środa, 24 marca 2021

 

Pragnienie narodów Księga Izajasza część XII

Felieton pastora Janka Polloka 

Czy księga Izajasza przedstawia jasną koncepcję zbawienia, czy aby zrozumieć tę koncepcję potrzebujemy Nowego Testamentu?

W tym kontekście warto zastanowić się na problemami, z którymi autor lub autorzy księgi Izajasza musieli się zmierzyć w czasie rzeczywistym w trzech różnych okresach swojego doświadczenia: okres przed-wygnaniowy (rozdziały 1-39), wygnaniowy (rozdziały 40-55) i po-wygnaniowy (rozdziały 56-66). Bardzo ciekawe jest również porównanie tego, co miał do powiedzenia Izajasz z takimi późno-wygnaniowymi i po-wygnaniowymi prorokami jak Aggeusz, Abdiasz, Malachiasz i Zachariasz, a także Ezdrasz i Nehemiasz, którzy jednogłośnie interpretowali wygnanie jako Bożą karę za nieposłuszeństwo Izraela wobec Bożego Prawa. W ten sposób po powrocie z niewoli skupili oni swoją uwagę, z niezwykle gorliwym zapałem na niespotykanej wcześniej w historii Izraela, próbie uwolnienia Izraela od wszelkich obcych wpływów i skierowania uwagi swego ludu z powrotem na Prawo. W tym kontekście lektura Izajasza (zwłaszcza rozdziały 40-55), który w cierpieniu Izraela dostrzegł wezwanie do empatii z obcymi przybyszami, uzdrawianiu zranionych duchowo oraz zwróceniu uwagi na ofiarę, która stawia potrzebę stosowania zasad sprawiedliwości społecznej wobec ludzi zmarginalizowanych, wydaje się niezwykle interesujące. Czy nie są to tematy, które sprawiają, że czytanie księgi Izajasza jest bardzo aktualne również w naszym połamanym i zrujnowanym społeczeństwie?

Co rozumiemy pod pojęciem zbawienia?

Księga Izajasza 59 rozpoczyna się domniemanym pytaniem czy Bóg Jahwe może zbawić. Jaka jest odpowiedź na to pytanie? „Oto ręka Pana nie jest tak krótka, aby nie mogła pomóc, a jego ucho nie jest tak przytępione, aby nie słyszeć. 2 Lecz wasze winy są tym, co was odłączyło od waszego Boga, a wasze grzechy zasłoniły przed wami jego oblicze, tak że nie słyszy …” Prorok w dalszej części tego rozdziału udziela zdecydowanie mocnej nagany.

Rozdział 59 można streścić w następujących sposób:

Izajasz 59,

1-8 Nagana

9 - 15 Wyznanie grzechów w pierwszej osobie liczby mnogiej

15b - 19 Pan Bóg wkracza do akcji przeciwko nieposłusznym

20 - 21 Trwałe zobowiązanie Pana Boga wobec wiernych ludzi

Rozdział 59 może być traktowany jako rozdział paralelny do początkowych rozdziałów księgi Izajasza. W pierwszych rozdziałach księgi Izajasza, czytamy na temat grzechów ludu Izraelskiego, podobnie jest w rozdziale 59. Jakiekolwiek jest nasz stosunek do autorstwa księgi Izajasza, możemy powiedzieć, że w ostatniej części księgi możemy zobaczyć paralelne fragmenty to początkowych rozdziałów księgi. Rozdziały te pokazują grzechy i niegodziwości ludu Bożego, które powodują, że Bóg odwraca się od nich i wtedy ludzie zaczynają go szukać.

Kiedy „twarz Boga” jest ukryta, ludzie pytają: Gdzie jest Bóg? Kiedy Bóg jest obecny i ludzie odczuwają Boże błogosławieństwo wtedy okazuje się, że pragnienie bycia z Bogiem jest mniejsze. Podobne zjawisko można zaobserwować w różnych relacjach międzyludzkich. Kiedy jeden partnerów odwraca się tyłem, drugi jest zaskoczony i mówi: Co się stało? Czy podobne zjawisko możemy zaobserwować również w księdze Izajasza?

Refleksja nad rozdziałem 59 prowadzi do postawienia pytania na temat istnienia tzw. „bezwarunkowej łaski Bożej”. W księgach proroków pojawia się temat utraty łaski Bożej z powodu wyboru złej drogi. Przykładem może być Iz 59:3-5

Izajasz 59,3-5

3 Gdyż wasze dłonie są splamione krwią, a wasze palce winą; wasze wargi mówią kłamstwo, wasz język szepce przewrotność.

4 Nikt nie pozywa przed sąd według słuszności i nikt nie prowadzi sprawy uczciwie. Polegają na kłamstwie i mówią puste słowa, są brzemienni występkiem i rodzą zgubę.

5 Wylęgają jaja bazyliszka i przędą pajęczynę; kto spożywa ich jaja, ginie, a gdy się je stłucze, wypełznie z nich gad.

Prorok stosuje tutaj bardzo mocny język, jednak fragment z Iz 61,8-11 stanowi mocny kontrast do tego tekstu:

Izajasz 61,8-11

8 bo Ja, Pan, który miłuję prawo i nienawidzę zbrodniczego łupiestwa, dam im słuszną nagrodę i zawrę z nimi wieczne przymierze.

9 Ich ród będzie znany wśród narodów, a ich potomstwo wśród ludów; wszyscy, którzy ich ujrzą, uznają ich za ród błogosławiony przez Pana.

10 Bardzo się będę radował z Pana, weselić się będzie moja dusza z mojego Boga, gdyż oblókł mnie w szaty zbawienia, przyodział mnie płaszczem sprawiedliwości jak oblubieńca, który wkłada zawój jak kapłan, i jak oblubienicę, która zdobi się we własne klejnoty.

11 Bo jak ziemia wydaje swoją roślinność i jak w ogrodzie kiełkuje to, co w nim zasiano, tak Wszechmocny Pan rozkrzewi sprawiedliwość i chwałę wobec wszystkich narodów.

Czy można ten fragment odczytać jako obietnicę otrzymania „bezwarunkowej łaski”? Czy można stracić łaskę? To nie są łatwe pytania.

Czy możemy użyć sformułowania „bezwarunkowa łaska”? Czy też jest ono zbyt niebezpieczne?

Słyszałem kiedyś anegdotę, w której mała dziewczynka mówi do swojej Mamy, Mamusiu, czy jeśli zrobię coś takiego (a było to coś, czego nie należy robić), czy Pan Jezus mi wybaczy? Matka wyczuwając o co chodzi, po chwili namysłu odpowiedziała: „Tak, Pan Jezus zawsze nam wybaczy!” Twarz dziewczynki pojaśniała i powiedziała do Mamy: „To dobrze, zrobię to i poproszę Go, aby mi wybaczył.”

Ta anegdota pokazuje nam w jaki sposób znika zrozumienie, że grzech jest czymś strasznym i destrukcyjnym. Czasami myślimy, że grzech jest po prostu listą rzeczy, które robimy lub których nie robimy. Tak trudno jest czasami uświadomić sobie fakt, że Pan Bóg nazywa grzechem tylko te rzeczy, które są destrukcyjne dla nas i dla innych ludzi.

Warto sobie uzmysłowić, że gdy używamy słowo „łaska”, to nie zawiera ono w sobie warunku. Dlatego użycie przymiotnika „bezwarunkowa” nie jest właściwe. Coś co jest nam dane za cokolwiek w kontekście łaski, nie może być związane z warunkiem. W przeciwnym przypadku nie jest to łaska.

Przykład użycia wyrażenia „bezwarunkowa łaska” pokazuje nam ludzką skłonność do myślenia i mówienia o rzeczach transakcyjnie – jeżeli zainwestuję tyle, ile otrzymam z powrotem? W różnych tekstach proroków, w tym Izajasza, pojawia się wiele ilustracji i metafor, które pokazują relacyjną strukturę kontaktów między Bogiem i Jego ludem. Być może ten fakt rzuca światło na jeszcze inny aspekt tych relacji. Gdy mówimy „bezwarunkowa łaska” w kontekście relacji z Bogiem natychmiast intuicyjnie pojawiają się takie elementy jak odpowiedzialność, lojalność. Są one dla nas bardzo ważne i cenimy je w relacjach z innymi ludźmi i w innych związkach. Metafory Boga jako rodzica lub kochanka w tekstach prorockich pozwalają nam wziąć pod uwagę takie relacje w których pojawia się łaska, jednak w tej przestrzeni nie może zabraknąć lojalności i odpowiedzialności.

Rozdział 60 z wyjątkiem jednego wersetu (60,12) nie zawiera żadnej nagany. Nagana sformułowana w wersecie 12 dotyczy innych narodów, a nie Izraela: „Bo naród i królestwo, które tobie nie będą służyć, zginą, i takie narody będą doszczętnie wytępione.

Izajasza 60

1-11 Międzynarodowe uznanie dla odrodzonego Izraela

12 Zniszczenie tych narodów, które nie uznają Izraela

13-18 Hojna i trwała odnowa Izraela

19-22 Trwałe błogosławieństwa dla Izraela

Początkowe wersety z rozdziału 61 są dobrze znane, ponieważ zostały zacytowane przez Pana Jezusa w Łukasza 4:16-19. Bardzo ciekawe są zarówno podobieństwa jak i pominięcia w obu tekstach.

Izajasz 61,1-2

1 Duch Wszechmocnego, Pana nade mną, gdyż Pan namaścił mnie, abym zwiastował ubogim dobrą nowinę; posłał mnie, abym opatrzył tych, których serca są skruszone, abym ogłosił jeńcom wyzwolenie, a ślepym przejrzenie,

2 abym ogłosił rok łaski Pana i dzień pomsty naszego Boga, abym pocieszył wszystkich zasmuconych,

Łukasz 4,16-19

16 I przyszedł do Nazaretu, gdzie się wychował, i wszedł według zwyczaju swego w dzień sabatu do synagogi, i powstał, aby czytać. 17 I podano mu księgę proroka Izajasza, a otworzywszy księgę, natrafił na miejsce, gdzie było napisane: 18 Duch Pański nade mną, przeto namaścił mnie, abym zwiastował ubogim dobrą nowinę, posłał mnie, abym ogłosił jeńcom wyzwolenie, a ślepym przejrzenie, abym uciśnionych wypuścił na wolność, 19 abym zwiastował miłościwy rok Pana.

Jakie znaczenie ma pominięcie wyrażenia „dzień pomsty naszego Boga” w wypowiedzi Jezusa? Nawet pobieżna lektura Nowego Testamentu wykazuje, że jest w nim znacznie mnie wątków opisujących zemstę niż w tekście Starego Testamentu. Czy to oznacza, że Pan Bóg stopniowo odprowadzał świat od zaangażowania w przemoc?

Ciekawy jest komentarz Ellen White na ten temat w książce Patriarchowie i Prorocy gdzie interpretuje ona cel ustanowienia przez Pana Boga miast ucieczki. „Wyznaczenie tych miast zostało polecone Mojżeszowi, „aby zabójca, który zabił niechcący jakąkolwiek osobę, mógł do nich uciec. Będą one dla ciebie miastami ucieczki”, powiedział, „aby zabójca nie zginął, zanim nie stanie przez zborem na sąd.” (Lb 35,11-12). To łaskawe zabezpieczanie było konieczne ze względu na starożytny zwyczaj prywatnej zemsty, według której wymierzanie kary dla mordercy spoczywało na najbliższym krewnym lub najbliższym spadkobiercy zmarłego. W przypadkach, kiedy wina była wyraźnie widoczna, nie było konieczne, aby czekać na proces przed sędziami. Mściciel mógł ścigać zabójcę gdziekolwiek i mógł uśmiercić go tam gdzie go znalazł. Pan Bóg nie uważał za słuszne, aby obalić ten zwyczaj natychmiast; ale uczynił zabezpieczenie, aby ochronić bezpieczeństwo tych, którzy odebrali życie nieumyślnie.” (PP 515).

Pozostałą część rozdziału 61 stanowi wspaniały opis przyszłej przywróconej świetności Izraela (61: 2b-11), co daje bardzo pozytywny obraz tych trzech rozdziałów: Izajasz 59-61.

Biorąc pod uwagę sposób, w jaki została skonstruowana Księga Izajasza, czy możemy dostrzec celową próbę ze strony natchnionego autora/redaktora, aby zrównoważyć napomnienia i pocieszenia? W przeciwieństwie do rozdziałów 40-66, które w dużej mierze stanowią pocieszenie, Izajasz 1-35 zawiera przede wszystkim napomnienia i nagany. Biorąc pod uwagę nasz ludzki stan, czy potrzeba nagany zniknie kiedykolwiek całkowicie, przed powrotem Chrystusa?

Czytanie Izajasza nie jedynie jako historii, ale spoglądanie na tekst przez symboliczny i metaforyczny obiektyw przez który pisarze postrzegali Izrael jako krnąbrne i niesforne dziecko, jest interesującą opcją. Jeśli podejdziemy do księgi Izajasza z myślą o odkryciu tego, czego może nas ona nauczyć o naszym dzisiejszym życiu, w naszych czasach, a nie tylko jako do dokumentu historycznego, który mówi nam o wydarzeniach i czasach odległych od nas, z którymi nie mamy wiele wspólnego, to bez względu na to, ile razy będziemy studiować tę księgę biblijną, odkryjemy coś nowego, co jest dla nas świeże i wyjątkowe.

DO PRZEMYŚLENIA

Jak blisko doktryny o „grzechu pierworodnym” znajduje się akt oskarżenia przedstawiony w wersetach 1-8? Autor podręcznika do Szkoły Sobotniej prowadzi nas w stronę Nowego Testamentu. Czy możemy znaleźć w Starym Testamencie to, co powinniśmy wiedzieć o zbawieniu? Czy możemy to znaleźć w księdze Izajasza? Na czym polegała doktryna o zbawieniu przed śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa? Czy zaangażowanie Boga wobec jego ludu (59,20-21) jest uzależnione od posłuszeństwa?













Przygotował Janek Pollok

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz