czwartek, 29 października 2015

WYJDŹCIE Z BABILONU - OSTATNIE BOŻE WEZW2ANIE



Lekcja 7 - OSTATNIE BOŻE WEZWANIE - "WYJDŹCIE Z BABILONU!"
Wprowadzenie
Kiedy studiowaliśmy ostatnie Boże ostrzeżenie w Obj. 14,6-11 (lekcja 42.), zwróciliśmy uwagę, iż drugi anioł wydał dziwne oświadczenie:
Obj. 14,8: "Upadł, upadł wielki Babilon".
To samo, pełniejsze oświadczenie jest powtórzone z większym naciskiem, mocą w Obj. rozdz. 18.
Obj. 18,1-4: "Upadł, upadł Wielki Babilon (...). Wyjdźcie z niego, ludu mój".
Do kogo jest skierowane to wezwanie: "Wyjdźcie z Babilonu"? Czy ma ono jakieś znaczenie dzisiaj? Otwórzmy Biblię i dowiedzmy się tego.
Omówienie
1. KIEDY TO WEZWANIE MA BYĆ AKTUALNE?
Ze studium Obj. rozdz. 14. dowiedzieliśmy się, że oświadczenie o upadku Babilonu jest częścią wielkiego potrójnego poselstwa, które obiegnie świat przed powtórnym przyjściem Chrystusa.
Ze studium Obj. 18,4 wynika, że to oświadczenie jest wygłoszone tuż przed wylaniem siedmiu plag ostatecznych.
2. CO OZNACZA "BABILON" W ERZE CHRZEŚCIJAŃSKIEJ?
A. Wskazówki starotestamentowe
Stary Testament bywa nazywany "opowieścią o dwóch miastach" - Jerozolimie i Babilonie. Oba pojawiają się stosunkowo wcześnie w I Księdze Mojżeszowej i są przedstawione jako przeciwstawne symbole w całym okresie starotestamentowym. Te dwa miasta reprezentują zasady, które zawsze stoją w sprzeczności wobec siebie nawzajem.
JerozolimaBabilon
Siedziba prawdziwego kultu BożegoSiedlisko fałszywych religii
Reprezentuje zasadę zbawienia przez poleganie na BoguReprezentuje zasadę zbawienia przez poleganie na samym sobie
Miejsce zamieszkania Boga i Jego luduTradycyjny wróg Boga i Jego ludu
Religia wolna od świeckich przymierzyReligia sprzymierzona z mocą polityczną
Miejsce i kolebka objawienia prawdyŹródło i kolebka przejawów odstępstwa
B. Wskazówki nowotestamentowe
Najwyraźniejsze wskazówki są podane w Obj. rozdz. 17., gdzie "Babilon" ery nowotestamentowej jest przedstawiony jako "kobieta" i "miasto".
NOWOTESTAMENTOWY "BABILON"
SymbolZnaczenie
Kobieta zepsuta i rozwiązła (w. 1.5)Upadły, odstępczy Kościół (por. z prawdziwym Kościołem - Obj. rozdz. 12.)
Ubrana w purpurę, szkarłat, drogie kamienie i perły (w. 4)Obraz świeckiego bogactwa i luksusu (por. z prostotą prawdziwego Kościoła)
Siedzi na zwierzęciu mającym siedem głów i dziesięć rogów (w. 3)Najwyraźniej odnosi się to do smoka z Obj. rozdz. 12. i zwierzęcia podobnego do pantery z Obj. rozdz. 13.
Siedzi nad wieloma wodami (w. 1.15)Despotycznie panuje nad narodami ziemi
W ręku ma kielich nierządu (w. 4)Fałszywe nauki i praktyki, które zwodzą narody
Jej imię to "Babilon, matka nierządnic" (w. 5)Dziedziczy i pomnaża ducha starożytnego Babilonu
Pijana krwią świętych i męczenników (w. 6)Zwalcza i prześladuje prawdziwy lud Boży
Królowie ziemi dopuścili się z nią nierządu (w. 2)Zawiera bezprawne sojusze z politycznymi władcami ziemi
Sprzymierza się z dziesięcioma królami (w. 12-13.17)Jest wspierana przez konfederację potęg politycznych
Jest wielkim miastem, które panuje nad królami ziemi (w. 18)Bezbłędne nawiązanie do Rzymu
Z tych dowodów jasno wynika, że "Babilon" z Objawienia Jana to symbol zepsutego, upadłego Kościoła, który zawiera bezprawne sojusze z potęgami politycznymi i ma swoje korzenie w wielkich odstępczych religiach starożytnych.
Odstępczy Kościół tak dalece odszedł od pierwotnej chrześcijańskiej wiary, iż w oczach Bożych stał się ucieleśnieniem starożytnego Babilonu!
Uwaga: Nowotestamentowy "Babilon" nie jest wyłącznie symbolem jakiegoś jednego Kościoła czy narodu. Ellen White, której komentarze do wypowiedzi Pisma Świętego okazują się bardzo trafne, odnosi termin "Babilon" do "miłujących świat Kościołów w ostatnich dniach" (Patriarchowie i prorocy, s. 89). Niektórzy odnoszą ten symbol wyłącznie do Kościoła Rzymskokatolickiego, ale choć papiestwo odgrywa tu szczególne znaczenie, symbol ten obejmuje znacznie więcej. "Babilon" jest właściwie symbolem charakteru, a nie nazwy czy położenia geograficznego. Tak więc wszelki system religijny, który wyznaje wymienione powyżej fałszywe zasady - bez względu na nazwę czy położenie geograficzne - jest częścią współczesnego "Babilonu".
3. CO TO ZNACZY, ŻE BABILON "UPADŁ"?
Nie chodzi tu o polityczną czy militarną klęskę, ale proces tragicznego upadku moralnego i duchowego - odstępstwa od pierwotnych zasad chrześcijańskich.
II Tes. 2,3: "Odstępstwo", odejście od prawdziwej wiary.
Obj. 2,4: "Porzuciłeś pierwszą twoją miłość".
Obj. 2,5: "Wspomnij więc, z jakiej wyżyny spadłeś".
Najwyraźniej "upadek" duchowego Babilonu obejmuje wszelkie odstępstwa od "wiary raz na zawsze świętym podanej", jakie nastąpiły w dziejach chrześcijaństwa, o których studiowaliśmy w proroctwie o siedmiu pieczęciach. Jednak w kontekście dni ostatecznych, ten "upadek" odnosi się do stanu całkowitego odstępstwa, opisanego w Obj. 18,2, kiedy rzekomy Kościół Boży zupełnie odda się pod panowanie szatana i stanie się "siedliskiem demonów i schronieniem wszelkiego ducha nieczystego i schronieniem wszelkiego ptactwa nieczystego i wstrętnego".
4. CO OZNACZA "WINO" BABILONU?
"Wino" Babilonu symbolizuje fałszywe nauki i zabobony, które głosi on, odurzając nimi i zwodząc mieszkańców ziemi. Oto przykłady takich nauk:
- zbawienie przez uczynki, a nie poleganie na Bożej łasce;
- autorytet Kościoła wyniesiony ponad autorytet Biblii;
- zastąpienie soboty niedzielą;
- rzekoma nieśmiertelność duszy; spirytyzm - kontaktowanie się z tzw. duchami zmarłych;
- łączenie religii z władzą polityczną;
- realizowanie celów religijnych przy pomocy środków politycznych;
- narzucanie religijnych rozporządzeń ludziom wierzącym inaczej lub niewierzącym, nietolerancja i prześladowania.
Te błędne nauki są tak stare jak Babilon, a właściwie sięgają czasów Kaina. Są wplecione w każdy fałszywy system religijny, jaki istniał na ziemi.
5. KIM SĄ "CÓRKI" BABILONU?
Są to te religijne organizacje - jakkolwiek się nazywają - które dziedziczą charakter i szerzą ducha swojej "matki". Odnosi się to także do ludzi, którzy tchórzliwie tolerują lub biernie wspierają nauki i dążenia współczesnego Babilonu.
Nadszedł czas, byśmy odważnie przyjrzeli się samym sobie. Rozważając fałszywe nauki wymienione powyżej, powinniśmy zadać sobie pytanie: "Czy piję "wino" współczesnego Babilonu?"
Gdyby Jezus był z nami, nie tolerowałby takich przejawów zła. Podniósłby swój głos w proteście: "Zabierzcie to stąd, z domu Ojca mego nie czyńcie targowiska" (Jan 2,16).
6. NA CZYM POLEGA "WYJŚCIE" Z BABILONU?
II Kor. 6,14-18: "Nie chodźcie w obcym jarzmie z niewiernymi (...). Wyjdźcie spośród nich i odłączcie się".
"Wyjść" znaczy odłączyć się od niebiblijnych nauk i praktyk. To odłączenie ma być tak zupełne i ostateczne, jak w przypadku emigrantów, którzy na zawsze opuszczają swój kraj, a także panny młodej, która na zawsze opuszcza dom rodziców.
Dz. 19,18-19: Pierwsi chrześcijanie pojmowali "wyjście" tak poważnie, iż spalili relikty swojego wcześniejszego odstępstwa. Czy dzisiaj Bóg miałby wymagać czegoś innego od swoich wiernych?
7. DOKĄD MAMY SIĘ UDAĆ, GDY "WYJDZIEMY"?
Bóg nie pozostawia nas, byśmy zdezorientowani błąkali się bez celu, pośród zamieszania i wątpliwości. On przygotował dla nas ciepły i przytulny duchowy dom - trzodę prawdziwego Pasterza - "Kościół ostatków" ukazany w Obj. 12,17.
"Wyjście z Babilonu" to nie tylko negatywny proces ostatecznego odłączenia się od kłamstwa. To także pozytywny proces inteligentnego i dobrowolnego utożsamienia się z prawdą!
Podsumowanie
Jan 10,14: "Ja jestem dobry pasterz i znam swoje owce, i moje mnie znają".
W każdym pokoleniu dwa głosy wzywały ludzi: głos "dobrego Pasterza", który "po imieniu woła owce swoje" (Jan 10,3-4) i głos "obcego" (w. 5). Miliony dały się zwieść temu drugiemu głosowi. A my? Czy słyszymy wezwanie prawdziwego Pasterza? Czy rozpoznajemy Jego głos? Czy usłuchaliśmy wezwania?
"Owce moje głosu mojego słuchają i Ja znam je, a one idą za mną. I Ja daję im żywot wieczny, i nie giną na wieki, i nikt nie wydrze ich z ręki mojej" (Jan 10,27-28).
Błogosławieni ci, którzy słyszą i są posłuszni!
* * *
DODATEK NA TEMAT "WYJDŹCIE Z NIEGO, LUDU MÓJ!"
Są takie próby w życiu chrześcijanina, kiedy nie wystarczy wiedzieć i wierzyć w prawdę, mieć właściwe poglądy i potajemnie sympatyzować z tym, co słuszne. Wiara musi się przekładać na konkretne działania.
Nie wystarczyło, by starożytni Hebrajczycy w noc Paschy w Egipcie uwierzyli. Musieli także działać. Krwią baranka musieli naznaczyć odrzwia swoich domów!
Nie wystarczyło, by uciekający Izraelici stanęli na brzegu Morza Czerwonego i biernie czekali na cud - musieli wejść do wody!
Nie wystarczyło, by lud Boży w czasach Eliasza skinął głową i powiedział: "Teraz już wiemy, że Jahwe jest prawdziwym Bogiem, a Baal nie". Musieli otwarcie stanąć po stronie Eliasza!
Nie wystarczyło, by Nikodem i inni nawróceni Żydzi potajemnie wyznawali nauki Chrystusa. Musieli otwarcie wyznać wiarę w Niego. Musieli przełamać silne więzi rodzinne, narodowe i ustalone zwyczaje, aby odważnie utożsamić się z prześladowaną sektą chrześcijańską!
Podobnie dzisiaj, nie wystarczy, że powiemy sobie: "Wierzę, że ostatnie Boże ostrzeżenie jest prawdą". Nie wystarczy być uczniem Jezusa w tajemnicy. Gdy statek tonie, nie wystarczy wiedzieć, że na statku jest szalupa ratunkowa. Trzeba do niej wsiąść! Nie wystarczy przyznać, że "Babilon upadł". Trzeba jeszcze "wyjść z niego"!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz