piątek, 3 lutego 2023

Komentarz do lekcji szkoły sobotniej pastora Janka Polloka

 

Jak sobie radzić z długiem?

Felieton do Szkoły Sobotniej na 4 lutego 2023

Co można powiedzieć o długu i zadłużeniach z perspektywy chrześcijańskiej?

W tym tygodniu studiowaliśmy na temat długu: czym jest, jaki ma wpływ na nas, a także o tym, co Biblia mówi o długach. Będziemy próbować znaleźć odpowiedź na pytanie jak wyjść z długów.

Podstawowym tekstem tej lekcji był werset z księgi Przysłów 22,7 – „Bogacz panuje nad nędzarzem, lecz dłużnik jest sługą wierzyciela.” W jakim sensie pożyczkobiorca jest niewolnikiem pożyczkodawcy?

Problem zadłużenia jest dziś bardzo aktualnym tematem. Możemy powiedzieć, że żyjemy obecnie w kulturze długu. Dług można znaleźć wszędzie w świecie, w którym żyjemy, szczególnie w świecie zachodnim, gdzie wszystko wydaje się działać na kredyt. Dzisiaj bardzo łatwo jest pożyczyć pieniądze, nawet w przypadku, kiedy ktoś nie posiada zdolności kredytowej. Osoby fizyczne są zadłużone z wielu powodów, podobnie jak firmy, a nawet kraje. W rzeczywistości suma długów w niektórych krajach jest astronomiczna i wykracza poza naszą wyobraźnię. Na przykład Stany Zjednoczone, skądinąd dobrze prosperujący kraj, są po uszy zadłużone w wysokości ponad 30 trylionów dolarów (3012), jest to tak duża suma, że trudno ją sobie wyobrazić. Wielu ludzi żyje dzisiaj tak, jak gdyby nie było jutra. Widzimy to w świecie korporacji, widzimy to w polityce. Nasi przywódcy sięgają wzrokiem tylko do najbliższych wyborów. Co prawda potrafią wygłaszać optymistyczne przemówienia, ale moim zdaniem to co robią jest jedynie przedstawianiem krzeseł na pokładzie Titatnica. Z pewnością widzimy to w zadłużeniu z tytułu kart kredytowych. Statystyki pokazują, że w ostatnim kwartale nastąpił największy w historii wzrost zadłużenia z tytułu kart kredytowych w ciągu jednego kwartału. (Tak wykazują statystyki amerykańskie.)

Kraje rozwijające się są zadłużone, ponieważ zostały przekonane a często zmuszone do zaciągnięcia długu na grabieżczych warunkach. W takich przypadkach pożyczkodawcy mają moralny problem, ponieważ celowo pożyczają duże sumy, wiedząc, że pożyczkobiorcy prawdopodobnie nigdy nie będą w stanie spłacić pieniędzy. Problem zadłużenia jest ogromny. Trudno sobie wyobrazić, w jaki sposób całkowity dług tego świata może zostać kiedykolwiek spłacony.

W jaki sposób można zdefiniować czym jest dług? Jedna z definicji mówi, że dług to życie dzisiaj z pieniędzy, których oczekujesz lub masz nadzieję zarobić jutro. Bycie zadłużonym oznacza, że żyjesz ponad stan, cały czas mając nadzieję, że jutro będziesz w stanie zapłacić za wszystko, łącznie z kosztami pożyczenia pieniędzy. Jest to bardzo kiepska strategia, ponieważ faktycznie polega ona na wydawaniu procentu pieniędzy, który jest równy stopie procentowej, na jakiej zostały pożyczone pieniądze. W przypadku kart kredytowych może to sięgać nawet 30%.

Jakie są główne powody zadłużania się osób? Można wymienić kilka powodów:

Ignorancja dotycząca zrozumienia problemu zadłużenia: wiele osób pożycza oferowane im pieniądze nie zdając sobie sprawy z trudności, jakie niesie ze sobą zadłużenie. Z pewnością było tak w czasie kryzysu finansowego w latach 2007-2009, kiedy instytucje finansowe żerując na niewiedzy ludzi udzielały im pożyczek niemożliwych do spłacenia.

Chciwość lub samolubstwo: pragnienie posiadania dzisiaj tego, na co cię nie stać, głównie dlatego, że bardzo chcesz to mieć. Podoba mi się jeden z cytatów Benjamina Franklina, który powiedział, że „Oczy innych ludzi są oczami, które nas rujnują. Gdyby wszyscy oprócz mnie byli ślepi, nie chciałbym ani pięknych ubrań, ani pięknych domów, ani pięknych mebli.” Z kolei William Rogers (amerykański aktor komediowy) powiedział, że bardzo często „Ludzie wydają wszystkie zarobione pieniądze, następnie pożyczają trochę więcej, aby kupić rzeczy, których nie chcą, po to aby nimi zaimponować ludziom, których nie lubią”. Niestety taka motywacja, w wielu przypadkach prowadzi do ogromnego zadłużenia.

Rada Pawła skierowana do Tymoteusza w 1Tm 6,6-9 jest bardzo stosowna w tym kontekście: I rzeczywiście, pobożność jest wielkim zyskiem, jeżeli jest połączona z poprzestawaniem na małym. 7 Albowiem niczego na świat nie przynieśliśmy, dlatego też niczego wynieść nie możemy. 8 Jeżeli zatem mamy wyżywienie i odzież, poprzestawajmy na tym. 9 A ci, którzy chcą być bogaci, wpadają w pokuszenie i w sidła, i w liczne bezsensowne i szkodliwe pożądliwości, które pogrążają ludzi w zgubę i zatracenie. Paweł mówi tutaj, że miłość do pieniędzy spowodowała, że wielu napotkało wielkie trudności, a niektórzy stracili wiarę.

Wpadanie w pułapkę planów szybkiego wzbogacenia. Niestety tak bardzo często się dzieje, gdy kupujemy ryzykowne inwestycje z wysoką marżą zysku za pożyczone pieniądze. Dokonując tego rodzaju transakcji zwiększamy swoją dźwignię finansową, a tym samym zwiększamy potencjalny zwrot, ale także potencjalną stratę. Historia zna wielu ludzi, którzy byli chętni aby szybko zarobić za pożyczone pieniądze i którzy stracili wszystko.

Osobiste trudności lub nieszczęścia, takie jak nagła utrata zdrowia, wypadek lub utrata pracy. Znam osoby, które ciężko zachorowały i straciły pracę. W takiej sytuacji jedynym sposobem na przetrwanie rodziny było zaciągnięcie długu na karcie kredytowej.

Zaciąganie długu jako strategii poprawy sytuacji w przyszłości, na przykład opłacanie kosztownej edukacji, kupno domu lub kupno firmy/biznesu.

Żyrowanie pożyczki w celu umożliwienia innej osobie uzyskania pożyczki, na którą prawdopodobnie jej nie stać. Wielu rodziców poręcza za swoje dzieci i niestety wielu musi spłacać ich kredyty.

Autorzy biblijni mają sporo do powiedzenia na temat długów. Najbardziej podstawową radą jest trzymanie się z dala od długów za wszelką cenę! Na przykład Paweł radzi chrześcijanom w Rzymie: „Nikomu nic winni nie bądźcie prócz miłości wzajemnej” (Rz 13,8). Zaś do chrześcijan mieszkających w Tesalonikach napisał, aby prowadzili spokojne życie, pracowali własnymi rękami, aby mieć dostateczną ilość jedzenia, nie byli zależni od innych oraz aby byli dobrym przykładem dla otaczających ich ludzi (2Tes 3,11-12.

W jaki sposób można uwolnić się od długów? Niestety prawie zawsze jest to związane z ciężką walką!

  • Przestań zaciągać kolejne długi.

  • Podejmij dodatkową pracę lub pracuj dłużej.

  • Przygotuj plan oszczędnościowy ograniczając życie do absolutnego minimum.

  • Poproś o obniżenie stóp procentowych?

  • Poproś o umorzenie odsetek i kar.

  • Przyjmij pomoc oferowaną przez innych ludzi dobrej woli. Skorzystaj z pomocy doradców kredytowych non-profit, którzy wykonują dobrą robotę, pomagając ludziom w procesie ustalania priorytetów, które długi należy spłacić w pierwszej kolejności oraz próbując ich zmotywować, aby mogli zobaczyć postęp w redukcji długu i mogli kontynuować proces wychodzenia z długu.

W księdze Powtórzonego Prawa znajduje się ciekawy przykład dotyczący 7. letniego okresu zaciągania długu w ekonomii izraelskiej.

Pwt 15,1-5 „Po upływie siedmiu lat zarządzisz umorzenie długów. 2 Taki zaś jest sposób umorzenia długów: Każdy wierzyciel umorzy pożyczkę, której udzielił bliźniemu, nie będzie jej ściągał od swego bliźniego i brata, gdyż obwołano umorzenie długów na cześć Pana. 3 Od obcego możesz ją ściągnąć, lecz co masz u twego brata, twoja ręka umorzy. 4 Bo oczywiście nie będzie u ciebie ubogiego, gdyż Pan błogosławić ci będzie w ziemi, którą Pan, Bóg twój, daje ci w dziedziczne posiadanie, 5 jeżeli tylko będziesz słuchał głosu Pana, Boga swego, i starannie spełniał to przykazanie, które ci dziś nadaję,

Została tutaj opisana starożytna praktyka Izraelitów. Czy ten zwyczaj ma dzisiaj jakieś zastosowanie? Pożyczkę można było otrzymać tylko na okres siedmiu lat. Zdecydowanie różni się to od dzisiejszych pożyczek, które rutynowo są udzielane na 30-40 lat! Czytając taki fragment można odnieść wrażenie, że nie należy pożyczać na żaden cel, tylko poczekać, aż będzie się mieć gotówkę w kasie. Czy istnieją dobre powody do zaciągania długów? Jeśli na przykład ktoś rozpoczyna działalność gospodarczą i posiada nieruchomość, sprzęt lub inne tzw. twarde aktywa, które mogą zabezpieczyć dług to wtedy można a nawet trzeba wziąć pożyczkę. Na przykład dentysta, aby wykonywać swoją pracę potrzebuje nowy sprzęt, który kosztuje $500,000. Jeżeli jednak nie posiadamy trwałych aktywów to trzeba być niezwykle ostrożnym. Jakie są główne komplikacje związane z zadłużeniem? W jaki sposób dana osoba może uniknąć zadłużenia?

Co można powiedzieć na temat wykorzystywania kart kredytowych? Kiedy ich użycie jest bezpieczne? Jaki wpływ na zredukowanie zadłużenia może mieć dobrze zaprojektowany budżet?

Problem zadłużenia łączy się również z moralnością kredytodawcy. Jeżeli jesteś kredytodawcą, czy w procesie udzielania kredytu jest uczciwy oraz przejrzysty?

Jakie są radości i korzyści z bycia wolnym od długów?

Na koniec warto zwrócić uwagę na stare przysłowie: „Czasami jedyną rzeczą, która jest gorsza od braku czegoś jest zdobycie tego!”



DO PRZEMYŚLENIA

Autor naszej lekcji cytuje jedną z definicji długu według której, „dług to życie dzisiaj z tego, co spodziewasz się zarobić w przyszłości”. Dług to pożyczanie zasobów, których jeszcze nie zarobiłeś. Wymieniasz swój przyszły czas i talenty na natychmiastowe wykorzystanie czasu i talentów kogoś innego. Ogólnie rzecz biorąc można powiedzieć, że dług oznacza życie, ponad zasoby które posiadasz.

Rzymian 13:7-8. „Oddawajcie każdemu to, co mu się należy; komu podatek, podatek; komu cło, cło; komu bojaźń, bojaźń; komu cześć, cześć. 8 Nikomu nic winni nie bądźcie prócz miłości wzajemnej; kto bowiem miłuje bliźniego, zakon wypełnił.” Jaka jest rada Pawła dotycząca długów?



Dlaczego ludzie wpadają w kłopoty finansowe? Autor lekcji podaje trzy powody. Czy są jeszcze inne powody finansowych kłopotów? Jak wyjść z kłopotów finansowych?



1 Tym 6,6-9 I rzeczywiście, pobożność jest wielkim zyskiem, jeżeli jest połączona z poprzestawaniem na małym. 7 Albowiem niczego na świat nie przynieśliśmy, dlatego też niczego wynieść nie możemy. 8 Jeżeli zatem mamy wyżywienie i odzież, poprzestawajmy na tym. 9 A ci, którzy chcą być bogaci, wpadają w pokuszenie i w sidła, i w liczne bezsensowne i szkodliwe pożądliwości, które pogrążają ludzi w zgubę i zatracenie. Co Paweł powiedział w tym fragmencie listu, co może pomóc w zdefiniowaniu różnicy między „chceniem” a „potrzebą”? Jakie jest absolutne minimum, którego ktoś potrzebuje, aby być zadowolonym?



Czy ciężka praca, aby zarobić na godziwe życie, jest tym samym, co robienie bożka z bogactwa lub pieniędzy? Jaka jest różnica?



Prz 6,1-5, 17,18 i 22,26. Jak sformułować radę, która została tutaj wyartykułowana? Czy jest to zasada, którą należy bezwzględnie dzisiaj stosować? Czy są takie sytuacje w których wspólne podpisanie zobowiązania na zaciągnięcie pożyczki ma sens?

































Przygotował Jan Pollok

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz