piątek, 8 września 2023

Komentarz do lekcji szkoły sobotniej pastora Janka Polloka

 

Całkowita lojalność wobec Chrystusa w praktyce (Ef 6,1-9)

Felieton do Szkoły Sobotniej na 9 września 2023

W Liście do Efezjan 6,1-9 Paweł omawia relacje między rodzicami i dziećmi oraz niewolnikami i właścicielami niewolników. Skoro właściciele niewolników należeli do systemu, który był z natury nieetyczny, dlaczego Paweł po prostu nie usunął ich z kościoła?

Jak moglibyśmy zwięźle podsumować główny wątek lekcji w tym tygodniu?

Paweł jako pastor zwraca się do dzieci i rodziców, a także niewolników i właścicieli niewolników i zaprasza ich do ustosunkowania się do ówczesnych społecznych struktur z perspektywy nadrzędnej lojalności wobec Chrystusa.

Co oznaczało bycie dzieckiem w I wieku?

Bycie dzieckiem w Efezie w I wieku n.e. było trudnym zadaniem. Uważa się, że tylko około trzech procent populacji żyło w dostatku, czego dowodem mogą być słynne „domy szeregowe” w Efezie. Reszta populacji – dziewięćdziesiąt siedem procent – żyła nieco powyżej lub poniżej poziomu minimum egzystencjalnego. To potwierdzają również wysokie wskaźniki śmiertelności noworodków, co powodowało, że nie przywiązywano większej wagi do niemowląt. Ojcowie mieli prawo do „porzucenia” noworodka, powodując jego śmierć lub pozwalając, aby dziecko zostało „zaadoptowane” przez handlarza niewolników. Takie prawo było często stosowane wobec nowonarodzonych dziewczynek, zwłaszcza gdy pochodziły one z biednych rodzin. Wskaźniki umieralności wśród dzieci były również wysokie – tylko połowa dzieci dożywała piątego roku życia. Dzieci niewolników były szczególnie narażone na bardzo trudne i niepewne życie. Od urodzenia dziedziczyły one stan niewolniczy. W każdej chwili można było je oddzielić od rodziny i sprzedać. Dzieci musiały pracować od najmłodszych lat i czekało ich życie pełne trudów. Paweł, który udzielał rad dzieciom i rodzicom poruszał bardzo złożony i trudny temat.

Jak Paweł opisuje obowiązki ojców wobec dzieci?

Paweł udziela „ojcom” najpierw negatywnej rady, aby powstrzymywali się od „pobudzania swoich dzieci do gniewu” a następnie pozytywnej - aby wychowywali swoje dzieci „w karności, dla Pana” (w. 4). Paweł zwraca się do dzieci jako do wierzących (w. 1), natomiast ojciec jest ich pośrednikiem, który oferuje pouczenia oraz napomnienia, które pochodzą od „Pana” - od Chrystusa. Ojciec przekazuje dzieciom to, co buduje jego lojalność wobec Chrystusa (por. 4,20-24). Rodzice mają pomagać dzieciom w odnalezieniu wewnętrznej motywacji, aby w ten sposób mogły nauczyć się zdrowego, dojrzałego zachowania oraz pielęgnowania osobistych relacji z Chrystusem. Według stwierdzenia, którego autorstwo jest przypisywane Albertowi Schweitzerowi „Istnieją tylko trzy sposoby nauczania dziecka. Pierwszy - przez przykład, drugi - przez przykład, oraz trzeci - przez przykład.” Pouczania przekazywane przez rodziców muszą być potwierdzone ich osobistym przykładem pokazania swojej lojalności wobec Chrystusa.

W jaki sposób możemy poznać, szanować i pielęgnować więź, jaką dzieci mają z Jezusem?

Warto zauważyć, że w Ef 6,1-4 Paweł rozpoczyna swoją radę skierowaną do dzieci od uzasadnienia, że ich posłuszeństwo powinno być „w Panu” (w. 1), a kończy swoją radę dla rodziców wezwaniem do wychowywania dzieci w duchu Chrystusa: „w karności, dla Pana.” (w. 4). Na początku i na końcu fragmentu sygnalizuje znaczenie rozpoznawania, szanowania i pielęgnowania relacji, jaką dzieci mają z Jezusem. Historia o powołaniu małego Samuela (1 Sm 3,1-21) jest poruszająca i przypomina nam o obowiązku poszanowania relacji jakie istnieją między dziećmi a Bogiem. W tej historii Heli na końcu zauważył prawdę, że „Jahwe wołał chłopca”! (w. 8). Powinniśmy być czujni na ten sam moment w życiu dzieci, które Bóg powierzył naszej opiece i być pełni podziwu, gdy uświadomimy sobie, że Pan wszechświata przemawia do tej dziewczynki lub chłopca.

Jak żył niewolnik w I wieku?

Niewolnicy byli całkowicie pod kontrolą swoich panów i podlegali ich woli. Na przykład pan kontrolował życie seksualne niewolników i mógł żądać od nich przysług seksualnych dla siebie lub innych ludzi. Chociaż niektórzy niewolnicy w domostwie mogli mieć nadzieję na „wolność” lub wyzwolenie z niewoli w wieku około trzydziestu lat, to trzeba pamiętać, że był to zaawansowany wiek w tamtych czasach, ponieważ średnia długość życia mężczyzn wynosiła czterdzieści lat, a kobiet trzydzieści. Co więcej, życie niewolnika, który stawał się „wyzwoleńcem nie przypominało życia ludzi, którzy urodzili się na wolności. Wyzwolony niewolnik cały czas zachował trwałą, poniżającą tożsamość niewolnika i stałe relacje z byłym panem, który nadal mógł wymagać różnych zadań i mógł cofnąć wyzwolenie, jeśli było to ekonomicznie korzystne dla niego.

Co mówi Paweł do właścicieli niewolników?

Rada Pawła skierowana do właścicieli niewolników jest krótka, ale mocna. Mają „tak samo wobec nich postępować” (to znaczy powinni traktować swoich niewolników okazując im dobrą wolę, która jest wynikiem poddania się Chrystusowi, co odpowiada temu, o co Paweł właśnie prosił niewolników) i „zaniechać groźby” (prawdopodobnie grożenie jedną z wielu kar, które stosował właściciel, np. bicie, sprzedaż, ekstremalnie ciężka praca). Obie rady są udzielone na podstawie przekonania, że zarówno niewolnicy jak i ich właściciele mają jednego Pana (kurios, który to tytuł odnosił się do Chrystusa). To właśnie On „nie ma względu na osoby” (prosōpolēmpsia, dosł. „zaakceptować [lub rozpoznać] twarz” - idiom oznaczający faworyzowanie lub stronniczość na podstawie przynależności do klasy społecznej. Terminu ten został tutaj użyty negatywnie, aby pokazać niesprawiedliwe, preferencyjne traktowanie innego człowieka. Było to bardzo powszechne zjawisko, zwłaszcza w przypadku sędziów, którzy mogli dopuszczać się fałszowania sprawiedliwości poprzez okazywanie faworyzowania. Najczęściej faworyzowano ludzi bogatych i wpływowych. Wspólnoty wczesnochrześcijańskie zmagały się z problemem dyskryminowania z powodu różnic społecznych. (Jk 2,1-9; 1Tym 5,21). Komentarz Pawła na temat Chrystusa, który „nie ma względu na osoby” akcentuje odpowiedzialność tu i teraz, to jednak ostatecznie wskazuje na sąd eschatologiczny, do którego Paweł nawiązał już, opisując „Pana” (Chrystusa) który nagradza wiernych niewolników (w. 8).

Czy można po prostu „przenieść” słowa Pawła skierowane do niewolników i właścicieli niewolników na relacje pracowników i pracodawców?

Musimy zachować ostrożność, kiedy chcemy zastosować słowa Pawła do innych relacji, na przykład relacji między pracownikami a pracodawcami. Trzeba pamiętać, że zwracał się on do niewolników, którzy żyli w niemoralnej kulturze niewolnictwa. Jednak powtarzające się wezwanie Pawła, aby postawić Chrystusa jako punkt odniesienia w różnych sytuacjach, odbija się echem przez tysiąclecia. W naszych relacjach, zwłaszcza gdy są one drażliwe i bolesne, możemy spojrzeć w górę, aby znaleźć nowy punkt widzenia i nową inspirację do uznania wywyższonego Chrystusa. Jak można zastąpić Chrystusem omylnych, trudnych i egoistycznych ludzi w moim życiu? Jak dostrzec Chrystusa w tych, których tak łatwo jest przeoczyć – pięćdziesiąt milionów, którzy znaleźli się we współczesnej niewoli – w miarę jak zbliżamy się do końcowego momentu, kiedy Chrystus ogłosi: „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili.” (Mt 25,40)?

W jakim stopniu niewolnictwo wciąż wpływa na nasz współczesny świat?

Globalny Indeks Niewolnictwa (cdn.walkfree.org/global-slavery-index) wykorzystuje pojęcie „współczesne niewolnictwo” jako „termin zbiorczy obejmujący kilka rodzajów wyzysku, w tym pracę przymusową, handel ludźmi i przymusowe małżeństwa”. Według Globalnego Indeksu Niewolnictwa (GSI) 49,6 miliona ludzi żyje we współczesnym niewolnictwie, co oznacza wzrost o 10 milionów w porównaniu z 2018 rokiem.

Kościół Adwentystów w XIX wieku w Stanach Zjednoczonych, brał udział w ruchu abolicjonistycznym na rzecz zwalczania niewolnictwa. Jaką rolę powinien odgrywać dzisiaj odgrywać Kościół Adwentystów Dnia Siódmego w odniesieniu do ogólnoświatowego zjawiska współczesnego niewolnictwa?

Dlaczego Paweł nie wystąpił przeciwko instytucji niewolnictwa? Paweł nie pisze jako reformator społeczny. Pisze raczej jako pastor. Przekazuje pouczenia kościołom domowym w Efezie, jak poruszać się w strukturach społecznych tamtych czasów. Wydaje mi się, że Paweł chce po prostu powiedzieć, że trzeba wziąć formę tamtych struktur i wypełnić ją łaską oraz skarbem ewangelii. W ten sposób daje nam wspaniały przykład. Nasze struktury społeczne są również wadliwe. W jaki sposób możemy wziąć ewangelię i wypełnić nią nasze struktury społeczne?



DO PRZEMYŚLENIA

Przez wieki chrześcijanie zmagali się z faktem, że ich święte teksty opisywały praktykę niewolnictwa jako usankcjonowaną przez samego Boga. Bóg nie tylko „przymykał oko” na instytucję niewolnictwa, ale wyraźnie ją poparł i przekazał w Biblii prawa, które zdawały się uznawać niewolnictwo jako zgodne z wolą Bożą. Bitwa w sprawie niewolnictwa była pod wieloma względami bitwą o egzegezę tekstu Biblii oraz zrozumienie problemu natchnienia Pisma Świętego. Paweł nie mógł sobie wyobrazić świata bez niewolnictwa, tak jak my nie możemy sobie wyobrazić świata bez elektryczności.

Kilka przykładów wypowiedzi ludzi kościoła z czasów abolicjonizmu: John Henry Hopkins (1864) biskup kościoła episkopalnego twierdził, że ci, którzy sprzeciwiają się niewolnictwu zajmują „świadomie i z premedytacją stanowisko sprzeciwiające się prawdzie”. Biskup pytał: „Kim jesteśmy, że w naszej współczesnej mądrości ośmielamy się odłożyć na bok Słowo Boże […] i wymyślać dla siebie prawo, które jest nadrzędne nad Pismem Świętym, które jest nam dane jako «pochodnią dla naszych stóp i światłością na naszej ścieżce?» Bernard Whitman amerykański duchowny zauważył w 1831 r.: „Kiedy [Mojżesz] wypowiada słowa Boga Hebrajczyków, naszym zadaniem jest słuchać, a nie poddawać je w wątpliwość”.

Amerykański duchowny Henry Van Dyke (1822-1891) napisał w 1860 r.: „Drzewo Abolicji jest złe i tylko złe. Karmi się całkowitym odrzuceniem Pisma Świętego. Kiedy abolicjonista mówi mi, że niewolnictwo jest grzechem, w prostocie mojej wiary w Pismo Święte, wskazuję mu ten święty zapis i mówię mu z całą szczerością, jak to czyni mój tekst, że jego nauczanie bluźni imieniu Boga i jego nauce.” (The character and influence of abolitionism.)

Aby zrozumieć biblijną myśl teologiczną dotyczącą zbawienia i odkupienia, musimy czytać Biblię w szerszym historycznym i społecznym kontekście starożytnego Bliskiego Wschodu. Musimy zobaczyć rozwój myśli dotyczącej zbawienia w kanonicznym kontekście (biblijna narracja), zanim dokonamy współczesnego zastosowania tekstu w naszym zrozumieniu etyki. Warto spojrzeć na teksty Ga 3,28 Nie masz Żyda ani Greka, nie masz niewolnika ani wolnego, nie masz mężczyzny ani kobiety; albowiem wy wszyscy jedno jesteście w Jezusie Chrystusie. oraz Kol 3,11 W odnowieniu tym nie ma Greka ani Żyda, obrzezania ani nieobrzezania, cudzoziemca, Scyty, niewolnika, wolnego, lecz Chrystus jest wszystkim i we wszystkich. jako na punkt kulminacyjny w rozwoju myśli etycznej.

Warto również zauważyć różnicę w słownictwie, który zostało zastosowane w stosunku do dzieci (6,1-4) oraz do małżonków (5, 22-33). Podczas gdy mężowie są pouczeni, aby kochali swoje żony, a żony, aby podporządkowały się mężom i oboje aby byli sobie wzajemnie podporządkowani, dzieciom powiedziano, aby „były posłuszne” rodzicom. W NT przykazanie, aby być „posłusznym” zostało dane dzieciom i niewolnikom (Ef 6,5; Kol 3,20-22). Posłuszeństwo odnosi się do języka władzy, którego Paweł używa w odniesieniu do relacji rodziców i niewolników. Nie można wzajemnie być sobie posłusznym, dlatego Paweł celowo unika tego języka w relacjach małżeńskich.

Paweł mógł napisać: „Dzieci, bądźcie posłuszne swojej matce, tak jak matka posłuszna waszemu ojcu!” lub „Dzieci, bądźcie posłuszne swoim rodzicom, tak jak wasza matka jest posłuszna waszemu ojcu”. Paweł nie ustanawia jednak takiej hierarchii pomiędzy mężem i żoną. Dzieci odpowiadają przed obojgiem rodziców. To zakłada harmonijną relację między rodzicami, a nie walkę o władzę.

Ponieważ wychowanie dzieci tradycyjnie należało do kompetencji matek, Paweł kieruje specjalne napomnienie do ojców, aby przywrócić równowagę (6,4). Apostoł zachęca ojców, aby angażowali się w opiekę i przewodnictwo, którego potrzebują dzieci. Ponieważ jednak relacje ojca z dziećmi nie są regulowane wzajemnym poddaniem (jak w przypadku żony), jego postawa może być apodyktyczna i arbitralna. Aby zapobiec takie sytuacji, Paweł udziela ojcom negatywnego pouczenia, ostrzegając ich przed niewłaściwym stosowaniem władzy, które wywołuje bunt. Ojcowie mają obowiązek wychowywać swoje dzieci w sposób odpowiedzialny.

W jaki sposób można okazywać „całkowitą lojalność wobec Chrystusa” w naszych czasach i w naszej kulturze? W jaki sposób nasze zrozumienie teologii zbawienia oraz narracji biblijnej pomaga nam uniknąć błędnej hermeneutyki biblijnej z przeszłości? Zwykłe powtarzanie biblijnych cytatów może czasami utrudnić wydobycie Bożego poselstwa we współczesnym świecie. W jaki sposób studiować i interpretować Boże Słowo, aby wydobyć z niego prawdę na nasz czas?





Przygotował Jan Pollok

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz