czwartek, 6 marca 2014

PRAWO WOLNOŚCI (3) PRZYKAZANIA O MIŁOŚCI DO BLIŹNIEGO

Kolejne przykazania dotyczą relacji międzyludzkich
i uczą nas, jak mamy traktować drugiego człowieka. Jezus streścił te zasady w słowach:
„Będziesz miłował bliźniego swego
jak siebie samego”.
V. Czcij twego ojca i twoją matkę, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, ci daje 1

Według żydowskiej tradycji przykazanie piąte znajdowało się na pierwszej tablicy razem z tymi, które dotyczą stosunków między człowiekiem a Bogiem. Jednym z powodów jest to, że zawiera imię Boże, którego nie ma w kolejnych pięciu przykazaniach wymieniających ludzkie nikczemności.
W przykazaniu tym występuje czasownik hebrajski kabed tłumaczony jako „czcić”, który w języku hebrajskim znaczy także „chwalić” i „doceniać”2. Prawo to nakazuje więc szacunek do rodziców, który obejmuje troskę i dbałość o nich.
Nagrodą za dopełnienie tego nakazu jest obietnica nagrody, jedyna w całym dekalogu: „Czcij ojca twego i matkę — jest to pierwsze przykazanie z obietnicą — aby ci było dobrze i abyś długo żył na ziemi”3. Ze słów apostoła Pawła wynika, że zdrowe więzi z rodzicami stanowią podstawę poprawnych relacji międzyludzkich, które z kolei są sekretem powodzenia w życiu 4.
Dlaczego przykazanie piąte zwraca się do dzieci, a nie do rodziców? W stosunkach z Bogiem nie można oprzeć się na zasługach rodziców. Bóg nie ma wnuków, tylko dzieci. Każde pokolenie musi zadbać o swoje własne relacje z Nim. Dzieci nie mogą obwiniać rodziców o niewiarę, złe nawyki czy charakter. Niemniej rodzice zaniedbujący duchowość swoją i swoich dzieci poniosą za to odpowiedzialność.
Dzieci z kolei nie odpowiadają za winy rodziców, a tak było w niektórych starożytnych kulturach na Bliskim Wschodzie. Na przykład Kodeks Hammurabiego stanowił: „Jeśli ktoś uderzy córkę swego bliźniego, a ona przez to umrze, wówczas śmierć poniesie córka sprawcy”5, a także kiedy źle zbudowany dom się zawalił i zginął syn właściciela, to śmierć ponosił syn budowniczego 6. Biblia jest bardziej sprawiedliwa, gdyż tylko winowajca ponosił śmierć 7. Boże prawo zabraniało karać dzieci za grzechy rodziców: „Ojcowie nie ponoszą śmierci za winy synów ani synowie za winy swych ojców. Każdy umrze za swój własny grzech”8.
Życie mamy dzięki rodzicom, jakimi by nie byli. Rodzice zastępują im Boga, zwłaszcza w pierwszych latach. Należy im się szacunek, nawet jeśli nie są dobrymi rodzicami. Dlatego przykazanie nie nakazuje kochać matki i ojca, lecz szanować. Lekceważąc czy odrzucając rodziców, dzieci lekceważą i odrzucają Boga, a złorzecząc im, złorzeczą Bogu. Sumeryjskie prawo zezwalało sprzedać do niewoli dziecko, które wyrzekło się rodziców 9, a Jezus przestrzegł: „Czcij ojca i matkę oraz: Kto złorzeczy ojcu lub matce, niech śmierć poniesie”10.
Dziecko nie może podnieść ręki na ojca i matkę. Taki akt godziłby w stabilność rodziny, a od niej zależy przyszłość narodu i struktur społecznych. Starożytni to rozumieli, dlatego Kodeks Hammurabiego nakazywał: „Jeśli dziecko uderzy ojca, jego ręka zostanie odcięta”11, a w prawie mojżeszowym czytamy: „Kto by uderzył swego ojca albo matkę, winien być ukarany śmiercią”12. Biblijne prawo było surowsze od babilońskiego jedynie w kwestiach moralnych i religijnych, tak jak w tym przypadku. Stosunek dzieci do rodziców wiąże się z Bogiem i przyszłością społeczeństwa. Oba te aspekty widać w przykazaniu piątym.
Słowo Boże apeluje do dzieci: „Dzieci, bądźcie posłuszne rodzicom we wszystkim, bo to jest miłe Panu”13. Tego przykazania nie należy jednak rozumieć jako automatycznego wypełniania wszystkich poleceń rodziców. Chodzi o inteligentną postawę, która wyraża szacunek i miłość, a nie oznacza automatycznego ulegania autorytetowi rodziców, kiedy są w błędzie lub w sprzeczności ze Słowem Bożym. Jezus powiedział: „Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien”14.
Szacunek do rodziców nie jest wrodzoną cechą, lecz owocem osobistej kultury i duchowości, dlatego apostoł Paweł apelował: „Dzieci, bądźcie posłuszne w Panu waszym rodzicom, bo to jest sprawiedliwe”15. Zgodnie z przykazaniem Bożym, dzieci mają dbać o rodziców, a więc nawet gdyby nic innego nie było możliwe, modlić się o nich i przyczyniać im swoim postępowaniem powodów do chluby.
Biblijnym modelem córki jest Rut, synowa Naomi. Po śmierci męża i synów Naomi postanowiła wrócić z Moabu do swej ojczyzny. Rut, która była Moabitką, postanowiła pójść z nią, choć nic ją do tego nie obligowało,
a w Judei czekało ją życie w obcym otoczeniu. Jej późniejszy mąż  Boaz  zaświadczył o szlachetności i lojalności Rut: „Oznajmiono mi dokładnie to wszystko, co uczyniłaś swojej teściowej po śmierci swego męża: opuściłaś ojca swego i matkę swoją, i swoją ziemię rodzinną, a przyszłaś do narodu, którego przedtem nie znałaś. Niech cię wynagrodzi Pan za to, coś uczyniła, i niech będzie pełna twoja nagroda u Pana, Boga Izraela, pod którego skrzydła przyszłaś się schronić”16.
Boaz  wiedział, że Rut pozostawiła swój ojczysty dom, aby okazać dbałość wobec Naomi, dlatego wspomagał obie kobiety, pozwalając Rut zbierać na jego polach zboże w czasie żniw na potrzeby swoje i teściowej 17. Naomi nazywała ją córką18. Stosunek Rut do Naomi wyrażają jej słowa w odpowiedzi na dobre rady teściowej: „Wszystko, co mi powiedziałaś, wykonam”19. Naomi straciła męża i synów, ale zachowała rodzinę i godność dzięki Rut, która jest biblijnym wzorem stosunku do rodziców, o jakim mowa w przykazaniu piątym.

VI. Nie będziesz
zabijał 20

W języku hebrajskim występuje siedem różnych czasowników oznaczających zabijanie 21. Hebrajski czasownik racach użyty w tym przykazaniu dotyczy morderstwa nieusprawiedliwionego i popełnionego z premedytacją 22, targnięcia się na swoje życie oraz współudziału w zbrodni 23.
Zabicie człowieka było dopuszczalne, ale tylko nieumyślne 24, w obronie własnej, podczas wojny oraz chroniąc mienie przed złodziejem 25. Można też było zabić zwierzę na pokarm lub ofiarę 26. Taki rytualny ubój (hebr. szechita) oszczędzał zwierzęciu cierpienia, gdyż szybko traciło przytomność. Nie można tego zawsze powiedzieć o uboju przemysłowym z użyciem prądu, którym zwierzęta czasem są tylko ogłuszone, a nie zabite, dlatego cierpią, kiedy są ćwiartowane.
Przykazanie szóste zabraniało mordować, a zatem wymierzać sprawiedliwość samemu 27. W starożytnym Izraelu była instytucja miast ucieczki, do których zabójca mógł się schronić przed mścicielem z rodziny zmarłego, ale pod warunkiem że zabił nieumyślnie 28. Człowiek, który zabił z premedytacją, ponosił śmierć: „Jeśli kto przeleje krew ludzką, przez ludzi ma być przelana krew jego”29. Zbrodni nie można było okupić: „Nie możecie przyjmować żadnego okupu za życie zabójcy, który winien jest śmierci. Musi zostać zabity”30.
Przykazanie szóste nie ogranicza się do odebrania życia. Obejmuje każdy akt przyczyniający się do jego skrócenia, a więc także sposób, w jaki traktujemy nasze ciała. Palenie tytoniu, picie alkoholu, stosowanie używek i narkotyków są przekroczeniami tego przykazania, gdyż stanowi formę powolnego samobójstwa. Palenie i picie zabija także otoczenie, gdyż bierne palenie zatruwa niepalących, a picie alkoholu przyczynia się do wypadków i nieszczęść, które dotykają nie tylko pijaka.
Faryzeusze próbowali ograniczyć to przykazanie do samego aktu zbrodni, ale Jezus wyjaśnił, że obejmuje ono również inne zachowania, takie jak gniew bez powodu, nienawiść, deprawację niewinnych, wyzwiska, obelgi, oszczerstwa, plotki i przytyki. Słowa też mogą zabijać, gdyż „życie i śmierć są w mocy języka”31. Szkodliwe słowa pomniejszają wartość człowieka i zabijają cząstkę jego godności: „Słyszeliście, że powiedziano przodkom: Nie zabijaj!; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi”32.
Zła nie da się zwyciężyć złem, a przemocy przemocą, dlatego apostoł Paweł napisał: „Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym”33. Przebaczenie wobec tych, którzy nas skrzywdzili jest możliwe tylko wtedy, kiedy sami dostępujemy odpuszczenia grzechów u Boga. Dopiero wielkoduszny akt przebaczenia przerywa spiralę zazdrości i nienawiści.

VII. Nie będziesz
cudzołożył 34

Hebrajski czasownik na’ap — „cudzołożyć” może się odnosić do kobiety i mężczyzny. Cudzołóstwo ma poważne reperkusje. Powoduje cierpienie, gniew, konflikt i rozbija rodziny 35. Godząc w rodzinę, godzi w społeczeństwo 36. Dlatego starożytne prawodawstwo, takie jak Kodeks Hammurabiego czy prawo mojżeszowe, karało za nie śmiercią 37. Tak surowa kara chroniła integralność rodzin i społeczeństwa, które się na nich opiera.
Bóg podarował ludzkości instytucję małżeńską jeszcze w raju, dlatego cieszyła się świętym statusem. W starożytności postrzegano ją jako stan idealny, który chroni przed pokusami i przynosi dobre owoce. Związek małżeński ilustruje też doskonałą jedność, jaka istnieje w Bogu, który jest jeden w trzech osobach — Ojca, Syna i Ducha Świętego.
Adam był otoczony zwierzętami oraz roślinnością, ale czuł się samotny. Bóg powiedział: „Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam; uczynię mu zatem odpowiednią dla niego pomoc”38. W tym zdaniu występuje zagadkowy zwrot ezer kenegdo, często tłumaczony jako „pomoc”, ale chodzi o coś więcej. W innych miejscach Biblii słowo ezer oznacza nadzieję na Bożą pomoc i wybawienie 39, a zatem żona ma być dla męża pomocą, partnerem, źródłem nadziei i inspiracji.
Bóg stworzył Ewę z żebra Adama 40. Nie z jego głowy, aby nim rządziła, ani ze stopy, aby mu służyła, lecz z boku, co samo w sobie wskazuje, że miała być jego dopełnieniem i wsparciem. W związku mieli być równorzędni, mimo inności kobiety i mężczyzny. Stwórca dał małżonkom miłość fizyczną, aby zwiększyć ich intymność oraz dać im udział w dziele stworzenia: „Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię”41.
Seks jest mocnym spoiwem. Podczas aktu seksualnego organizm uwalnia substancje chemiczne, które intensywnie wiążą z partnerem: „Hormon, zwany oksytocyną, działa bezpośrednio na mózg, zwiększając poczucie więzi i utożsamienia, a jego wydzielanie jest szczególnie intensywne podczas stosunku płciowego. Oznacza to, że Bóg zaplanował fizyczny aspekt aktu płciowego jako część najgłębszej więzi serc i umysłów w małżeństwie”42.
Czy seks odgrywa pozytywną rolę także poza małżeństwem? Statystycznie, im bardziej para jest aktywna seksualnie przed ślubem, tym większe prawdopodobieństwo, że jedno z nich lub oboje dopuszczą się zdrady po ślubie43. Plaga chorób przenoszonych drogą płciową jest przestrogą przed pozamałżeńskim seksem. Co roku ludzie umierają z powodu HIV, a miliony zarażają się chorobami wenerycznymi.
Małżeństwo to wybór na całe życie, który łączy męża i żonę w „jedno ciało”44. Dopiero śmierć lub cudzołóstwo rozwiązują ten ślub, choć to ostatnie nie zmusza do nowego związku. Jezus powiedział: „A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę — chyba że w wypadku nierządu — a bierze inną, popełnia cudzołóstwo”45. Z Jego słów wynika, że cudzołóstwo to jedyna okoliczność, jaka pozwala na ponowny związek po rozwodzie.
Słowo „cudzołożyć” (hebr. niuf) odnosi się w tym przykazaniu do różnych form nierządu, w tym do związku seksualnego między osobami, które nie są małżeństwem 46, do związku między osobami tej samej płci47 czy też do świadczenia usług seksualnych w celach zarobkowych  48.
Tak jak seks małżeński zacieśnia więzi między mężem i żoną, tak nierząd, pornografia, prostytucja czy zdrada również narzucają więzi, ale nieczyste, które mogą dać przyczółek demonom. Pewnego razu usługiwałem zdemonizowanej kobiecie w kościele w Pasadenie pod okiem  misjologa Charlesa Krafta. Demony, zanim ją opuściły, powiedziały, że weszły w nią za sprawą intymnego związku z mężczyzną z ruchu New Age. Podały jego imię, nazwę plaży i okoliczności, w jakich rozpoczął się ich romans 49. Apostoł Paweł przestrzega nas przed takimi nieczystymi więziami: „Albo czyż nie wiecie, że ten, kto łączy się z nierządnicą, stanowi z nią jedno ciało? Będą bowiem — jak jest powiedziane — dwoje jednym ciałem”50.
Posłuszeństwo wobec przykazania siódmego chroni rodzinę przed rozbiciem, a człowieka przed chorobami i zdemonizowaniem. Obejmuje ono także nierząd w myślach 51. Ludzki mózg nie robi większej różnicy między przeżyciem faktycznym a wyobrażonym, dlatego to, co rozgrywa się w głowie, może szkodzić moralności i duchowości, tak jak rzeczywiste przeżycia. Oglądanie materiałów pornograficznych może stać się nałogiem, a ich obecność w domu wciągnąć dzieci w uprawianie seksu i masturbacji.
W naszych czasach niełatwo zachować abstynencję, gdyż jesteśmy zewsząd bombardowani erotycznymi przesłaniami. Czy jest sposób ochrony przed tymi pokusami? Hiob posiadł wypróbowany sekret w tej sprawie. Napisał: „Zawarłem umowę ze swoimi oczyma, że nie spojrzę pożądliwie na pannę”52. Więcej na ten temat mówią książki Niewidzialna wojna o Twoje życie oraz Bitwa każdego mężczyzny.          
Alfred J. Palla
www.sklep.znakiczasu.pl   e-mail kontakt@znakiczasu.pl  Zapraszam 
Zachęcam do odwiedzenia bloga" tajemnicebiblii.blogspot.com"

1 Wj 20,12. 2 A. Pronzato, Powrót do Dekalogu, t. 1, s. 276. 3 Ef 6,2-3. 4 Zob. L. Wade, Dekalog na dzisiaj, s. 60. 5 Kodeks Hammurabiego, 209-210. 6 Zob. tamże, 230.
7
 Zob. Wj 21,23. 8 Pwt 24,16. 9 Zob. J.H. Walton, V.H. Matthews, M.W. Chavalas, Komentarz historyczno-kulturowy do Biblii Hebrajskiej, s. 89. 10 Mt 15:4. 11 Kodeks Hammurabiego, 195. 12 Wj 21,15. 13 Kol 3,20. 14 Mt 10,37. 15 Ef 6,1 16 Rt 2,11-12. 17 Zob. Rt 2,14.18. 18 Zob. Rt 2,23. 19 Rt 3,5.
20
 Wj 20,13. 21 Zob. W.C. Kaiser, Exodus [w:] The Expositor’s Bible Commentary, red. F.E. Gaebelein, s. 424. 22 Zob. Ps 94,6; Prz 22,13; Iz 1,21; Jr 7,9; Oz 4,2; 6,9. 
Znaki Czasu marzec 2014 r. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz