W listach do "siedmiu zborów" (Obj. rozdz. 1-3) Jezus Chrystus przedstawił
Janowi historię chrześcijaństwa od wniebowstąpienia Jezusa Chrystusa aż do Jego
przyszłego powrotu na obłokach niebieskich. Jest to najzupełniej jasne, że taka
treść kryje się właśnie pod tym symbolem "siedmiu zborów. Pod symbolem siedmiu
azjatyckich zborów chrześcijańskich ( które istniały naprawdę w I w n e ) należy
też rozumieć siedem różnych stanów kościoła chrześcijańskiego, aż do powtórnego
przyjścia na świat Jezusa Chrystusa. ( trzeba też pamiętać że w każdym okresie
historii chrześcijaństwa są obecne na świecie na swój sposób wszystkie zbory
np. tam gdzie dziś są prześladowania mamy Smyrnę itd. )
Są to następujące zbory i odpowiadające im okresy
historyczne:
-
Efez - okres apostolski., Efez - wiek
apostolski (31-100 n. e.) Słowo "Efez" znaczy "pożądany", "upragniony". Tak
właśnie określić można pierwszy okres rozwoju chrześcijaństwa. Poselstwo to
odnosi się do zboru apostolskiego, to jest do czasu śmierci ostatniego z
apostołów, Jana, około 100 r. Kościół z czasów apostolskich był niezmiernie
aktywny," gorliwy, pełen poświęcenia. W życiu jego brali czynny udział wszyscy
członkowie, całe zgromadzenie wiernych. Nie było rozdziału na miłość do Boga i
miłość do bliźniego. Gdziekolwiek pionierzy chrześcijaństwa głosili Słowo Boże,
tam cały świat cywilizowany mógł podziwiać ich szczytną jedność i chrześcijańską
wspólnotę dążeń duchowych i moralnych. Jednakże apostoł Paweł ostrzegał Efezjan,
że zaczynają odstępować od wczesnych wzorów wiary i że popełniają błędy: "Nawet
spomiędzy was samych powstaną mężowie, mówiący rzeczy przewrotne, aby uczniów
pociągnąć za sobą" (Dz. Ap. 20,30). Nowy Testament zawiera imiona niektórych
spośród nich, jak np. Demasa, który "umiłował świat doczesny" (2 Tym. 4,10),
Demetriusza (Dz. Ap. 19,23-29), Szymona (Dz. Ap. 8,9). Ci, którzy odeszli od
Chrystusa, mają nawrócić się, "upamiętać się, i spełniać uczynki takie jak
pierwej". Jest oczywiste, że nie będziemy zbawieni przez uczynki, lecz "łaską
przez wiarę" (Efez. 2,8). Posłuszeństwo pozostaje jednak znakiem nawrócenia i
życia prawdziwie uświęconego
-
Smyrna - okres prześladowań ze strony pogaństwa. Smyrna -
okres prześladowań ze strony pogan (100-313 r.). Wyraz "Smyrna" oznacza mirrę -
żywicę, z której wyrabiano kadzidło. Jezus, przechadzający się wśród siedmiu
złotych świeczników mówi: "To mówi pierwszy i ostatni, który był umarły a ożył;
znam ucisk twój i ubóstwo, lecz tyś bogaty. Nie lękaj się cierpień, które mają
przyjść na cię. Oto diabeł wtrąci niektórych z was do więzienia, abyście byli
poddani próbie i będziecie w udręce przez dziesięć dni. Bądź wierny aż do
śmierci, a dam ci koronę żywota" (Obj. 2,8-10). Był to więc okres prześladowań
pogańskich w Imperium Rzymskim, a Smyrna jest symbolem całego tego okresu. Wielu
chrześcijan zginęło wówczas śmiercią męczeńską za wiarę. Działo się to w drugim,
trzecim i czwartym stuleciu. Właśnie do tych cierpiących i prześladowanych
skierowane były słowa: "Nie lękaj się cierpień, które mają przyjść na cię".
Szczególnie okrutne prześladowania dotknęły chrześcijan w czasach Dioklecjana i
trwały przez 10 lat, w okresie od 303 do 313 r. W dniach tych bito nawet medale
z napisem: "Nie ma już chrześcijan". Fala prześladowań wreszcie opadła. W
"Historii ogólnej" Meyersa czytamy: "Mocą dekretu wydanego w 313 roku w
Mediolanie, w rok po zwycięskiej bitwie, Konstantyn Wielki zrównał w prawach
religię chrześcijańską z innymi religiami na terenie imperium". Krew męczenników
była ziarnem, z którego rozwinął się Kościół. Wiary Chrystusowej nie były w
stanie złamać najsroższe nawet tortury i prześladowania.
-
Pergamon - okres odstępstwa, od czasów Konstantyna Wielkiego do państwa
kościelnego Pergamon - okres światowej władzy i duchowej
słabości (313-538). Wyraz "Pergamon" oznacza "wyniosłość", "wywyższanie się",
"dostojeństwo". Miasto Pergamon było zbudowane na wyniosłym wzgórzu. Jest to
okres chrześcijaństwa od rzekomego nawrócenia się Konstantyna Wielkiego aż do
zupełnego zacieśnienia unii kościoła z państwem - ustanowienia prymatu biskupa
rzymskiego. Kościół poprzednio prześladowany, nie mający jak niegdyś jego Mistrz
i Pan miejsca na ziemi, teraz usadowił się na dworze królewskim. Zapanował w nim
przepych i bogactwo kosztem czystości wiary Chrystusowej. Kościół prześladowany
stał się kościołem powszechnym. Weszły do niego olbrzymie masy pogan wnosząc ze
sobą swoje praktyki i zwyczaje. Lecz i w tych ciemnych dniach było wiele dziatek
Bożych, do których powiedział niebiański Stróż: "A do anioła zboru w Pergamie
napisz: To mówi Ten, który ma ostry miecz obosieczny. Wiem, gdzie mieszkasz,
tam, gdzie jest tron szatana; a jednak trzymasz się mocno mego imienia i nie
zaparłeś się wiary we mnie, nawet w dniach, kiedy Antypas, świadek mój wierny
został zabity u was, gdzie szatan ma swoje mieszkanie. Lecz mam ci nieco za złe,
mianowicie, że są tam tacy, którzy trzymają się nauki Baalama, który nauczał
Balaka, jak uwodzić synów izraelskich, by spożywali rzeczy bałwanom ofiarowane i
uprawiali nierząd.. Upamiętaj się więc; a jeżeli nie, przyjdę do ciebie wkrótce
i będę z nimi walczył mieczem ust moich" (Obj. 2,12-16).
-
Tiatyra - okres ciemnego średniowiecza. Tiatyra - okres supremacji (wszechwładzy)
kościoła na państwem, trwający od 538 do 1798 r. do końca prześladowań.
Znaczenie słowa "Tiatyra" można rozumieć jako "ofiara skruchy". W tym okresie
historii Kościoła odstępstwo zaznaczyło się najsilniej i chrześcijaństwo weszło
na drogę zupełnej ciemności i fałszu, drogę odwrotu od podstawowych prawd
biblijnych stanowiących istotę prawdziwej religii. Ludzie zdawali się zapominać
o tym, że zbawienia nie da się kupić, ani zdobyć własnymi uczynkami, lecz że
jest ono darem Bożym, który otrzymać możemy dzięki Jego łasce i tylko dzięki
niej .Kościół doszedł do wielkiej potęgi w 538 roku, kiedy na mocy dekretu
cesarza Justyniana Wielkiego powstaje państwo kościelne i potęga ta trwała aż
do czasu zwycięstwa Napoleona I we Włoszech czyli do 1798 r.( w pełni
przywrócono państwo kościelne dopiero w XX wieku na mocy konkordatu z
Włochami Mussoliniego ) Dni prześladowań zostały skrócone. Jezus powiedział:
"Wtedy bowiem nastanie wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż
dotąd, i nie będzie. A gdyby nie były skrócone owe dni, nie ocalałaby żadna
istota, lecz ze względu na wybranych będą skrócone owe dni" (Mat. 24,21.22).
Nadejście w szesnastym wieku reformacji pomogło złamać wszechwładzę kościoła a
odkrycie Ameryki - miejsca ucieczki prześladowanych - skróciło dni wielkiej
udręki. i tak spełniło się proroctwo Daniela o dojściu władzy religijnej do
wielkiego znaczenia, gdy podzielone zostanie imperium rzymskie, i o trwałości
tego podziału .aż do czasów ostatecznych ( Daniel 7,23-27.)
-
Sardes- okres reformacji Sardes to okres od końca
prześladowań od około 1750 roku do przebudzenia religijnego na początku XIX
wieku. Sardes znaczy "książę" lub "pieśń radości", a także "ten, który
pozostaje". Możemy nazwać ten okres porankiem reformacji kościoła, odrodzeniem
po minionych wiekach ciemności. "To, co pozostaje" przedstawia wielką wartość w
oczach Bożych. Jezus powiedział temu zborowi: "Znam uczynki twoje: Masz imię, że
żyjesz, a jesteś umarły. Bądź czujny i utwierdź, co jeszcze pozostało, a co
bliskie jest śmierci; nie stwierdziłem bowiem, że uczynki twoje są doskonałe
przed moim Bogiem. Pamiętaj więc czego się nauczyłeś i co usłyszałeś, i strzeż
tego, i upamiętaj się" (por. Obj. 3,1-3). Wezwanie to powinien przemyśleć
właściwie każdy chrześcijanin. Bóg wzywa ludzi, aby powrócili do podstawowych
prawd czystej idei Chrystusowej. "Ten, który pozostaje" - to duch prawdy
ewangelicznej, świecący tym jaśniej, że po ciemnej nocy. Świecący największą
prawdą - zbawieniem przez wiarę a widzianą przez innych w naszych
dobrych uczynkach , głoszoną przez wielkich reformatorów jak Jan Kalwin, Marcin
Luter, Jan Knox itd. Wiele z kościołów reformowanych utraciło jednak z biegiem
czasu tego ducha i pogrążyło się w formalizmie.
-
Filadelfia - wielki ruch Biblijno-adwentowy. Filadelfia -
okres wielkiego ruchu głoszenia o powtórnym przyjściu Jezusa Chrystusa od
początku XIX wieku do czasu określonego w proroctwie Daniela ( Daniel 8 i 9
rozdział ) jako rozpoczęcie "godziny sądu" 1844 roku . "Filadelfia" oznacza
"miłość braterską". Wezwanie Jezusa Chrystusa do zboru fialadelfijskiego brzmi:
"Przyjdę rychło; trzymaj, co masz, aby nikt nie wziął korony twojej" (Obj.
3,11). Po okresie wielkiego przebudzenia nadchodzi okres świadomego wyczekiwania
na drugie przyjście Jezusa Chrystusa. W XIX wieku cały świat
chrześcijański zaczyna żyć tą myślą. Drukowano coraz więcej Biblii i książek
poświęconych wykładowi biblijnych proroctw. Setki duchownych i świeckich
członków różnych kościołów, żarliwych wyznawców Jezusa Chrystusa, wędrowało
wzdłuż i wszerz Europy i całego świata , a zwłaszcza kontynentu
północno-amerykańskiego. Serca ludzkie zaczynają bić razem w oczekiwaniu
spełnienia się radosnej nowiny. Z całą pewnością można nazwać ten okres czasem
"braterskiej miłości". Jak bardzo miłość ta potrzebna jest dzisiaj, w ostatnich
godzinach historii, w których wypadło nam żyć!
-
Laodycea - czas końca, aż do przyjścia Jezusa Chrystusa .Laodycea - ostatni okres w historii kościoła
(od 1844 roku do przyjścia Pana Jezusa ). "Laodycea" znaczy "lud czasów sądu".
Od 1844 roku głoszone jest poselstwo: "...nadeszła godzina sądu Jego" (Obj.
14,7). Wezwanie laodycejskie - to potężny głos z nieba, nawołujący do
przygotowania serc na spotkanie Sędziego: "To mówi Ten, który jest Amen, świadek
wierny i prawdziwy, początek stworzenia Bożego: Znam uczynki twoje, żeś ani
zimny ani gorący. Obyś był zimny, albo gorący! A tak, żeś letni, a nie gorący
ani zimny, wypluję cię z ust moich. Ponieważ mówisz: Bogaty jestem i wzbogaciłem
się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, żeś pożałowania godzien nędzarz i
biedak, ślepy i goły, radzę ci, abyś nabył u mnie złota w ogniu wypróbowanego,
abyś się wzbogacił, i abyś przyodział szaty białe, aby nie wystąpiła na jaw
haniebna nagość twoja, oraz maści, by nią namaścić oczy twoje, abyś przejrzał.
Wszystkich, których miłuję, karcę i smagam; bądź tedy gorliwy i upamiętaj się.
Oto stoję u drzwi i kołaczę; jeśli ktoś usłyszy głos mój i otworzy drzwi,
wstąpię do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną. Zwycięzcy pozwolę zasiąść
ze mną na moim tronie, jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem z Ojcem moim na jego
tronie. Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do zborów" (Obj. 3,14-22).
Wśród chrześcijan obecnej doby objawia się letniość. Jest to wielkie
niebezpieczeństwo dla Kościoła, ponieważ osłabienie żarliwości ducha ludzkiego
to nieznana dotąd przeszkoda, którą musimy pokonać, a jest to niezmiernie
trudne. Kiedy człowiek jest zupełnie zimny w swych uczuciach, wówczas wie
przynajmniej, że czegoś potrzebuje, ale kiedy uczucia jego są letnie, wówczas
wydaje się mu, że wszystko jest w porządku ! To jest właśnie najgorsze ! Musimy
uczynić coś więcej, niż tylko wysłuchać: "Jeżeli ktoś usłyszy głos mój i otworzy
drzwi, wstąpię do niego". Musimy otworzyć drzwi serca, aby wszedł do niego drogi
Gość. Nasze serce potrzebuje Go, gdyż On przynosi z Sobą prawdziwy pokój i
radość.
-
Wiele jest innych nauk w proroczych wezwaniach do siedmiu zborów. Czytajmy je, jak najczęściej, rozmawiajmy o nich między sobą, o każdym proroctwie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz