czwartek, 8 września 2011

ZAGROŻENIA ZDROWIA LUDZI I ZWIERZĄT Z GMO

A. Zagrożenia zdrowia ludzi i zwierząt, jak np.:

1) zagrożenia, jakie niosą ze sobą pestycydy wbudowane w GM rośliny, tzw. biopestycydy, jak podkreśla Hałat (2007). W krajach, gdzie organy rejestrujące dopuściły do obrotu GM żywność, jak w USA, konsumenci nieświadomie spożywają biopestycydy w takiej żywności

2) możliwość tworzenia się nowych typów cząsteczek patogennych w wyniku stosowania bakteryjnych i wirusowych wektorów (nośników transgenów). Np. gen oporności na antybiotyk włączany do wektora transgenu może się przenosić na organizmy bakteryjne powodując nieprzewidywalne skutki. Zjawisko takie spostrzegano w bakteriach jelit u człowieka (Chorąży, 2007),

3) możliwości wystąpienia:
a) koncentracji metali toksycznych (niektóre nowe geny mogą powodować pobieranie metali ciężkich z gleby i doprowadzać do ich koncentracji w jadalnych częściach roślin) oraz
b) rozszerzenie środowiska, w którym powstają trujące grzyby,
jak dodatkowo podkreśla raport Union of Concerned Scientists (Risks, 2008).



B.  Zagrożenia ekologiczne ze strony GM roślin:

1) przenoszenie cech GM roślin na nie-GM rośliny, co

a) powoduje eliminację dotychczasowych, naturalnych odmian roślin przystosowanych do naturalnych warunków i klimatu,

b) narusza prawa rolników do stosowania konwencjonalnych lub ekologicznych upraw,

c)stwarza nowe, oporne na herbicydy chwasty, tzw. superchwasty,

d) sama GM roślina może zachowywać się jak chwast (Chorąży, 2007),

2)niszczenie nie tylko docelowego szkodnika, ale też innych, także pożytecznych owadów,

     3) uodpornianie się szkodników i innych owadów na toksynę Bt i powstawanie superszkodników
(Chorąży, 2007; Tomiałojć, 2007),

4)zanieczyszczanie i wyjaławianie gleby przez toksynę Bt (Chorąży, 2007),

5)zaburzenie łańcuchów pokarmowych (Chorąży, 2007),

6) zmiana całych ekosystemów wraz z zanikiem ich podstawowych funkcji, co grozi katastrofą ekologiczną, np. po uwolnieniu do środowiska GM drzew (jak osika, topola i świerk), których uprawy są zbiorowiskami krótko żyjących drzew, falujących na wietrze jak zboża (wskutek niskiej zawartości ligniny), „bez całego bogatego runa (podszycia), bez owadów, bez ptaków, bez innych zwierząt w okresie wiosennym milczące. To może być koniec życia na ziemi i nie pomoże tu technika genu
terminatora (Chorąży, 2007),

7) gen terminatora, wskutek zdolności przeskakiwania genów na organizmy nie-GM, może spowodować także niezdolność do kiełkowania nasion roślin tradycyjnych. W przypadku rozszerzenia się takich
zmutowanych odmian roślin może to oznaczać koniec rolnictwa tradycyjnego, w tym ekologicznego. W takim przypadku jeszcze groźniejszej wymowy nabiera wypowiedź Chorążego z poprzedniego punktu

8) możliwości tworzenia nowych lub groźniejszych wirusów, jak dodatkowo podkreśla raport Union of Concerned Scientists (Risks, 2008).

9)inne zagrożenia różnorodności biologicznej, zwłaszcza w Polsce (Tomiałojć, 2007).

Przy czym należy zdawać sobie sprawę z nieodwracalności rozprzestrzeniania się GMO w przyrodzie, przed czym przestrzega wielu wybitnych naukowców w kraju i na świecie (por. np. Tomiałojć, 2007).

Niestety, jak dotąd badania skutków uwolnienia GMO do środowiska są niewystarczające, a w szczególności zbyt krótkotrwałe, zbyt fragmentaryczne i pomijające wiele możliwych sytuacji. Natomiast te badania, które zostały opublikowane są zatrważające.


C. Zagrożenia społeczne:

a. możliwość zawładnięcia ziemiami rolniczymi,

b. możliwość zawładnięcia zasobami słodkiej wody, a stąd

c. możliwość opanowania produkcji i rynków żywności przez wielkie koncerny biotechnologiczne, po wprowadzeniu na wielkich obszarach upraw transgenicznych (Chorąży, 2007).


D. Zagrożenia prawno ekonomiczne:
Zagrożenia ekonomiczne rolnictwa tradycyjnego, a zwłaszcza rolnictwa i żywności ekologicznej wynikają z przytoczonych wcześniej zagrożeń, tj. głównie:

1) możliwości (i obserwowanych faktów) zanieczyszczania upraw i żywności GM roślinami lub transgenami z nich pochodzącymi. Tak zanieczyszczone płody rolne lub żywność nie mogą być już
klasyfikowane jako ekologiczne, rolnik ekologiczny utraci rynek zbytu,

2) możliwości pociągania przez właścicieli patentów na GMO do odpowiedzialności prawnej i finansowej rolników tradycyjnych i ekologicznych, których pola zostały zanieczyszczone GM roślinami, za naruszenie patentów na użytkowanie tychże GM roślin


3) związane z nieuczciwą konkurencją, jak poprzez możliwości wprowadzania na rynek GM żywności lub GM paszy w sposób niejawny – czasem zresztą wbrew warunkom licencji – przez niektóre firmy biotechnologiczne i branży spożywczej.

Oznaczać to może szybkie, po wprowadzeniu już na pewną skalę upraw roślin transgenicznych, wyeliminowanie płodów rolnictwa i żywności z rynków pasz i żywności ekologicznej (szerzej: żywności dla zdrowia czy żywności funkcjonalnej) wskutek utraty właściwej jakości i niezależnie prawno finansowe podważenie bytu takich rolników lub producentów.

Oznacza to zagrożenie konkurencyjności polskiej żywności ekologicznej i konwencjonalnej, które nastąpi po uwolnieniu do środowiska upraw GMO w dotychczas czystej ekologicznie i genetycznie produkcji rolnej w Polsce, jak zauważają Tomiałojć (2007) czy Żarski (2000

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz