niedziela, 2 października 2011

FIRMA MONSANTO COMPANY USA

Firma Monsanto Company z Saint Louis, Missourri w Stanach Zjednoczonych

Monsanto Polska Sp. z o.o. jest oddziałem amerykańskiej firmy na lokalnym rynku.

Siedziba Monsanto Polska Sp. z o.o.
Adres polskiego oddziału:
Monsanto Polska Sp. z o.o.
ul. Domaniewska 41
02-672 Warszawa
tel +48 22 570 43 50
fax +48 22 570 43 51

NIP 526-10-13-151

Spółka zarejestrowana w Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy,

Wydział Gospodarczy KRS nr 0000027649

Wysokość kapitału zakładowego: 142.657.500,00 pln
Roczny dochód w 2007 roku: 8,563 miliardów $
Roczny dochód netto w 2007 roku: 993 mln $
Wartość rynkowa w 2008 roku: 45 miliardów $
Liczba pracowników: 18.800 tys. osób (dane z lutego 2008 roku)

Roundup® - najlepiej sprzedający się herbicyd na świecie, obecny na rynku od ponad 30 lat.
Roundup® Energy 450 SL z TranSorb™ Technology dostępny w Polsce od 2003 r.

Roundup® Energy 450 SL to środek chwastobójczy w formie koncentratu, który został dopuszczony do obrotu zgodnie z Zezwoleniem MRiRW nr 53/2002 z dnia 17.07.2002 r. zmienione decyzją MRiRW nr R-9/2003p z 31.03.2003 r. , decyzją MRiRW nr R-11/2003 z dnia 27.04 2003 oraz decyzją MRiRW nr R-11/2005 z dnia 04.08.2005 r.

Roundup® 360 SL to środek chwastobójczy w formie koncentratu, który został dopuszczony do obrotu zgodnie z Zezwoleniem MRiGŻ nr 213/97 z dnia 26.09.1997 r. zmienione decyzją MRiRW Nr R-286/2003p z dnia 08.08.2003 r. decyzją MRiRW nr R-145/2004 r. z dnia 25.03.2004 oraz decyzją MRiRW nr R-345/2004 z dnia 18.10.2004

Środek sprzedawany i niezgodnie z prawdą reklamowany (także na niektórych witrynach internetowych w Polsce - stan faktyczny z dnia 24.11.2008 r.) jako - biodegradowalny, bezpieczny dla środowiska zwierząt i ludzi. W 1996 roku sąd w Nowym Jorku oraz odpowiednio w 2007 roku sąd francuski zakazał korporacji używania podobnych nieprawdziwych i mylących sformułowań w reklamach preparatu Roundup.

Firma podejrzewana o fałszowanie wyników i sabotowanie badań naukowych, skazana za przekupstwo urzędników państwowych, skazana za świadome narażanie życia ludzi i zatruwanie środowiska, skazana za emitowanie reklam wprowadzających w błąd, współodpowiedzialna za samobójczą śmierć ok 15.000 indyjskich rolników, legalizująca swoje produkty w krajach im przeciwnych metodą marketingu “faktu dokonanego”.

Glifosat (podstawowy składnik Roundup) jest sklasyfikowany jako środek nierakotwórczy.

Jednak w świele kanadyjskich badań opublikowanych w 2001 r. wynika, że mężczyźni narażeni na kontakt z glifosatem (w połączeniu z licznymi dodatkami zawartymi w preparacie), częściej niż dwa razy w roku dwukrotnie zwiększa ich prawdopodobieństwo zachorowania na chłoniaka nieziarniczego niż osób nie mających z nim styczności [1].
W 2002 r. podobne wyniki zobserwowano w szwedzkim zespole kierowanym przez Lennarta Hardella, specjalisty od dioksyn. [2]
Hipoteza została następnie potwierdzona przez badania epidemiologiczne prowadzone w Stanach Zjednoczonych przez National Cancer Institute [3].
Ponadto, badania epidemiologiczne, przeprowadzone w stanie Iowa i North Carolina w USA, na ponad 54 315 użytkowników pestycydów, sugeruje związek pomiędzy stosowaniem glifosatu, a zachorowalnością na raka [4].
We Francji, w 2000 roku, profesor Robert Belle lauret nagrody Nobla w 2001 r. Odkrył, że Roundup wpływa na podział komórek i w ten sposób może powodować raka nawet trzydzieści - czterdzieści lat póżniej.
Po 10 latach od wprowadzenia do sprzedaży przez Monsanto genetycznie zmodyfikowanych nasion. Transgeniczne uprawy zajmują łącznie 250 milionów akrów głównie w Ameryce Południowej, Ameryce Północnej, Azji i Australii. 70% z nich jest odporna na Roundap - rośliny genetycznie uodpornione na działanie Roundup tzw. RoundupReady (technologia zastosowana w między innymi w odmianie kukurydzy MON863, której o zezwolenie na uprawę w Polsce skutecznie walczy Monsanto). 30% zmodyfikowano by wytwarzały środek owadobójczy zwany BT. Przeprowadzono więc dodatkowe badania, w celu określenia możliwego negatywnego wpływu glifocytu na ludzi w długoterminowej perspektywie .
Badania opublikowane przez Uniwersytet Carleton, wykazały, że roundup zwiększa ryzyko wystąpienia późnych poronień (między 12 a 19 tygodniem ciąży) [6].
Podobnie, w laboratorium Texas Tech University stwierdzono, że narażone na Roundup komórki Leydiga, które odgrywają kluczową rolę w funkcjonowaniu męskich narządów płciowych, mają obniżoną o 94% produkcję hormonów płciowych [7].
Wreszcie, zespół brazylijskich naukowców wykazał, że ciężarne samice szczurów przy ekspozycji na Roundup częściej rodziły płody z wrodzonymi wadami rozwojowymi [8]
Z kolei francuskie badania prowadzone przez prof. Seralini [9] również skłaniają do wniosku, że Roundup jest odpowiedzialny za zaburzenia gospodarki hormonalnej, powodując nieprawidłowy rozwój płodu.
Inne produkty firmy Mosanto

Aspartam - środek słodzący wykorzystywany w ponad 5000 produktach. Wynaleziony w 1965 r. przez firmę farmaceutyczną G.D. Searle & Company, przejęta w 1985 r. przez Monsanto i przekształconą w dwie zależne firmy Searle Pharmaceuticals i NutraSweet. Niektóre badania sugerują, że związek ten zwiększa ryzyko wystąpienia nowotworów, inne tego nie potwierdzają.

Agent Orange – Mieszanina dwóch herbicydów z grupy fenoksy w formie estrów. Fitotoksyczny środek bojowy z grupy defoliantów zawierający kwas 2,4-dichlorofenoksyoctowy oraz kwas 2,4,5-trichlorofenoksyoctowy ( 2,4,5-T - oznaczenie wojskowe w USA), którego produktem ubocznym są silnie toksycznie dioksyny (2,3,7,8-tetrachlorodibenzodioxin - TCDD), wywołujący choroby takie jak cukrzyca typu 2, chłoniaki nieziarnicze, rak prostaty, nowotwory układu oddechowego, mięsak tkanek miękkich czy poważne defekty genetyczne i inne. Produkowany m.in. przez Monsanto i Dow Chemical. Używany przez wojsko między innymi w Korei, Kanadzie, Australii oraz na masową skalę ( 20 mln galonów ok. 76 mln. litrów) przez USA podczas wojny w Wietnamie. Interpretacja wyników badań przeprowadzonych przez korporację “wykazała”, że dioksyny nie są rakotwórcze. Tysiące skażonych dioksynami żołnierzy amerykańskich zapewniano, że środek jest całkowicie bezpieczny dla ludzi. Według wietnamskiego
Ministerstwa Spraw Zagranicznych, 4,8 mln wietnamczków było narażone na ekspozycje Agent Orange, w wyniku czego 400.000 zmarło lub są niepełnosprawni oraz zarejestrowano 500000 dzieci urodzonych z wadami genetycznymi. Po 40 latach od wojny wciąż rodzą się okaleczone dzieci.

Cycle-Safe – pierwsza plastikowa butelka na napoje, po roku zaprzestano używania z powodu stwierdzonego ryzyka raka u ludzi. Po kilku latach ponownie zaaprobowana przez FDA.

DDT – Dichlorodifenylotrichloroetan produkowany m.in. przez Monsanto insektycyd wykorzystywany od lat 40. do początku lat 60. XX wieku. Początkowo związek uważano za nieszkodliwy dla ludzi, ssaków i ptaków. Okazało się jednak, że jest to bardzo trwały związek, w glebie ulega rozłożeniu dopiero po kilkunastu latach i ma zdolność kumulowania się we wszystkich organizmach żywych, także u ludzi. W krajach trzeciego świata w dalszym ciągu jest używany do walki z komarami roznoszącymi malarię.

PCB – Polichlorowane bifenyle (nazwa handlowa - Pyralen). Produkowany m.in. przez Monsanto, początkowy uznany za bezpieczny; od 1977 zdelegalizowany w USA z powodu właściwości rakotwórczych. W UE można je stosować z ograniczeniami. W 2001 roku około 20 tys. mieszkańców Anniston wytoczyło 2 sprawy sądowe przeciwko Monsanto o świadome i długotrwałe narażanie zdrowia mieszkańców oraz o spowodowanie skażenia chemicznego toksycznym olejem PCB i rtęcią. Mieszkańcy w wyniku ugody otrzymali 700 mln. $ odszkodowania (35 tys. dolarów na osobę) Ponadto korporacja Monsanto zostało zobowiązana do wybudowania specjalistycznego szpitala i rekultywacji skażonego terenu. Żaden z szefów Monsanto nie został o nic oskarżony. Wiele z tych osób już zmarło. Roczny dochód firmy wynosił wtedy około 4 mld $ rocznie. PCB może wywoływać nowotwory, choroby układów immunologicznego i nerwowego, bezpłodność, uszkodzenia wątroby, a także uszkodzenie płodu u kobiet w ciąży.

Posilac – nazwa handlowa. To syntetyczny rekombinowany bydlęcy hormon wzrostu, stworzony przez Monsanto w latach 80. Po wielu perturbacjach związanych (między wieloma innymi) z niekompletną dokumentacją badań ostatecznie został w 1994r. zatwierdzony przez Food and Drug Administration (FDA). Reklamowany jako “najlepiej przetestowany produkt w histori” zwiększa o około 18% produkcję mleka u otrzymujących go krów. Ze względu na zwiększoną podatność zwierząt na infekcje wirusowe np. mastitis (często nazywaną jako “najkosztowniejsza choroba zawodowa krów wysoko mlecznych”), otrzymują one wyższe dawki antybiotyków co wpływa na jakość i skład mleka. Posilac ma wpływ również na wzrost poziomu IGF-1 (insulinopodobny czynnik wzrostu-1 używany zarówno w medycynie jak i wyższych dawkach przez “chemicznych kulturystów”). Przeprowadzono około 60 badań dotyczących wpływu IGF-1 na występowanie nowotworów piersi, okrężnicy i prostaty u ludzi, ale wcią
 ż
istnieją nierozstrzygnięte kwestie [11],[12],[13]  więcej i wydaje się, że więcej faktów i kontrowersji jakie powstały zarówno z prowadzoną polityką firmy Monsanto jak i z badaniami nad samym produktem przemawia na niekorzyść Posilac-u. Według wewnętrznych dokumentów firmy z wynikami badań przeprowadzonych w laboratoriach Monsanto, hormon powodował poważne zmiany fizjologiczne w organizmie zwierzęcia. Jajniki krów były powiększone nawet o 44% w stosunku do normy, występowały poważne problemy z rozrodczością i żywotnością jednak oficjalnie nie stwierdzono bezpośredniego działania rBGH na ludzi. rBGH nie został dopuszczony do użytku w Kanadzie (Monsanto została tam w 1998 r. oskarżona o próbę przekupienia Agencji Zdrowia Kanady w sprawie rBGH) w niektórych krajach Unii Europejskiej,Japonii, Australi i Nowej Zelandii. Jak podaje New York Times, 7 lipca 2008 r.  koncern Monsanto rezygnuje z produkcji preparatu Posilac i sprzedaje swoje oddziały odpowiedzialne za jego produkcję. C
 arl
Casale, vice prezes Monsanto do spraw działań strategicznych, powiedział w oświadczeniu ” Sprzedaż Posilacu ułatwi Monsanto skoncentrować się na rozwoju swojej głównej działalności. Udoskonalaniu cech nasion i rozwoju biznesu przy jednoczesnym zapewnieniu, że rolnicy używający hormonu wzrostu w swojej produkcji będą mieli zapewniony do niego ciągły dostęp ” . Faktem jest jednak, że zniesienie w USA zakazu etykietowania mleka pochodzącego od krów faszerowanych rBGH doprowadziło do załamania jego sprzedaży. Gdy społeczeństwo po wielu latach batali o jawność informacji wreszcie uzyskało możliwość wyboru wybrało mleko naturalne. Mleczarnie i firmy takie jak Starbucks Corporation i Wal-Mart obawiając się utraty klientów również z niego zrezygnowały.

GMO [16] - Monsanto jest też jednym z największych producentów nasion i roślin GMO. Pomiędzy 1995 a 2005 r. Monsanto przejęła ponad 50 firm zajmujących się nasionami na świecie w tym również Seminis Inc w marcu 2005 r. jak i stację hodowli rzepaku w Polsce. Tylko w 2006 roku Monsanto przeznaczyła 3,640,000 dolarów na lobbing, z czego 680,000 dolarów na zewnętrzne firmy lobbingowe. Komisja Europejska ostatecznie, 8 sierpnia 2005, wyraziła zgodę na import kukurydzy MON863 na obszar Unii Europejskiej [17].  Według danych ISAAA (Międzynarodowa Agencja ds. Wprowadzania Nowych Zastosowań Agrobiotechnologicznych), powierzchnia upraw transgenicznych na świecie wynosiła w 2006 r. – 102 mln ha i wzrosła o 13 proc. w stosunku do 2005 r. W 2006 roku GMO uprawiało 10,3 mln rolników. Kukurydza znajduje się na drugim miejscu (25,2 mln ha) po soi (58,6 mln ha) pod względem powierzchni uprawy. Najwięcej roślin genetycznie modyfikowanych jest w Ameryce Północnej i Południowej, stanowią o
 ne 94
proc. wszystkich upraw GMO na świecie [Źródło: "Farmer" 20/2007]. Pomimo, że uprawianie w Polsce roślin genetycznie modyfikowanych (GMO), jest przestępstwem jak wynika z artykułu 58 ustawy z dnia 22 czerwca 2001 r. ( DZ. U. z 2001 r. Nr 76 poz. 811) „O organizmach genetycznie zmodyfikowanych”. W 2006 roku według Polskiego Związku Producentów Kukurydzy, kukurydza Monsanto z linii MON 810 była uprawiania już na powierzchni około 350 ha. Natomiast 13 września 2008 “Rzeczpospolita” opublikowała arykuł z którego wynika, że ogólna powierzchnia nielegalnych upraw kukurydzy MON863 w Polsce szacowana jest już na około 3 tysięcy hektarów. Technologia wciąż wzbudza liczne kontrowersje zarówno w środowisku naukowym jak i wśród konsumentów i posiada całą rzeszę zarówno jej zdeklarowanych zwolenników jak i jej przeciwników. Jednym z poważniejszych propagatorów technologi GMO jest członek komisji ds. GMO przy ministrze środowiska prof. Tomasz Twardowski, prezes Polsk
 iej
Federacji Biotechnologii, współautor opracowania  “Genetycznie modyfikowane organizmy (GMO) a środowisko w świetle postanowień Konwencji o różnorodności biologicznej. Propozycje rozwiązań” [18] W 2002 r. pozytywnie opiniował wnioski firmy Monsanto o wprowadzenie do obrotu w Polsce zmodyfikowanej kukurydzy. Podczas październikowych targów Polagra w Poznaniu sugerował rolnikom, iż mogą uprawiać w Polsce rośliny transgeniczne, jeśli są one zarejestrowane w katalogu Unii Europejskiej. Tymczasem obowiązująca ustawa o nasiennictwie wyraźnie tego zabrania. Podczas I Krajowego Kongresu Biotechnologii [19] odznaczony “za osiągnięcia w działalności na rzecz komercjalizacji biotechnologii” przyjął  statuetkę oraz nagrodę w wysokości ok 1000 $ ufundowaną m.in przez Monsanto.[20]  Działacze Związku Producentów Kukurydzy wspierani przez liczne grono naukowców z kręgu zwolenników propagacji GMO oraz przedstawicieli Rady Gospodarki Żywnościowej ( Pan Marek Przeździak
 -
publikacja PAP ) również rozpowszechniali wśród rolników błędną informację, że w  prawodawstwie polskim nie figuruje zakaz zasiewu roślin GMO z nasion zakupionych za granicą na tzw. “własny użytek” Wprawdzie istnieje luka prawna w zapisie art. 57 ust. 3  „Ustawy o nasiennictwie” z dnia 27 kwietnia 2006 r. w brzmieniu : “Materiał siewny odmian genetycznie modyfikowanych nie może być dopuszczony do obrotu na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej”, którą wykorzystują prawnicy Monsanto. Taka jej interpretacja jest jednak niezgodna z “Ramowym Stanowiskiem Polski dotyczącym GMO” z 03 kwietnia 2006 r. , w którego konkluzji jednoznacznie stwierdzono, iż “Polska dąży do tego aby być krajem wolnym od GMO”.[21]

Monsanto przyznała sie do opracowania ponad tysiąca roślin GMO gotowych już do sprzedaży [22]

Polska znajduje się w czołówce krajów, w których testowane są nowe formulacje i już niedługo również polscy rolnicy będą mogli z nich owocnie korzystać - Monsanto.pl
Krótkie podsumowanie korzyści z uprawy kukurydzy GMO firmy Monsanto

Monsanto
Opatentowanie nasion
Samoistne tworzenie się nowych grup klientów dzięki skażeniu materiałem GMO (nawet w obrębie kilku kilometrów) [23]
Ograniczenie własności - właścicielem materiału siewnego i uzyskane z nich plony należą do Monsanto
Uzależnienie hodowców na dostawy materiału siewnego i środków ochrony roślin od jednej firmy po cenach przez nią corocznie ustalanych
Opodatkowanie każdego zasianego akra ziemi produktami firmy
Ograniczenie odpowiedzialności - hodowca nie może zgodnie z warunkami umowy wystąpić na drogę sądową przeciwko Monsanto
Konfiskacja plonów i wysokie kary finansowe w przypadku niedotrzymania warunków umowy - np. zatrzymanie części ziarna do ponownego rozsiewu

Hodowca
Wyższe plony - nigdzie nie zostało to w praktyce udowodnione. W najlepszym wypadku inżynieria genetyczna ma neutralny wpływ na plonowanie, ale w wielu wypadkach zbiory są mniejsze niż przy uprawach konwencjonalnych. Najlepszym przykładem jest modyfikowana soja, której plony są 5-10 proc. niższe od odmian konwencjonalnych
Odporność na szkodniki - tymczasowa - po właściwym czasie tworzą się mutacje szkodników odpornych na działanie genu BT
Zmniejszenie ilośći środków ochrony roślin - w USA po wprowadzeniu odmian GMO zużywa się więcej środków chemicznej ochrony roślin - Zużycie to jest mniejsze tylko w pierwszych kilku latach od wprowadzenia upraw GMO. Potem znacząco rośnie. Charles Benbrook, były ekspert Białego Domu i dyrektor Rady ds. Rolnictwa Amerykańskiej Akademii Nauk, opublikował cztery lata temu raport, z którego wynika, że po wprowadzeniu GMO w USA do środowiska dostało się o 55 tys. ton pestycydów więcej, niż zużyto by ich w konwencjonalnym rolnictwie! Od wprowadzenia w USA upraw modyfikowanych genetycznie aż 19-krotnie wzrosło zużycie glifosatu, najbardziej znanego środka chemicznego używanego przy produkcji GMO, którego negatywne działanie na zdrowie ludzkie i środowisko jest potwierdzone. Podobnie jest w Argentynie i Brazylii.

Austriackie Federalne Ministerstwo Zdrowia, Rodziny i Młodzieży (BMGFJ) 11.listopada 2008 ujawniło -   wyniki badania zlecone przez AGES (Austriacka Agencja ds. Zdrowia i Bezpieczeństwa Żywności - Österreichische Agentur für Gesundheit und Ernährungssicherheit GmbH)  i przeprowadzone przez Uniwersytet Weterynaryjny w Wiedniu (Veterinary Medical University of Vienna). Wykazały one, że genetycznie zmodyfikowane uprawy mogą zagrażać płodności ludzi oraz bezpieczeństwu żywności. Naukowcy alarmują o potrzebie dodatkowych badań nad genetycznie modyfikowaną kukurydzą NK603 i MON810.
Zgodnie z obowiązującymi standardami w świecie naukowym wyniki badań muszą jeszcze zostać zweryfikowane przez innych naukowców. “To jest niepoważne, żeby wyciągać wnioski z badania, które nie zostały potwierdzone”  podkreślił Brad Mitchell w opublikowanej na stronie Monsanto.com dość lakonicznej odpowiedzi. Przez 10 lat prowadzenia badań (czytaj eksperymentu genetycznego na społeczeństwie - przyp. autora) nie stwierdzono (czytaj nigdy nie próbowano czegokolwiek stwierdzać ponieważ dzięki wprowadzeniu w USA pojęcia ” organizmy biologicznie nie zróżnicowane” firma Monsanto nie ma żadnego obowiązku ani interesu by wydawać grube miliony na jakiekolwiek badania w tym kierunku ani też udostępniania komukolwiek z ewentualnie przeprowadzonych. Dzięki temu firma może wprowadzić dowolnie zmodyfikowany produkt GMO na takich samych zasadach i przy użyciu takich samych procedur zatwierdzających jak przy roślinach krzyżowanych tradycyjnie  przyp. autora) negatywnego
odziałowywania kukurydzy GMO na ludzi.

Austrian Agency for Health and Food Safety AGES – Österreichische Agentur für Gesundheit und Ernährungssicherheit GmbH

Żródła

[1] Helen H. MCDUFFIE et alii, « Non-Hodgkin’s lymphoma and specific pesticide exposures in men : cross-Canada study of pesticides and health », Cancer Epidemiology Biomarkers and Prevention, vol. 10, novembre 2001, p. 1155-1163

[2] Lennart HARDELL, Michael ERIKSSON et Marie NORDSTRÖM, « Exposure to pesticides as risk factor for non-Hodgkin’s lymphoma and hairy cell leukaemia : pooled analysis of two Swedish case-control studies », Leukaemia and Lymphoma, vol. 43, 2002, p. 1043-1049

[3] Anneclaire J. DE ROOS et alii, « Integrative assessment of multiple pesticides as risk factors for non-Hodgkin’s lymphoma among men », Occupational Environmental Medecine, vol. 60, n° 9, 2005

[4] Anneclaire J. DE ROOS et alii, « Cancer incidence among glyphosate-exposed pesticide applicators in the agricultural health study », Environmental Health Perspectives, vol. 113, 2005, p. 49-54

[5] Le monde selon Monsanto, coédition La Découverte/Arte (2008) p103

[6] Tye E. ARBUCKLE, Zhiqiu LIN et Leslie S. MERY, « An exploratory analysis of the effect of pesticide exposure on the risk of spontaneous abortion in an Ontario farm population », Environmental Health Perspectives, vol. 109, 1er août 2001, p. 851-857

[7] Lance P. WALSH, « Roundup inhibits steroidogen-esis by disrupting steroidogenic acute regula tory (StAR) protein expression », Environmental Health Perspectives, vol. 108, 2004, p. 769-776

[8] Eliane DALLEGRAVE et alii, « The teratogenic potential of the herbicide glyphosate Roundup® in Wistar rats », Toxicology Letters, vol. 142, 2003, p. 45-52

[9] Gilles-Éric SÉRALINI et alii, « Differential effects of glyphosate and Roundup on human placental cells and aromatase », Environmental Health Perspectives, vol. 113, n° 6, 25 février 2005

[10] Kardiologia Polska  11/2006 IGF-1 – nowy czynnik ryzyka miażdżycy naczyń wieńcowych? Kardiol Pol 2006; 64: 1297-1302
autorzy: Paweł Burchardt, Anna Goździcka-Józefiak, Tomasz Siminiak

[11] Wikipedia - Insulin-like growth factor 1

[12] Cancer Cell International - Role of IGF-1/IGF-1R in regulation of invasion in DU145 prostate cancer cells (projekt otwarty)- Zeina Saikali(a,c), Hemani Setya(a,c), Gurmit Singh(a,c) and Sujata Persad(a,b,d)

a.Department of Research, Juravinski Cancer Centre, Hamilton, Canada

b.Department of Biochemistry and Biomedical Sciences, McMaster University, Hamilton, Canada

c.Department of Pathology and Molecular Medicine, McMaster University, Hamilton, Canada

d.Presently at: Department of Pediatrics, University of Alberta, Edmonton, Canada

[13] The role of the IGF-I receptor in the regulation of matrix metalloproteinases, tumor invasion and metastasis. (
PMID: 14710361 [PubMed - indexed for MEDLINE]) - Zhang D, Samani AA, Brodt P. Department of Surgery, McGill University Health Center, the Royal Victoria Hospital, Montreal, Quebec, Canada.

[14] United States Department of Veterans Affairs

[15] Blog Marie-Monique Robin, laureatki nagrody dziennikarskiej Prix Albert Londres

[16] Według Art. 3 Ustawy z dnia 22 czerwca 2001 r. o organizmach genetycznie zmodyfikowanych (Dz.U. Nr 76 poz.811) GMO to organizm inny niż organizm człowieka, w którym materiał genetyczny został zmieniony w sposób nie zachodzący w warunkach naturalnych wskutek krzyżowania lub naturalnej rekombinacji.

[17] Wprowadzenie do obrotu kukurydzy MON 810 jest dozwolone zgodnie z decyzją Komisji 98/294/WE z dnia 22 kwietnia 1998 r. dotyczącą wprowadzenia do obrotu zmodyfikowanej genetycznie kukurydzy (Zea mays L., linia MON 810), w zastosowaniu dyrektywy Rady 90/220/EWG. Wprowadzenie do obrotu kukurydzy MON 863 jest dozwolone zgodnie z decyzją Komisji z dnia 8 sierpnia 2005 r. w sprawie wprowadzania do obrotu, zgodnie z dyrektywą 2001/18/WE Parlamentu Europejskiego i Rady, produktu z kukurydzy (Zea Mays L., linia MON 863) genetycznie zmodyfikowanej w celu uzyskania odporności na kukurydzianą stonkę korzeniową - Dz.U. L 268 z 18.10.2003, str. 1

[18]  W czasie kiedy w Unii Europejskiej pojawiło się rozporządzenie Rady Nr 1139/98 z 26 maja 1998r. w sprawie obowiązkowego znakowania  żywności produkowanej z genetycznie modyfikowanych organizmów, w Polsce ukazało się opracowanie  pt. “Genetycznie modyfikowane organizmy (GMO) a środowisko w świetle postanowień Konwencji o różnorodności biologicznej. Propozycje rozwiązań” (Tomasz Twardowski, Anna Michalska, Poznań 1998) wykonane w Narodowej Fundacji Ochrony Środowiska na zlecenie Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów naturalnych i Leśnictwa ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, zawierające ilustracje i teksty udostępnione przez koncerny Monsanto i  AgrEvo

[19] (fragment - pełna treść dostępna na stronie - http://pryzmat.pwr.wroc.pl/Pryzmat_123/123biot.html I Krajowy Kongres Biotechnologii -
podczas Kongresu przyznano dwie nagrody “za osiągnięcia w działalności na rzecz komercjalizacji biotechnologii” ufundowane z inicjatywy 4 firm biotechnologicznych działających w Polsce (Monsanto Polska, AgrEvo Polska, Novartis Poland i Pioneer Saaten). Równowartość $1000 i statuetkę otrzymali: prof.dr hab. Anna Podhajska (UG) i prof. dr hab.Tomasz Twardowski (Instytut Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu).
Pani prof. Anna Podhajska kieruje Katedrą Biotechnologii i Pracownią Diagnostyki Molekularnej (w ramach tej katedry) na Międzyuczelnianym Wydziale Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Akademii Medycznej w Gdańsku, jest członkinią Komitetów Biotechnologicznego i Mikrobiologiczego PAN, Rady Naukowej Centrum Mikrobiologii i Wirusologii PAN oraz komitetu redakcyjnego “Acta Microbiologica Polonica”.

Jury przyznające nagrodę podkreśliło, że laureatka zorganizowała ww. Międzyuczelniany Wydział Biotechnologii, a także Laboratorium Biotechnologiczne, Katedrę Biotechnologii i Centrum Transferu Technologii. Ma też duże osiągnięcia w działalności o charakterze aplikacyjnym i sprzedaży wytworzonych produktów w kraju i zagranicą.

Drugi laureat, prof. Tomasz Twardowski - kierownik Pracowni Biosyntezy Białka w Instytucie Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu, wykłada również na Politechnice Łódzkiej. Jest członkiem Prezydium Komitetu Biotechnologii i Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Biochemicznego. Przewodniczy Międzyresortowemu Zespołowi Konsultacyjnemu ds. Organizmów Transgenicznych i ROCEEB przy UNIDO. Jest członkiem Państwowej Rady Ochrony Przyrody, delegatem Polski do zespołów biotechnologicznych UNEP i OECD, a także członkiem Prezydium i przewodniczącym Task Group for Public Perception/Media Subgroup European Federation of Biotechnology. Jest członkiem kilku rad naukowych, jak również redaktorem naczelnym kwartalnika “Biotechnologia”.

[20] Ciekawym przykładem niejasnych powiązań jest też amerykański koncern Cargill, potentat na rynku pasz i zbóż GMO. Biura Cargilla w Polsce zakładał Edward Mazur, polonijny biznesmen podejrzany o zlecenie zabójstwa generała Papały. Z Cargillem związany jest również Wiesław Kaczmarek, były minister skarbu w rządzie Leszka Millera. Dziś jako prezes należącej do Aleksandra Gudzowatego Grupy Brasco SA, produkującej spirytus i bioetanol, współpracuje z Cargillem, dostarczającym mu surowce.

[21] RAMOWE STANOWISKO RZĄDU RP DOTYCZĄCE ORGANIZMÓW GENETYCZNIE ZMODYFIKOWANYCH (GMO) Dokument przyjęty przez Radę Ministrów w dniu 18 listopada 2008 roku  (fragmenty) pełen dokument - http://gmo.mos.gov.pl/pobierz/GMO_RAMOWE_STANOWISKO_POLSKI.pdf

Stanowisko Rządu RP:

Rząd Polski opowiada się przeciwko wprowadzeniu do obrotu z możliwością uprawy
roślin genetycznie zmodyfikowanych. Uczestnicząc w procedurze autoryzacji i biorąc
udział w głosowaniu na forum Unii Europejskiej Rząd będzie wyrażał stanowisko
negatywne głosując przeciwko wprowadzaniu do obrotu z możliwością uprawy
nowych roślin genetycznie zmodyfikowanych.
Jednocześnie mając na względzie obowiązki wynikające z członkostwa Polski we
Wspólnocie - Rząd Polski deklaruje przestrzeganie obowiązującego prawa Unii
Europejskiej w tym zakresie.

Rząd Polski dąży, by Polska uzyskała status „kraju wolnego od GMO”, dlatego też
opowiada się przeciwko prowadzeniu na terytorium RP zamierzonego uwalniania GMO
do środowiska w celach doświadczalnych. Mając na względzie obowiązki wynikające z
członkostwa Polski we Wspólnocie Rząd RP deklaruje przestrzeganie obowiązującego
prawa Unii Europejskiej w zakresie zamierzonego uwalniania organizmów genetycznie
zmodyfikowanych do środowiska w celach doświadczalnych. Rząd RP uważa za
zasadne wykonywanie w szczególności doświadczeń mających na celu uzyskanie
wyników rolno-środowiskowych dotyczących wpływu organizmów genetycznie
zmodyfikowanych na środowisko w warunkach klimatycznych Polski, prowadzonych
przez jednostki naukowe i szkoły wyższe.

[22] Tylko w EU na podstawie Rozporządzenia 1829/2003/WE
zostały już złożone wnioski na wprowadzenie do uprawy następujących produktów:
− kukurydza 1507 x NK603 (odporność na szkodniki Lepidoptera i na herbicyd
(glifosat)),
− kukurydza NK603 (odporność na herbicyd (glifosat)),
− kukurydza 59122 (odporność na szkodniki Coleoptera i na herbicyd
(glufosynat amonowy)),
− soja 40-3-2 (odporność na herbicyd (glufosynat amonowy)),
− kukurydza NK603 x MON810 (odporność na szkodniki Lepidoptera i na
herbicyd (glifosat)),
− kukurydza 1507 x 59122 (odporność na szkodniki Lepidoptera, Coleoptera i
na herbicyd (glufosynat amonowy)),
− kukurydza 59122 x 1507 x NK603 (odporność na szkodniki Lepidoptera,Coleoptera i na herbicyd glifosat),
− kukurydza T25 (odporność na herbicyd - glufosynat amonowy).

[23] Strefy ochronne zostały opracowane przez Monsanto i w konsekwencji przyjęte bez jakichkolwiek zmian przez KE.  Nie jest możliwe współistnienie rolnictwa konwencjonalnego, ekologicznego i upraw transgenicznych. W praktyce gdy Twój sąsiad zasieje nasiona GMO roślin wiatropylnych Twoje rośliny porzez zapylenie krzyżowe stają się automatycznie własnością korporacji Monsanto. Najnowszy raport Greenpeace dokumentuje przypadki skażenia pól, paszy i żywności roślinami GMO. Zapylanie krzyżowe czy nasiona gubione podczas transportu prowadzą do skażenia sąsiednich upraw i w efekcie rolnicy są zmuszeni do przestawiania produkcji na modyfikowaną. I właśnie dlatego obywatele miast (500 we Włoszech), regionów (od hinduskiej Kerali po wszystkie 54 prefektury Grecji) i całych krajów (Austria, Szwajcaria, Francja, Włochy, Grecja, Węgry) przekonali polityków, że jedynym rozwiązaniem jest całkowity zakaz uprawy i obrotu GMO.

Od autora

Istnieje w tym wszystkim pewna niekonsekwencja. Ryż - jak podkreślają genetycy - jest rośliną niezwykle skomplikowaną. Z badań wynika, że ma ok. 37,5 tys. genów. Dla porównania - człowiek ma ich “tylko” ok. 20 - 25 tys. Nie zgadzamy się, ze względu na stan obecnej wiedzy, na masowe bezpośrednie zastosowanie technologii inżynierii genetycznej na człowieku, jednocześnie zezwalamy na masowe prowadzenie eksperymentów genetycznych przez wprowadzanie do ludzkiego organizmu zmodyfikowanych roślin, których kod genetyczny jest niekiedy bardziej skomplikowany od kodu DNA człowieka.

Proporcje pomiędzy zaawansowaniem technologicznym, korzyściami wynikającymi z jej zastosowaniem i zagrożeniem, które równocześnie stwarza są jasne. I jak każdym aspekcie życia podlega najstarszemu prawu ekonomii (opłaca się lub nie opłaca się) tak i GMO nie jest tutaj wyjątkiem. Wiem, że Mosanto się opłaca. Czy opłaci się ludzkości ? W  istniejącym stanie wiedzy biotechnologicznej, gdy nie rozumiemy 90% implikacji jakie powstają w wyniku modyfikacji genetycznych, przy użyciu eksperymentalnej metody bombardowania cząsteczkowego już dzisiaj uznawanej za “terrorystyczną” , która wywołuje nieprzewidziane zmiany i mutacje w DNA oraz odpowiada za powstanie nowych rodzajów białek. Bezmyślna prywatna firma (sformułowanie użyte w wyroku sądu dotyczące działań firmy Mosanto w procesie z powództwa mieszkańców Anniston), nastawionej przedewszystkim na zysk (określenie działalności Monsanto przez wice-dyrektora firmy w rozmowie z byłym pracownikiem Jeffrey Smith), rozprowadza
 na
całym globie bombę genetycznę, która raz wprowadzona zostanie już na zawsze. Mnożąc zależności w postępie geometrycznym i tworząc nieprzewidywalne dzisiaj skutki genetyczne w całym środowisku. Bez możliwości konroli, bez jakiejkolwiek rzetelnej wiedzy o nich, bez możliwości apelacji. Wyrok już zapadł, jeszcze nikt nie ma pojęcia jaki.

Pomimo upływu jednej trzeciej wieku i ponad 350 mld dolarów zainwestowanych w to cacko huragan pozostaje bardziej przewidywalny, a pożar bardziej możliwy do opanowania niż rośliny genetycznie modyfikowane - prof. Ignacio Chapella z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley

Martin Luter
Autor nie jest przeciwnikiem GMO, nie jest też zwolennikiem formy w jakiej, firmy takie jak Monsanto wprowadzają ją na rynek.
Autor zdaje się rozumieć, że kontrowersje związane z tematem mogą mieć podobne przyczyny jakie tworzą się (jak historia dowodzi) przy wprowadzaniu dowolnej kluczowej technologii - patrz. energia atomowa
Autorowi nikt jednak nigdy nie wnosił reaktora atomowego do jego domu

11.28.2008

http://www.raportkonsumenta.co.cc/archives/208

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz