piątek, 15 marca 2024

Komentarz do lekcji szkoły sobotniej pastora Janka Polloka

 

Tęsknota za Bogiem na Syjonie

Felieton do Szkoły Sobotniej na 16 marca 2024

Główna myśl: Dla wielu pisarzy biblijnych góra Syjon, czyli Jerozolima, była miejscem, w którym mieszkał Bóg i z którego błogosławił swój lud.

Jakie miejsce dla Ciebie lub Twoich bliskich łączy się z duchowymi przeżyciami lub wspomnieniami szczególnych kontaktów z Bogiem?

Bardzo często, gdy wybieramy się w podróż do sławnego miejsca próbujemy zbudować w naszej wyobraźnie obraz tego miejsca. Niestety bardzo często, gdy przejeżdżamy na miejsce jesteśmy rozczarowani, ponieważ okazuje się, że nasz obraz był wyidealizowany. Słuchałem ostatnio wykładu profesora Michała Hellera, który opowiadał o swojej wizycie na Akropolu w Atenach. Opowiadał jak wyobrażał sobie, że kamienie, po których chodził mają kilkutysięczną historię i wyobrażał sobie, że po niech musiał stąpać Arystoteles i Platon. Ten romantyczny obraz został zrujnowany przez przewodnika, który brutalnie oznajmił, że co miesiąc ciężarówka przywozi żwir i kamienie, które są wysypywane na ścieżkach, ponieważ turyści wynoszą je jako pamiątki. Konfrontacja z rzeczywistością nie zawsze jest pozytywna.

W tym tygodniu zajmowaliśmy się tzw. psalmami pielgrzymkowymi (120-134). Pieśni pielgrzymek były miniaturowym śpiewnikiem - „śpiewnikiem pielgrzymów” używanym podczas podróży do Jerozolimy. Prawdopodobnie powstały w różnym czasie i później zebrano je w jeden zbiór.

Chrześcijanie utożsamiają się z pielgrzymkowym charakterem życia. Autor Listu do Hebrajczyków napisał: „Albowiem nie mamy tu miasta trwałego, ale tego przyszłego szukamy.” (Hbr 13,14). W swojej książce ona temat psalmów pielgrzymkowych zatytułowanej A Long Obedience in the Same Direction, Eugene Peterson zwraca uwagę na znaczenie pielgrzymkowych obrazów: „Istnieją dwa biblijne określenia dla ludzi wiary, które są niezwykle przydatne: uczeń i pielgrzym” (17). To pierwsze określenie wyraża naszą uczniowską relację z Jezusem, drugie zaś podkreśla „niezadomowiony” charakter naszej wiary, gdzie Abraham funkcjonuje jako nasz „archetyp” (Hbr 11,8–11), a Jezus wskazuje nam drogę do domu (Jn 14,5–6).

Co więcej jako pielgrzymi, powinniśmy czynić postępy w naszym duchowym dojrzewaniu, wzrastając w naszym życiu „w stronę Boga”. Wzrost ten następuje, gdy nasze serca wznoszą się w regularnym uwielbianiu i modlitwie do naszego Stwórcy i Odkupiciela. Pieśni pielgrzymek pomagają nam w procesie wzrostu.

Jednym z powodów, dla których potrzebujemy całej księgi Psalmów, jest wzmocnienie naszego życia wewnętrznego. Dietrich Bonhoeffer tak komentował duchową wartość Psalmów, nawiązując do słów Lutra: „Ktokolwiek zaczął poważnie i regularnie modlić się słowami Psalmów, wkrótce odłoży inne małe nabożne modlitwy i powie: „Ach, nie ma w nich soku, siły, pasji i ognia, które znajduję w Psałterzu. Są zbyt zimne i zbyt twarde.” (Luter). (Bonhoeffer, Psalmy, 25) Bonhoeffer kontynuuje swoje rozumowania na temat powrotu Kościoła do „biblijnego modlitewnika” i mówi: „W starożytnym kościele nie było niczym niezwykłym uczyć się na pamięć „całego Dawida”. W jednym z kościołów wschodnich był to warunek konieczny sprawowania urzędu duszpasterskiego. Ojciec kościoła, św. Hieronim, opowiada, że za jego czasów słyszano psalmy śpiewane na polach i w ogrodach. Psałterz przeniknął życie wczesnego chrześcijaństwa. Jednak ważniejszy od tego wszystkiego jest fakt, że Jezus umarł na krzyżu z Psałterzem na ustach. Ilekroć porzuca się Psałterz, z Kościoła chrześcijańskiego znika niezrównany skarb. Wraz z jego odzyskaniem powraca nadspodziewana moc. (tamże, 26)

Psalmy pielgrzymkowe wyrażały tęsknotę za miejscem oraz radość wspólnego pielgrzymowania. Poeta opisywał w nich podróż. Ciekawy jest fakt, że wiele historii opisanych w Biblii hebrajskiej opowiada przede wszystkim o podróżach ludzi, którzy nie przebywają na jednym miejscu, ale przechodzą z jednego miejsca na inne. Historia Abrahama jest tak interesująca, ponieważ musiał on podróżować z miejsca na miejsce. Jego historia nie działa się w jednym miejscu, ale łączyła się z wieloma miejscami. Było to doświadczenie życia, które trwa; życia, które nie dzieje się w jednym miejscu, życia, które ma wzloty i upadki. Dlatego jego historia jest ciekawa. Gdyby Abraham przybył bezpośrednio do Ziemi Obiecanej, nie mielibyśmy o nim aż tylu rozdziałów. Podobnie psalmy opowiadają o podróżach, które wypełnione były pragnieniami i tęsknotą za zakończeniem tego podróżniczego doświadczenia. Ale czy taki czas nadszedł? Niestety nie!

Prorok Malachiasz napisał „Oto Ja posyłam mojego anioła, aby mi przygotował drogę przede mną. Potem nagle przyjdzie do swej świątyni Pan, którego oczekujecie, to jest anioł przymierza, którego pragniecie. Zaiste, on przyjdzie - mówi Pan Zastępów.” (3,1). Te słowa zostały napisane wiele lat po powrocie wygnańców z niewoli babilońskiej. Bóg obiecał, że pewnego dnia powróci do swojej świątyni. Jednak 400 lat później nie było wyraźnych oznak, że coś takiego faktycznie miało miejsce. Kiedy Jezus w końcu pojawił się w żydowskiej historii, co zrobił ze świątynią? Zakończył system ofiarny i „zamknął” świątynię. Jezus położył kres racji istnienia świątyni. Ale nie stało się tak dlatego, że Bóg nie chciał już mieszkać ze swoim ludem! Uzdrowienie niewidomych i chromych pokazało, że Bóg chce pomagać swojemu ludowi, nawet najsłabszym ludziom i tym na marginesie, ale w nowy sposób – tworząc wspólnotę, w której każdy należy do niej! W Nowym Testamencie „dom ofiary” staje się zatem „domem modlitwy”. Ludzie zamienili ofiarę w formę łapówki. Jezus złoży najwyższą ofiarę nie jako łapówkę dla Boga, ale jako wyraz niezmiennej miłości Boga do nas. Jezus zastępuje „dom ofiary” domem modlitwy – nie jako nową łapówką, ale jako narzędziem nadziei dla wszystkich! Modlitwa staje się narzędziem uczestnictwa w tym, co Bóg czyni w naszych czasach!

Gdzie jest teraz świątynia? Według Mt 18,20 tam, gdzie gromadzi się dwóch lub trzech. W jaki sposób napełnia nas to nadzieją i zmienia nas oraz wspólnotę wierzących w ambasadorów nadziei dla świata, w którym dzisiaj żyjemy?

Autor Psalmu 84 z radością i tęsknotą mówi na temat przybytku Pana. Być może jednym z najbardziej znanych fragmentów z wszystkich psalmów jest werset 11: „Albowiem lepszy jest dzień w przedsionkach twoich niż gdzie indziej tysiąc”. Według nagłówka tego psalmu autorstwo przypisuje się synom Koracha, osobom, które były odpowiedzialne za prowadzenie nabożeństw w świątyni. Inne psalmy przypisywane synom Koracha to Psalmy 42–49, 84, 85, 87 i 88. Te poematy pięknie przedstawiają radość wynikającą z otrzymywania pożywienia oraz poczucia celu służby w domu Bożym. W jaki sposób bezpośrednie doświadczenia autorów tych psalmów miały wpływ na barwność i dynamikę tych poematów?

Autor Psalmu 125 przyrównuje „tych, którzy ufają Panu” do góry Syjon, która się „nie chwieje”. Co to znaczy, że ci, którzy ufają Panu, są jak góra, która się nie poruszy?

Co wyraża to porównanie na temat Boga? W jaki sposób pomaga nam ono zdefiniować zaufanie?

Podoba mi się, metafora skały, o której często wspomina psalmista, aby wyrazić stabilność. Na podstawowym poziomie naszej egzystencji, wszyscy potrzebujemy poczucia stabilności zarówno w tym co dzieje się w naszym życiu na zewnątrz jak również w ukrytym życiu w naszym sercu.

Bez względu na naszą niestabilność, nasze łamanie przymierza, naszą niewierność w przymierzu, kiedy wszystko się trzęsie, nasza stabilność jest w Bogu, który jest jak skała. Wszyscy jesteśmy w podróży i potrzebujemy poczucia bezpieczeństwa i solidarności. Tylko On może nas przeprowadzić przez naszą nietrwała i niestabilną egzystencję.



DO PRZEMYŚLENIA

Psalm 46. Jaka rzeczywistość została tu poetycko przedstawiona? Boże obietnice zawierają energię i pocieszenie; mogą być również mylące, zwłaszcza gdy wydają się bardzo odległe od spełnienia. Co oferuje Psalm 46 ludziom, którzy są świadomi trwających wojen? W jaki sposób okazać spokój, gdy jesteśmy świadomi trwającego spustoszenia wokoło nas? Dlaczego ten psalm miałby tak duże znaczenie dla Marcina Lutra w jego najtrudniejszy chwilach? Według Ulricha Leupolda „bardziej niż jakikolwiek inny [psalm] uosabia myśl i osobiste doświadczenie Lutra”. Hymn „Warownym grodem” został napisany na podstawie właśnie tego psalmu. W jaki sposób Pan okazał się silny w twoim życiu? W jaki sposób wybawił cię od strachu? W jakich sytuacjach w nadprzyrodzony sposób doświadczyłeś/aś radości i odpoczynku, gdy twoja sytuacja wydawała się chaotyczna lub przerażająca?



Psalm 84 Za czym najbardziej tęskni twoja dusza? Kiedy twoja dusza omdlewała z powodu tęsknoty (84,3)? Dlaczego psalmista pragnie zamieszkać w świątyni? Czego możemy się nauczyć od poety, który tęskni za Bogiem na Syjonie? W jaki sposób można odczuć obecność Boga w naszym zabieganym życiu w XXI wieku? Jak znaleźć czas dla Boga i mieć dla Niego miejsce w naszym życiu? Czy możesz poświadczyć w swoim życiu pointę wyrażoną przez poetę w Ps 84:12-13?

W jaki sposób przykład smutku poety może być dla nas pocieszeniem? Dlaczego świątynia była tak ważna dla ludu Bożego w Starym Testamencie?

Co powoduje, że nie odczuwasz tęsknoty za społecznością z Bogiem? Czy współczesny budynek kościoła jest odpowiednikiem starotestamentowej świątyni? Dlaczego tak i dlaczego nie? W jaki sposób kościół może służyć osobom pogrążonym w depresji lub żałobie? Dlaczego ważne jest, abyśmy skupiali się na obietnicach Pisma Świętego i charakterze Boga, zamiast spoglądać w głąb siebie lub budować nadzieję na naszych odczuciach i emocjach?



Psalm 87. Choć ideałem Boga było posiadanie jednego centralnego sanktuarium i jednego głównego miejsca składania ofiar, rzeczywistość historyczna była inna. Gilgal, Szilo, a także w Betel i Sychem. W jakim więc sensie Bóg wybrał Syjon (Ps 87:2)? Co sprawia, że Syjon jest tak cenionym i chwalebnym miejscem (87,3-7)? Jakie lekcje dla naszych czasów możemy wyciągnąć z tej historii? Jak osiągnąć równowagę pomiędzy centralizacją a wiernością Bogu? Jaki jest związek pomiędzy miastem Bożym z Ps 87 a Ap 21–22? W czym są podobne a w czym różnią się oba miasta? Czy każdy chrześcijanin/lokalny kościół powinien troszczyć się o narody? W jaki praktyczny sposób lokalny kościół może zaangażować się w realizację Wielkiego Nakazu Misyjnego?

Żyjemy w epoce napięć rasowych, zarówno w kraju, jak i na całym świecie. W jaki sposób chrześcijańska nadzieja na Nowe Jeruzalem ma wpływ na problem rasizmu? Według księgi Objawienia jakie są najważniejsze cechy życia w nowym mieście Bożym?



Psalm 120-134. Jakie emocje, związane z przybyciem do Jerozolimy wyraża poeta w psalmach pielgrzymkowych? Te psalmy były recytowane lub śpiewane przez żydowskich pielgrzymów, którzy trzy razy w roku szli do Jerozolimy, aby wziąć udział w wielkich świętach. Czego spodziewają się w Jerozolimie? O co się modlą (122:6-9)? Hebrajskie słowo shalom posiada wiele głębokich znaczeń. Może oznaczać pokój, ale także całość, zdrowie, dobre samopoczucie, a czasami spłatę długu lub naprawę czegoś, co zostało uszkodzone. Co mówi nam ta modlitwa na temat tego, czym jest szalom - pokój? Jakie elementy tej modlitwy można przełożyć lub zastosować w odniesieniu do miejsc, w których gromadzimy się, aby pracować lub oddawać cześć Bogu?



Psalm 122. Czy czujesz się w tym życiu pielgrzymem? Czy oczekujesz na zbiorowe nabożeństwa i czy powinniśmy na nie oczekiwać? W jaki sposób ten psalm wskazuje na Jezusa? Pomyśl o Jego osobie, dziele i Jego królestwie.



Psalm 125. Zarówno ten psalm, jak i Psalm 46 mówią o tym, jak Bóg chronił Jerozolimę i nie pozwoli zwyciężyć jej wrogom. Jednak Psalm 74 i 78 przedstawia inną rzeczywistość, gdy pogańscy najeźdźcy rozdzierali świątynię na kawałki. W jaki sposób ta rzeczywistość polityczna tkwiła w świadomości ludzi w okresie po wygnaniu, kiedy poganie rządzili Izraelem?

Dlaczego ważne jest, aby zauważyć wspólnotowy charakter tego psalmu? Czego uczy nas ten psalm na temat stabilności i poczucia bezpieczeństwa przez osobę wierzącą? Czego uczy nas ten psalm na temat dobroci i sprawiedliwości Pana?

















Przygotował Jan Pollok

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz