niedziela, 16 marca 2014

BOŻY GPS

Szczęśliwy mąż, który nie idzie za radą bezbożnych
Ani nie stoi na drodze grzeszników,
Ani nie zasiada w gronie szyderców,
Lecz ma upodobanie w zakonie Pana
I zakon jego rozważa dniem i nocą.
Będzie on jak drzewo zasadzone nad strumieniami wód,
Wydające swój owoc we właściwym czasie,
Którego liść nie więdnie,
A wszystko, co uczyni, powiedzie się.
Nie tak jest z bezbożnymi! Są oni bowiem jak plewa,
Którą wiatr roznosi.
Przeto nie ostoją się bezbożni na sądzie
Ani grzesznicy w zgromadzeniu sprawiedliwych.
Gdyż Pan troszczy się o drogę sprawiedliwych,
Droga zaś bezbożnych wiedzie do nikąd. (Ps 1)
Początek psalmu sugeruje, że dotyczy on szczęścia i sposobu osiągnięcia go. Szczęście często kojarzy się ze zdrowiem, udanym życiem rodzinnym, powodzeniem materialnym czy też sukcesami w pracy, a więc różnymi dziedzinami życia. Psalmista łączy jednak szczęście człowieka z Bożym Prawem, z jego przestrzeganiem (nie idzie za radą bezbożnych; nie stoi na drodze grzeszników) oraz poznawaniem (ma upodobanie w zakonie Pana i zakon jego rozważa dniem i nocą). W drugiej części psalmu nie używa już określenia „szczęśliwy” tylko jego synonimu – „sprawiedliwy”, oraz jego przeciwieństw – „bezbożny” i „grzesznik”, co dodatkowo podkreśla znaczenie Prawa. W zakończeniu wyjaśnia, że szczęścia nie należy kojarzyć z jakimikolwiek osiągnięciami życiowymi, ale ze sposobem życia i z tym, gdzie prowadzi nas droga, którą idziemy. Szczęśliwym człowiekiem jest ten, którego droga nie „wiedzie do nikąd”, ale do Królestwa Bożego.
Każdy kierowca, który po raz pierwszy udaje się podróż do odległej miejscowości, w której nigdy wcześniej nie był, wie jak ważna jest wiedza o swoim położeniu i czy droga którą pokonuje, jest tą właściwą. Są różne metody służące do tego celu, na przykład można zdobywać informację o właściwym kierunku jazdy od przypadkowo spotykanych ludzi, ale ten sposób raczej nie należy do najlepszych. O wiele lepiej jest korzystać z mapy, najlepiej nowej, zawierającej aktualne dane o drogach. Najlepszą opcją dostępną dziś dla kierowców są urządzenia GPS, które nie tylko w czytelny sposób wskazują właściwy kierunek jazdy, ale potrafią też dopasować go do zmieniających się warunków drogowych, proponując objazdy miejsc, w których występują utrudnienia ruchu drogowego. Im dłuższa jest trasa, którą trzeba pokonać, tym więcej warte jest takie urządzenie. Niektórzy ludzie nigdy nie zostają kierowcami i nie dotyczą ich takie problemy, ale każdy człowiek obywa długą podróż swojego życia, podczas której znajduje się dokładnie w takiej samej sytuacji, jak kierowca jadący nieznaną trasa. W podróży życia dobrze jest dysponować dobrym systemem nawigacyjnym, który tak samo jak GPS będzie wskazywał właściwy kierunek. Każdy chrześcijanin dysponuje takim urządzeniem, a jest nim Słowo Boże. Boży GPS jest wysokiej klasy urządzeniem o wielu funkcjach, bardzo przydatnych w „podróży życia”.
Po pierwsze sprawdza, czy aktualny stan pozwoli człowiekowi na dotarcie do celu. W tym celu sygnalizuje, czy osiągnięty został stan „bojaźni Bożej”, połączony z „pokorą” i uznaniem „grzeszności” podróżnika, który musi zrozumieć, że tylko pełne zaufanie do Boga daje szansę na dotarcie do celu: „wszyscy, którzy nadzieję pokładają w tobie [Boże mój], nie zaznają wstydu… Panie, wskaż mi drogi swoje, ścieżek swoich naucz mnie… Pan jest dobry i prawy, dlatego wskazuje drogę grzesznikom, prowadzi pokornych drogą prawa i uczy ich drogi swojej” (Ps 25). Opieranie się na własnych pomysłach i lekceważenie choćby części wskazówek Bożego GPSa wyprowadza na manowce, do nikąd: „Ty nie jesteś Bogiem, który chce niegodziwości, zły nie może z tobą przebywać, nie ostoją się chełpliwi przed oczyma twymi, nienawidzisz wszystkich czyniących nieprawość, zgubisz kłamców, zbrodniarzami i obłudnikami brzydzi się Pan” (Ps 5) . Tak długo, jak wymienione wcześniej warunki nie zostaną spełnione, urządzenie będzie podawało komunikat, że „cel jest poza zasięgiem”.
Druga funkcja polega na sygnalizowaniu zejścia z właściwej drogi. „Kto zamieszka na twej górze świętej? Ten kto żyje nienagannie i pełni to, co prawe, i mówi prawdę w sercu swoim, nie obmawia językiem swoim, nie czyni zła bliźniemu swemu ani nie znieważa sąsiada swego. Sam czuje się wzgardzony i niegodny a czci tych, którzy boją się Pana” (Ps 15).”Kto może wstąpić na górę Pana? I kto stanie na jego świętym miejscu? Kto ma czyste dłonie i niewinne serce, kto nie skłania duszy swej ku próżności i nie przysięga obłudnie” (Ps 24). Kolejna funkcja służy do podawania ostrzeżeń: „Jeśli nie odpuścicie ludziom, i Ojciec wasz nie odpuści wam przewinień waszych” (Mat 6,15); „baczcie też, byście pobożności swojej nie wynosili przed ludźmi, aby was widziano; inaczej nie będziecie mieli zapłaty u Ojca waszego, który jest w niebie” (Mat 6,1).
Podobnie jak w nawigacji samochodowej, Biblia wskazuje też osiągnięcie punktów pośrednich podróży. Jednym z nich jest miłość, której obecność stwierdzić można na podstawie obecności lub braku cech wymienionych na specjalnej liście: „Miłość jest cierpliwa, miłość jest dobrotliwa, nie zazdrości, miłość nie jest chełpliwa, nie nadyma się. Nie postępuje nieprzystojnie, nie szuka swego, nie unosi się, nie myśli nic złego. Nie raduje się z niesprawiedliwości, ale się raduje z prawdy; wszystko zakrywa, wszystkiemu wierzy, wszystkiego się spodziewa, wszystko znosi” (1 Kor 13,4-7). Bardzo ważnym punktem pośrednim, którego nie można pominąć, jest chrzest Duchem Świętym. Jego przekroczenie rozpoznawane jest na podstawie występowania owoców Ducha Świętego: „miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, wstrzemięźliwość” (Gal 5, 22-23) oraz braku takich „uczynków ciała”, jak: „wszeteczeństwo, nieczystość, rozpusta, bałwochwalstwo, czary, wrogość, spór, zazdrość, gniew, knowania, waśnie, odszczepieństwo, zabójstwa, pijaństwo, obżarstwo i tym podobne” (Gal 5,19).
Chrzest Duchem zmienia sytuację podróżnika, ponieważ od tego momentu może on korzystać z dodatkowego wsparcia udzielanego przez Boga. „Boska jego [Jezusa] moc obdarowała nas wszystkim, co jest potrzebne do życia i pobożności, przez poznanie tego, który nas powołał przez własną chwałę i cnotę, Przez które darowane nam zostały drogie i największe obietnice, abyście przez nie stali się uczestnikami boskiej natury, uniknąwszy skażenia, jakie na tym świecie pociąga za sobą pożądliwość” (2 P 1,3-4). Większym możliwościom towarzyszą zwykle większe wymagania i nie inaczej jest w tym przypadku. „Dołóżcie wszelkich starań i uzupełniajcie waszą wiarę cnotą, cnotę poznaniem, poznanie powściągliwością, powściągliwość wytrwaniem, wytrwanie pobożnością, pobożność braterstwem, braterstwo miłością. Jeśli je bowiem posiadacie i one się pomnażają, to nie dopuszczą do tego, abyście byli bezczynni i bezużyteczni w poznaniu Pana naszego Jezusa Chrystusa. Kto zaś ich nie ma, ten jest ślepy, krótkowzroczny i zapomniał, że został oczyszczony z dawniejszych swoich grzechów. Dlatego, bracia, tym bardziej dołóżcie starań, aby swoje powołanie i wybranie umocnić; czyniąc to bowiem, nigdy się nie potkniecie. W ten sposób będziecie mieli szeroko otwarte wejście do wiekuistego Królestwa Pana naszego i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa” (1 P 1,5-11). Spełnianie tych wymagań jest bardzo ważne, ponieważ na tym etapie podróży zgubienie właściwego kierunku ma poważne konsekwencje. „Jeśli bowiem przez poznanie Pana i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa wyzwolili się od brudów świata, lecz potem znowu w nie uwikłani dają się im opanować, to stan ich ostateczny jest gorszy niż poprzedni. Lepiej bowiem byłoby dla nich nie poznać drogi sprawiedliwości, niż poznawszy ją, odwrócić się od przekazanego im świętego przykazania” (2 P 2,20-21).

Boży GPS ma też swoje wady. Przemawiający do podróżnika głos jest cichy i łagodny, więc łatwo może umknąć uwadze, jeżeli się na nim nie skupia uwagi. Można go też w prosty sposób wyłączyć. Ponadto ma bardzo rozbudowaną instrukcję obsługi, co skutecznie zniechęca wielu ludzi do korzystania z niego. Jednak jeżeli ktoś szuka, to może znaleźć skróconą wersję instrukcji GPSa, która znajduje się prawie dokładnie w środku Biblii. „Błogosławieni ci, którzy żyją nienagannie, którzy postępują według zakonu Pana! Błogosławieni ci, którzy stosują się do napomnień jego, szukają go z całego serca, którzy nie czynią krzywdy, ale chodzą drogami jego… Raduję się z drogi, którą wskazują mi ustawy twoje… Spraw, bym zrozumiał drogi wskazane przez postanowienia twoje… Naucz mnie, Panie, drogi ustaw twoich…” (Ps 119)
Lech : Zachęcam do odwiedzenia  ksiegarni internetowej  www.sklep.znakiczasu.pl
e-mail  kontakt@znakiczasu.pl  wejdź też na blog "tajemnicebiblii.blogspot.com dużo ciekawych  wykładów  Zapraszam 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz