Bardzo krotka refleksja na temat swieta
Narodzenia Panskiego i trochę dluzsza zwiazana z historia choinki.
Henryk Patryarcha
Święto Narodzenia
Pańskiego
Święto Narodzenia Pańskiego (a nie Bożego
Narodzenia, ponieważ nie narodził się Bóg ale Syn Człowieczy) zajmuje w
kalendarzu liturgicznym niezwykłą pozycje. Jego tradycje i obyczaje, zakorzeniły
się tak głęboko w świadomości świata chrześcijańskiego, że wierzący z trudem
godzą się z faktem, że ani data, ani zwyczaje z tym świętem związane, nie mają
najmniejszego potwierdzenia w Biblii. Ani ewangeliści ani zapowiedzi prorockie
nie dostarczają żadnej informacji, która pozwoliłaby związać narodziny Jezusa z
konkretnym dniem czy miesiącem. Narodzenie Pańskie jest jedynym świętem
kościelnym, które nie ma żydowskich korzeni i w odróżnieniu od Wielkanocy czy
Zielonych Świątek nie ma swojego proroczego odpowiednika w Starym
Testamencie.
Obchodzenie dnia urodzin obce było
pierwotnemu chrześcijaństwu, ponieważ były to pogańskie zwyczaje. Poganie
obchodzili uroczyście dzień. narodzin, chrześcijanie natomiast dzień zgonu jako
dzień zwycięstwa i chwały. Afrykański retor Arnobiusz Starszy (III/IV w.)
napisał, że jeszcze pod koniec III wieku chrześcijanie w Afryce naśmiewali się z
pogan, że świętują dzień narodzin swoich bogów (Przeciw poganom, VII,
238).
Orygenes (ok. 185-254), najwybitniejszy z
greckich pisarzy kościelnych, był przekonany, że istnieją tylko dwa
chrześcijańskie święta, które należy obchodzić: Wielkanoc i Zielone Świątki
(Contra Celsum, VIII, 392). W innym dziele napisał, że nie ma żadnej informacji
o dnu narodzin jakiegokolwiek świętego Starego Przymierza (Księga Kapłańska,
Homilia 8) i podaje dalej, ze chrześcijanie zwracali uwagę na te wydarzenia z
życia Jezusa, które związane były bezpośrednio z planem zbawienia, a wiec dzień
śmierci i zmartwychwstania.
Czytałem ostatnio 3Moj 23 i zastanawiałem
się nad symbolicznym znaczeniem podanych tam świąt rocznych. Ciekawe jest to, że
wszystkie siedem świat rocznych symbolizują najważniejsze wydarzenia zwiazane z
życiem Chrystusa i realizacją planu zbawienia ale żadne z tych świąt nie
nawiazuje do jego narodzin.
Już filozof grecki o poglądach
epikurejskich, Kelsus (Celsus) w piśmie skierowanym przeciw chrześcijanom a
napisanym ok. 178 roku, uważa chrześcijaństwo za chaotyczny splot pogańskich
wierzeń i obyczajów. Cała nauka chrześcijańska to po prostu plagiat i typowy
synkretyzm rożnych kierunków religijnych. Dzieło tego pogańskiego retora
zaginęło, ale można odtworzyć go na podstawie odpowiedzi udzielonej Kelsusowi
przez Orygenesa (ok. 185 – 254) w pracy Contra Celsum.
Oczywiście nie wszystkie zarzuty Kelsusa są
prawdziwe, ale ten pogański retor zwrócił uwagę na bardzo ważną rzecz;
naśladowcy Chrystusa przestali walczyć z pogańskimi zwyczajami. Adoptowali
pogańskie wierzenia, obrzędy i święta nadając im tylko chrześcijański charakter.
Pojawia się więc poważne pytanie; Czy jako lud Boży oczekujący na powtórne
przyjście Zbawiciela mamy brać udział w obrzędach i zwyczajach tylko dlatego, że
nadano im chrześcijańskie znaczenie?
Choinka –
Przystrojona choinka, świerk lub jodła, to jeden z najbardziej widocznych
zwyczajów świąt Bożego Narodzenia. We wszystkich religiach agrarnych drzewa
odgrywały ważną role. Głęboko w ziemię ukorzenione drzewo, które swoim
wierzchołkiem „sięga nieba” było ogniwem łączącym ziemię z niebem. W drzewie
widziano symbol nieustannego życia i wzrostu. Wierzono, że zielone cały rok
drzewa iglaste posiadały w sobie życiodajne moce i miały magiczne właściwości,
były symbolem życia, płodności, odradzania się i trwania. Sądzono, że drzewa
przynoszą szczęście, zdrowie i powodzenie. Rzymianie ozdabiali świątynie w
czasie trwania uroczystości świątecznych zielonymi gałązkami. Kapłani celtyccy
używali do tego celu jemiołę, a pogańskie plemiona Anglosasów bluszczu. Plemiona
germańskie obchodząc święto zimowego przesilenia zapalali na palenisku drzewo
dębowe. Jego ciepły płomień symbolizował nowonarodzenie słońca. Również
Izraelici mieli skłonności ulegania pogańskim zwyczajom, w których drzewa
odgrywały dużą rolę. Świadczy o tym wiele wypowiedzi biblijnych: np. 5Moj
12,2; Iz 57,5; Jer 3,6; 17,2;
Ezech 6,13 i inne.
Choinka pojawia się po raz pierwszy na
miedziorycie Łukasza Cranacha Starszego (1472 – 16.10.1533) w opisie podroży po
Alzacji w miejscowości Schlettstadt w roku 1509. Przyozdobioną choinkę spotykamy
ponownie w 1539 roku w katedrze w Strasburgu. W domu cechowym w Bremen
postawiono choinkę w roku 1570 jako małe drzewko ozdobione jabłkami, orzechami,
daktylami i papierowymi kwiatami. Dzieci cechu miały prawo potrząsać drzewkiem i
to co spadło należało do nich. Podobne drzewko pojawia się w roku 1597 w
Bazylei. W roku 1597 choinka pojawiła się w Turkheim Kolo Colmar zakupiona przez
magistrat miasta, którą ozdobiono kolorowym papierem, jabłkami, wstążkami i
ciastkami. W roku 1603 pojawił się zapis w księdze ratuszowej w Strasburgu, że
postawioną choinkę ozdobiono papierowymi kwiatami róży, jabłkami i ciastkami.
Rok później zanotowano w Strasburgu: „Na Boże Narodzenie w domach mieszkańców
Strasburga stawiane są choinki, na których zawiesza się róże z farbowanego
papieru, jabłka i opłatki..” W 1621 roku choinka pojawiła się obok żłobka w
kościele Neustift (południowy Tyrol), a w 1698 roku można było już kupić choinkę
na targu w Gdańsku przyozdobioną owocami.
Choinka zadomowiła się na dworach
niemieckich w połowie XVII wieku. Następnie od ok. 1800 pojawia się w domach
zamożnych mieszczan, a w połowie XIX stulecia staje się powszechnym zwyczajem. W
XIX stuleciu, wraz z emigracją Niemców na Wschód upowszechnia się zwyczaj
stawiania i ubierania choinki w Rumunii, Polsce i w Rosji.
W 1814 roku protestancki bankier z Berlina
A. von Arnstein przyniósł zwyczaj ozdabiania choinki do katolickiego Wiednia, a
w roku 1817 na polecenie arcyksiężnej Henriette ozdobiona choinka znalazła się
również w pałacu cesarskim.
W pierwszej połowie XIX wieku choinka z
ozdobami i świecami pojawiła się również w pałacach arystokracji francuskiej w
Paryżu. W 1837 roku Księżniczka meklemburska, wydana za księcia z Orleanu
upowszechniła w Paryżu zwyczaje choinkowe, znane już wcześniej w protestanckiej
części Niemiec. W pałacu królewskim pojawiła się choinka w roku 1840. Natomiast
w całej Francji, choina, wywodząca się z Alzacji (teraz należy do Francji)
upowszechniła się pół stulecia później.
Do Anglii zwyczaje choinkowe dostały się po
roku 1840, za sprawa Alberta z Sachsen-Coburg-Gotha (26.08.1819 – 14.12.1861),
małżonka królowej Wiktorii (24.05.1819 – 22.01.1901).
Pierwsza publicznie postawiona choinka w
USA pojawiła się w 1891 roku. Postawiono ją przed Białym Domem. Natomiast
pierwsza choinka oświetlona sztucznym światłem ustawiona została w Nowym Jorku w
roku 1912.
Nie wszyscy jednak pochwalali tą nową modę
stawania w kościele lub w domu choinki. W roku 1494 napisał Sebastian Brant,
satyryk, jurysta i pisarz miejski ze Strasburga (1458 – 10.05.1521) „...ten, kto
nie ma nic nowego, i na przełomie roku nie śpiewa i nie obchodzi domu z
gałązkami zielonego świerku, ten wierzy, ze nie dożyje końca roku” (Das
Narrenschiff).
W roku 1654 ukazał się zbiór kazań
luterańskiego pastora ze Strasburga J.K. Dannhauera (23.03.1603 – 07.11.1666), w
których ostro skrytykował tą modę argumentując, że przez zewnętrzne drobnostki
spycha się Słowo Boże na dalszy plan.
Również w krajach protestanckich nie
wszystkim podobały się zwyczaje choinkowe. W roku 1693 zagroził elektor
Brandenburski Friedrich III (11.07.1657 – 25.02.1713) karą grzywny wszystkim,
którzy dopuszczą się przestępstwa ozdabiania choinki grania i tańczenia pod nią.
Interesujące jest to, że w początkowej
fazie zwyczaj stawiania choinek przyjął się w krajach i rejonach protestanckich,
natomiast w krajach katolickich traktowano choinkę jako pogański zwyczaj, który
nawet zwalczano.
W katolickim Freiburgu zabroniono nawet w
1554 roku ścinania choinek. Choinkę postawiono we Freiburgu dopiero w 1625 roku
w sali szpitala Św. Ducha. Ozdobiona była ona owocami i smakowitymi ciastkami.
Dopiero po nowym roku obnoszono ja po mieście a następnie strząsano wszystko z
drzewka dla miejskiej biedoty. Jeszcze pod koniec 19 wieku wyśmiewano się z
protestantów, że stworzyli religie choinki, a w roku 1935 w watykańskim
czasopiśmie „Osservatore Romano” określono zwyczaj zapalania światła na choince
jako pozostałość pogańskich zwyczajów religii natury.
Dopiero po 1900 roku katolicy i ewangelicy
zaakceptowali choinkę jako symbol ozdabiając nią kościoły. W krajach Katolickich
stawiano żłobki i odgrywano sceny narodzin Jezusa, natomiast w kręgach
ewangelickich czytano biblijne sprawozdanie narodzin w Betlejem i śpiewano
kolędy.
W Polsce średniowiecznej
wieszano czubek świerka lub gałązki drzew iglastych pod sufitem była to tzw.
podłazniczka. Zwyczaj ten zachował się na wsiach, szczególnie na południu
Polski, jeszcze do okresu międzywojennego, natomiast zwyczaj stawiania choinki
rozpowszechnił się początkowo pod zaborem pruskim, a później wraz z osadnictwem
niemieckim na ziemiach polskich na pozostałych terenach. Powszechny zwyczaj
ubierania choinki pojawił się dopiero po zakończeniu 1 Wojny Światowej.
__._,_.___
Posted by: Heinrich Patryarcha <patryarcha@aol.com>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz