia Tomasza, Ewangelia Filipa, czy Dzieje Piotra i Dwunastu Apostolow. Powstaly one sto lub wiecej lat po Ewangeliach. Nazywa sie je pseudoepigrafami, gdyz ich autorzy przybrali imiona apostolow, aby latwiej dotrzec ze swoim gnostyckiem przeslaniem do chrzescijan, ktorzy nie akceptowali jako natchnione pism nie wywodzacych sie od apostolow.

PODSUMOWANIE

Qumran w Izraelu: Odkryto zydowskie zwoje w jezyku starohebrajskim, z czasow przedchrzescijanskich, zawierajace teksty ksiag biblijnych Starego Testamentu, zydowska literature miedzytestamentalna oraz religijne reguly wspolnoty zyjacej w Qumran (prawdopodobnie byli to essenczycy, o ktorych wspomina Jozef Flawiusz). Wsrod tekastow z Qumran nie ma zadnego pisma chrzescijanskiego.

Nag Hammadi w Egipcie: Odkryto kodeksy w jezyku koptyjskim, powstale w II-III n.e., nalazace do biblioteki gnostykow. Wsrod nich znajduja sie apokryfy, ktorych autorzy dla zwiekszenia autorytetu, podszywaja sie pod apostolow i ewangelistow.

1. Ewangelia Judasza pdf
2. Ewangelia Filipa
3. Ewangelia Tomasza
4. Piata Ewangelia
5. Ewangelia Magdaleny
6. Wspomnienie Ananiasza
Alfred Palla

__,_._,___

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz