niedziela, 21 marca 2021

 

Pocieszajcie mój lud Księga Izajasza część VIII

Felieton pastora Janka Polloka 

Czy jakaś część czterdziestego rozdziału Izajasza wymaga znajomości „odpowiedniego” kontekstu historycznego, aby nadać sens życiu wierzącej osobie? Czy w księdze Izajasza znajdują się fragmenty, które wykraczają poza kontekst historyczny? Czy naprawdę potrzebujemy właściwego zrozumienia historii, aby skorzystać ze Słowa Bożego? Na czym polega pocieszenie zawarte w Iz 40?

Lekcja w tym tygodniu polegała na przeanalizowaniu jednego z najpiękniejszych tematów Biblii – zbawienia człowieka. Fascynujący jest fakt, że rozdział czterdziesty rozpoczyna drugą część księgi Izajasza, która dotyczy historii ludu Bożego pod rządami Babilończyków. Wydaje mi się, że Izajasz 40 wymaga nieco innego podejścia i innej metody hermeneutycznej. Konstrukcja księgi Izajasza jest naprawdę fascynująca. Zaskakuje nas proporcja wydarzeń opisujących dzieje ludu Bożego pod rządami asyryjskimi. Opisy wydarzeń w pierwszej części księgi wypełnione są potępieniem i surowym osądem. Kiedy jednak spojrzymy na rozdział 40. możemy wyraźnie zauważyć zmianę pod rządami babilońskimi. Różnica jest naprawdę uderzająca. Skąd wzięła się taka zmiana nastroju?

Gdy spoglądamy na pozytywne cechy Izajasza 40, które opisują pociesznie przekazane ludowi Bożemu, nie sposób nie zauważyć również pewnych cieni, które są widoczne w tekście. Wszędzie tam, gdzie pojawia się przebaczenie i odnowienie, można zauważyć bolesne wspomnienia z poprzednio popełnionych błędów. To co zwraca naszą uwagę w tym rozdziale, to fakt, że nie pojawiają się w nim niektóre tematy, które mogliśmy zauważyć we wcześniejszych rozdziałach. Na przykład nie pojawia się temat napiętnowania wrogów oraz potępienia z powodu grzechów. Warto zwrócić uwagę na kluczowe tematy i kluczowe wyrażenia. Spróbujemy je przeanalizować i ocenić według kryterium: „pomocne” albo „sprawiające kłopot”.

Wdzięczność za odnowienie, wspomnienie przebaczonych grzechów: Na ile jest to pomocne? Na ile sprawia kłopot?

1 Pocieszajcie, pocieszajcie mój lud, mówi wasz Bóg!

2 Mówcie do serca Jeruzalemu i wołajcie na nie,

że dopełniła się jego niewola, że odpuszczona jest jego wina,

bo otrzymało z ręki Pana podwójną karę za wszystkie swoje grzechy.

Wspomnienie z Nowego Testamentu: Jan Chrzciciel – przygotowuje drogę dla Pana. Na ile jest to pomocne? Na ile sprawia kłopot?

3 Głos się odzywa: Przygotujcie na pustyni drogę Pańską, wyprostujcie na stepie ścieżkę dla Boga naszego!

4 Każda dolina niech będzie podniesiona, a każda góra i pagórek obniżone; co nierówne, niech będzie wyrównane, a strome zbocza niech się staną doliną!

5 I objawi się chwała Pańska, i ujrzy to wszelkie ciało pospołu, gdyż usta Pana to powiedziały.

Przemijające człowieczeństwo, trwałe Słowo Boże: Na ile jest to pomocne? Na ile sprawia kłopot?

6 Głos mówi: Zwiastuj! I rzekłem: Co mam zwiastować?

To: Wszelkie ciało jest trawą, a cały jego wdzięk jak kwiat polny.

7 Trawa usycha, kwiat więdnie,

gdy wiatr Pana powieje nań. Zaprawdę: Ludzie są trawą!

8 Trawa usycha, kwiat więdnie,

ale słowo Boga naszego trwa na wieki.

Potężny Bóg, łagodny pasterz: Na ile jest to pomocne? Na ile sprawia to kłopot?

9 Wyjdź na górę wysoką, zwiastunie dobrej wieści, Syjonie! Podnieś mocno swój głos, zwiastunie dobrej wieści, Jeruzalem! Podnieś, nie bój się! Mów do miast judzkich: Oto wasz Bóg!

10 Oto Wszechmocny, Jahwe przychodzi w mocy, jego ramię włada. Oto ci, których sobie zarobił, są z nimi, a ci, których wypracował, są przed nim.

11 Jak pasterz będzie pasł swoją trzodę, do swojego naręcza zbierze jagnięta i na swoim łonie będzie je nosił, a kotne będzie prowadził ostrożnie.

Bóg jest wszystkim, ludzkość jest niczym. Na ile jest to pomocne? Na ile sprawia to kłopot?

12 Kto zmierzył swoją garścią wody i piędzią wytyczył granice niebiosom? A kto korcem odmierzył glinę? Kto zważył na wadze góry, a pagórki na szalach wagi?

13 Kto kieruje Duchem Pana, a czyja rada pouczyła go?

14 Z kim się naradzał, aby nabrać rozumu i nauczyć się właściwej drogi? Kto uczył go poznania i wskazał mu drogę rozumu?

15 Oto narody są jak kropla w wiadrze i znaczą tyle, co pyłek na szalach wagi,

oto wyspy ważą tyle, co ziarnko piasku.

16 Nawet Libanu nie starczy na ogień ofiarny, a jego zwierzyny na całopalenie.

17 Wszystkie narody są niczym u niego, uważa je za pustą nicość.

Bożki są niczym - być może jest to jedyny dysonans w tym rozdziale, choć całkiem prawdziwy. Na ile jest to pomocne? Na ile sprawia to kłopot?

18 Z kim więc porównacie Boga i jakie podobieństwo mu przeciwstawicie?

19 Czy bałwana, którego ulał rzemieślnik, a złotnik powlókł złotem i przylutował srebrne łańcuszki?

20 Kogo z powodu ubóstwa na to nie stać, obiera sobie drzewo nie próchniejące, wyszukuje sobie zręcznego rzemieślnika, aby sporządził bałwana rytego, który się nie chwieje.

Wszechmocny Bóg, przemijające stworzenie. Na ile jest to pomocne? Na ile sprawia to kłopot?

21 Czy nie wiecie? Czy nie słyszeliście? Czy wam tego nie opowiadano od początku? Czy nie pojmujecie tego dzieła stworzenia ziemi?

22 Siedzi nad okręgiem ziemi, a jej mieszkańcy są jak szarańcze;

rozpostarł niebo jak zasłonę i rozciąga je jak namiot mieszkalny.

23 Książąt obraca wniwecz, sędziów ziemi unicestwia;

24 zaledwie ich zaszczepiono, zaledwie ich zasiano, zaledwie zakorzenił się ich pień w ziemi, gdy powiał na nich, usychają, a burza unosi ich jak plewę.

25 Z kim więc mnie porównacie, że mam mu być równy? - mówi Święty.

26 Podnieście ku górze wasze oczy i patrzcie: Kto to stworzył? Ten, który wyprowadza ich wojsko w pełnej liczbie, na wszystkich woła po imieniu. Wobec takiego ogromu siły i potężnej mocy nikogo nie brak.

Regenerująca moc, trwała siła. Na ile jest to pomocne? Na ile sprawia to kłopot?

27 Czemu więc mówisz, Jakubie, i powiadasz, Izraelu: Zakryta jest moja droga przed Panem, a moja sprawa do mojego Boga nie dochodzi?

28 Czy nie wiesz? Czy nie słyszałeś?

Bogiem wiecznym jest Pan, Stwórcą krańców ziemi. On się nie męczy i nie ustaje, niezgłębiona jest jego mądrość.

29 Zmęczonemu daje siłę, a bezsilnemu moc w obfitości.

30 Młodzieńcy ustają i mdleją, a pacholęta potykają się i upadają,

31 lecz ci, którzy ufają Panu, nabierają siły, wzbijają się w górę na skrzydłach jak orły, biegną, a nie mdleją, idą, a nie ustają.

Warto zwrócić uwagę na kilka problemów które łączą się z faktem, że rozdział 40 rozpoczyna drugą część księgi Izajasza. Przedstawiany przeze mnie materiał w tej części felietonu nie prezentuje powszechnie przyjętego w kościele adwentystów stanowiska odnośnie autorstwa księgi Izajasza, według którego cała księga została napisana przez proroka Izajasza. Zdecydowałem się jednak, aby zwrócić uwagę na kilka problemów, których znajomość może się przydać w dyskusji z ludźmi, którzy nieco inaczej spoglądają na problem autorstwa księgi Izajasza. Niestety niewiele mówi się w naszych kręgach na temat alternatywnych koncepcji dotyczących autorstwa tej księgi.

W pierwszym felietonie w tym kwartale zacytowałem fragmenty komentarza do księgi Izajasza autorstwa John’a D. Watts’a na temat nagłówka księgi: „Pierwsze wyrażenie w księdze Izajasza, „Widzenie Izajasza”, sugeruje, że cała księga jest napisana jako WIDZENIE [Wizja]. Całe dzieło jest wyraźnie związane z człowiekiem o imieniu Izajasz, który jest identyfikowany jako syn Amoza, ale nie trzeba tego wyrażenia traktować wąsko jako wyrażenia określającego autora. Kwestia autorstwa wiąże się z szeregiem problemów, zwłaszcza gdy zauważymy, że księga opisuje rzeczy, które wydarzyły się na przestrzeni kilku wieków. Pojedyncza osoba nie mogła ich wszystkich przedstawić. (s.568-569).” Zdaniem wielu komentatorów, księga Izajasza zawiera wyrocznie Izajasza, syna Amoza, który został powołany przez Boga w roku, w którym zmarł król Uzjasz – 740 p.n.e. (Iz 6,1), oraz te wypowiedziane przez jego uczniów podczas i po niewoli babilońskiej prawdopodobnie dopiero w 520 p.n.e.

W jaki sposób prowadzić dialog z osobami, które mają inne podejście do zrozumienia autorstwa księgi Izajasza? Jaki wpływ ma zrozumienie autorstwa księgi Izajasza na jej profetyczny przekaz? Jeżeli fragmenty księgi począwszy od rozdziału 40 są pisane przez innego autora lub autorów, którzy mogli być uczniami proroka Izajasza, jaki ma to wpływ na proroczą wartość księgi?

Autor naszej lekcji dr Roy Gane zwraca uwagę na przerwę, która trwała około 150 lat pomiędzy wydarzeniami opisanymi w rozdziałach 1-39 oraz 40-66. W części na niedzielę (14 lutego) dr Gane pisze, „W rozdziałach od 1. do 39. księgi Izajasza uwypuklono wydarzenia, które doprowadziły do wyzwolenia od Asyryjczyków w roku 701 p.n.e. ale na początku 40. rozdziału księgi Izajasza następuje skok o 150 lat do przodu – do kresu imperium babilońskiego w 539 p.n.e. i powrotu Judejczyków z niewoli wkrótce potem.” Autor naszej lekcji zwraca uwagę na przerwę w opisywanych w księdze Izajasza wydarzeniach, nie wyciąga jednak żadnego wniosku z tego faktu, który miałby wpływ na zrozumienie autorstwa księgi.

Oprócz wspomnianej przerwy w narracji księgi pomiędzy przedstawionymi wyroczniami, trzeba również zauważyć, że w tekście znajduje się kilka problematycznych fragmentów i przerw. Na przykład nagle pojawia się Lewiatan – zwinny, skręcony wąż i smok morski (Iz 27,1). Jest to wstawka, która nie ma kontekstowego połączenia z resztą księgi. Lewiatan pojawia się tylko 5 razy w tekście Starego Testamentu i jest hebrajskim określeniem morskiego potwora, który pojawia się w starożytnej mitologii Bliskiego Wschodu i który reprezentował siły chaosu, które były kontrolowane przez Stwórcę. Jaki był cel wprowadzenia tej wstawki w księdze Izajasza? Niestety tego nie wiemy. Ponadto w Iz 7,8 pojawia się informacja, że za 65 lat Efraim, czyli 10 plemion królestwa Izraela zniknie. Informacja ta nie jest prawdziwa i być może wskazuje na kolejną redakcyjną wstawkę. Jak poradzić sobie z takimi przykładami?

Dyskusja nad autorstwem księgi Izajasza jest trudna. Istnieją wewnętrzne świadectwa w tekście księgi, które wskazują, że w miarę historycznego rozwoju, w pisaniu księgi było zaangażowanych kilka osób. Taka teza stawia wyzwanie klasycznemu zrozumieniu fenomenu proroctwa. Ponieważ historyczny rozwój wydaje się zaprzeczać zrozumieniu proroctwa jako przepowiadaniu przyszłości. Ostatni redaktorzy księgi wiedzieli, że po powrocie Judejczyków z wygnania w Jerozolimie nie będzie zasiadał na tronie syn Dawida, chociaż naród był niepodległy. Obietnica dana Dawidowi i „jego domowi” była ważna w umyśle narodu i stała się częścią mesjanistycznych nadziei. (2 Sm 7,8–16). Jerozolima otrzymała z ręki Pana podwójną karę za swoje grzechy. Jednak jej grzechy zostały przebaczone (Iz 40,2).

W księdze Izajasza po raz pierwszy pojawia się uniwersalistyczne zrozumienie Boga Izraela, które powstało w wyniku doświadczeń Izraelitów w niewoli babilońskiej. Potężny Bóg Izraela, który tworzy zarówno światło jak i ciemność i jest autorem zarówno zbawienia jak i stwarza nieszczęście, jest suwerennym Panem całego Wszechświata. To On kontroluje historię ludu Bożego (Iz 45,7). On jest jedynym prawdziwym Bogiem. Inni bogowie są po prostu bożkami z drewna i kamienia (Iz 44,9–20; 45,5–7; 46,6). Głównym celem księgi Izajasza jest pokazanie, że Święty Bóg Izraela, który surowo ukarał Swój lud, jest również wiernym Odkupicielem (goel - najbliższym krewnym), który przywróci pomyślność Izraela (Iz 43,14) i potomka Dawida (Iz 9,7).

Niektórzy krytycy argumentują, że skoro Izajasz koncentruje uwagę na przyszłych rządach Babilonu, to jego księga prawdopodobnie nie została napisana w całości przez jednego autora. Czy można po prostu wzruszyć ramionami w tej sprawie? Czy taka postawa jest bezpieczna?





DO PRZEMYŚLENIA

Czy w księdze Izajasza znajdują się fragmenty, które wykraczają poza kontekst historyczny?

Czy potrzebujemy właściwego zrozumienia historii, aby skorzystać ze Słowa Bożego?

Jaki wpływ ma zrozumienie autorstwa księgi Izajasza na jej profetyczny przekaz?









Przygotował Janek Pollok

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz