piątek, 22 grudnia 2023

Komentarz do lekcji szkoły sobotniej pastora Janka Polloka

 

Estera i Mordochaj

Felieton do Szkoły Sobotniej na 23 grudnia 2023

Główna myśl: Bóg zawsze działa i może osiągnąć swoje cele nawet mimo bałaganu w naszym życiu.

Kiedy nasza religia nie jest mile widziana, czy lepiej jest ją ukryć, czy też otwarcie stanąć w obronie prawdy i pozwolić, aby to co ma się wydarzyć miało miejsce?

Jest to bardzo trudne pytanie i trzeba za każdym razem spojrzeć na aspekt kontekstowy danej sprawy. Zarówno Daniel i jego przyjaciele, jak i Estera znaleźli się w obcym kraju, który nie był szczególnie przychylny dla żydowskiej religii. Daniel bardzo wyraźnie przedstawi swoją wiarę a także swoje religijne zwyczaje. Estera tego nie zrobiła. Co ciekawe w księdze Estery nie ma najmniejszej wzmianki o Bogu ani nawet o modlitwie.

Kiedy przyjaciele Daniela zostali skonfrontowani z problemem oddawania czci, nie zawahali się stać, gdy wszyscy w około klękali. Nie próbowali zmieniać scenariusza! Z drugiej strony mamy Esterę, która utrzymywała w tajemnicy swoją religijną i etniczną tożsamość. Jednak Bóg potrafił w obu przypadkach zrealizować swoją wolę. Być może nie ma więc właściwej odpowiedzi na pytanie, jaka postawa jest najlepsza. Wydaje się, że w obu przypadkach modlitwa oraz wyczekiwanie na prowadzenie Ducha posiadają kluczowe znaczenie.

- Jak można zinterpretować tę wyraźną różnicę? Czy jedna metoda jest lepsza od drugiej? Kogo powinniśmy naśladować — Daniela czy Esterę?

- Jakie wyzwania stają przed nami, gdy próbujemy wyznawać naszą religię, w kulturze która nas otacza?

- Czy kultura, w której żyjesz wspiera lub czy jest wrogo nastawiona do wierzących ludzi? Wydaje mi się, że świat, w którym żyjemy jest coraz bardziej antagonistyczny i coraz trudniej jest zajmować w życiu stanowiska, które wydają się być biblijne.

Estera nie tylko utrzymywała w tajemnicy swoją tożsamość, ale także nie miała skrupułów, aby wziąć udział w niemoralnym (z naszego punktu widzenia) konkursie na królową. Po roku przygotowań przeżywa noc z królem i udaje jej się zadowolić króla bardziej niż którakolwiek inna młoda dziewica biorąca udział w konkursie.

Historia Estery jest dla nas wyzwaniem, zwłaszcza że jak wspomniałem, jest to jedyna księga w Biblii, w której nie zostało wspomniane imię Boga. W jaki sposób można scharakteryzować religijność Estery? Za jej pośrednictwem naród żydowski został opatrznościowo wybawiony. Możemy dostrzec w tej narracji Bożą działalność.

- Czy Estera jest dla nas dobrym przykładem? Czy miała wybór w tej sprawie? Czy mogła odmówić? Czy mogła powiedzieć Nie!”?

W Septuagincie (jeden z pierwszych przekładów tekstu Starego Testamentu na język grecki) księga Estery jest znacznie dłuższa niż oryginalna wersja hebrajska i zawiera sześć obszernych dodatków. Materiał, który został dodany obejmuje długie modlitwy, wzmianki o Bogu oraz opisuje niechęć Estery do współżycia z nieobrzezanym królem. (Dodatek C:12-30)

- Dlaczego twoim zdaniem żydowscy „tłumacze” dodali ten religijny materiał? Czy robimy to samo, gdy opowiadamy tę historię naszym dzieciom?

- Czy twoim zdaniem Estera była osobą religijna i ten element został po prostu pominięty w tekście? Jakie cechy, które posiadała Estera możemy naśladować w naszym życiu?Jaka jest twoim zdaniem podstawowa lekcja wynikająca z historii Estery?

W niektórych częściach świata otwarte wyznawanie wiary w Jezusa może prowadzić do więzienia, tortur a nawet śmierci.

- Czy w takiej sytuacji najlepiej jest ukrywać swoją wiarę, czy też są to właśnie takie okoliczności, w których powinniśmy otwarcie wyznać Jezusa i zaufać, że taka jest wola Boża?

- W Dn 3 na równinie Dura trzej przyjaciele Daniela nie ukrywali swojego oddania Panu i Bóg dokonał wielkiego wybawienia. Co by się stało, gdyby Estera zrobiła to samo?

Historia Estery jest w równym stopniu historią Mordochaja, który przez większą część księgi jest raczej centralną postacią. To on odkrył spisek przeciwko królowi i został za to nagrodzony. Co ciekawe, opatrzność Boża wykracza poza ich wiedzę o tym, w jaki sposób Bóg posługuje się nimi jako swoimi narzędziami. Mordochaj w pewnym momencie mówi do Estery „Może właśnie z tego powodu dostałaś się na dwór króla perskiego. Może właśnie w taki sposób działa Opatrzność i dopiero teraz możemy to dostrzec?” Jest to dobry przykład, aby zrozumieć, że Boża opatrzność działa nawet wtedy, gdy nie jesteśmy tego świadomi. Pomimo różnych problemów i zawiłości w historii Estery wyraźnie widać, że Bóg działał, mimo że w tej księdze nie ma o nim żadnej wzmianki.

Centralnym tematem księgi Estery jest konflikt pomiędzy Mordochajem z plemienia Benjamina i Hamanem, potomkiem Agaga.

- Czy po krótkim przeglądzie historii Izraela potrafisz zrozumieć, dlaczego ci dwaj mężczyźni, biorąc pod uwagę historię ich rodzin, byli tak zaciekłymi przeciwnikami?

- W jakim stopniu nasze niezadowolenie z życia wynika z niezdolności do wybaczenia i zapomnienia niesprawiedliwości z przeszłości?

Historia przedstawiona w księdze Estery jest skomplikowana i po jej lekturze rodzi się wiele pytań. Często nawet pomijamy ostatnią część księgi, w które zostało opisane bardzo brutalne i mściwe zakończenie tej historii. Jako chrześcijanie widzimy jednak w tej księdze działanie Boga, który czasami działa w cieniu i pomimo bałaganu w naszym życiu.

Zanim zakończymy nasze studia na temat misji w tym kwartale, warto porozmawiać na temat tzw. „misji cieni”. Słyszałem kiedyś wypowiedź pewnego „psychologa-doradcy”. (Niestety nie znam dobrego polskiego terminu dla „life coach”. Jeżeli ktoś ma pomysł na polski odpowiednik tego terminu, będę bardzo wdzięczny!) Otóż w czasie pewnej sesji coachingowej powiedział on „Uważaj na swoją misję cieni!” Brzmi to dość tajemniczo – nieprawdaż? Co to jest „misja cieni”? W swojej książce „Overcoming Your Shadow Mission” (Pokonanie misji cieni), John Ortberg mówi, że misja cieni to coś, co wygląda i sprawia wrażenie prawdziwej misji, ale w rzeczywistości jest oszustwem. Misja cieni to autentyczna misja, która została wykolejona, często w niezauważalny sposób. Misja cieni jest kusząca między innymi dlatego, że zwykle jest bardzo blisko powiązana z naszymi talentami i zainteresowaniami i bardzo łatwo jest pomieszać pojęcia. Ortberg mówi, „To nie jest odchylenie o 180 stopni; tylko o 10 stopni od normy.”

Twoja misja cieni to twoje powołanie, które zostało „uprowadzone” przez twoje ego lub przez rany, które ktoś zadał ci w przeszłości. Waszti miała odwagę rzucić wyzwanie misji cieni Achaszwerosza, a Mordochaj rzucił wyzwanie misji cieni Hamana i Estery.

Jaka jest twoja misja cieni? Jak ją rozpoznać? Oto kilka wskazówek jak ją rozpoznać w naszym życiu:

Misja cieni wyczerpuje, podczas gdy prawdziwa misja dodaje energii.

Misja cieni wynika z poczucia winy lub niepewności, podczas gdy prawdziwa misja wypływa z wolności i miłości.

Misja cieni jest na temat ciebie, podczas gdy prawdziwa misja dotyczy ciebie, ale obejmuje także Boga i innych.

Misja cieni prowadzi do urazy, podczas gdy prawdziwa misja pozwala ci służyć bez względu na reakcję drugiej strony.

Misja cieni sprawia, że czujesz się bardziej oddalony od Boga (nawet jeśli starasz się zdobyć jego aprobatę), podczas gdy prawdziwa misja przybliża cię do Niego

W misji cieni przede wszystkim nie ma radości, podczas gdy prawdziwa misja prowadzi do radości, nawet jeśli misja jest bardzo trudna.

Co zrobisz, jeśli odkryjesz, że w swoim życiu realizujesz misję cieni?

F.F. Bruce, profesor biblistyki na uniwersytecie w Manchester powiedział, „Raz za razem z wielu stron przychodziła do Jezusa pokusa, aby wybrać mniej kosztowną drogę wypełnienia swojej misji niż droga cierpienia i śmierci. Ale On się temu sprzeciwiał.” Jezus wielokrotnie stawał przed pokusą bycia Mesjaszem bez doświadczenia głodu, bólu czy sprzeciwu. Dobrym przykładem jest Jn 12,20-28. Do samego końca sprzeciwiał się misji cieni polegającej w jego przypadku na niesieniu korony bez krzyża.

Kim jest Mordechaj w Twoim życiu? Kto kocha cię na tyle, by postawić ci wyzwanie, gdy próbujesz zadowolić się swoją misją cieni?

Czasami mówimy, „Tak się po prostu złożyło, że …” Obecność Boga w księdze Estery, jak również w naszym życiu, bardzo często nie jest jednoznaczna. W większości przypadków doświadczamy Bożej obecności w sposób pośredni poprzez przypadkowe zbiegi okoliczności, a nie poprzez wyraźne cuda czy bezpośrednią komunikację.

Podobnie jak w Księdze Estery, Bóg nadal działa, zarówno dla Ciebie jak i dla szerszego kręgu odbiorców. Ponieważ Bóg działa na naszą korzyść nie możemy pozwolić, aby oszukać się misji cieni! Z perspektywy czasu, gdzie w swoim życiu widzisz działanie Boga? Nasze życie oraz nasza misja bardzo często są częścią znacznie większej misji, która toczy się za kulisami. Potrzebujemy szerszej perspektywy, aby zobaczyć to, co robi Bóg.



DO PRZEMYŚLENIA

Autor lekcji stwierdził “W szczególny sposób historia [Estery] ukazuje jak lud Boży nawet w obcym środowisku może wydawać świadectwo o prawdzie.”



Czego możemy się nauczyć z biblijnych historii na temat wyzwań stojących przed ludem Bożym, który żyje w obcej kulturze (Dn 1,1–12; 3,1–12; 6,1–9)? W jaki sposób zdecydować, gdzie położyć linię demarkacyjną?



Dlaczego Morodchaj nakazał Esterze nie ujawniać swojej narodowości i wiary? Czy są takie sytuacje w których rozsądnie byłoby nie ujawniać otwarcie swojej wiary? Czy twoim zdaniem jest to największy dylemat etyczny tej księgi?



Według autora lekcji, powodem, dla którego Mordochaj nie oddał pokłonu Hamanowi, było przekonanie, że oddawanie pokłonu jakiejś osobie jest grzechem, podobnym do bałwochwalstwa. W ten sposób Mordochaj stał się „wiernym świadkiem” oraz bohaterem, który (z pomocą Estery) zbawił naród (Est 3,4). Przyczyną prześladowań Żydów w Persji (Est 3,8) był fakt, że byli oni inni od pozostałych ludzi w Imperium. Jest to bardzo interesująca zbieżność z narracją przedstawioną w Ap 13. Czy można wymienić jeszcze inne powody, dla których Mordochaj nie chciał się pokłonić (Rdz 18,2; 48,12; 50,18; 39:10)?



To właśnie Mordochaj wypowiedział słynne słowa: Kto wie, czy godności królewskiej nie osiągnęłaś właśnie na taki czas, jak obecny?

W jaki sposób czytamy księgę Estery po Holocauście? Czy prześladowany może stać się prześladowcą? W jaki sposób zmieniające się okoliczności mają wpływ na problemy etyczne z którymi się zmagamy? Z jakimi wyzwaniami musimy się zmierzyć w XXI wieku, z którymi nie musieli mierzyć się pionierzy ruchu adwentowego czy Estera?































Przygotował Jan Pollok

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz