piątek, 30 października 2015

STAN UMARŁYCH-

Emotikon like STAN UMARŁYCH oraz ODPOWIEDZI na NAJCZĘŚCIEJ STAWIANE PYTANIA DOTYCZĄCE ŚMIERCI Emotikon like
J 11,11-14 Jezus porównuje śmierć do snu. W Biblii śmierć jest porównana do snu ponad pięćdziesiąt razy.
1Tes 4,15.16 Ci, którzy zasnęli w Chrystusie, powstaną w czasie jego powtórnego przyjścia.
J 5,28.29 Będą dwa zmartwychwstania (do życia i do śmierci).
Rdz 2,7 Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza dech życia i wtedy człowiek stał się istotą żywą (duszą żyjącą). Bóg nie dał duszy człowiekowi.
Koh 12,7 Ciało wraca do prochu, a duch wraca do Boga. Biblia nie naucza, że dusza wraca do Boga, ale duch.
Hi 27,3 Duch jest tym samym, co Boży dech życia.
Ps 146,3.4 Kiedy tchnienie albo duch wraca do Boga, giną myśli.
1Tm 6,16 Istoty ludzkie nie posiadają nieśmiertelności, posiada ją tylko Bóg.
Rz 2,7 Oczekujemy dnia, w którym otrzymamy nieśmiertelność w darze od Boga, na Jego warunkach. W Biblii słowo dusza zostało użyte ponad 1600 razy, nigdzie jednak w sensie duszy nieśmiertelnej.
1Kor 15,51-54 Otrzymamy nieśmiertelność, kiedy Jezus powróci.
Ps 115,17 Umarli nie oddają czci Bogu.
Dz 2,34 Dawid nie wstąpił do nieba w momencie śmierci, ale czeka na powrót Jezusa i pierwsze zmartwychwstanie wierzących.
Ps 6,6 W grobie nie pamięta się o Bogu.
Koh 9,5 Umarli nic nie wiedzą.
Hi 19,25.26 Sprawiedliwi zostaną wzbudzeni i zobaczą Boga w dniu ostatecznym.
Ez 18,4 (BG) Dusza (osoba), która grzeszy, umrze.
Rz 6,23 Zapłatą za grzech jest śmierć. Śmierć jest „nieobecnością” życia. Życie wieczne jest darem Boga.
2Tm 4,7.8 Apostoł Paweł czekał na powrót Pana, aby otrzymać ostateczną nagrodę.
Ap 22,12 Kiedy powróci Jezus, Jego ostateczna zapłata będzie z Nim.
NAJCZĘŚCIEJ STAWIANE PYTANIA DOTYCZĄCE ŚMIERCI:
PYTANIE: Co rozumie Paweł przez wyrażenie: „dopóki przebywamy w ciele, jesteśmy oddaleni od Pana”? 2Kor 5,6.8
ODPOWIEDŹ: W 2Kor 5,1-11 Paweł porównuje ziemskie, zniszczalne ciało, poddane chorobom, słabościom i śmierci z chwalebnym, wiecznym i nieśmiertelnym ciałem, które Bóg przygotował dla nas w niebie. Wyrażenie „wolelibyśmy raczej wyjść z ciała” oznacza opuszczenie śmiertelnego ciała z jego ziemskimi słabościami. Wyrażenie „zamieszkać z Panem” oznacza zamieszkanie w chwalebnym, nieśmiertelnym ciele, które otrzymamy w czasie powtórnego przyjścia Jezusa. W 2Kor 5,4 znajdujemy odpowiedź — apostoł wyraża tęsknotę za tym dniem, aby „to, co śmiertelne, zostało wchłonięte przez życie”. To wyrażenie jest echem jego słów, które napisał wcześniej — „to, co skażone musi przyoblec się w to, co nieskażone, a to, co śmiertelne, musi przyoblec się w nieśmiertelność” 1Kor 15,51-54. W 2 Kor. rozdz. 5 oraz w 1 Kor. rozdz. 15 Paweł mówi, że tęskni za nieśmiertelnością, którą otrzyma w czasie powtórnego przyjścia Jezusa (zob. 2Tm 4,6-8).
PYTANIE: Jeżeli martwi śpią, jak mogła wróżka z Endor przyprowadzić proroka Samuela, aby rozmawiał z królem Saulem? 1Sm 28,15
ODPOWIEDŹ: Należy podkreślić trzy ważne rzeczy w tej historii:
1. W całym Starym Testamencie znajdujemy wyraźne Boże polecenie, aby spirytyści zostali wydaleni z ziemi Izraelitów i skazani na śmierć. Słowo Boże demaskuje wszystkie rodzaje spirytualizmu i określa je jako dzieło demonów i siły szatańskie (zob. Pwt 18,10-14; Iz 47,13.14).
2. Saul odrzucił wcześniej radę proroka Samuela. Poszukiwał Boga i nie otrzymał odpowiedzi 1Sm 28,6. Poszukiwał wróżki z Endor, ponieważ nie otrzymał odpowiedzi od Pana. Saul nie zobaczył Samuela. Zwróć szczególną uwagę na stwierdzenie, które znajdujemy w Biblii — wróżka widziała „nadludzką istotę wychodzącą z ziemi” (w. 13), a Saul „poznał”, że to był Samuel 1Sm 28,14. Ponieważ „umarli nic nie wiedzą” (Koh 9,5), szatan urządza maskaradę, naśladując zarówno kształt, jak igłosy zmarłych osób (patrz Ap 16,14).
3. Ostatecznym wynikiem wizyty Saula u wróżki w Endor nie była skrucha, wyznanie grzechów i życie, ale rozpacz, zniechęcenie i śmierć 1Sm 28,16.20.21; 31,3.4.9.10. Zwiedziony przez szatana, oddał swoją duszę demonom.
PYTANIE: Czy Paweł nie zakłada, że człowiek po śmierci idzie bezpośrednio do nieba, stwierdzając, że „śmierć jest zyskiem”, i że „pragnie rozstać się z życiem i być z Chrystusem” Flp 1,21.23.
ODPOWIEDŹ: Biblia nie jest sprzeczna sama z sobą. Paweł nie mówi o pewnych rzeczach inaczej w jednym miejscu, a inaczej w drugim. Apostoł jest logiczny. W czasie powtórnego przyjścia Chrystusa sprawiedliwi umarli zostaną wzbudzeni, aby otrzymać wieczną nagrodę 1Tes 4,16.17; 1Kor 15,51-54. W Flp 3,20.21 apostoł podkreśla, że nasza „ojczyzna jest w niebie, skąd też Zbawiciela oczekujemy, Pana Jezusa Chrystusa, który przemieni znikome ciało nasze w postać, podobną do uwielbionego ciała swego”. Po raz kolejny wspomina, że marzy o powtórnym przyjściu Chrystusa. Pisząc w tym samym rzymskim więzieniu do swojego przyjaciela, Tymoteusza, apostoł oświadcza: „Dobry bój bojowałem, biegu dokonałem, wiarę zachowałem; a teraz oczekuje mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu da Pan, sędzia sprawiedliwy, a nie tylko mnie, lecz i wszystkim, którzy umiłowali przyjście jego” 2Tm 4,7.8. Paweł tęskni za powrotem Jezusa, kiedy będzie mógł zobaczyć swojego Pana twarzą w twarz i zostanie wprowadzony do wieczności. Tak, śmierć jest pokonana! Dla apostoła oznaczało to wyzwolenie z cierpienia, jakim jest noszenie ciała, wyzwolenie z niewoli rzymskiego więzienia i uwolnienie od kuszenia szatana. Dla Pawła śmierć była snem bez wymiaru czasowego. Następnym wydarzeniem po zamknięciu oczu w śnie śmierci było dla niego rozstanie się z życiem i bycie z Chrystusem. Ponieważ Paweł jest przekonany, że nie ma żadnej świadomości co do czasu, jaki upływa między śmiercią i powtórnym przyjściem, śmierć oznacza dla niego zamknięcie oczu, jak we śnie, i obudzenie się, aby już być na zawsze z Panem.
PYTANIE: W przypowieści o bogaczu i Łazarzu, bogacz natychmiast idzie do piekła, a Łazarz do nieba. Jak wyjaśnić tę przypowieść, jeżeli umarli śpią? Łk 16,19-31
ODPOWIEDŹ: Ważne jest, by zwrócić uwagę, iż jest to przypowieść. Jest to piąta, ostatnia przypowieść w tej serii: zgubiona owca, zgubiony grosz, zgubiony człowiek (Łk 15 rozdz.), nieuczciwy zarządca Łk 16,1-11. Przypowieści stosowano po to, aby uczyć wielkich moralnych zasad. Wszystkie elementy przypowieści nie powinny być brane dosłownie. Na przykład nie posiadamy wełny ani czterech kopyt, tak jak owca. Nie jesteśmy metalem jak srebrna moneta. Główne pytanie w każdej przypowieści dotyczy wielkich moralnych lekcji. Napotkamy na duże trudności, jeżeli będziemy każdy szczegół przypowieści interpretować dosłownie, zamiast szukać lekcji, jakie pragnął nauczyć Jezus. Załóżmy, że przypowieść o bogaczu i Łazarzu jest dosłownym opowiadaniem. Czy ludzie rzeczywiście mogą prowadzić rozmowy między niebem i piekłem? Czy ci w niebie mogą oglądać ludzi płonących w piekle? Czy mogą słyszeć ich jęki? Czy dusze faktycznie posiadają palce i języki, jak zostało to opisane w przypowieści? Abraham musiałby mieć olbrzymie łono, aby pomieścić wszystkich ludzi, którzy się na nim znajdują. Dosłowna interpretacja przypowieści powoduje olbrzymie problemy. Niebo byłoby okrutnym miejscem, gdybyśmy zawsze widzieli cierpiących przyjaciół. Dlaczego Jezus posłużył się takim opowiadaniem? Jakich lekcji chciał nas nauczyć? Żydzi znali powszechnie historię, opisującą śmierć jako przejście przez dolinę ciemności oraz pokazującą zbawienie jako ucieczkę na bezpieczne łono Abrahama, a wieczną zagładę jako pójście na zniszczenie. Jezus wykorzystał to, chcąc nauczyć trzech rzeczy. Po pierwsze, Żydzi wierzyli, że bogactwo jest dowodem Bożej łaski, a ubóstwo oznaką Jego niezadowolenia. W opowiadaniu tym bogacz, którego Żydzi uważali za błogosławionego przez Boga, na końcu znalazł się w piekle, a biedny człowiek w niebie. Jezus przedstawił zupełnie nieoczekiwane zakończenie.
1. Bogactwo zdobyte przez zachłanność, nieuczciwość lub uciskanie biednych nie jest oznaką Bożej łaski.
2. Przypowieść wyraźnie informuje, że śmierć wszystko zamyka. Jezus wyraźnie powiedział, że nie ma drugiej szansy po śmierci. Decyzje podjęte w czasie życia określają naszą wieczną przyszłość.
3. Jezus zwrócił uwagę na to, że jeżeli faryzeusze odrzucili wyraźne nauki Bożego Słowa odnośnie zbawienia, to odrzucą także tak potężny, nadnaturalny, spektakularny cud, jakim jest wzbudzenie kogoś z martwych.
Żydzi zawsze prosili Jezusa o znak. Wkrótce dał im największy znak — wzbudził z martwych Łazarza J 11,11-14.43.44. W rezultacie, Żydzi poczuli się zagrożeni i zamierzali zamordować Łazarza J 12,1. Byli także bardzo wściekli na Jezusa — byli tak zaślepieni, że spiskowali, aby również usunąć Jezusa. Czytali Biblię, a mieli na oczach i sercu zasłonę 2Kor 3,14-16. Popełnili błąd nie rozumiejąc, że „wszystkie pisma” dają świadectwo o Jezusie J 5,39. Kiedy Jezus zmartwychwzbudził Łazarza, nie wierzyli. Jego słowa w Łk 16,31 miały proroczy wymiar. „Jeśli Mojżesza i proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, też nie uwierzą”. Jakiż apel! Jakież nagłe ostrzeżenie! Pismo jest naszym ostatecznym autorytetem. Jezus wykorzystał popularne żydowskie opowiadanie, aby zilustrować potężną prawdę, że cała Biblia cudownie się ze sobą zgadza.
PYTANIE: Jakie znaczenie ma opis dusz pod ołtarzem, wołających donośnym głosem: „Kiedyż, Panie święty i prawdziwy, rozpoczniesz sąd i pomścisz krew naszą na mieszkańcach ziemi?”, który znajdujemy w Ap 6,9-11?
ODPOWIEDŹ: Personifikacja jest powszechną metodą biblijną stosowaną przy opisywaniu rzeczywistości językiem symbolicznym. Po zamordowaniu Abla przez Kaina, Pan powiedział do Kaina: „Głos krwi brata twego woła do mnie z ziemi” Rdz 4,1. Czy krew Abla rzeczywiście wołała? Nie! Dosłownie, nie. Język wyraża tu Bożą wierność i miłującą troskę o swojego męczennika Abla oraz odpowiedzialność Kaina za jego grzeszny czyn. W Hbr 12,24 czytamy, że krew Jezusa „przemawia lepiej niż krew Abla”, a oznacza to przebaczenie, łaskę i odkupienie. Z pewnością krew Jezusa nie przemawia dosłownie. Język wyraża Boże poselstwo odkupienia. W szóstym rozdziale Księgi Objawienia Bóg wyraźnie mówi, że nie zapomniał o swoich wiernych męczennikach w ciągu wieków. Ich krew symbolicznie woła do Boga o osądzenie ich prześladowców i nagrodzenie wiernych wiecznością. W Biblii słowo dusza często oznacza: osoba albo ludzie Rz 13,1 (BG); Ez 18,4 (BG); Dz 27,37. Oznacza także życie (zob. Hbr 13,17; 1P 4,19; Mt 1,28). Dlatego Ap 6,9 można przeczytać w ten sposób: życie tych ludzi, zamęczonych dla Jezusa, symbolicznie, podobnie jak krew Abla, woła z ziemi o sprawiedliwość. Odbędzie się sąd ostateczny i sam Bóg osądzi sprawiedliwie wszystkie rzeczy!
PYTANIE: Czy dusza jest nieśmiertelna?
ODPOWIEDŹ: W Biblii słowo „dusza” zostało użyte około 1600 razy i ani razu nie zastosowano go w kontekście „nieśmiertelna dusza”. Słowo śmiertelny oznacza poddany śmierci. Słowo nieśmiertelny oznacza nie poddany śmierci. W Biblii wyraźnie stwierdzono: „Dusza, która grzeszy, ta umrze” Ez 18,4 (BG). Jezus stwierdził, że zarówno ciało, jak i dusza mogą zostać zniszczone w piekle Mt 1,28. Nieśmiertelność jest atrybutem boskości. Tylko Bóg jest w naturalny sposób nieśmiertelny 1Tm 6,15.16. Pierwsze kłamstwo szatana w ogrodzie Eden dotyczyło śmierci. Szatan stwierdził, że skutkiem nieposłuszeństwa nie była śmierć, lecz życie. Powiedział: „Na pewno nie umrzecie” Rdz 3,4. W Słowie Bożym czytamy, że „zapłatą za grzech jest śmierć” Rz 6,23. Śmierć jest „nieobecnością” życia. Grzech nie powoduje wiecznego życia w piekle, ale całkowite, zupełne wygnanie sprzed oblicza Bożego przez unicestwienie. Słowo Boże jest jasne — człowiek jest śmiertelny Hi 4,17. Czekamy na nieśmiertelność Rz 2,7. Sprawiedliwi otrzymają nieśmiertelność jako dar od Pana w czasie Jego powtórnego przyjścia 1Kor 15,51-54. Grzesznicy także otrzymają swoją wieczną nagrodę. „Gdy grzech dojrzeje, rodzi śmierć” Jk 1,15. Wybór zatem jest pomiędzy wiecznym życiem i wieczną śmiercią.
PYTANIE: Co miał na myśli Piotr, gdy mówił o Chrystusie głoszącym duchom w więzieniu? 1P 3,19
ODPOWIEDŹ: Aby zrozumieć ten tekst, należy przeczytać cały fragment 1P 3,18-22. W wierszu 18 jest mowa o tym, że Jezus, Boży Syn, który poniósł śmierć z powodu naszych grzechów, został „przywrócony życiu” przez moc Ducha Świętego. Wiersz 19 dokonuje transpozycji i stwierdza, że przez tego samego Ducha Świętego Chrystus przemawiał do duchów w więzieniu. Kiedy przemawiał do tych duchów w więzieniu? Kim są duchy w więzieniu? Wiersz 20 mówi nam o tym! W dniach Noego serca mężczyzn i kobiet były nieustannie złe. Były one w niewoli złych duchów. Ten sam Duch Święty, który wzbudził Jezusa z fizycznej śmierci zwracał się w dniach Noego do mężczyzn i kobiet owładniętych przez złe duchy dlatego, żeby tych, którzy byli duchowo martwi, przywrócić do duchowego życia. Duch Chrystusowy przemawiał przez proroka, głosząc ewangelię mężczyznom i kobietom będącym w duchowych pułapkach 1P 1,1-12. Potężna moc Ducha otwiera więzienie grzechu po to, aby uwolnić jeńców Iz 61,1. W 1P 3,21 jeszcze dokładniej wyjaśniono tę ilustrację. Doświadczenie potopu jest porównane do chrztu. Tak samo jak Duch Święty wzbudził Jezusa z martwych do życia, tak jak wprowadził On rodzinę Noego do arki, zachowując ich od śmierci i prowadząc do życia, tak samo działa, budząc duchowe życie, przekonując mężczyzn i kobiety, które opanował grzech, dostarczając mocy do zmiany życia, prowadzi ich przez wody chrztu. W dniach Noego Duch prowadził mężczyzn i kobiety z śmierci do życia. Dzisiaj Duch wybawia mężczyzn i kobiety z duchowych więzień prowadząc ich z śmierci do życia — wszystko to z uwagi na potężną moc zmartwychwstałego Chrystusa.
PYTANIE: Czego Biblia uczy na temat reinkarnacji?
ODPOWIEDŹ: Idea reinkarnacji jest zbudowana na dwóch założeniach, z których żadne nie jest prawdziwe. Po pierwsze, człowiek oczyszcza siebie przez swoje własne sprawiedliwe czyny. Po drugie, istnieje nieśmiertelna dusza, która żyje po śmierci ciała. Biblia naucza, że zbawienie jest przez wiarę w Chrystusa Ef 2,8; Rz 3,24-31. Śmierć jest snem aż do chwalebnego zmartwychwstania 1Tes 4,14.16; 1Kor 15,51.54. Nie ma drugiej szansy po śmierci Hbr 9,27. Teraz jest czas zbawienia 2Kor 6,2.

czwartek, 29 października 2015

WYJDŹCIE Z BABILONU - OSTATNIE BOŻE WEZW2ANIE



Lekcja 7 - OSTATNIE BOŻE WEZWANIE - "WYJDŹCIE Z BABILONU!"
Wprowadzenie
Kiedy studiowaliśmy ostatnie Boże ostrzeżenie w Obj. 14,6-11 (lekcja 42.), zwróciliśmy uwagę, iż drugi anioł wydał dziwne oświadczenie:
Obj. 14,8: "Upadł, upadł wielki Babilon".
To samo, pełniejsze oświadczenie jest powtórzone z większym naciskiem, mocą w Obj. rozdz. 18.
Obj. 18,1-4: "Upadł, upadł Wielki Babilon (...). Wyjdźcie z niego, ludu mój".
Do kogo jest skierowane to wezwanie: "Wyjdźcie z Babilonu"? Czy ma ono jakieś znaczenie dzisiaj? Otwórzmy Biblię i dowiedzmy się tego.
Omówienie
1. KIEDY TO WEZWANIE MA BYĆ AKTUALNE?
Ze studium Obj. rozdz. 14. dowiedzieliśmy się, że oświadczenie o upadku Babilonu jest częścią wielkiego potrójnego poselstwa, które obiegnie świat przed powtórnym przyjściem Chrystusa.
Ze studium Obj. 18,4 wynika, że to oświadczenie jest wygłoszone tuż przed wylaniem siedmiu plag ostatecznych.
2. CO OZNACZA "BABILON" W ERZE CHRZEŚCIJAŃSKIEJ?
A. Wskazówki starotestamentowe
Stary Testament bywa nazywany "opowieścią o dwóch miastach" - Jerozolimie i Babilonie. Oba pojawiają się stosunkowo wcześnie w I Księdze Mojżeszowej i są przedstawione jako przeciwstawne symbole w całym okresie starotestamentowym. Te dwa miasta reprezentują zasady, które zawsze stoją w sprzeczności wobec siebie nawzajem.
JerozolimaBabilon
Siedziba prawdziwego kultu BożegoSiedlisko fałszywych religii
Reprezentuje zasadę zbawienia przez poleganie na BoguReprezentuje zasadę zbawienia przez poleganie na samym sobie
Miejsce zamieszkania Boga i Jego luduTradycyjny wróg Boga i Jego ludu
Religia wolna od świeckich przymierzyReligia sprzymierzona z mocą polityczną
Miejsce i kolebka objawienia prawdyŹródło i kolebka przejawów odstępstwa
B. Wskazówki nowotestamentowe
Najwyraźniejsze wskazówki są podane w Obj. rozdz. 17., gdzie "Babilon" ery nowotestamentowej jest przedstawiony jako "kobieta" i "miasto".
NOWOTESTAMENTOWY "BABILON"
SymbolZnaczenie
Kobieta zepsuta i rozwiązła (w. 1.5)Upadły, odstępczy Kościół (por. z prawdziwym Kościołem - Obj. rozdz. 12.)
Ubrana w purpurę, szkarłat, drogie kamienie i perły (w. 4)Obraz świeckiego bogactwa i luksusu (por. z prostotą prawdziwego Kościoła)
Siedzi na zwierzęciu mającym siedem głów i dziesięć rogów (w. 3)Najwyraźniej odnosi się to do smoka z Obj. rozdz. 12. i zwierzęcia podobnego do pantery z Obj. rozdz. 13.
Siedzi nad wieloma wodami (w. 1.15)Despotycznie panuje nad narodami ziemi
W ręku ma kielich nierządu (w. 4)Fałszywe nauki i praktyki, które zwodzą narody
Jej imię to "Babilon, matka nierządnic" (w. 5)Dziedziczy i pomnaża ducha starożytnego Babilonu
Pijana krwią świętych i męczenników (w. 6)Zwalcza i prześladuje prawdziwy lud Boży
Królowie ziemi dopuścili się z nią nierządu (w. 2)Zawiera bezprawne sojusze z politycznymi władcami ziemi
Sprzymierza się z dziesięcioma królami (w. 12-13.17)Jest wspierana przez konfederację potęg politycznych
Jest wielkim miastem, które panuje nad królami ziemi (w. 18)Bezbłędne nawiązanie do Rzymu
Z tych dowodów jasno wynika, że "Babilon" z Objawienia Jana to symbol zepsutego, upadłego Kościoła, który zawiera bezprawne sojusze z potęgami politycznymi i ma swoje korzenie w wielkich odstępczych religiach starożytnych.
Odstępczy Kościół tak dalece odszedł od pierwotnej chrześcijańskiej wiary, iż w oczach Bożych stał się ucieleśnieniem starożytnego Babilonu!
Uwaga: Nowotestamentowy "Babilon" nie jest wyłącznie symbolem jakiegoś jednego Kościoła czy narodu. Ellen White, której komentarze do wypowiedzi Pisma Świętego okazują się bardzo trafne, odnosi termin "Babilon" do "miłujących świat Kościołów w ostatnich dniach" (Patriarchowie i prorocy, s. 89). Niektórzy odnoszą ten symbol wyłącznie do Kościoła Rzymskokatolickiego, ale choć papiestwo odgrywa tu szczególne znaczenie, symbol ten obejmuje znacznie więcej. "Babilon" jest właściwie symbolem charakteru, a nie nazwy czy położenia geograficznego. Tak więc wszelki system religijny, który wyznaje wymienione powyżej fałszywe zasady - bez względu na nazwę czy położenie geograficzne - jest częścią współczesnego "Babilonu".
3. CO TO ZNACZY, ŻE BABILON "UPADŁ"?
Nie chodzi tu o polityczną czy militarną klęskę, ale proces tragicznego upadku moralnego i duchowego - odstępstwa od pierwotnych zasad chrześcijańskich.
II Tes. 2,3: "Odstępstwo", odejście od prawdziwej wiary.
Obj. 2,4: "Porzuciłeś pierwszą twoją miłość".
Obj. 2,5: "Wspomnij więc, z jakiej wyżyny spadłeś".
Najwyraźniej "upadek" duchowego Babilonu obejmuje wszelkie odstępstwa od "wiary raz na zawsze świętym podanej", jakie nastąpiły w dziejach chrześcijaństwa, o których studiowaliśmy w proroctwie o siedmiu pieczęciach. Jednak w kontekście dni ostatecznych, ten "upadek" odnosi się do stanu całkowitego odstępstwa, opisanego w Obj. 18,2, kiedy rzekomy Kościół Boży zupełnie odda się pod panowanie szatana i stanie się "siedliskiem demonów i schronieniem wszelkiego ducha nieczystego i schronieniem wszelkiego ptactwa nieczystego i wstrętnego".
4. CO OZNACZA "WINO" BABILONU?
"Wino" Babilonu symbolizuje fałszywe nauki i zabobony, które głosi on, odurzając nimi i zwodząc mieszkańców ziemi. Oto przykłady takich nauk:
- zbawienie przez uczynki, a nie poleganie na Bożej łasce;
- autorytet Kościoła wyniesiony ponad autorytet Biblii;
- zastąpienie soboty niedzielą;
- rzekoma nieśmiertelność duszy; spirytyzm - kontaktowanie się z tzw. duchami zmarłych;
- łączenie religii z władzą polityczną;
- realizowanie celów religijnych przy pomocy środków politycznych;
- narzucanie religijnych rozporządzeń ludziom wierzącym inaczej lub niewierzącym, nietolerancja i prześladowania.
Te błędne nauki są tak stare jak Babilon, a właściwie sięgają czasów Kaina. Są wplecione w każdy fałszywy system religijny, jaki istniał na ziemi.
5. KIM SĄ "CÓRKI" BABILONU?
Są to te religijne organizacje - jakkolwiek się nazywają - które dziedziczą charakter i szerzą ducha swojej "matki". Odnosi się to także do ludzi, którzy tchórzliwie tolerują lub biernie wspierają nauki i dążenia współczesnego Babilonu.
Nadszedł czas, byśmy odważnie przyjrzeli się samym sobie. Rozważając fałszywe nauki wymienione powyżej, powinniśmy zadać sobie pytanie: "Czy piję "wino" współczesnego Babilonu?"
Gdyby Jezus był z nami, nie tolerowałby takich przejawów zła. Podniósłby swój głos w proteście: "Zabierzcie to stąd, z domu Ojca mego nie czyńcie targowiska" (Jan 2,16).
6. NA CZYM POLEGA "WYJŚCIE" Z BABILONU?
II Kor. 6,14-18: "Nie chodźcie w obcym jarzmie z niewiernymi (...). Wyjdźcie spośród nich i odłączcie się".
"Wyjść" znaczy odłączyć się od niebiblijnych nauk i praktyk. To odłączenie ma być tak zupełne i ostateczne, jak w przypadku emigrantów, którzy na zawsze opuszczają swój kraj, a także panny młodej, która na zawsze opuszcza dom rodziców.
Dz. 19,18-19: Pierwsi chrześcijanie pojmowali "wyjście" tak poważnie, iż spalili relikty swojego wcześniejszego odstępstwa. Czy dzisiaj Bóg miałby wymagać czegoś innego od swoich wiernych?
7. DOKĄD MAMY SIĘ UDAĆ, GDY "WYJDZIEMY"?
Bóg nie pozostawia nas, byśmy zdezorientowani błąkali się bez celu, pośród zamieszania i wątpliwości. On przygotował dla nas ciepły i przytulny duchowy dom - trzodę prawdziwego Pasterza - "Kościół ostatków" ukazany w Obj. 12,17.
"Wyjście z Babilonu" to nie tylko negatywny proces ostatecznego odłączenia się od kłamstwa. To także pozytywny proces inteligentnego i dobrowolnego utożsamienia się z prawdą!
Podsumowanie
Jan 10,14: "Ja jestem dobry pasterz i znam swoje owce, i moje mnie znają".
W każdym pokoleniu dwa głosy wzywały ludzi: głos "dobrego Pasterza", który "po imieniu woła owce swoje" (Jan 10,3-4) i głos "obcego" (w. 5). Miliony dały się zwieść temu drugiemu głosowi. A my? Czy słyszymy wezwanie prawdziwego Pasterza? Czy rozpoznajemy Jego głos? Czy usłuchaliśmy wezwania?
"Owce moje głosu mojego słuchają i Ja znam je, a one idą za mną. I Ja daję im żywot wieczny, i nie giną na wieki, i nikt nie wydrze ich z ręki mojej" (Jan 10,27-28).
Błogosławieni ci, którzy słyszą i są posłuszni!
* * *
DODATEK NA TEMAT "WYJDŹCIE Z NIEGO, LUDU MÓJ!"
Są takie próby w życiu chrześcijanina, kiedy nie wystarczy wiedzieć i wierzyć w prawdę, mieć właściwe poglądy i potajemnie sympatyzować z tym, co słuszne. Wiara musi się przekładać na konkretne działania.
Nie wystarczyło, by starożytni Hebrajczycy w noc Paschy w Egipcie uwierzyli. Musieli także działać. Krwią baranka musieli naznaczyć odrzwia swoich domów!
Nie wystarczyło, by uciekający Izraelici stanęli na brzegu Morza Czerwonego i biernie czekali na cud - musieli wejść do wody!
Nie wystarczyło, by lud Boży w czasach Eliasza skinął głową i powiedział: "Teraz już wiemy, że Jahwe jest prawdziwym Bogiem, a Baal nie". Musieli otwarcie stanąć po stronie Eliasza!
Nie wystarczyło, by Nikodem i inni nawróceni Żydzi potajemnie wyznawali nauki Chrystusa. Musieli otwarcie wyznać wiarę w Niego. Musieli przełamać silne więzi rodzinne, narodowe i ustalone zwyczaje, aby odważnie utożsamić się z prześladowaną sektą chrześcijańską!
Podobnie dzisiaj, nie wystarczy, że powiemy sobie: "Wierzę, że ostatnie Boże ostrzeżenie jest prawdą". Nie wystarczy być uczniem Jezusa w tajemnicy. Gdy statek tonie, nie wystarczy wiedzieć, że na statku jest szalupa ratunkowa. Trzeba do niej wsiąść! Nie wystarczy przyznać, że "Babilon upadł". Trzeba jeszcze "wyjść z niego"!

poniedziałek, 19 października 2015

CZYSTE SUMIENIE

Czyste sumienie
„Nie zazna szczęścia, kto błędy swe ukrywa; kto je wyznaje i porzuca — ten miłosierdzia dostąpi” Prz 28,13. Warunki uzyskania łaski Bożej są proste, sprawiedliwe i rozsądne. Pan nie wymaga od nas bolesnych do wykonania rzeczy po to, aby otrzymać przebaczenie grzechu. Nie potrzebujemy podejmować żadnych długich i uciążliwych pielgrzymek ani wykonywać bolesnej pokuty, aby zyskać łaskę Boga niebios lub zadośćuczynienie za nasze grzechy. Łaska bowiem staje się udziałem każdego, kto wyzna swoje grzechy i wyrzeknie się ich.
Apostoł mówi: „Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego, byście odzyskali zdrowie” Jk 5,16. Wyznawajcie grzechy wasze Bogu, który jedynie może je odpuścić, a upadki wasze wyznawajcie sobie wzajemnie. Jeżeli obraziłeś przyjaciela czy bliźniego musisz wyznać swój błąd, a jego powinnością jest wybaczyć ci z całego serca. Następnie proś Boga o odpuszczenie, gdyż brat, którego obraziłeś, należy do Niego. Ty zaś, krzywdząc go, zgrzeszyłeś przeciwko jego Stworzycielowi i Odkupicielowi. Czyny takie przedstaw przed obliczem jedynego Orędownika, naszego najwyższego Kapłana, gdyż On jest Tym, który był „doświadczony we wszystkim na nasze podobieństwo, z wyjątkiem grzechu” Hbr 4,15. On może oczyścić nas od wszelkiej nieprawości.
Ci, którzy nie ukorzyli serca wyznając swoje winy, nie dopełnili pierwszego warunku przyjęcia przez Boga. O ile nie odczuliśmy prawdziwej skruchy, nie wyznaliśmy naszych grzechów w pokorze serca i nie odrzuciliśmy ich ze zgrozą, oznacza to, że jeszcze szczerze nie pragnęliśmy ich odpuszczenia. A jeżeli szczerze tego nie pragniemy, świadczy to, że nigdy nie zaznaliśmy pokoju Bożego. Jedynym powodem, dla którego nie otrzymaliśmy odpuszczenia grzechów przeszłości, jest to, że nie chcemy ukorzyć naszych serc i podporządkować się warunkom słowa prawdy. Pismo Święte poucza o tym. Wyznawanie grzechów jawnych czy tajnych powinno być szczere i dobrowolne — nie wymuszone. Nie można tego uczynić na siłę, czy w sposób lekceważący i niepoważny. Nie należy zmuszać do wyznania tych, którzy nie uświadomili sobie w pełni ohydy grzechu. Wyznanie grzechów wprowadza wtedy na drogę do Boga, gdy pochodzi z głębi serca: „Pan jest blisko skruszonych w sercu i wybawia złamanych na duchu” Ps 34,19. Właściwe wyznanie grzechów jest zawsze szczegółowe; człowiek przyznaje się otwarcie do określonych win. Lecz często grzechy mogą być tego rodzaju, iż wyznanie ich może odbyć się jedynie w obliczu Boga. Jednakże, o ile zaszkodziliśmy naszymi winami bliźniemu, musimy go przeprosić. Zdarza się, że winy stały się jawne, w takim razie muszą być publicznie wyznane. Wszelkie wyznanie musi być wyraźnie określone, a grzechy dokładnie wymienione.
W dniach Samuela Izraelici odwrócili się od Boga, ponieśli więc konsekwencje swojego grzechu. Utracili wiarę w Boga, zdolność rozpoznawania Jego mocy i mądrości w kierowaniu narodem. Stracili ufność w Jego moc obrony i dokończenia dzieła. Izrael odwrócił się od wielkiego Władcy wszechświata i zapragnął takich rządów, jakie miały sąsiednie narody. Aby odzyskać utracony pokój, Izraelici wyznali jawnie swe grzechy: „Dodaliśmy bowiem do wszystkich naszych win to, że żądaliśmy dla siebie króla” 1Sm 12,19.
Właśnie ten grzech musiał być wyznany, niewdzięczność bowiem oderwała ich od Boga. Bóg nie przyjmuje wyznania grzechów bez szczerej skruchy i reformy. W życiu muszą nastąpić zdecydowane zmiany i usunięte musi być wszystko, co jest Bogu niemiłe. Będzie to wynikiem prawdziwego smutku z powodu grzechu. Obowiązki, które należą do nas, zostały wyraźnie określone: „Obmyjcie się, czyści bądźcie! Usuńcie zło uczynków waszych sprzed moich oczu! Przestańcie czynić zło! Zaprawiajcie się w dobrem. Troszczcie się o sprawiedliwość, wspomagajcie uciśnionego, oddajcie słuszność sierocie, w obronie wdowy stawajcie” Iz 1,16.17. „Oddaje zastaw, zwraca, co porwał, żyje według praw, które dają życie, nie dopuszczając się zbrodni, to z pewnością zostanie on przy życiu, i nie umrze” Ez 33,15.
Apostoł Paweł tak pisze o skutkach nawrócenia: „To bowiem, że zasmuciliście się po Bożemu — jakąż wzbudziło w was gorliwość, obronę, oburzenie, bojaźń, tęsknotę, zapał i potrzebę wymierzenia kary. We wszystkim okazaliście się bez nagany” 2Kor 7,11. Gdy grzech osłabił moralną wrażliwość, człowiek przestał dostrzegać wady swego charakteru. Nie rozumie ogromu popełnionego zła i jeśli nie podda się przekonywającemu wpływowi Ducha Świętego, pozostanie częściowo ślepy na własne grzechy. Wyznania jego nie są wtedy ani szczere, ani poważne. Dla każdego grzechu znajduje usprawiedliwienie. Tłumaczy, że jego grzechy były wynikiem okoliczności od niego niezależnych.
Adam i Ewa odczuli w sercu wstyd i grozę po spożyciu zakazanego owocu. Lecz pierwszą ich myślą było, jak się usprawiedliwić i uniknąć kary śmierci. A gdy Bóg zażądał wyjaśnienia, Adam starał się złożyć winę częściowo na Boga, a częściowo na swoją towarzyszkę: „Niewiasta, którą postawiłeś przy mnie, dała mi owoc z tego drzewa i zjadłem”. Niewiasta zaś złożyła winę na węża: „Wąż mnie zwiódł i zjadłam” Rdz 3,12.13. Uniewinnianie siebie stało się wyrzutem: „Dlaczego stworzyłeś węża? Dlaczego pozwoliłeś mu wejść do raju?”. Adam i Ewa próbowali tym samym złożyć odpowiedzialność za swój grzech na Boga. Duch nieuzasadnionego usprawiedliwiania się pochodzi od ojca kłamstwa. Jest on właściwy wszystkim synom i córkom Adama. Takie wyznanie nie jest natchnione przez Ducha Świętego i dlatego nie może być przez Boga przyjęte. Prawdziwa skrucha uczy człowieka ponoszenia odpowiedzialności za swe winy. Uczy wyznania grzechu bez kłamstwa i obłudy, podobnie jak to uczynił ów ubogi celnik, który nie podniósłszy nawet oczu ku niebu, wołał: „Boże, bądź miłościw mnie grzesznemu”. Wszyscy, którzy w tym duchu wyznają swe winy, dostępują odpuszczenia. Jezus ofiarowuje swoją krew za każdą skruszoną duszę.
Podane przez Pismo Święte przykłady prawdziwego nawrócenia i uniżenia przedstawiają wyznanie, w którym nie ma wymówki dla grzechu ani chęci samousprawiedliwienia. Apostoł Paweł nie próbował się osłaniać; przedstawiał swój grzech w najciemniejszych barwach, nie usiłując pomniejszyć swojej winy: „Przecież mnie samemu zdawało się, że powinienem gwałtownie występować przeciw imieniu Jezusa Nazarejczyka. Uczyniłem to też w Jerozolimie i wziąwszy upoważnienie od arcykapłanów, wtrąciłem do więzienia wielu świętych, głosowałem przeciwko nim, gdy ich skazywano na śmierć...” Dz 26,9.1. Nie wahał się ani chwili z wydaniem świadectwa: „Chrystus Jezus przyszedł na świat zbawić grzeszników, spośród których ja jestem pierwszy” 1Tm 1,15. Uniżone i skruszone serce, zmiękczone prawdziwym nawróceniem, może docenić miłość Bożą i wartość ofiary poniesionej na Golgocie. Podobnie jak syn wyznaje kochającemu ojcu popełnione winy, tak zwraca się prawdziwie nawrócona dusza do Boga. Napisane jest: „Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, [Bóg] jako wierny i sprawiedliwy odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej nieprawości” 1J 1,9 (`Droga do Chrystusa`, E.White).

ZBAWIENIE TYLKO W JEZUSIE CHRYSTUSIE

Zbawiony zostałeś tylko dzięki Jezusowi Chrystusowi
Wielu ludzi myśli, że sami muszą dokonać części dzieła swego zbawienia. Zaufali, co prawda, Jezusowi w kwestii odpuszczenia grzechów, lecz pragną żyć sprawiedliwie jedynie dzięki własnym wysiłkom. Podobne wysiłki chybiają celu. Jezus mówi: „Beze mnie nic uczynić nie możecie”. Wszystko zależy od Niego. Jest On nie tylko początkiem, ale i dokończeniem, pierwszym i ostatnim — wszystkim.
1. Jaki był cel przyjścia Chrystusa na świat?
„Prawdziwa to mowa i w całej pełni przyjęcia godna, że Chrystus Jezus przyszedł na świat, aby zbawić grzeszników, z których ja jestem największy” — 1Tm 1,15
2. Dlaczego miał On otrzymać imię Jezus?
„A urodzi syna i nadasz mu imię Jezus; albowiem On zbawi lud swój od grzechów jego” — Mt 1,21
3. Czy istnieje inna droga do zbawienia?
„I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni” — Dz 4,12
4. Czym stał się Chrystus dla nas i z jakiej przyczyny?
„On tego, który nie znał grzechu, za nas grzechem uczynił, abyśmy w nim stali się sprawiedliwością Bożą” — 2Kor 5,21
5. Jak dalece powinniśmy polegać na Chrystusie, aby uzyskać zbawienie?
„[...] beze mnie nic uczynić nie możecie” — J 15,5
6. Jakie trzy atrybuty odnajdujemy w Chrystusie?
Bóstwo: „Lecz do Syna: Tron twój, o Boże, na wieki wieków, berłem sprawiedliwym berło Królestwa twego” — Hbr 1,8
Człowieczeństwo: „Lecz gdy nadeszło wypełnienie czasu, zesłał Bóg Syna swego, który się narodził z niewiasty i podlegał zakonowi” — Ga 4,4
Bezgrzeszność: „On grzechu nie popełnił ani nie znaleziono zdrady w ustach jego” — 1P 2,22
7. W jaki sposób Chrystus wykazał na podstawie Słowa Bożego, że obiecany Zbawiciel świata musi być zarazem Bogiem i człowiekiem?
„A gdy się zeszli faryzeusze, zapytał ich Jezus, mówiąc: Co sądzicie o Chrystusie? Czyim jest synem? Mówią mu: Dawidowym. Rzecze im: Jakże więc Dawid w natchnieniu Ducha nazywa go Panem, gdy mówi: Rzekł Pan Panu memu: Siądź po prawicy mojej, aż położę nieprzyjaciół twoich pod nogi twoje. Jeśli więc Dawid nazywa go panem, jakże może być synem jego?” — Mt 22,41-45
"Przecież brata żadnym sposobem nie wykupi człowiek. Ani też nie da Bogu za niego okupu," — Ps 49,8
Uwaga: Słusznie określił ktoś tę ważną prawdę o jedności elementu ludzkiego i boskiego w Chrystusie stwierdzając: „Boskość potrzebowała człowieczeństwa tak, aby to człowieczeństwo znalazło sposób na komunikowanie się Boga z człowiekiem. Człowiek potrzebuje mocy, która jest ponad nim i poza nim, aby przywrócony został obraz Boga w człowieku. Zanim człowiek przemieni się z grzechu w świętość musi w nim zacząć działać moc życia — nowe życie z wysokości — silniejsza od niego. Taką mocą jest Chrystus”.
8. Jakie dwa fakty świadczą o jedności bóstwa i człowieczeństwa w Chrystusie?
„O Synu swoim, potomku Dawida według ciała, który według ducha uświęcenia został ustanowiony Synem Bożym w mocy przez zmartwychwstanie, o Jezusie Chrystusie, Panu naszym” — Rz 1,3.4
9. Jak zupełne jest zbawienie w Chrystusie?
„Dlatego też może zbawić na zawsze tych, którzy przez niego przystępują do Boga, bo żyje zawsze, aby się wstawić za nimi” — Hbr 7,25
10. Jaka powinna być nasza reakcja wobec takiego Zbawiciela?
„Bogu niech będą dzięki za niewysłowiony dar jego” — 2Kor 9,15

czwartek, 15 października 2015

GŁOŚ SŁOWO PRAWDY Z MOCĄ BOŻĄ

PIECZĘĆ BOŻA I ZNAMIĘ ZWIERZĘCIA


Lekcja 7 - PIECZĘĆ BOŻA I ZNAMIĘ ZWIERZĘCIA
Wprowadzenie
Dz. 5,29: "Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi".
W Biblii opisanych jest wiele kryzysów religijnych z przeszłości, kiedy posłuszeństwo przykazaniom Bożym było wystawiane na publiczną próbę i podejmowane były decyzje dotyczące życia i śmierci, zaś pomiędzy tymi, którzy służyli Bogu, a tymi, którzy Mu nie służyli, zarysowywała się wyraźna linia podziału.
Przykłady:
Pascha w Egipcie (II Mojż. 12,1-23)
złoty cielec (II Mojż. 32,26)
góra Karmel (I Król. 18,21)
piec ognisty (Dan. 3,13-18)
Choć kryzysy te były poważne i odegrały znaczącą rolę w dziejach świata, to jednak bledną wobec ostatniego, najzacieklejszego starcia prawdy z błędem, tuż przed powtórnym przyjściem Jezusa.
Objawienie Jana opisuje dwa ogólnoświatowe ruchy w dniach ostatecznych - jeden inspirowany przez Boga, a drugi przez szatana - które podzielą mieszkańców ziemi na dwa obozy i doprowadzą do największego kryzysu religijnego w dziejach świata. Boży ruch będzie oznaczał wierzących z "pieczęcią Bożą", a przepowiedziany jest w Obj. 7,1-3. Ruch szatański będzie umieszczał na swoich uczestnikach "znamię zwierzęcia", a przepowiedziany jest w Obj. 13,15-17.
Objawienie Jana raz po raz odnosi się do tego ostatniego starcia między pieczęcią Bożą a znamieniem zwierzęcia. Będzie to ostatnia, publiczna próba wierności dla mieszkańców ziemi. Najwspanialsze błogosławieństwa niebios są obiecane tym, którzy przyjmą pieczęć Bożą (Obj. 7,15-17; 14,1-4), zaś najstraszniejsze ostrzeżenie jest skierowane do tych, którzy przyjmują znamię zwierzęcia (Obj. 14,9-11; 16,1-2).
Dzięki Bogu, nie musimy wkroczyć w ten ostatni wielki kryzys nieprzygotowani. Przywilejem każdego chrześcijanina jest dowiedzieć się z Biblii, na czym będzie polegała ta próba, oraz przygotować się na nią, podejmując już dzisiaj decyzję, po której stronie stanąć.
Omówienie
Gdy mówimy o pieczęci Bożej i znamieniu zwierzęcia, mówimy o starciu dwóch przeciwnych sobie sił. Jeśli zidentyfikujemy jedną z nich, będziemy mieli klucz do zidentyfikowania drugiej. Tak więc najpierw ustalmy, czym jest pieczęć Boża.
1. CZYM JEST "PIECZĘĆ BOŻA"?
Szósty rozdział Objawienia Jana kieruje naszą uwagę ku dniowi Bożego gniewu i zadaje badawcze pytanie: "Któż się może ostać?" (Obj. 6,17).
Siódmy rozdział Objawienia Jana odpowiada na to pytanie, wskazując grupę ludzi, którzy w czasie ostatecznym otrzymują Boży ochronny znak - "pieczęć Bożą" - dzięki czemu mogą się ostać bez szkody w dniu gniewu Bożego.
Jak możemy zidentyfikować tę ochronną "pieczęć"?
Trzy elementy pieczęci
Pieczęć jest znakiem władzy i jest używana przez przywódców i urzędników do zatwierdzania dokumentów stanowiących pewne prawa i zasady albo przepisy wykonawcze, a także umowy. Zawiera imiętytuł (urząd) i nazwę terytorium, na którym prawodawca sprawuje władzę.
Typowa pieczęć królewska
Pieczęć Grzegorza VI, króla Anglii. Zwróć uwagę na trzy elementy:
Imię: Grzegorz VI
Tytuł: Król
Terytorium: Wielka Brytania i dominia.
Pieczęć Boża
Czwarte przykazanie, zapisane przez samego Boga i umieszczone w samym środku dekalogu, zawiera wszystkie trzy elementy pieczęci:
Imię: "Jahwe, twój Bóg"
Tytuł: "Stwórca"
Terytorium: "Niebo i ziemia"
Uwaga: Biblia wyraźnie świadczy, iż niedbałe, powierzchowne świętowanie soboty - jedynie formalne i legalistyczne - nie ma nic wspólnego z "pieczęcią Bożą". Dzień sabatu sam w sobie jest tylko jednostką czasu, a nie "pieczęcią". Boża "pieczęć" ma głębszy sens - jest wpisaniem przykazań Bożych w uległe serce, prawdziwie nawrócone, przez wewnętrzne działanie Ducha Świętego (Ef. 1,13; 4,30; Hebr. 10,15-16; Ezech. 36,26-27; 20,12.20). "Pieczęć Boża" jest więc pieczęcią charakteru, utrwalonym nastawieniem serca i woli, zgodnym z objawioną wolą Bożą. Jest przywróceniem utraconego "podobieństwa do Boga", jakie człowiek posiadał w Edenie. Jednak to dobrowolne, wewnętrzne przyjęcie "pieczęci" Ducha Świętego będzie nieodzownie objawiać się w życiu poprzez posłuszeństwo Bożym przykazaniom (Jan 14,15; II Tym. 2,19; Obj. 14,12). Zwłaszcza w kontekście czasów ostatecznych, kiedy autorytet Boga jako Stwórcy jest powszechnie kwestionowany i lekceważony, a Boże przykazania są otwarcie odrzucane, publiczne świętowanie sabatu staje się znakiem wyróżniającym, czyli "pieczęcią" tych, którzy oddają cześć Bogu jako "Stwórcy nieba i ziemi".
James G. Murphy napisał: "Ten, kto właściwie świętuje sabat, wyznaje tym samym wiarę w autentyczność historii związanej z genezą sabatu, a więc wierzy w dzieło stworzenia nieba i ziemi oraz w Stwórcę, który po ukończeniu tego dzieła odpoczął siódmego dnia. Sabat staje się więc znakiem, przez który ludzie wierzący w historyczne objawienie wyróżniają się spośród tych, którzy wymazali te wielkie fakty ze swej świadomości (zob. II Mojż. 31,15). (...) Tak więc świętowanie sabatu staje się cechą charakterystyczną tych, którzy pamiętają o początkach ludzkości i czczą Boga Jahwe, Boga objawionego w historii, który objawiał się człowiekowi od początku jako Bóg miłości. (...) Dzieło stworzenia jest podstawą Bożego prawa do panowania nad stworzeniem oraz posłuszeństwa wszystkich inteligentnych istot wobec Boga. Stworzenie człowieka zostało upamiętnione w czwartym przykazaniu. Tak więc zawiera ono źródło Bożego autorytetu i ludzkiego obowiązku wobec Boga" (Commentary on the Book of Exodus, s. 143-144).
2. CZYM JEST "ZNAMIĘ ZWIERZĘCIA"?
"Zwierzę" z trzynastego rozdziału Objawienia Jana zostało przez nas zidentyfikowane w lekcji 46. jako papiestwo. Tak więc "znamię zwierzęcia" musi być jakimś szczególnym znakiem papieskiego autorytetu - jakimś szeroko akceptowanym papieskim ustanowieniem, bezpośrednio sprzeciwiającym się "pieczęci Bożej". Nie ma wątpliwości co do znaczenia tego "znaku" papieskiej władzy. Nakaz świętowania niedzieli - zamiast soboty Pańskiej - nosi wszelkie cechy "znamienia zwierzęcia", zewnętrznego, publicznego znaku uległości wobec papieskiego autorytetu.
Uwaga: W świetle tego, czego uczyliśmy się o wewnętrznej i duchowej naturze "pieczęci Bożej", "znamię zwierzęcia" musi także być czymś głębszym niż zewnętrznym i powierzchownym zachowywaniem jakiegoś dnia odpoczynku. Ten "znak" musi być także znakiem charakteru, utrwalonym nastawieniem serca i woli, zdecydowanie przeciwnym objawionej woli Bożej. W kontekście ostatniego wielkiego kryzysu, gdy dostępne będzie pełne światło prawdy o sabacie jako znaku lojalności wobec Stwórcy, ci, którzy odrzucą to światło i będą zachowywać niedzielę, w ten sposób otwarcie wyrażą swój sprzeciw wobec prawa Bożego. Świętowanie niedzieli stanie się więc znakiem wyróżniającym tych, którzy w głębi serca dobrowolnie wybrali odrzucenie autorytetu Boga i postanowili podporządkować się autorytetowi człowieka. Tego rodzaju ludzie będą odzwierciedlali w swych charakterach podobieństwo do szatana, a nie do Boga!
3. CZY KOŚCIÓŁ PAPIESKI UWAŻA NIEDZIELĘ ZA SZCZEGÓLNY "ZNAK" SWOJEJ RELIGIJNEJ WŁADZY?
Cztery poniższe cytaty odpowiadają na to pytanie.
"Pytanie: Jak dowiedziesz, że Kościół [katolicki] ma moc ustanawiać święta i dni święte?
Odpowiedź: Przez fakt zmiany soboty na niedzielę, którą to zmianę honorują protestanci; w ten sposób przeczą samym sobie, bo ściśle świętując niedzielę, lekceważą większość innych świąt ustanowionych przez ten sam Kościół" (Henry Tuberville, An Abridgement of Christian Doctrine, s. 58, Nowy Jork 1833).
* * *
"Pytanie: Czy istnieje jakiś inny sposób, by dowieść, że Kościół [katolicki] ma prawo ustanawiać święta i przykazania?
Odpowiedź: Gdyby Kościół nie miał takiej władzy, nie mógłby uczynić tego, z czym zgadzają się niemal wszyscy współcześni teolodzy - nie mógłby ustanowić świętowania niedzieli, pierwszego dnia tygodnia, zamiast świętowania soboty, siódmego dnia - gdyż zmiana ta nie ma żadnego uzasadnienia w Piśmie Świętym" (Stephen Keenan, The Controversial Catechism, s. 124-125, Londyn 1896).
* * *
W 1895 roku J.F. Snyder z Bloomington (stan Illinois, Stany Zjednoczone) napisał do kardynała Gibbonsa, zadając pytanie: "Czy Kościół Rzymskokatolicki uważa dokonanie zmiany dnia odpoczynku z siódmego na pierwszy dzień tygodnia za znak swojej władzy?" Przez swego sekretarza kardynał udzielił następującej odpowiedzi: "Oczywiście, Kościół Rzymskokatolicki uważa to za swoje dokonanie. Nie może być inaczej, bowiem w tamtych czasach nikt nie mógłby dokonać czegoś takiego w sprawach duchowych, kościelnych i religijnych bez zgody Kościoła Rzymskokatolickiego. To dokonanie jest znakiem kościelnej władzy i autorytetu w sprawach religijnych. - H.F. Thomas, sekretarz kardynała".
* * *
Pod względem doktrynalnym, najbardziej autorytatywnym soborem Kościoła Rzymskokatolickiego był Sobór Trydencki (1545-1563), zwołany, by określić "nauki Kościoła w odpowiedzi na herezje protestantów" (Catholic Encyclopaedia, t. XV, art. "Trydent", s. 30). Na tym ważnym soborze długo i żywiołowo dyskutowano kwestię autorytetu Kościoła rzekomo przewyższającego autorytet Biblii. Kwestia ta nie została rozstrzygnięta aż do ostatniej sesji soboru, a argumentem, który przechylił szalę na stronę tradycji, była zmiana dnia odpoczynku. Ten akt nazwano ostatecznym dowodem, iż autorytet Kościoła katolickiego jest ponad autorytetem Biblii!
"Wreszcie, podczas ostatniej sesji, w styczniu 1562 roku, pozbyto się ostatnich skrupułów. Arcybiskup z Reggio zabrał głos, otwarcie oświadczając, iż tradycja stoi ponad Pismem Świętym. Autorytet Kościoła nie może być skrępowany przez autorytet Pisma Świętego, bowiem Kościół zmienił dzień odpoczynku z soboty na niedzielę, nie z rozkazu Chrystusa, ale na mocy własnego autorytetu. W ten sposób rozwiano ostatnie złudzenia i oświadczono, że tradycja nie odnosi się jedynie do historii Kościoła, ale do ciągłego natchnienia obecnego w Kościele" (Heinrich Julius Holtzman, Canon and Tradition, s. 263).
4. CZY ZMIANA DNIA ODPOCZYNKU DOKONANA PRZEZ KOŚCIÓŁ RZYMSKOKATOLICKI JEST POWAŻNĄ SPRAWĄ?
Nie człowiek, ale jedynie Bóg może decydować w tej kwestii. Jego Słowo rozwiązuje tę sprawę ostatecznie. Ton ostrzeżenia i surowość kary wskazują, jak poważnie Bóg podchodzi do tej sprawy:
Obj. 14,9-11: "Czyste wino gniewu Bożego".
Nikt rozsądny nie może czytać tych słów i twierdzić, że jest to sprawa małej wagi. Wersety te zawierają najuroczystsze ostrzeżenie przekazane w Biblii. Oczywiste jest, że ów niegodziwy postępek papiestwa wzbudził najgłębsze oburzenie w niebie.
Wystarczy chwilę się zastanowić, by zrozumieć, dlaczego tak się stało. Zmiana dnia odpoczynku jest najzuchwalszym wyzwaniem rzuconym przez człowieka Bogu!
Jeśli przestępstwem jest uzurpowanie sobie kompetencji należących do innego człowieka, jeżeli zdradą jest sprzeciwianie się prawom ustanowionym przez ziemskich władców, to jaką miarą można zmierzyć tę niewiarygodną zuchwałość, z jaką śmiertelni ludzie odważyli się naruszyć prawo niebios i uzurpować sobie kompetencje należące wyłącznie do Boga?
W tym świetle, zagadnienie soboty i niedzieli to nie tylko sprawa tego czy innego dnia, ale raczej kwestia autorytetu - z jednej strony, autorytetu śmiertelnego człowieka, a z drugiej strony, autorytetu Stwórcy. To czyni ją kwestią życia i śmierci!
Pomyślmy o naszej fladze narodowej. Co czyni ją szczególną? Można ją zrobić z podobnego materiału, z jakiego robi się ściereczki do naczyń. Dlaczego więc flagę traktujemy inaczej niż przedmioty codziennego użytku? Ponieważ jest ona symbolem autorytetu naszego narodu! Szacunek dla flagi oznacza szacunek dla autorytetu, który ona reprezentuje. Brak szacunku dla flagi jest jednoznaczny z brakiem szacunku dla tegoż autorytetu.
Odnieśmy to do soboty. Jest to część czasu - takiego samego czasu jak pozostałe sześć dni tygodnia. Co czyni go szczególnym? Co czyni go świętym? Bóg "uświęcił" go, czyli odłączył do szczególnego użytku. Jest on wybranym "znakiem" czy "pieczęcią" Stwórcy, symbolem Jego autorytetu.
Jeśli żołnierz dobrowolnie, publicznie wdepcze flagę w błoto i odda honory obcej fladze, to czy nie będzie oskarżony o zdradę? Podobnie człowiek, który dobrowolnie wywyższa niedzielę i lekceważy sobotę, jest winny zdrady przeciwko Bogu!
Podsumowanie
Pozostaje ostatnie pytanie: Po czyjej stronie staniemy w wielkim ostatnim konflikcie między prawdą a kłamstwem?
Najprostszym sposobem odpowiedzenia na to pytanie, jest udzielenie odpowiedzi na inne: Po czyjej stronie stanąłby Jezus? Gdyby był dzisiaj na ziemi, jakie stanowisko zająłby wobec wyłomu dokonanego w prawie Bożym - czy przyłączyłby się do tych, którzy poszerzają ten wyłom, czy do tych, którzy starają się go naprawić? A może zająłby stanowisko bierne, neutralne?
Hebr. 13,8: "Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam i na wieki".
Gdyby Jezus żył dzisiaj na ziemi, opowiedziałby się za tym, za czym opowiadał się dwa tysiące lat temu. Stanąłby w obronie podeptanego prawa Bożego. Stałby się nieustraszonym naprawiaczem wyłomu. Nie ma większego zaszczytu dla nas, niż stanąć ramię w ramię z Nim i pracować na rzecz zakończenia tego świętego dzieła!


środa, 7 października 2015

CZY MOŻEMY ZIDENTYFIKOWAĆ PRAWDZIWY WSPÓŁCZESNY KOŚCIÓŁ BOŻY



Lekcja 3 - CZY MOŻEMY ZIDENTYFIKOWAĆ PRAWDZIWY WSPÓŁCZESNY KOŚCIÓŁ BOŻY?
Wprowadzenie
W starożytnej Grecji powstał mit o ucieczce Tezeusza z labiryntu. Ten labirynt został zbudowany przez Dedala, architekta, a żaden człowiek, który wszedł do owego labiryntu, nie był w stanie wydostać się z niego. Tezeusz, młody bohater, wszedł do labiryntu, zabił straszliwego Minotaura, który przebywał we wnętrzu budowli, a następnie musiał znaleźć wyjście z pozornie niekończących się, zawiłych korytarzy. Na szczęście, przyjazna kreteńska dziewczyna, dała mu wcześniej kłębek srebrnej przędzy, który Tezeusz rozwijał, idąc przez labirynt. Z powrotem zwijana przędza zaprowadziła go wprost do wyjścia.
Miliony sfrustrowanych ludzi znajdują się w nie mniej skomplikowanym labiryncie, widząc wokół siebie setki różnych wyznań religijnych, z których wszystkie uważają się za prawdziwy chrześcijański Kościół! Czy możemy znaleźć jakąś srebrną nić, która wyprowadzi nas z tego labiryntu? Bóg dał nam niezawodne wskazówki, które są dostępne dla wszystkich. Te wskazówki są zawarte w "słowie prorockim, jeszcze bardziej potwierdzonym".
II Piotra 1,19: "Dobrze czynicie, trzymając się go niby pochodni, świecącej w ciemnym miejscu".
W tej lekcji będziemy studiować proroctwo z dwunastego rozdziału Objawienia Jana, które pozwoli nam z zupełną pewnością zidentyfikować prawdziwy Boży Kościół.
Omówienie
Otwórzmy Biblię i przeczytajmy cały ten rozdział. Następnie przestudiujemy go werset po wersecie.
1. TRZY GŁÓWNE SYMBOLE W DWUNASTYM ROZDZIALE OBJAWIENIA.
Nie musimy zgadywać, co oznaczają trzy główne symbole zawarte w tym rozdziale. Klucze do ich zrozumienia znajdują się w samej treści rozdziału. Rozpoczniemy od smoka, ponieważ jego najłatwiej rozpoznać.
Wielki czerwony smok - symbol szatana
 W wersecie 9. został on nazwany "wężem starodawnym, (...) diabłem i szatanem". Nie ma tu miejsca na żadne zgadywanie. Bóg podał nam dokładne znaczenie tego symbolu, a jest ono jednocześnie kluczem do pozostałych dwóch. Jednak szatan nigdy nie pojawia się publicznie. Zawsze pozostaje w ukryciu. Posługuje się ludźmi, którzy stają się "rękawiczkami" na jego rękach. W czasach Jana najskuteczniejszym narzędziem szatana na ziemi był pogański Rzym.
Uwaga. "Trzecia część gwiazd niebieskich" (w. 4) to wyraźne nawiązanie do odstępczych aniołów, których szatan wciągnął w swój pierwszy bunt przeciwko Bogu. W wersetach 7.-9. występuje nawiązanie do pierwszej "wojny w niebie", w wyniku której szatan i jego aniołowie zostali wyrzuceni. Wersety 10.-12. opisują kolejne zwycięstwo nad szatanem, odniesione na Golgocie, kiedy potężny okrzyk zwycięstwa rozległ się w niebiańskim przybytku (zob. Jan 12,31).
Kobieta odziana w słońce - symbol prawdziwego Kościoła Bożego
 W całej Biblii ulubionym Bożym symbolem Kościoła jest piękna, szlachetna kobieta (Jer. 6,2; II Kor. 11,2). Symboliczna kobieta z dwunastego rozdziału Objawienia Jana doskonale pasuje do tego ogólnego biblijnego obrazu.
"Odziana w słońce" - ma na sobie świetlaną, nieskazitelną szatę sprawiedliwości Chrystusa.
"Księżyc pod stopami jej" - spisane Słowo Boże, które odzwierciedla światło Chrystusa, podobnie jak księżyc odbija światło słoneczne.
"Korona z dwunastu gwiazd" - dwunastu przywódców dało początek starotestamentowemu ludowi Bożemu (dwunastu synów Jakuba), jak i nowotestamentowemu Kościołowi (dwunastu apostołów).
Oczekiwała narodzenia chłopczyka - jest to znakomity symbol starotestamentowych nadziei mesjanistycznych. Cały Stary Testament można streścić w jednym słowie: "oczekiwanie".
Znienawidzona i prześladowana przez smoka.
Otoczona przychylnością i ochroną przez Boga.
Kobieta odziana w słońce jest znakomitym symbolem społeczności wierzących na ziemi - prawdziwego Kościoła Bożego wszystkich czasów - widzianego w idealnym ujęciu, zgodnym z Bożymi pragnieniami. Kiedy otwiera się wielka prorocza scena dwunastego rozdziału Objawienia Jana, apostoł widzi Kościół Boży w przededniu pierwszego przyjścia Chrystusa.
Chłopiec - symbol Jezusa Chrystusa
Zwróć uwagę na pięć wyraźnych znaków identyfikacyjnych:
Oczekiwany od wieków przez Kościół Boży.
Urodzony jako bezradne niemowlę.
Znienawidzony i atakowany przez szatana.
Zabrany przez Boga do Jego tronu.
Będzie panował nad narodami laską żelazną.
Te cechy pasują tylko do jednej osoby - Jezusa Chrystusa. Nie mogą odnosić się do nikogo innego.
2. TRZY ETAPY WALKI SZATANA W DWUNASTYM ROZDZIALE OBJAWIENIA JANA.
Etap I - przy narodzeniu Chrystusa (w. 1-6)
Diabeł także znał mesjanistyczne proroctwa Starego Testamentu i knuł intrygę, by zniszczyć przychodzącego Zbawiciela.
Natychmiast po narodzeniu Jezusa, szatan, posługując się Herodem - marionetkowym królem popieranym przez Rzym - starał się zniszczyć Syna Człowieczego i udaremnić plan odkupienia. Następnie posłużył się rzymskim namiestnikiem, Piłatem, by doprowadzić do ukrzyżowania Chrystusa i opieczętować Jego grób. Jednak Jezus zerwał okowy śmierci i rzymskie pieczęcie, po czym został zabrany przez Boga do Jego tronu.
Pokonany w swoich wysiłkach obliczonych na zniszczenie Chrystusa, szatan zwrócił miecz prześladowań przeciwko Kościołowi, posługując się pogańskim Rzymem, odstępczymi Żydami, a potem Rzymem papieskim.
Choć wielu chrześcijan straciło życie, a jeszcze więcej poszło z nurtem odstępstwa, Bóg ochronił swój Kościół dając mu skrzydła wielkiego orła, dzięki czemu "kobieta" mogła uciec "na pustynię, gdzie ma miejsce przygotowane przez Boga".
(Pierwszy etap walki szatana trwał od narodzenia Chrystusa do początku supremacji papieskiej - 538 r. n.e.).
Etap II - w średniowieczu (w. 13-16)
W średniowieczu prawdziwy Boży Kościół był wyjęty spod prawa na terenach opanowanych przez odstępcze chrześcijaństwo, tak iż musiał przebywać na wygnaniu, "na pustyni". Nie było go w Rzymie, Konstantynopolu czy innych ośrodkach ówczesnego świata, ale na pustkowiach, w górach, lasach, jaskiniach, a szczególnie w alpejskich dolinach. Jedną z najbardziej znanych chrześcijańskich wspólnot, zachowujących czystość wiary, byli waldensi, którzy pomimo okrutnych prześladowań zachowali swoją tożsamość i wiarę przez setki lat. Żyli w prostocie, zgodnie z naukami Pisma Świętego, i odmawiali uznania autorytetu odstępczego Kościoła katolickiego. Ich spisane wyznania wiary, jak również oskarżenia ich wrogów, świadczą o wyjątkowej czystości ich życia i kultu religijnego. Historia podaje także przykłady podobnych wspólnot "protestanckich" przed reformacją - na południu Francji, na wyspach brytyjskich, w Syrii i Etiopii.
Szatan wypuścił "powódź" wojsk papieskich w Europie i muzułmańskich na Bliskim Wschodzie, starając się zniszczyć Kościół. Jednak Bóg zapewnił swoim wiernym cudowną ochronę, a "ziemia przyszła niewieście z pomocą" na trzy sposoby: 1) Dając schronienie w górach, jaskiniach i lasach; 2) przez oświeconych europejskich władców, sprzyjających reformacji; 3) za oceanem, w amerykańskim "Nowym Świecie". Dzięki temu w każdym pokoleniu Bóg zachował swoich wiernych świadków, którzy są reprezentowani jako kobieta uciekająca przed smokiem. Ci odważni świadkowie byli "Bożym podziemiem", podobnie jak siedem tysięcy Izraelitów, którzy za czasów Eliasza "nie zgięli kolan przed Baalem".
(Drugi etap trwał od roku 538 n.e. do końca papieskiej supremacji w roku 1798 n.e.).
Etap III - w czasach ostatecznych (w. 17)
Kiedy Kościół wyszedł wreszcie z ukrycia pod koniec XVIII wieku, szatan przystąpił do zaciekłej walki przeciwko Kościołowi "ostatków" - ostatniej części "potomstwa kobiety".
Rozgniewany z powodu odniesionych porażek, wiedząc, że pozostało mu niewiele czasu, szatan walczy teraz z furią i desperacją (w. 12), wykorzystując swoje doświadczenie i spryt. Jednak pomimo wielkiej opozycji, Kościół "ostatków" trwa przy Bożych przykazaniach i "świadectwie Jezusa".
(Trzeci etap sięga od roku 1798 n.e. do powtórnego przyjścia Chrystusa).
3. TRZY CECHY BOŻEGO "KOŚCIOŁA OSTATKÓW" Z DWUNASTEGO ROZDZIAŁU OBJAWIENIA JANA.
Dowody zawarte w wersecie 17. pozwalają nam bezbłędnie zidentyfikować prawdziwy Boży Kościół w czasach ostatecznych. Podane są trzy wyraźne cechy.
Jest to "reszta" prawdziwego Kościoła. Dlatego też musi mieć identyczne nauki, charakter i cele, jak pierwotny Kościół apostolski.
Zachowuje przykazania Boże. Ta cecha musi się odnosić do prawdziwych przykazań Bożych, niezmienionych, w przeciwieństwie do przykazań sfałszowanych przez ludzką tradycję.
Ma świadectwo Jezusa. "Świadectwo Jezusa" przekazane za pośrednictwem Jego proroków (I Piotra 1,10-11) to inne biblijne określenie daru proroctwa, dzięki któremu natchnieni pisarze spisali Pismo Święte (II Piotra 1,21) i dzięki któremu Bóg nadal prowadzi swój Kościół (Obj. 19,10).
Podsumowanie
Dlaczego Bóg dał nam możliwość usłyszeć te prawdy?
Abyśmy mogli być pewni, że moc Boża chroni Kościół pomimo trudności i prześladowań (Mat. 16,18).
Abyśmy umieli trafnie zidentyfikować współczesny Boży Kościół.
Abyśmy mogli związać swój los z Bożym "Kościołem ostatków", uczestniczyć w jego działalności i jego zwycięstwie.